Październikowe mamy 2025
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        sofiz wrote:06.09.2025 17:18, 2835g, 51cm (37tc+1)
rano odeszły mi wody więc pojechaliśmy do szpitala sprawdzić co się dzieje, nie spodziewałam się, że młody tak się pospieszy
na razie dałam buziaczka po cc i Staś jest z tatą na oddziale noworodkowym
jutro nadrobię co u was i napiszę jak to wyglądało dokładniej 🥰
dzięki za wszystkie gratulacje, to bardzo miłe ❤️
--
Na sobotę zaplanowałam randeczkę bo to ostatni weekend we dwoje, no i jak się tylko obudziłam to odeszły mi wody. Dosłownie zmoczyłam całe prześcieradło, miały mniejsze ciśnienie niż mocz ale nie dało się tego zatrzymać. Chociaż w sumie już w piątek trochę odeszło ale wzięłam je za bardzo wodniste upławy 🙈 Do szpitala i tak miałam się zgłosić w poniedziałek i planowane cięcie miało być w piątek - więc jechałam "w razie co", żeby potwierdzili, że to nic takiego i mam wrócić po weekendzie xd Podczas badania okazało się, że mam 2-3cm rozwarcia i AFI 25 - na poprzedniej wizycie 35. Ze względu na to, że te wody zaczęły odchodzić już wcześniej mimo negatywnych badań dostałam zapobiegawczo antybiotyk. Miałam już nic nie jeść i nie pić, wróciłam ponownie na ktg. Jak lekarka wróciła, żeby powiedzieć, że cięcie umówiła na 17 chyba, że młodemu znowu zacznie spadać tętno - dopiero do mnie dotarło, że to już ten dzień i dzisiaj będzie Staś 😳 Przyszedł anestezjolog wytłumaczyć jak to będzie wyglądało i ruszyliśmy na salę.
Podanie znieczulenia ledwo co poczułam, zabrali się za położenie mnie baardzo szybko a ja czułam jak nogi robią się coraz cieplejsze. Zamknęłam oczy, żeby poczuć się bezpieczniej 😅 Czułam dotyk, szarpanie i rozrywanie - ale nie ból. Po chwili Staś był na świecie. Okazało się, że miał podwójną pętle z pępowiny na szyi. Niestety dlatego nie mogli czekać z odpępowaniem 😕 Neonatolodzy wzieli go na badania - wszystko działo się na wysokości mojej głowy. Słyszałam jak płacze i to było takie piękne, bo wiedziałam, że oddycha. Po chwili dostałam go do policzka 🥰 Lekrz zapytał czy zgadzam się na podanie wit K, szczepienia i zakroplenie oczu (tak) i czy zgadzam się na podanie mm (nie, ale byłam w takim szoku, że powiedziałam tak - mogli to inaczej rozegrać).
Po zszyciu zawieźli mnie z powrotem na salę a mąż był w tym czasie z synkiem. Sala 4 os, na początku była jeszcze jedna dziewczyna po cięciu, a jak skończyli moje to ją przenosili na położniczy. Ok 21 zaczęło mi wracać czucie w nogach więc sobie kręciłam kółeczka, zginałam, machałam. Pionizacja po 23 poszła bardzo sprawnie - dużo mi dało to, że fizjo mi zalecała od samego początku wstawać przez bok. No nie jest to przyjemne ale im częściej wstaje, prostuje się i ruszam to jest zdecydowanie lepiej z każdym razem.
Staś spędził noc w inkubatorze, potrzebował trochę tlenu. Byliśmy u niego od razu po mojej pionizacji, o 8 rano awansował na zwykłe łóżeczko i o 12 dostałam go do pokoju.
Ma trudności ze złapaniem cycka, kapturki trochę pomagają ale nadal jest to wyzwanie. Glikemia mu spadła na 40 co jest poniżej normy więc przed chwilą dali jeszcze trochę mm.
W pokoju 3 osobowym jestem sama, WSZYSCY pracownicy są bardzo mili. Cały pobyt czuje się bezpieczna i spokojna - a to była moja największa obawa przy wyborze szpitala.
                                    pupuś, Mama4, Korki, ananas123, Patkaa94, Emusiowa, Klaudia89, KASIEEK, Nati_96, OniloraK, szlamek, Herbatka95, OlgaB87, przyszłamama96, Wera92, Anettka10, gattina, Carolyn, Kasaja, Werson, Zło_snica, Pdes, ag.niema, EwiczekM, AnaPyza, Nana11, Lovi25, Palaczowa, Kiki2025 lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Wzięliśmy tę to-ma mimo licznych opinii, że termometr nie działa, i tak kupimy osobny. Ale bez stelaża, bo nas jakoś nie przekonują stelaże ogólnie 😳 Będziemy klęczeć przy wannie albo brodziku 😬
No to mam jeszcze jedno pytanie, które mnie mocno nurtuje. Mianowicie Zosia ma swój pokój na górze i tam ma wyro, ale oczywiście sporo czasu spędza się na dole, gdzie kuchnia itd. Na dole też w takim zacisznym pokoiku przy salonie zamierzamy trzymać wózek. Czy wchodzi w grę, by Zosia sobie czasem drzemała po prostu tam w gondoli? Czy jednak powinniśmy kupić jeszcze jakąś kołyskę lub kosz Mojżesza…
                                    Korki, Nadziejka26 lubią tę wiadomość
                                34 👩🏼❤️👨🏻 56
Świnoujście 🏖
12.02.2025 ⏸️
06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka
16.06.2025 (21+1) II prenatalne! wszystko w normie
25.08.2025 (31+1) III prenatalne! wszystko w normie, 1741 g

 - 
                        
                        pupuś wrote:Wzięliśmy tę to-ma mimo licznych opinii, że termometr nie działa, i tak kupimy osobny. Ale bez stelaża, bo nas jakoś nie przekonują stelaże ogólnie 😳 Będziemy klęczeć przy wannie albo brodziku 😬
No to mam jeszcze jedno pytanie, które mnie mocno nurtuje. Mianowicie Zosia ma swój pokój na górze i tam ma wyro, ale oczywiście sporo czasu spędza się na dole, gdzie kuchnia itd. Na dole też w takim zacisznym pokoiku przy salonie zamierzamy trzymać wózek. Czy wchodzi w grę, by Zosia sobie czasem drzemała po prostu tam w gondoli? Czy jednak powinniśmy kupić jeszcze jakąś kołyskę lub kosz Mojżesza…
Ja tak robiłam, że po prostu maluszek spał w gondoli w wózku w zasięgu mojego wzroku, bo łóżeczko było na piętrze. Teraz mieszkamy na parterze, więc po domu będzie jeździć dostawka.
                                    pupuś, szlamek, OniloraK lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Na spokojnie może w gondoli, w sumie czemu nie. Dla mnie żadna różnica, czy śpi na dworze na spacerku czy w domu w wózku 🙃 nawet w wózku łatwiej ululacpupuś wrote:Wzięliśmy tę to-ma mimo licznych opinii, że termometr nie działa, i tak kupimy osobny. Ale bez stelaża, bo nas jakoś nie przekonują stelaże ogólnie 😳 Będziemy klęczeć przy wannie albo brodziku 😬
No to mam jeszcze jedno pytanie, które mnie mocno nurtuje. Mianowicie Zosia ma swój pokój na górze i tam ma wyro, ale oczywiście sporo czasu spędza się na dole, gdzie kuchnia itd. Na dole też w takim zacisznym pokoiku przy salonie zamierzamy trzymać wózek. Czy wchodzi w grę, by Zosia sobie czasem drzemała po prostu tam w gondoli? Czy jednak powinniśmy kupić jeszcze jakąś kołyskę lub kosz Mojżesza…
                                    pupuś, Mama4, OniloraK lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        A wiesz obawiałam się, czy przepływ powietrza gorszy niż w dedykowanych kołyskach czy koszach to nie jest powód do niepokoju.Korki wrote:Na spokojnie może w gondoli, w sumie czemu nie. Dla mnie żadna różnica, czy śpi na dworze na spacerku czy w domu w wózku 🙃 nawet w wózku łatwiej ululac34 👩🏼❤️👨🏻 56
Świnoujście 🏖
12.02.2025 ⏸️
06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka
16.06.2025 (21+1) II prenatalne! wszystko w normie
25.08.2025 (31+1) III prenatalne! wszystko w normie, 1741 g

 - 
                        
                        pupuś wrote:A wiesz obawiałam się, czy przepływ powietrza gorszy niż w dedykowanych kołyskach czy koszach to nie jest powód do niepokoju.
Gondole są przystosowane do tego, że dziecko może w nich długo spać. Jest nawet taka kołyska do spania Snuggle, cała z plastiku.
                                    pupuś lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        @pupuś, my ze względu na metraż chcemy albo usypiać w łóżeczku w sypialni w ciągu dnia, albo właśnie w wózku w gondoli. Za mało miejsca na dostawkę albo kolejny mebel 😁
                                    pupuś, Wera92 lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Aaa no pewnie ciut mniej niż w koszu, ale myślę że skoro śpią w tym spokojnie po parę godzin na spacerkach, to w domu ze złożoną budą nie jakieś mega przykryte dobrze dadzą radępupuś wrote:A wiesz obawiałam się, czy przepływ powietrza gorszy niż w dedykowanych kołyskach czy koszach to nie jest powód do niepokoju.
 w sumie często też się wraca np do domu z jeszcze śpiącym i dosypia w wózku w domu itp (tzn teraz nie będę mieć tej opcji, bo 4 piętro bez windy i nie wiem jak przeżyję 🫠)
Dostawkę mam Klupś piccolino z dokupionym materacem rucken, bo do niej nie było w zestawie. Ale miałam kiedyś jakąś lionelo czy kinderktaft taka turystyczna i jeśli tam spał, to na materacu z zestawu. Taki bobik to leciutki więc cienki w miarę twardy materac to wydaje mi się dla niego w sam raz 🤔 kot też nie narzekał 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września, 19:18
                                    pupuś, Wera92 lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        My będziemy mieć dostawkę Lionelo Leonie i dokupimy materac. Czytałam różne opinie o tym z zestawu i o ile wydaje się ok na krótkie drzemki, to chcemy żeby pierwsze miesiące był tym głównym łóżeczkiem. Wolę mieć pewność że plecki ma odpowiednio podparte i nigdzie nie ma żadnych spadków aby uniknąć późniejszych problemów
 - 
                        
                        @sofiz cudownie że jesteś dobrze zaopiekowana 🥹 I że wszystko się gładko potoczyło, tylko sobie życzyć takiego porodu ❤️
@pupuś my zdecydowanie planujemy używać gondoli też w domu, chociaż kosz Mojżesza też będziemy mieć z wyprawki Warszawiaka. Chyba że przyjdzie za późno 😅
                                    pupuś, Nati_96 lubią tę wiadomość
                                👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4

 - 
                        
                        U mnie też tak będzie 😊 w dzień ze mną w gondoli tam gdzie ja a w nocy łóżeczko w sypialni 🤗 przetestowane 🤗Mama4 wrote:Ja tak robiłam, że po prostu maluszek spał w gondoli w wózku w zasięgu mojego wzroku, bo łóżeczko było na piętrze. Teraz mieszkamy na parterze, więc po domu będzie jeździć dostawka.
                                    Mama4, pupuś lubią tę wiadomość
                                🙋🏻♀️41 🫣
Okolice Poznania
29/01/25⏸️🫣😅 ---> 05/10/25🤱🏻
06/02/25🩺👀🥚
27/02/25🩺1,96cm💓160bpm
20/03/25 🩺4,62cm💓162bpm
27/03/25 I prenet. 6,00cm💓176bpm, kość👃🏻👍🏻NT 1,7mm,
PAPPA 👎🏻 ryzyko pośrednie t21
10/04/25🩺7,86 cm💓146bpm,
11/04/25 pobranie nifty pro -> niskie ryzyka -> będzie 🩵 Tymon
08/05/25 🩺 210g 🩵140bpm,
21/05/25 II prenet. 340g 🩵 wszystko dobrze, wieeeeelkie uffffff 😃
29/05/25 🩺 390g🩵145bpm,
17/06/25 🩺 660g🩵143bpm,
15/07/25 🩺 983g🩵149bpm, Doppler ✅
29/07/25 🩺1516g🩵151bpm, Doppler, KTG ✅
04/08/25 III prenet. 1625g, Doppler ✅
12/08/25🩺1867g, Doppler, KTG ✅
26/08/25 🩺2391g, Doppler, KTG ✅
09/09/25🩺2900g, Doppler ✅
22/09/25⏳skierowanie na indukcję w 38w1d...
16.09.2025 witaj Tymku🤱🏻❤️

 - 
                        
                        @Nati piękne zdjęcie! Fajnie, że Wasza pieska z Wami na nim!
@szlamek, dobrze, że już po badaniu i że kasa oszczędzona!
@sofiz, super się czyta, że w szpitalu czujesz się bezpieczna i zaopiekowana. Trzymam kciuki za szybkie dojście do siebie po cesarce, i oczywiście za Stasia, żeby zdrowo rósł 🫶
                                    szlamek, sofiz, Nati_96 lubią tę wiadomość
                                Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

 - 
                        
                        My mamy Chicco next2me Magic Evo, i jest to według fizjo jedyna dostawka z Chicco, która nie potrzebuje dodatkowego materaca, bo ten fabryczny jest bardzo dobry. Zatem nie dokupowaliśmy materaca.Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

 - 
                        
                        sofiz wrote:dzięki za wszystkie gratulacje, to bardzo miłe ❤️
--
Na sobotę zaplanowałam randeczkę bo to ostatni weekend we dwoje, no i jak się tylko obudziłam to odeszły mi wody. Dosłownie zmoczyłam całe prześcieradło, miały mniejsze ciśnienie niż mocz ale nie dało się tego zatrzymać. Chociaż w sumie już w piątek trochę odeszło ale wzięłam je za bardzo wodniste upławy 🙈 Do szpitala i tak miałam się zgłosić w poniedziałek i planowane cięcie miało być w piątek - więc jechałam "w razie co", żeby potwierdzili, że to nic takiego i mam wrócić po weekendzie xd Podczas badania okazało się, że mam 2-3cm rozwarcia i AFI 25 - na poprzedniej wizycie 35. Ze względu na to, że te wody zaczęły odchodzić już wcześniej mimo negatywnych badań dostałam zapobiegawczo antybiotyk. Miałam już nic nie jeść i nie pić, wróciłam ponownie na ktg. Jak lekarka wróciła, żeby powiedzieć, że cięcie umówiła na 17 chyba, że młodemu znowu zacznie spadać tętno - dopiero do mnie dotarło, że to już ten dzień i dzisiaj będzie Staś 😳 Przyszedł anestezjolog wytłumaczyć jak to będzie wyglądało i ruszyliśmy na salę.
Podanie znieczulenia ledwo co poczułam, zabrali się za położenie mnie baardzo szybko a ja czułam jak nogi robią się coraz cieplejsze. Zamknęłam oczy, żeby poczuć się bezpieczniej 😅 Czułam dotyk, szarpanie i rozrywanie - ale nie ból. Po chwili Staś był na świecie. Okazało się, że miał podwójną pętle z pępowiny na szyi. Niestety dlatego nie mogli czekać z odpępowaniem 😕 Neonatolodzy wzieli go na badania - wszystko działo się na wysokości mojej głowy. Słyszałam jak płacze i to było takie piękne, bo wiedziałam, że oddycha. Po chwili dostałam go do policzka 🥰 Lekrz zapytał czy zgadzam się na podanie wit K, szczepienia i zakroplenie oczu (tak) i czy zgadzam się na podanie mm (nie, ale byłam w takim szoku, że powiedziałam tak - mogli to inaczej rozegrać).
Po zszyciu zawieźli mnie z powrotem na salę a mąż był w tym czasie z synkiem. Sala 4 os, na początku była jeszcze jedna dziewczyna po cięciu, a jak skończyli moje to ją przenosili na położniczy. Ok 21 zaczęło mi wracać czucie w nogach więc sobie kręciłam kółeczka, zginałam, machałam. Pionizacja po 23 poszła bardzo sprawnie - dużo mi dało to, że fizjo mi zalecała od samego początku wstawać przez bok. No nie jest to przyjemne ale im częściej wstaje, prostuje się i ruszam to jest zdecydowanie lepiej z każdym razem.
Staś spędził noc w inkubatorze, potrzebował trochę tlenu. Byliśmy u niego od razu po mojej pionizacji, o 8 rano awansował na zwykłe łóżeczko i o 12 dostałam go do pokoju.
Ma trudności ze złapaniem cycka, kapturki trochę pomagają ale nadal jest to wyzwanie. Glikemia mu spadła na 40 co jest poniżej normy więc przed chwilą dali jeszcze trochę mm.
W pokoju 3 osobowym jestem sama, WSZYSCY pracownicy są bardzo mili. Cały pobyt czuje się bezpieczna i spokojna - a to była moja największa obawa przy wyborze szpitala.
O jejku! Jeszcze raz gratuluję! Z tego co opowiadasz to bardzo sprawnie poszło i cieszę się, że tak dobrze sie po wszystkim czujesz. Stasiu zaskoczył, ale widocznie spieszyło sie mu poznać rodziców
.
Jeżeli mogę zapytać- czy przed wizytą w szpitalu coś jadłaś? Był z tym pozniej jakikolwiek problem przy kwalifikacji do cc? Moim największym strachem jest, że mnie też weźmie z zaskoczenia a akurat będę po jakimś obiedzie albo większym posiłku i nie wiem jak to rozegrają w szpitalu 🙈🙈 - 
                        
                        OlgaB87 wrote:My mamy Chicco next2me Magic Evo, i jest to według fizjo jedyna dostawka z Chicco, która nie potrzebuje dodatkowego materaca, bo ten fabryczny jest bardzo dobry. Zatem nie dokupowaliśmy materaca.
My też mamy Chicco Next2Me Magic ale starszą wersję (czyli nie tą Evo). Ciekawe czy też nie potrzeba dodatkowego materaca. - 
                        
                        Duśka202 wrote:O jejku! Jeszcze raz gratuluję! Z tego co opowiadasz to bardzo sprawnie poszło i cieszę się, że tak dobrze sie po wszystkim czujesz. Stasiu zaskoczył, ale widocznie spieszyło sie mu poznać rodziców
.
Jeżeli mogę zapytać- czy przed wizytą w szpitalu coś jadłaś? Był z tym pozniej jakikolwiek problem przy kwalifikacji do cc? Moim największym strachem jest, że mnie też weźmie z zaskoczenia a akurat będę po jakimś obiedzie albo większym posiłku i nie wiem jak to rozegrają w szpitalu 🙈🙈
Kiedyś słyszałam, że nie ma z tym problemu bo i tak każdą ciężarną traktują jak z pełnym brzuchem ale pewnie @Sofiz jest na bieżąco.
                                
                                    Nati_96 lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Duśka202 wrote:O jejku! Jeszcze raz gratuluję! Z tego co opowiadasz to bardzo sprawnie poszło i cieszę się, że tak dobrze sie po wszystkim czujesz. Stasiu zaskoczył, ale widocznie spieszyło sie mu poznać rodziców
.
Jeżeli mogę zapytać- czy przed wizytą w szpitalu coś jadłaś? Był z tym pozniej jakikolwiek problem przy kwalifikacji do cc? Moim największym strachem jest, że mnie też weźmie z zaskoczenia a akurat będę po jakimś obiedzie albo większym posiłku i nie wiem jak to rozegrają w szpitalu 🙈🙈
jadłam o 11, w szpitalu byliśmy o 14:20 i właśnie dlatego czekaliśmy z cc do 17, żeby minęło te 6h
ale też to była sytuacja kiedy można było czekać, jak trzeba to tną nawet od razu po posiłku
                                    OniloraK, Nati_96 lubią tę wiadomość
                                 
				
								
				
				
			








        

