Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Aszzz, KASIEEK, Mama4, ananas123, OniloraK, Pdes, sofiz, Wera92, OlgaB87, Korki, Nadzieja_95, Malgo49, Anettka10, Emusiowa, przyszłamama96, Nati_96, Palaczowa, szlamek lubią tę wiadomość
Okolice Poznania 👐
2013😇2015♂️2017😇2017😇2018♂️
"Jeśli Bóg z Nami któż przeciwko nam" ❤️✝️🕊️
7.02⏸️
27.02- jest ❤️
10.03- 2.1 cm szczęścia ❤️
20.03- 3.14 cm szczęścia ❤️
31.03- 4.90 cm szczęścia ❤️
17.04- 8 cm szczęścia ❤️
🩺 15.05 207 g szczęścia🩷
🩺 12.06 450 g szczęścia 🩷
🩺10.07 800 g szczęścia 🩷
🩺07.08 1500g szczęścia🩷
🩺28.08 2 kg szczęścia🩷
🩺18.09 -
Mama4 wrote:Dzień dobry we wtorkowy poranek
@Pupuś śliczny bobasek, buzia już tak ładnie zaokrąglona
@Wdzięczna u nas też córcia poszła do I klasy. Wczoraj spędziliśmy z dziećmi kilka godzin w sklepacj, aby kupić szkolne i przedszkolne wyprawki.
Mi trudno było wstać, w nocy co chwilę się budziłam i trudno mi było ponownie zasnąć. Jeszcze cukier z samego rana 104 jak nigdy. 🙈 Ostatnio w ogóle cukier na czczo często mam podwyższony. Obawiam się, że zaraz mi włączą insulinę. Nie jem w zasadzie nic słodkiego, zmiejszyłam trochę węglowodany. A jak u Was z cukrami?
@Mama4 ja wlasnie wróciłam od diabetologa i czuje się beznadziejnie. Czuje ze przegrywam tą walkę z cukrami (a mam cukrzyce od początku). Cukry na czczo mam super, ale gorzej po posiłkach. Zdarzają mi się coraz częsciej przekroczenia, bo po prostu się mniej ruszam przez zmęczenie i brzuch i dzisiaj juz zdecydowalam sie na Libre... nie wiem czy dobrze robie.. Poryczałam sie w domu jak przyjechałam z wizyty, bo psychicznie juz nie daje rady z tą cukrzycą. Jadąc w tramwaju widziałam na miescie przez szybe tych wszystkich ludzi jedzących lody, drożdzówki, kawki z mango. No ogolnie wszystko. Jakos ten dzien mnie podłamał... CHCE W KONCU ZJESC CZIPSY I CZEKOLADE 😭👩31 👨33
OM 24.01
20.02 ⏸️
14.04 I prenatalne: 5,3 cm bejbika 🍀
16.06 II prenatalne
04.09 III prenatalne 1919 g dziewczyny 🩷
__
20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔 -
To moj brzusio kilka dni temu 😄
https://zapodaj.net/plik-s4DkRN3AlN
Ja mam dopiero 28 lat i nie chodziłam do fryzjera nigdy ale po ciąży chyba będę musiała zacząć bo też mi się sporo siwych włosów pojawiło a ja brunetka i widać 🙉Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września, 14:03
ananas123, OniloraK, Pdes, sofiz, Wdzięczna, Wera92, OlgaB87, Lovi25, Nadzieja_95, Anettka10, Emusiowa, przyszłamama96, pupuś, Nati_96, Palaczowa, szlamek lubią tę wiadomość
Małopolska
Starania od 09.2024
Cud w ostatnim cyklu stymulacji przed laparo
19.02 ⏸️
28.02 🩺 pecherzyk ciazowy 0.86cm
07.03 🩺 malutki czlowieczek 0.26cm z ❤️
14.03 kolejna wizyta
22.04 I prenatalne - wszystko w porządku, CRL 6.38cm, na 90% chłopczyk 🩵🩵
2.05 wizyta u prowadzacego
30.05 kolejna wizyta - chłopiec potwierdzony🩵
10.06 II prenatalne
-
sofiz wrote:mam wskazania (cukrzyca i cc + możliwe że Staszek będzie na noworodkowym na początku - OBY NIE, ale zawsze jest to ryzyko przez to, że całą ciążę biore antydepresanty = początkowe trudności z oddychaniem) dlatego mogę próbować przed, nie liczę na morze mleka tylko chociaż kilka ml, żeby młody nie musiał dostawać glukozy lub mm
Ja też biorę antydepresanty i czytałam o możliwych trudnościach z oddychaniem. Muszę podpytać na wizycie o to jeszcze raz, bo dotychczas niewiele się ktoś przejął. -
Pdes wrote:Melduje się po wizycie. Wyszło że maluch waży 2204g
więc raczej nie możliwe że przybrał 400g w 5 dni 🫣
Pytałam o to rozwiązanie ciąży z cukrzyca i rzeczywiście po 38 tygodniu się rozwiązuje 🥲 na dzień dzisiejszy nie ma wskazania do CC ale zobaczymy jak bobas będzie przybierać w następnych tygodniach i jak moje ciśnienie 🙈 kolejna wizyta za 3 tygodnie i pobranie gbs. Za tydzień mam na NFZ i z tym lekarzem jeszcze muszę pogadać jak on to widzi( on w 1 ciąży z cukrzyca skierował mnie do szpitala w 40+3 ale to 7 lat temu...) i chce rodzić w szpitalu co pracuje ten na NFZ bo mamy sporo bliżej i sale poporodowe 1-2 osobowe, każda z łazienką a w tym szpitalu co pracuje prywatna są wieloosobowe i łazienki na korytarzu no i dalej... A czas będzie na wagę złota bo starszak do ogarnięcia. 🥲
Ja mam cukry na czczo dobre, po posiłku zdarzy się może 1-2x w tyg przekroczenie( mierze po 5 posiłkach) jem kolację z węglami po 19 a po 21 pije około 150 ml kefiru albo mały jogurt naturalny.
Co do organizacji to ja też nie wiem jak ogarnę młodego do szkoły z maluchem 🫣 mamy 3 km do szkoły i zawożę autem. Dodatkowo jeździmy raz w tyg do logopedy do miasta 20 km, zajęcia trwają 30min a tam zawsze pełna poczekalnia bo są inne poradnie.. 🙈
Mi gin mówiła, że po skończonym 39 tygodniu ciąży skierowanie na patologię i wywoływanie. Ale jeszcze nie mówiłam, że się nie położę na żadną patologię bo mam małe dzieci w domu. Co najwyżej będę jeździć na KTG codziennie.
Z tym jogurtem to jak Carolyn pisała, też spróbuję, może pomoże na cukry na czczo.Korki lubi tę wiadomość
-
Lovi25 wrote:@Mama4 ja wlasnie wróciłam od diabetologa i czuje się beznadziejnie. Czuje ze przegrywam tą walkę z cukrami (a mam cukrzyce od początku). Cukry na czczo mam super, ale gorzej po posiłkach. Zdarzają mi się coraz częsciej przekroczenia, bo po prostu się mniej ruszam przez zmęczenie i brzuch i dzisiaj juz zdecydowalam sie na Libre... nie wiem czy dobrze robie.. Poryczałam sie w domu jak przyjechałam z wizyty, bo psychicznie juz nie daje rady z tą cukrzycą. Jadąc w tramwaju widziałam na miescie przez szybe tych wszystkich ludzi jedzących lody, drożdzówki, kawki z mango. No ogolnie wszystko. Jakos ten dzien mnie podłamał... CHCE W KONCU ZJESC CZIPSY I CZEKOLADE 😭
Tulę wirtualnie 🫂 Ja czuję się podobnie, staramy się a tu cukry i tak podskakują 😓 A insulinę dostałaś?
Ja Libre mam od początku zdiagnozowanej cukrzycy, chociaż z przebojami to jestem bardzo zadowolona. 2 razy mi się trafił wadliwy ale nie było problemów z reklamacją. Przysłali nowe. -
Zło_snica wrote:No ja na pytanie jak się czuje mówię, że jakby mnie ktoś zjadł i … dopowiedzcie sobie 😂
Wczoraj wyszły mi uwaga - pryszcze na twarzy. Na prośbę męża nie farbuje włosów. Raz hennnowałam, ale to nie dla mnie i nie dla moich włosów. Wiec jak wyglądam? - mam siwe włosy(naturalnie jestem szatynką wiec je widac) i PRYSZCZE na twarzy. Czuje się opuchnięta, przełyk mam spalony, brzuch dawno przerósł 9 miesiąc pierwszej ciąży. To chyba po to żebym już nie chciała wrócić do tego „pięknego stanu jakim jest ciąża”.
Zasadniczo czuje się jak 💩
O cellulicie nie wspominam, bo na swój wielki tyłek nawet nie patrzę. Ale co tam się wyczynia…
Dzięki Olga ❤️ wrzuciłam do koszyka mam nadzieję, że jutro będzie. Jak nie to zacznie mi się chyba z nosa kurzyć? a kaszleć będą sadzą.
I feel you, sis.
U mnie pierwsza ciąża, a brzuch też taki, że już jest głównie on, potem dopiero ja. Dziś na gimnastyce dla waleni jedna laska powiedziała, że ona już 36 tydzień, a brzuszek malutki, zgrabniutki… myślałam, że jakiś 25 max., i że tam na tych waleniach to tylko ja już taka na wylocie… No cóż…
Nawet jakbym chciała jeszcze kiedyś spróbować tego pięknego ciążowego stanu, to nie wiem, czy będzie siła na to, bez kitu. A poza tym, jestem już nadgryziona zębem czasu, więc i ciąża geriatryczna. Kolejna byłaby jeszcze bardziej geriatryczna.
Pryszcze też mam, i to w cudownym miejscu- nad górną wargą 🤦🏼♀️. Potem w ich miejsce lubią się pojawić przebarwienia typu wąs. Nie pomnę, że całorocznie stosuję spf 50.
Na szczęście zgagę i refluks Omeprazol naprawdę pięknie łagodzi, więc nie martw się, poczujesz ulgę.Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
A my już w domku 🥳 poranne ktg wyszło znów poprawnie, więc wzięli mnie na pozostałe badania które też były dobre no i uznali że nie ma sensu mnie trzymać.
Także ja z racji powrotu do domu mam przypływ energii i sił do życia, piorę już drugie pranie z szpitalnymi rzeczami, wszystko pozostałe łącznie ze mną już umyte i zdezynfekowane, i wiem że będę kupować szlafrok (tzn on już idzie 😅, przydałby się choćby by się trochę osłonić np przy ktg gdzie leżysz niemal z tyłkiem na wierzchu a wchodzi mnóstwo osób do pokoju), parownicę (chciałam mieć zamiast żelazka, a teraz widzę dodatkowo że będzie można choć trochę łatwiej wyczyścić w środku walizkę, kosmetyczkę itp po kolejnym pobycie w szpitalu), i jeszcze chyba zamówię jedną koszulę bo w moim szpitalu jest serio ciepło, a jeszcze jak dojdzie kombo porodu, połogu i karmienia to nawet na krótki pobyt tempo zużycia będzie spore. @Kasieek ja zamówiłam jakieś trzy tanie z allegro z tej samej firmy, wszystkie rozmiar większy niż mam czyli wzięłam M, ale dwie są dobre a jedna mi się w piersiach rozchodzi teraz i chyba L byłaby lepsza 🤷♀️ a Pepco mam swoje S i jest w porządku. Więc to loteria i serio trzeba potestować 😅Zło_snica, OlgaB87, OniloraK, Nadzieja_95, KASIEEK, Pdes, Anettka10, Herbatka95, Emusiowa, przyszłamama96, Mama4, Nati_96, szlamek lubią tę wiadomość
-
ananas123 wrote:A my już w domku 🥳 poranne ktg wyszło znów poprawnie, więc wzięli mnie na pozostałe badania które też były dobre no i uznali że nie ma sensu mnie trzymać.
Także ja z racji powrotu do domu mam przypływ energii i sił do życia, piorę już drugie pranie z szpitalnymi rzeczami, wszystko pozostałe łącznie ze mną już umyte i zdezynfekowane, i wiem że będę kupować szlafrok (tzn on już idzie 😅, przydałby się choćby by się trochę osłonić np przy ktg gdzie leżysz niemal z tyłkiem na wierzchu a wchodzi mnóstwo osób do pokoju), parownicę (chciałam mieć zamiast żelazka, a teraz widzę dodatkowo że będzie można choć trochę łatwiej wyczyścić w środku walizkę, kosmetyczkę itp po kolejnym pobycie w szpitalu), i jeszcze chyba zamówię jedną koszulę bo w moim szpitalu jest serio ciepło, a jeszcze jak dojdzie kombo porodu, połogu i karmienia to nawet na krótki pobyt tempo zużycia będzie spore. @Kasieek ja zamówiłam jakieś trzy tanie z allegro z tej samej firmy, wszystkie rozmiar większy niż mam czyli wzięłam M, ale dwie są dobre a jedna mi się w piersiach rozchodzi teraz i chyba L byłaby lepsza 🤷♀️ a Pepco mam swoje S i jest w porządku. Więc to loteria i serio trzeba potestować 😅
Dobrze, że wszystko dobrze i jesteście w domu ❤️
Byłaś w wielospecjalistycznym?ananas123 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉
To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Mama4 wrote:Tulę wirtualnie 🫂 Ja czuję się podobnie, staramy się a tu cukry i tak podskakują 😓 A insulinę dostałaś?
Ja Libre mam od początku zdiagnozowanej cukrzycy, chociaż z przebojami to jestem bardzo zadowolona. 2 razy mi się trafił wadliwy ale nie było problemów z reklamacją. Przysłali nowe.
Nie, insuliny nie mam. I mam nadzieję, że dotrwam do końca bez. Chyba chce pokazać sobie i swojemu organizmowi, że mogę i potrafię, ale czasem jest ciężko.
O, to dobrze wiedziec, ze masz libre od początku to jak coś to będę podpytywać o działanie jakby u mnie coś nie grało
Edit: np. teraz po obiedzie. Sprawdziłam godzine po na gluko i mam 137 a na Librze (poczekałam 15 minut dłuzej) mam 92. Dzisiaj pierwszy dzien więc czy mam brac wgl pod uwagę pomiary z Libry czy dopiero jutro jakos?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września, 14:53
Mama4 lubi tę wiadomość
👩31 👨33
OM 24.01
20.02 ⏸️
14.04 I prenatalne: 5,3 cm bejbika 🍀
16.06 II prenatalne
04.09 III prenatalne 1919 g dziewczyny 🩷
__
20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔 -
Zło_snica wrote:Dobrze, że wszystko dobrze i jesteście w domu ❤️
Byłaś w wielospecjalistycznym?
Porównania z innymi szpitalami nie mam, bo nigdy w ogóle nigdzie nie leżałam, ale myślę że nie mam co narzekać, przede wszystkim zapunktowali tym, że zostałam potraktowana poważnie z moimi obawami. Pozostałe rzeczy to już dla mnie małe niedogodności do przeżycia, nie zamierzam zmieniać teraz szpitala na poród, sami lekarze przy wypisie powiedzieli że widzimy się za miesiąc 😉 -
Pdes wrote:Melduje się po wizycie. Wyszło że maluch waży 2204g
więc raczej nie możliwe że przybrał 400g w 5 dni 🫣
Pytałam o to rozwiązanie ciąży z cukrzyca i rzeczywiście po 38 tygodniu się rozwiązuje 🥲 na dzień dzisiejszy nie ma wskazania do CC ale zobaczymy jak bobas będzie przybierać w następnych tygodniach i jak moje ciśnienie 🙈 kolejna wizyta za 3 tygodnie i pobranie gbs. Za tydzień mam na NFZ i z tym lekarzem jeszcze muszę pogadać jak on to widzi( on w 1 ciąży z cukrzyca skierował mnie do szpitala w 40+3 ale to 7 lat temu...) i chce rodzić w szpitalu co pracuje ten na NFZ bo mamy sporo bliżej i sale poporodowe 1-2 osobowe, każda z łazienką a w tym szpitalu co pracuje prywatna są wieloosobowe i łazienki na korytarzu no i dalej... A czas będzie na wagę złota bo starszak do ogarnięcia. 🥲
Ja mam cukry na czczo dobre, po posiłku zdarzy się może 1-2x w tyg przekroczenie( mierze po 5 posiłkach) jem kolację z węglami po 19 a po 21 pije około 150 ml kefiru albo mały jogurt naturalny.
Co do organizacji to ja też nie wiem jak ogarnę młodego do szkoły z maluchem 🫣 mamy 3 km do szkoły i zawożę autem. Dodatkowo jeździmy raz w tyg do logopedy do miasta 20 km, zajęcia trwają 30min a tam zawsze pełna poczekalnia bo są inne poradnie.. 🙈03.2021 synek 👦🏼
🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼
Prenatalne 3 17.07
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
OlgaB87 wrote:I feel you, sis.
U mnie pierwsza ciąża, a brzuch też taki, że już jest głównie on, potem dopiero ja. Dziś na gimnastyce dla waleni jedna laska powiedziała, że ona już 36 tydzień, a brzuszek malutki, zgrabniutki… myślałam, że jakiś 25 max., i że tam na tych waleniach to tylko ja już taka na wylocie… No cóż…
Nawet jakbym chciała jeszcze kiedyś spróbować tego pięknego ciążowego stanu, to nie wiem, czy będzie siła na to, bez kitu. A poza tym, jestem już nadgryziona zębem czasu, więc i ciąża geriatryczna. Kolejna byłaby jeszcze bardziej geriatryczna.
Pryszcze też mam, i to w cudownym miejscu- nad górną wargą 🤦🏼♀️. Potem w ich miejsce lubią się pojawić przebarwienia typu wąs. Nie pomnę, że całorocznie stosuję spf 50.
Na szczęście zgagę i refluks Omeprazol naprawdę pięknie łagodzi, więc nie martw się, poczujesz ulgę.
"Bebe", ja w listopadzie 42 🫣🫣 to dopiero geriatria 😂😂😂
Przed Tobą to jeszcze dwoje bebików... co najmniej 🤗😉OlgaB87 lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️41 🫣
Okolice Poznania
29/01/25⏸️🫣😅 ---> 05/10/25🤱🏻
06/02/25🩺👀🥚
27/02/25🩺1,96cm💓160bpm
20/03/25 🩺4,62cm💓162bpm
27/03/25 I prenet. 6,00cm💓176bpm, kość👃🏻👍🏻NT 1,7mm,
PAPPA 👎🏻 ryzyko pośrednie t21
10/04/25🩺7,86 cm💓146bpm,
11/04/25 pobranie nifty pro -> niskie ryzyka -> będzie 🩵 Tymon
08/05/25 🩺 210g 🩵140bpm,
21/05/25 II prenet. 340g 🩵 wszystko dobrze, wieeeeelkie uffffff 😃
29/05/25 🩺 390g🩵145bpm,
17/06/25 🩺 660g🩵143bpm,
15/07/25 🩺 983g🩵149bpm, Doppler ✅
29/07/25 🩺1516g🩵151bpm, Doppler, KTG ✅
04/08/25 III prenet. 1625g, Doppler ✅
12/08/25🩺1867g, Doppler, KTG ✅
26/08/25 🩺2391g, Doppler, KTG ✅
09/09/25🩺⏳
21/09/25⏳planowana indukcja w 38tc ....🤰🏻...🤱🏻
-
OniloraK wrote:Ej ej ej jaka geriatryczna 🥺🥺🥺
"Bebe", ja w listopadzie 42 🫣🫣 to dopiero geriatria 😂😂😂
Przed Tobą to jeszcze dwoje bebików... co najmniej 🤗😉
No technicznie to wiesz, lekarka mówi, że geriatryczna 😃 zwł. że to pierwsza ciąża i tak dość późnawo.
Btw, ja też jestem listopadowa, skończę wtedy 38OniloraK lubi tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
ananas123 wrote:Tak, tam byliśmy.
Porównania z innymi szpitalami nie mam, bo nigdy w ogóle nigdzie nie leżałam, ale myślę że nie mam co narzekać, przede wszystkim zapunktowali tym, że zostałam potraktowana poważnie z moimi obawami. Pozostałe rzeczy to już dla mnie małe niedogodności do przeżycia, nie zamierzam zmieniać teraz szpitala na poród, sami lekarze przy wypisie powiedzieli że widzimy się za miesiąc 😉
No i super ❤️
Jeju miesiąc… mi też został miesiąc, nawet ciut mniej.Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉
To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Herbatka95 wrote:W ogóle zaszczepiłam się dziś na RSV i dziękuję za opisy Waszych przepraw z tym szczepieniem, bo dzięki temu mogłam powiedzieć mojej pani doktor że musi jakieś dodatkowe okienko w systemie odznaczyć żeby w aptece szczepionka była za darmo
udało się za pierwszym razem i nie musiałam się do niej na szczęście wracać.
Teraz tylko jeszcze będę rozważać grypę, bo podobno już są nowe szczepionki, ale to najwcześniej za 2 tygodnie.
Też zaszczepiłam się dziś na rsv w aptece 😀 ręka boli 🤔
@Zło_snica u mnie siwe pojawiły się w ciąży 😤
Herbatka95 lubi tę wiadomość
👩
⏸️ 9.02.2025
Nifty pro 17.03.2025
Synuś 💙
Termin: 11.10.2025 -> planowana CC -
Chorujące dziewczyny - niestety dużo Covidu wokół. Mój chłopak dzisiaj dodatni, a przedwczoraj robił pierwszy test i był ujemny. Ja wczoraj szczepiłam się na rsv, kończę terapię boreliozy, mam bezpośredni kontakt z covidem, plus wiadomo - ciąża (moja też geriatryczna 😆), mój układ odpornościowy wiele teraz przechodzi
Ja od tygodnia już nie chodzę do pracy, ale za to ogarniam mieszkanie, bo miejsca mało, porządkuje, piorę, wywalam, przemeblowuje itp. Jestem zmęczona bardziej niż zazwyczaj, tęsknię za robotą... 😅 Brzuch boli mnie okrutnie, ale ja z tych leniwych, niewyćwiczonych, czuję się jak słoń, zgaga, że hej, też mi cofa się jedzenie nocami (dwa razy obudziłam się krztusząc, okropne uczucie). Dołączam do grona dziewczyn, które odczuły bolączki ciąży dopiero w 3 trymestrze. W dodatku mam jakieś takie lęki, że niedługo urodzę, a nic nie jest gotowe (przede wszystkim moja głowa). Fizycznie i psychicznie- dno! Jutro wizyta, a u mnie ciagle na granicy hipotrofii, więc kolejny stres...
-
Pdes wrote:Melduje się po wizycie. Wyszło że maluch waży 2204g
więc raczej nie możliwe że przybrał 400g w 5 dni 🫣
Pytałam o to rozwiązanie ciąży z cukrzyca i rzeczywiście po 38 tygodniu się rozwiązuje 🥲 na dzień dzisiejszy nie ma wskazania do CC ale zobaczymy jak bobas będzie przybierać w następnych tygodniach i jak moje ciśnienie 🙈 kolejna wizyta za 3 tygodnie i pobranie gbs. Za tydzień mam na NFZ i z tym lekarzem jeszcze muszę pogadać jak on to widzi( on w 1 ciąży z cukrzyca skierował mnie do szpitala w 40+3 ale to 7 lat temu...) i chce rodzić w szpitalu co pracuje ten na NFZ bo mamy sporo bliżej i sale poporodowe 1-2 osobowe, każda z łazienką a w tym szpitalu co pracuje prywatna są wieloosobowe i łazienki na korytarzu no i dalej... A czas będzie na wagę złota bo starszak do ogarnięcia. 🥲
Ja mam cukry na czczo dobre, po posiłku zdarzy się może 1-2x w tyg przekroczenie( mierze po 5 posiłkach) jem kolację z węglami po 19 a po 21 pije około 150 ml kefiru albo mały jogurt naturalny.
Co do organizacji to ja też nie wiem jak ogarnę młodego do szkoły z maluchem 🫣 mamy 3 km do szkoły i zawożę autem. Dodatkowo jeździmy raz w tyg do logopedy do miasta 20 km, zajęcia trwają 30min a tam zawsze pełna poczekalnia bo są inne poradnie.. 🙈
Hmmm, to calkiem ciekawe jak różne jest podejście lekarzy w sprawie cukrzycy ciążowej. W piątek rozmawiałam z moją gin na NFZ i ona będzie mnie chciala trzymać do dnia terminu, ale jesli nie urodze tego dnia to wywolanie, takze nie urodze ani dnia pozniej. Natomiast prywatna gin chce mnie kierować na indukcję tydzien przed terminem do swojego szpitala. A jeszcze zasięgnęłam opinii trzeciego ginekologa od prenatalnych i on tez przychyla sie, ze jeżeli cukry w normie i waga dziecka jest w normach to czekać do terminu. Takze na spokojnie czekam na rozwoj wypadków, ale raczej nie dam sie położyć bez powodów ten tydzien wcześniej. A Ty? -
Hej!
Pupuś, słodka ta Wasza Zosia 😊 I chyba też całkiem spora dziewczynka 🙂
Ananas, cieszę się, że jesteś już w domu i że masz przypływ sił!
Gratuluję też reszcie udanych wizyt, wybaczcie, troszkę ich było i już nie pamiętam kto, co i jak.
Tulę Was w ciążowych niewygodach. Jeśli chodzi o mnie to może i dramatu nie ma, ale od paru dni czuję jakiś inny poziom zmęczenia. Też mi ciężko zwlec się z łóżka rano, bo nawet jeśli dobrze śpię (co ostatnio nie zdarza się często) to mam wrażenie, że mogłabym spać i spać. Wczoraj wieczorem znów miałam tak, że jakby bolała mnie miednica i okolice pachwin, nawet podniesienie nogi, żeby ją wytrzeć ręcznikiem po prysznicu było trudne. Potem rano dobrze, więc to chyba tak po całodniowej aktywności.
A z kolei jak dzisiaj byłam na ćwiczeniach to pierwszy raz miałam tak, że nagle w trakcie zaczęło mi się lekko kręcić w głowie, cała się spociłam. Już myślałam, że będę musiała przerwać ćwiczenia, ale przeszło. A nawet nie robiłyśmy nic bardzo wyczerpującego, tętna też nie miałam wysokiego. No ale już chyba po prostu organizm pracuje na bardzo wysokich obrotach, a wzrost bobasa zżera moje siły. I o ile nie miałam wcześniej żadnych opuchlizn to wczoraj wieczorem palce u dłoni jak parówki, obrączkę ściągałam z mydłem 🙈
Podziwam te z Was, które mają jeszcze inne dzieciaki na stanie o które trzeba zadbać, zawieźć do szkoły, na zajęcia itd. Mega silne babki z Was i super mamy 🙂
No i cukrzycowe mamy - wyobrażam sobie jak trudne i wyczerpujące to musi być... Jeszcze troszkę! 😘Mama4, Nati_96 lubią tę wiadomość
-
OniloraK wrote:Powodzenia dziewczyny na badaniach i wizytach 🤞🏻🤞🏻🤞🏻
My właśnie wróciliśmy z rozpoczęcia roku szkolnego 😅😅
Weszłam do domu, obowiązkowo szybko do WC bo już poziom prawie w oczach był, podpieram się patrzę 👀👀 a tu galaretkowate coś 🫣 nie dużo, troszkę.. nie nakręcam się, może to upławy tylko jakiś... podejście podobnie jak coś w aucie stuka, czyli jeździć - obserwować 😂 więc ... spokój i opanowanie, na panikę przyjdzie czas 😂😂
@Sofiz @Ewiczek a Wy jak tam? Ready psychicznie, że to niemal już zaraz 🫣
U mnie 7 dni do wizyty, 20 dni
Właśnie nadrabiam ostatnie kilka dni tutaj, bo intensywny czas, zamiast leżeć i pachnieć ganiam jak nie po lekarzach to po urzędach...
Cześć ready psychicznie? Chyba nie 😅 w piątek wizyta I moze uda sie to jeszcze jakoś przeciągnąć???OniloraK lubi tę wiadomość
Katowice
Nadciśnienie, insulinooporność, Hashimoto, fibromialgia,
Acard 150 1x1, Dopegyt 250 mg 4x1, Nroparin 40mg 1x1, insulina Toujeo 37j.
19.02.25 - 7+1,CRL 1,12cm, ❤️ 148 bpm
21.02.25 OGTT - cukrzyca ciążowa 🙁
05.03.25 - 9+1, CRL 2,6 cm, ❤️ 169 bpm, krwiak podkosmówkowy 16x9
19.03. - 11+1,CRL 4,7 cm, ❤️ 159 bpm, krwiak podkosmówkowy 11x9
26.03.25 - I prenatalne - niskie ryzyka, wysokie ryzyko preeklampsji 1:13,12+5, CRL 6,26 cm,
11.04 - 14+3, CRL 9,5 cm, EFW 98 g,
24.04 -16+2, CRL ok 12 cm, 182 g, 🩵 , prawdopodobnie Chłopczyk 🩵
9.05. - 18+3, 256g,
19.05. - II PRENATALNE, 19+6 , 380g,
29.05. - 21+2, 430g,
18.06. - 24+1, 777g,
11.07. - 27+3, 1100g,
23.07. - 29+1, echo ❤️ i III prenatalne, 1300g,
30.07. - 30+1, 1500g,
8.08. - 31+3, 2100g, 87 percentyl !!!
22.08. - 33+3, 2400g, 69 prrcentyl