Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
NowaNela wrote:Cześć dziewczyny
Ja dowiedziałam się o ciąży 11 lutego.
W Walentynki pierwsze USG.
Aktualnie 2 dzień 5 tygodnia.
Z pierwszej wizyty u lekarza termin porodu 19.10.2025
Jestem totalnie nowa w temacie, nie planowaliśmy dziecka jeszcze, ale cieszę się.
Jest dużo stresu, bo nie wiem czy do końca jestem gotowa, ale mam jeszcze 8 miesięcy, żeby się przygotować
Hej witaj wśród nas ❤️NowaNela lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️41 🫣
Okolice Poznania
17.01.2003 r. ♂️Mateusz
17.12.2016 r. ♂️Antoni
25.01.2025 r. ⏸️🫣 yyyy to nie menopauza 🤯
29.01.2025 r. ⏸️⏸️⏸️🫣😅
06.02.2025 r. I🩺👀🥚
27.02.2025 r. II🩺 1,96 cm💓160bpm
⬇️ pierwsza focia dzidziula ⬇️
https://zapodaj.net/plik-lFEJnzZ1YY
20.03.2025 r. III🩺⏳
27.03.2025 r. I prenatalne 🩺⏳
05.10.2025 r. ....🤰🏻...🤱🏻
-
NowaNela wrote:Cześć dziewczyny
Ja dowiedziałam się o ciąży 11 lutego.
W Walentynki pierwsze USG.
Aktualnie 2 dzień 5 tygodnia.
Z pierwszej wizyty u lekarza termin porodu 19.10.2025
Jestem totalnie nowa w temacie, nie planowaliśmy dziecka jeszcze, ale cieszę się.
Jest dużo stresu, bo nie wiem czy do końca jestem gotowa, ale mam jeszcze 8 miesięcy, żeby się przygotować
Gratulacje!!!NowaNela lubi tę wiadomość
Poznań
36 👩
Mama Nastolatków 16 oraz 13
3 poronienia 😥👼
08.02 ⏸
10.02 226- BHCG
12.02 419- BHCG
17.02 2801 - BHCG
18.02 - 19;30 pusto
20.02 BHCG 8960 🤞🤞🤞🤞 -
Ritkaa wrote:Tak, 2x200 mg dopochwowo, po krwawieniu i wynikach zaczęłam brać 3x200, od tamtej pory plamien nie ma. Strasznie się boję. Wydaje mi się że rozwój zarodka mógł się zatrzymać tydzień temu, wtedy szacowany wiek ciąży zgadzałoby się z tym co zmierzył lekarz na izbie przyjeć, a przyrosty bety gdyby były prawidłowe to też wyglądają na zatrzymane mniej więcej na tym etapie. Dzisiaj o 15.00 wizyta. Jak rozmiar zarodka będzie identyczny co w sobotę to chyba mamy odpowiedź. Pierwsza ciąża, bardzo długo się o nią staraliśmy, mnóstwo badań, leków, diety, jeżdżenia po lekarzach, przeczytanych książek, suplementów i internet wytrzepany z informacji na lewą stronę... Chyba się już trochę poddałam, a może to asekuracyjnie żeby nie "dostać w twarz" w gabinecie. Mąż cały czas ma nadzieję że będzie ok, zaczął wyszukiwać i mi czytać badania naukowe na temat nieliniowych przyrostów bety... Odezwę się po 15.00
Czekamy więc na wiadomość! Wiem, że te czarne myśli przypływają, ale spróbuj odnaleźć nadzieję, w ciąży potrafią dziać się różne cuda i niepokojące rzeczy, z których mogą wyrosnąć zdrowe dzidzie
Ja na przykład wczoraj zestresowalam się wynikami moczu, w których był zapis o licznych bakteriach, a dzisiaj internistka powiedziała mi, że moje wyniki moczu nie wyglądają całościowo na infekcję i że mam je po prostu powtorzyc, może to być kwestia tego, że niedostatecznie się podmyłam itd. Oby, bo jednak trochę mnie to stresuje! Ale też nie mam żadnych objawów takiej infekcji. No nic, chyba jutro też skocze z kolejnym pojemniczkiem 😅 -
assialbnn wrote:Hej. Przy becie powyżej 300 moja lekarka mówiła że dopiero widoczny jest pęcherzyk 🙂 u mnie dziś beta 721😊 wizytę też mam 27 lutego 😆 chyba sporo z nas właśnie tego dnia ma wizytę 🙃 będzie o czym dyskutować 🙈
Oh będziesz miała roboty z dwoma takimi maluchami 😈 u Ciebie będzie rok różnicy u mnie aż 10 😁
Ja w pierwszej ciąży poszłam na 1 wizytę jak Beta była już dużo wyższa niż teraz i właśnie wtedy lekarz zobaczył pęcherzyk z zarodkiem. Serduszko usłyszałam jak byłam 6+5 jak dobrze pamiętam.
Ja to panikara jestem i mąż domyśla się że jak coś mnie zmartwi to pójdę jeszcze wcześniej 😅
Ale tym razem jestem ciut spokojniejsza, postanowiłam też zrobić Nifty. Przy okazji dowiem się czy to chłopiec czy dziewczynka. Jak druga córa to mam 8mc na wymyślenie imienie 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego, 12:02
-
Werson wrote:Ja w pierwszej ciąży poszłam na 1 wizytę jak Beta była już dużo wyższa niż teraz i właśnie wtedy lekarz zobaczył pęcherzyk z zarodkiem. Serduszko usłyszałam jak byłam 6+5 jak dobrze pamiętam.
Ja to panikara jestem i mąż domyśla się że jak coś mnie zmartwi to pójdę jeszcze wcześniej 😅
Ale tym razem jestem ciut spokojniejsza, postanowiłam też zrobić Nifty. Przy okazji dowiem się czy to chłopiec czy dziewczynka. Jak druga córa to mam 8mc na wymyślenie imienie 😅
Też myślę o Nifty, ale nie wiem jakie (bo są różne warianty) i kiedy to się robi. I gdzie. Wiem, że po 10 tygodniu, ale czy lepiej po prenatalnych czy w trakcie? -
Werson wrote:Ja w pierwszej ciąży poszłam na 1 wizytę jak Beta była już dużo wyższa niż teraz i właśnie wtedy lekarz zobaczył pęcherzyk z zarodkiem. Serduszko usłyszałam jak byłam 6+5 jak dobrze pamiętam.
Ja to panikara jestem i mąż domyśla się że jak coś mnie zmartwi to pójdę jeszcze wcześniej 😅
Ale tym razem jestem ciut spokojniejsza, postanowiłam też zrobić Nifty. Przy okazji dowiem się czy to chłopiec czy dziewczynka. Jak druga córa to mam 8mc na wymyślenie imienie 😅👩 33
👱♂️ 36
👸 córka 2015
3cs🗓
5.02 ⏸️
28.02 💔 8tc -
assialbnn wrote:Jeśli chodzi o te badania to jestem zielona 😁 10 lat temu nie mówiono o takich badaniach i się ich nie robiło 🤣 w każdym razie dla mnie nie ma znaczenia czy chłopiec czy dziewczynka aby zdrowe 🙂 wiadomo że mamy już córkę więc partner marzy o synu ale dla mnie to bez różnicy 😉 teraz ona wybiera imię dla córki a ja dla syna 🙃
To prawda. Jak byłam w ciąży kilka lat temu to coś tam gin wspominał o nich, ale w końcu się nie zdecydowaliśmy bo ryzyko na prenatalnych wyszło bardzo niskie. Dlatego podpytuję -
Mama4 wrote:Też myślę o Nifty, ale nie wiem jakie (bo są różne warianty) i kiedy to się robi. I gdzie. Wiem, że po 10 tygodniu, ale czy lepiej po prenatalnych czy w trakcie?
ja zrobię ewentualnie jeżeli na prenatalnych wyjdzie coś nie tak, jak i tak chcesz robić to raczej nie ma różnicy czy przed czy po -
Ja robiłam Nifty jak byłam w ciąży z synkiem. Tam można po skończonym 10 tyg już robić. Przychodzi Pani do domu do pobrania krwi i zabiera ze sobą próbki.
Teraz też na pewno będziemy robić, jednak człowiek trochę spokojniejszy był po tych wynikach.34 👩🏼🦰34 👨🏻🦰
2021 synek ❤️
09.02 ⏸️ 12dpo
11.02 beta 114 14 dpo
13.02 beta 258 16dpo
13.02 Progesteron 31
21.02 beta 2651 i próg 17,8
22.02 usg jest pecherzyk 6mm(prawdopodobnie 5+1)
3.03 jest maluch 0,69 cm i serduszko ❤️. Kosmówka się odkleja, ale walczymy. -
Mi w pierwszej ciąży proponowali po 10tyg przed prenatalnymi. Posłuchałam się męża i nie robiłam. Cały czas się stresowałam, w drugich prenatalnych wyszło zwapnienie w serduszku małej i jeszcze więcej stresu mimo iż lekarz uspokajał. Dlatego teraz zrobię nie pytając męża o zdanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego, 12:49
-
10 lat temu nawet prenatalne nie były refundowane . Robiło się usg na którym sprawdzało się kość nosową i przeziarnistosc karkowa i to by było na tyle 🙂 a z drugiej strony co Wam da wiedza że istnieje ryzyko jakieś wady ? Na prenatalnych wyjdzie czy jest jakieś ryzyko i ewentualnie lekarz pokieruje dalej . Co ma być to będzie, nikt nie ma na to wpływu. To tylko moje zdanie .
sofiz, Palaczowa, Mama4 lubią tę wiadomość
👩 33
👱♂️ 36
👸 córka 2015
3cs🗓
5.02 ⏸️
28.02 💔 8tc -
A czy Wy też nie macie apetytu?
Śmiałam się kiedyś do narzeczonego - zobaczysz ile będę jadła jak będę w ciąży. A tu wychodzi na to, że jem mniej.
Myślę o tym, że muszę jeść dla dziecka, ale nie mam kompletnie apetytu.
Wiem, że to dopiero 5 tydzień, więc wszystko się może zmienić, ale no kurczę, martwi mnie to.
Jak zawsze od razu po przebudzeniu pierwsza moja myśl to było śniadanie, tak teraz jestem w stanie coś przełknąć dopiero 2 godziny po wstaniu.
Jak jest u Was?Kasia z. lubi tę wiadomość
-
NowaNela wrote:A czy Wy też nie macie apetytu?
Śmiałam się kiedyś do narzeczonego - zobaczysz ile będę jadła jak będę w ciąży. A tu wychodzi na to, że jem mniej.
Myślę o tym, że muszę jeść dla dziecka, ale nie mam kompletnie apetytu.
Wiem, że to dopiero 5 tydzień, więc wszystko się może zmienić, ale no kurczę, martwi mnie to.
Jak zawsze od razu po przebudzeniu pierwsza moja myśl to było śniadanie, tak teraz jestem w stanie coś przełknąć dopiero 2 godziny po wstaniu.
Jak jest u Was?
Ja mam większy apetyt zdecydowanie. Przed ciążą jadłam tylko 2 razy dziennie, a teraz jem 3 razy i to więcej na 1 posiłek. Nie martwię się nadmiarowymi kilogramami, myślę, że dzidziuś po prostu potrzebuje. Staram się zdrowo odżywiać, ale wiadomo jak w ciąży - czasem ochota na pączek czy czekoladę jest 😋 -
NowaNela wrote:A czy Wy też nie macie apetytu?
Śmiałam się kiedyś do narzeczonego - zobaczysz ile będę jadła jak będę w ciąży. A tu wychodzi na to, że jem mniej.
Myślę o tym, że muszę jeść dla dziecka, ale nie mam kompletnie apetytu.
Wiem, że to dopiero 5 tydzień, więc wszystko się może zmienić, ale no kurczę, martwi mnie to.
Jak zawsze od razu po przebudzeniu pierwsza moja myśl to było śniadanie, tak teraz jestem w stanie coś przełknąć dopiero 2 godziny po wstaniu.
Jak jest u Was?
Ja mam trochę inaczej bo właśnie mam spooory apetyt i ciągnie mnie bardzo do słodkiego i niezdrowego 😅 staram się pilnować ale różnie to bywaWarszawa
👩🏻 28 👱🏻♂️ 31
starania od 12.2024
2cs
24.01.2025 😳 ⏸️ 12 dpo beta HCG 98 mlU/ml
27.01.2025 15 dpo beta HCG 446,5 mlU/ml
29.01.2025 beta HCG 1076,6 mlU/ml
03.02.2025 beta HCG 8122,0 mlU/ml
14.02.2025 dzidziulek o CRL 5mm z bijącym serduszkiem ❤️
25.02.2025 8+2 fasolka o CRL 1,8 cm 172 u/min ❤️
26.03.2025 USG prenatalne ⏳
-
sofiz wrote:ja zrobię ewentualnie jeżeli na prenatalnych wyjdzie coś nie tak, jak i tak chcesz robić to raczej nie ma różnicy czy przed czy po
To chyba najrozsądniejsze podejścieaby zrobić jeśli coś wyjdzie na prenatalnych nie tak. Mam jeszcze czas na przemyślenie.
Werson, mi w poprzednich prenatalnych wyszła wada serca, ale USG u specjalisty od kardiologii płodowej wykluczyło wadę. Specjalista powiedział, że czasem wolą ze wszystkimi podejrzeniami odsyłać dalej na diagnostykę niż coś przeoczyć. -
NowaNela wrote:A czy Wy też nie macie apetytu?
Śmiałam się kiedyś do narzeczonego - zobaczysz ile będę jadła jak będę w ciąży. A tu wychodzi na to, że jem mniej.
Myślę o tym, że muszę jeść dla dziecka, ale nie mam kompletnie apetytu.
Wiem, że to dopiero 5 tydzień, więc wszystko się może zmienić, ale no kurczę, martwi mnie to.
Jak zawsze od razu po przebudzeniu pierwsza moja myśl to było śniadanie, tak teraz jestem w stanie coś przełknąć dopiero 2 godziny po wstaniu.
Jak jest u Was?
tak, odrzuca mnie od jedzenia i odkąd wiem o ciąży schudłam 4kg 🙈 ostatnio mam takie randomowe zachcianki typu kotlet czy jabłka i idę za tym, żeby jeść -
Ritkaa wrote:Tak, 2x200 mg dopochwowo, po krwawieniu i wynikach zaczęłam brać 3x200, od tamtej pory plamien nie ma. Strasznie się boję. Wydaje mi się że rozwój zarodka mógł się zatrzymać tydzień temu, wtedy szacowany wiek ciąży zgadzałoby się z tym co zmierzył lekarz na izbie przyjeć, a przyrosty bety gdyby były prawidłowe to też wyglądają na zatrzymane mniej więcej na tym etapie. Dzisiaj o 15.00 wizyta. Jak rozmiar zarodka będzie identyczny co w sobotę to chyba mamy odpowiedź. Pierwsza ciąża, bardzo długo się o nią staraliśmy, mnóstwo badań, leków, diety, jeżdżenia po lekarzach, przeczytanych książek, suplementów i internet wytrzepany z informacji na lewą stronę... Chyba się już trochę poddałam, a może to asekuracyjnie żeby nie "dostać w twarz" w gabinecie. Mąż cały czas ma nadzieję że będzie ok, zaczął wyszukiwać i mi czytać badania naukowe na temat nieliniowych przyrostów bety... Odezwę się po 15.00👩 33
👱♂️ 36
👸 córka 2015
3cs🗓
5.02 ⏸️
28.02 💔 8tc -
Ja dziś 6+3, jestem po wizycie.
Serce jest, ALE… no właśnie, jest ale.
Pani doktor powiedziała, że serce powinno „trzepotać” i że bije nieco za wolno. Nie mierzyła tego tętna, powiedziała, że na oko wygląda to na około 100 uderzeń na minutę i że to za wolno, i że może być różnie. Nie chciała mnie straszyć, ale powiedziała, że różnie może być.
Mam teraz być cierpliwa i sprawdzić za 10-14 dni. Ech.
Dodatkowo antybiotyk dla mnie i partnera na ureaplasmę, na 14 dni. Przez 14 dni po 6 tabsow dziennie mamy łykać.
No nie jestem dzisiaj szczęśliwa ;(Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm -
Cześć. Ja mam od wczoraj podły humor dlatego nie piszę,żeby nie truć atmosfery. W czwartek mam lekarza na 20.30 dopiero, więc chyba jajo zniosę 😳 raczej pojedziemy z mężem we dwoje więc liczę na to, że będzie to szczęśliwa wizyta...
O każdej z was myślę i przesyłam przytulasy 😉👐