SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2025
Odpowiedz

Październikowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • EwiczekM Autorytet
    Postów: 615 733

    Wysłany: 25 września, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zło_snica wrote:
    Dokupiłam chyba ostatnie rzeczy do wyprawki szpitalno-rodzeniowej. Zrobiłam zapasy chemii, jedzenia, ubrań 🤣 (dla dzieci), zostało mi tylko z grubsza ogarnąć dom i zaczynam wczasy 😜
    Nawet wybrałam co szanowny Małżonek ma kupić na prezent „od braciszka” dla synka. Nie wiem o czym nie pomyślałam, ale dziś poczułam, że ogarnęłam. Brakowało mi tego spokoju od dawna.

    Aaaa nie wiem czy Wam pisałam, ale w mamy skończony pokoik dziecięcy 🥳 (bagatela 4 tygodnie później niż planowałam ale „kto się czepia takich detali” 😜). Chyba się misja udała bo Miki lubi w nim siedzieć i bez problemu zasypia na drzemkę. Także dumnam z siebie 😄

    Dziewczyny jak tam się sytuacja porodowa rozwija? ✊🏻

    U mnie pojawiają sie jakies nieregularne krótkie skurcze i to by bylo na tyle, starałam sie dreptać trochę, ale bolą mnie juz plecy wiec sie położyłam, kolację podali o 16- tej 😄. Wpadła moja położna na chwilę, bo ma szkole rodzenia dzis i obstawia ze będziemy rodzić jutro w nocy, bo ona ma dyżur 😅 tak wiec nudy ... u Olgi powinno byc ciekawiej🥰
    Edit: nieprzyjemne skurcze co 10 min
    Edit: skurcze prawie przeszły 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września, 19:44

    Aszzz, Korki, Emusiowa, Zło_snica, szlamek lubią tę wiadomość

    Olivier 3170g, 50 cm, 38+4 tc

    age.png
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1925 1613

    Wysłany: 25 września, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zło_snica wrote:
    Dokupiłam chyba ostatnie rzeczy do wyprawki szpitalno-rodzeniowej. Zrobiłam zapasy chemii, jedzenia, ubrań 🤣 (dla dzieci), zostało mi tylko z grubsza ogarnąć dom i zaczynam wczasy 😜
    Nawet wybrałam co szanowny Małżonek ma kupić na prezent „od braciszka” dla synka. Nie wiem o czym nie pomyślałam, ale dziś poczułam, że ogarnęłam. Brakowało mi tego spokoju od dawna.

    Aaaa nie wiem czy Wam pisałam, ale w mamy skończony pokoik dziecięcy 🥳 (bagatela 4 tygodnie później niż planowałam ale „kto się czepia takich detali” 😜). Chyba się misja udała bo Miki lubi w nim siedzieć i bez problemu zasypia na drzemkę. Także dumnam z siebie 😄

    Dziewczyny jak tam się sytuacja porodowa rozwija? ✊🏻
    My tez mamy prezenty od braciszka dla braciszka 😅
    A powiedz mi macie jakiś patent na przedstawienie juniora "starszakowi" ? Ja się teoche boję jak nasz synek zareaguje na braciszka 🙈

    Zło_snica lubi tę wiadomość

    8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥

    preg.png
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1925 1613

    Wysłany: 25 września, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @korki identyfikuję się z Tobą. Też chodzę z synkiem a to na plac zabaw, a to na bawialnie a to do koleżanki 🙈 śmieją się ze mnie babeczki, że mam jeszcze siłę... no ale cóż mam taką psychę, że szkoda mi dziecka trzymać w domu... a łatwo nie jest.

    Korki lubi tę wiadomość

    8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥

    preg.png
  • Korki Autorytet
    Postów: 774 1218

    Wysłany: 25 września, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia wrote:
    @korki identyfikuję się z Tobą. Też chodzę z synkiem a to na plac zabaw, a to na bawialnie a to do koleżanki 🙈 śmieją się ze mnie babeczki, że mam jeszcze siłę... no ale cóż mam taką psychę, że szkoda mi dziecka trzymać w domu... a łatwo nie jest.
    Oj tak, jednak na dworze i „w akcji” jakoś dużo łatwiej niż w domu ⭐️

    Helcia lubi tę wiadomość

    03.2021 synek 👦🏼

    🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼 (a jednak 12 :p)

    age.png
  • Zło_snica Autorytet
    Postów: 1458 1834

    Wysłany: 25 września, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia wrote:
    My tez mamy prezenty od braciszka dla braciszka 😅
    A powiedz mi macie jakiś patent na przedstawienie juniora "starszakowi" ? Ja się teoche boję jak nasz synek zareaguje na braciszka 🙈

    Poza prezentem i tym, że najmłodszy zostaje w nosidełku zanim ich sobie nie przedstawimy i trochę czasu nie minie - nie mam żadnego planu.

    Boje się, bo pewnie nie będzie mnie w domu ze 2 tygodnie… nie wiem jak Mały to zniesie. Fakt jest taki, że teraz włączyła mu się „tatoza” (los nad nami czuwa), wiec w tym nadzieja.
    Od kiedy się urodził nie było dnia przy którym by mnie nie było. Jeszcze wyjdzie tak, że ja zniosę gorzej rozłąkę niż moje dziecko 😂

    Starania od 06.2021
    21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
    ___________
    „Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa

    15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

    age.png

    To Ty, mamo,
    moja żywa kołysko,
    byłaś bliżej niż blisko,
    gdy serdeczne stukanie,
    Twoje ciche śpiewanie
    było pierwszym kochaniem.
  • Mama4 Autorytet
    Postów: 465 677

    Wysłany: 26 września, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Olga i @Ewiczek jak tam dziewczyny? :) Mam nadzieję, że już tulicie swoje maleństwa 💛

  • EwiczekM Autorytet
    Postów: 615 733

    Wysłany: 26 września, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama4 wrote:
    @Olga i @Ewiczek jak tam dziewczyny? :) Mam nadzieję, że już tulicie swoje maleństwa 💛

    Olga wczoraj jakos po 21-szej rozpakowana 😍

    Przedemna jeszcze dluga droga, balonik co prawda wypadł ( prawdopodobnie w nocy jak ustaly skurcze i byl sobie w pochwie) ale szyjka jeszcze z 2,5cm, głowa nadal wysoko. Zaraz wjedzie Angusta co 2h,

    Zło_snica, Korki lubią tę wiadomość

    Olivier 3170g, 50 cm, 38+4 tc

    age.png
  • Mama4 Autorytet
    Postów: 465 677

    Wysłany: 26 września, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwiczekM wrote:
    Olga wczoraj jakos po 21-szej rozpakowana 😍

    Przedemna jeszcze dluga droga, balonik co prawda wypadł ( prawdopodobnie w nocy jak ustaly skurcze i byl sobie w pochwie) ale szyjka jeszcze z 2,5cm, głowa nadal wysoko. Zaraz wjedzie Angusta co 2h,

    @Ewiczek, to trzymam kciuki za pomyślny i szybki poród 💛 Oby po tej Anguście ruszyło :)

    @Olga gratuluję!!! 💛 Mam nadzieję, że znajdziesz chwilę, aby tutaj napisać :)

    Helcia, EwiczekM lubią tę wiadomość

  • Mama4 Autorytet
    Postów: 465 677

    Wysłany: 26 września, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Helcia moje dzieci po prostu przyjdą do szpitala, kiedy dzidziuś się urodzi. :) Oto cały plan.
    Prezentów nie mamy. ;)

  • Zło_snica Autorytet
    Postów: 1458 1834

    Wysłany: 26 września, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwiczekM wrote:
    Olga wczoraj jakos po 21-szej rozpakowana 😍

    Przedemna jeszcze dluga droga, balonik co prawda wypadł ( prawdopodobnie w nocy jak ustaly skurcze i byl sobie w pochwie) ale szyjka jeszcze z 2,5cm, głowa nadal wysoko. Zaraz wjedzie Angusta co 2h,


    ✊🏻❤️ powodzenia! ❤️

    Starania od 06.2021
    21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
    ___________
    „Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa

    15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

    age.png

    To Ty, mamo,
    moja żywa kołysko,
    byłaś bliżej niż blisko,
    gdy serdeczne stukanie,
    Twoje ciche śpiewanie
    było pierwszym kochaniem.
  • Korki Autorytet
    Postów: 774 1218

    Wysłany: 26 września, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, gratulacje @Olga! @Ewiczek kciuki za akcję.
    U nas w szpitalu w sumie nie ma odwiedzin dzieci, ale wydaje mi się to spoko. Młody ma plan jechać do dziadków i nakupić z dziadkiem „mnóstwo mięcha”, nie mam pojęcia o co mu chodzi :p
    U mnie wiadomo - nic się nie dzieje. Jedynie wróciła mi ochota z pierwszego trymestru na jakieś takie jedzenie w stylu „gotowe danie ze sklepu o smaku grzybowym” XD

    03.2021 synek 👦🏼

    🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼 (a jednak 12 :p)

    age.png
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 1114 2220

    Wysłany: 26 września, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    #poród

    Napiszę oddzielnego posta, bo poród na to zasługuje.
    Bruno przyszedł na świat 25 września o 21.38, z wagą 3700g, 58 cm długości, i dostał 10 punktów w skali Apgar. Chłopaczek jest głównie wysoki, a nie pulchny, jak się tego obawiałam. Ma długie nogi i ręce, duże stopy.
    Poród… cóż…dla mnie to wydarzenie jednak lekko traumatyczne. Zajechaliśmy do szpitala w środę koło 15, tak jak poinstruowała moja ciocia. W dniu przyjęcia okazało się, że szyjka 2.5 cm, skurczy brak, zamknięta. Do czwartku rano leżałam na przedporodowej, z balonikiem, który wdrożono mi tu od razu, decyzją lekarza. Balonik zrobił niezłą robotę, szyjka się rozszerzyła i zmiękczyła ładnie, ale zostało jej jeszcze 0,5 cm. Ok. 8 w czwartek ciocia wzięła mnie już na porodówkę i tam dostawałam oksy w pompie, wszystko pod stałym zapisem ktg. Pierwsze i drugie oksy- prawie zero reakcji. Ciocia stwierdziła, że jestem naprawdę aż dziwnym przypadkiem, oksy- opornym. Na ktg pisały się jakieś skurcze, ja trochę czułam, ale bardzo lekko. Jak słaby okres. Wykorzystywałam piłkę, oddychałam przez gwizdek, łaziłam po sali. Było tego dużo. W międzyczasie przyszedł anestezjolog i dostałam ZZO, które po 2h przestało działać, no i zaczęły się skurcze parte, które…no jakby Wam to opisać, były dla mnie istnym hardkorem. Jakby mnie kijem okładano. Ciocia instruowała. Przerobiłam masę pozycji wertykalnych, parłam z gwizdkiem, gwizdek całkiem ładnie spychał małego niżej. Starałam się efektywnie oddychać. Niestety bez większego postępu. W końcu tętno małego zaczęło ciocię niepokoić, zawołała ordynatora, kazali położyć się na plecach i on naciskał mi na brzuch robiąc tłocznie, a ciocia usiłowała wyciągnąć Bruna. Jego główka już prawie schodziła, a potem znów się cofała. Było nam pod koniec bardzo, bardzo ciężko, a ja po prostu wyłam z bólu i desperacji. Ten ordynator powiedział „najwyżej zaraz wyciągniemy go kleszczami”, a ja, w tym zamroczeniu i bólu powiedziałam „dobraaaa, wyjmijcie czymkolwiek”… natomiast wtedy przyszedł ten ostatni party i ordynator mówi „na tym skurczu go urodzisz”. I urodziłam, niestety zostając nacięta, bo jego tętno było już bardzo niepokojące i bardzo się męczył 😞 nie udało się ochronić krocza, i bardzo mnie boli, jest mi ciężko siedzieć, więc głównie leżę na boku. Dostaję czopki przeciwbólowe i ibuprofen. Bardzo to dla mnie trudne psychicznie, bardzo mi zależało na tej ochronie krocza. No ale mus był mus…
    Mały od razu po porodzie się pięknie przyssał, i tak ssał te 2h, i ulewa dziś siarę.
    Mój partner był ze mną cały czas i nie wiem co bym bez niego zrobiła.
    Teraz dużo odpoczywamy, bo ja wczoraj miałam koktajl hormonalno- lekowy, a na samo szycie krocza anestezjolog przyszedł i dał mi dużo dobrych dragów (włączając fentanyl). Ja też w tym zamroczeniu mówię „pan daje co fabryka ma, niech i ja mam coś z tego porodu”. Ogólnie końcówki, szycia, tego, że na sali była masa ludzi (moja ciocia, ordynator, kolejna ginekolog, neonatolożka i pielęgniarki noworodkowe, które go ubierały zaraz po porodzie) to ja prawie nie pamiętam, jak przez mgłę.
    W nocy Bruno pięknie spał, a ja, wycieńczona, spałam też. I mój T. też (mamy salę rodzinną).
    Poza bólem krocza jest dobrze, jestem zachwycona synkiem, i czuję spełnienie, ale jednak obolenie i zmęczenie robi swoje, i jeszcze dziś trochę ledwo żyję.
    Uważam, że kobiety są niesamowite, jesteśmy siłaczkami, a nasze ciała dokonują rzeczy niemożliwych. Naprawdę. Chylę czoła przed każdą inną kobietą.
    No i moja ciocia jest cudem, była ciągle, trzymała za rękę, całowała w głowę i wspierała. Bardzo się przejęła, że tak mnie bolało, że trwało dłużej niż podejrzewała. No ale co zrobić, poród rządzi się swoimi prawami…
    Serdecznie z Brunem pozdrawiamy wszystkie Ovu Ciocie i teraz czekamy na Olisia Ewiczka i cała resztę bobasków w kolejce!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września, 14:13

    Wdzięczna, Aszzz, szlamek, Mama4, Helcia, ag.niema, Nadziejka26, EwiczekM, ananas123, Zło_snica, Emusiowa, Anettka10, Palaczowa lubią tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
    25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

    age.png
  • Wdzięczna Autorytet
    Postów: 280 1130

    Wysłany: 26 września, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry mamusie 🤰
    Nockę miałam kiepską bo brzuch mi twardniał pół nocy.
    Ale teraz sobie odpoczęłam, pocwiczyłam i zaraz się biorę za obiad i jadę po dzieci do szkoły.

    Mam nadzieję że to nasz ostatni weekend w czwórkę i w przyszłym tygodniu poznamy Małą ☺️ ale to by chyba było zbyt piękne hehe. Tak szybko nie pójdzie 😉

    Aszzz, szlamek lubią tę wiadomość

    Okolice Poznania 👐
    2013😇2015♂️2017😇2017😇2018♂️
    "Jeśli Bóg z Nami któż przeciwko nam" ❤️✝️🕊️
    preg.png
    7.02⏸️
    27.02- jest ❤️
    10.03- 2.1 cm szczęścia ❤️
    20.03- 3.14 cm szczęścia ❤️
    31.03- 4.90 cm szczęścia ❤️
    17.04- 8 cm szczęścia ❤️
    🩺 15.05 207 g szczęścia🩷
    🩺 12.06 450 g szczęścia 🩷
    🩺10.07 800 g szczęścia 🩷
    🩺07.08 1500g szczęścia🩷
    🩺28.08 2 kg szczęścia🩷
    🩺18.09 2640 kg szczęścia 🩷
    🩺02.10
  • Mama4 Autorytet
    Postów: 465 677

    Wysłany: 26 września, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olga jeszcze raz ogromne gratulacje 💙 Gratuluję synka, spory chłopczyk. 💙
    Sporo przeżyłaś. Już po wszystkim. ;) Teraz wypoczywajcie i cieszcie się sobą. :) Byłaś bardzo dzielna.

    OlgaB87 lubi tę wiadomość

  • Mama4 Autorytet
    Postów: 465 677

    Wysłany: 26 września, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korki wrote:
    O, gratulacje @Olga! @Ewiczek kciuki za akcję.
    U nas w szpitalu w sumie nie ma odwiedzin dzieci, ale wydaje mi się to spoko. Młody ma plan jechać do dziadków i nakupić z dziadkiem „mnóstwo mięcha”, nie mam pojęcia o co mu chodzi :p
    U mnie wiadomo - nic się nie dzieje. Jedynie wróciła mi ochota z pierwszego trymestru na jakieś takie jedzenie w stylu „gotowe danie ze sklepu o smaku grzybowym” XD

    A u nas nawet nie wiem jak jest z odwiedzinami obecnie, nie pomyślałam o tym. Mam nadzieję, że pozwolą dzieciom chociaż na chwilę wejść przywitać się z maluszkiem. Zobaczymy jak się dzidzuś urodzi. :)

  • Korki Autorytet
    Postów: 774 1218

    Wysłany: 26 września, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olga, gratulacje!! Biedna że się tak wymęczyłaś. Ale na pocieszenie o tym kroczu powiem Ci, że ja np szybko przestałam w ogóle czuć że tam były jakieś szwy i w sumie jest bezproblemowo wciąż, więc też Ci tego życzę!! Super że bobo się objadł mlekiem :D

    OlgaB87 lubi tę wiadomość

    03.2021 synek 👦🏼

    🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼 (a jednak 12 :p)

    age.png
  • Nadziejka26 Autorytet
    Postów: 459 1089

    Wysłany: 26 września, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olga, poród miałaś trudny, ale na szczęście jesteście oboje zdrowi! To jest najważniejsze 🩵
    Gratulacje!
    Powoli dojdziesz do siebie, a że to mały, wielki ssak, to na pewno też ulga, że nie ma problemów z jedzeniem 🥹
    Brawo Mama! Super robota 🥰

    Czekamy na następne Bobaski 🤍🤍

    OlgaB87 lubi tę wiadomość

    👩26 👨 29
    2021 - córeczka Niespodzianka 🌸
    06/2024 - starania o rodzeństwo 🍀
    09/11 - ⏸️
    03/12 ...💔👼
    .........

    1 CS po poronieniu
    12.02 - ⏸️ 14.1 🌱
    ... 🩵

    preg.png
  • Zło_snica Autorytet
    Postów: 1458 1834

    Wysłany: 26 września, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olga ❤️
    Trudny poród ale pięknie Ci poszło❤️ cieszcie się sobą, cudownie że już jesteście razem.

    OlgaB87 lubi tę wiadomość

    Starania od 06.2021
    21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
    ___________
    „Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa

    15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

    age.png

    To Ty, mamo,
    moja żywa kołysko,
    byłaś bliżej niż blisko,
    gdy serdeczne stukanie,
    Twoje ciche śpiewanie
    było pierwszym kochaniem.
  • szlamek Autorytet
    Postów: 838 1412

    Wysłany: 26 września, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mka87 wrote:
    @Olga, Ewiczek trzymajcie się dzielnie, myślami jestem z Wami❤️

    Dzięki też ogromne wszystkim za pozytywniejsze historie z indukcji, jutro się zgłaszam do szpitala i poza komplikacjami bardzo boję się przedłużającego się porodu, zwłaszcza, że nie mam absolutnie żadnych oznak zbliżającej się akcji a moja szyjka jest raczej z gatunku tych z piekła rodem (na ostatnim badaniu twardo ponad 5cm)😱😱😱

    I jak tam idzie ta indukcja?

    👩‍🦰34 🧔‍♂️38
    Warszawa

    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia

    marzec 2019 - poronienie
    2019-2025 bez starania
    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 887, progesteron 47
    3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
    26.02 betaHCG 133137
    28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
    26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
    5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
    14.05 🩺 połówkowe
    20.05 🩺 następna wizyta
    💊Euthyrox 25
    💉Neoparin 0,4

    preg.png
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1925 1613

    Wysłany: 26 września, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się po ktg. Wszystko w porządku, bobas się non stop rusza. Chyba już chce wyjść 😅 zaczął mi się 40 tc więc no nie dziwię się mu 😄 powiem Wam, że mój prawie dwulatek daje mi ostatnio mocno popalić. Nie wiem co mu się stało, ale od kilku dni jest marudny, płaczliwy i mamusiowy. Aż się boję jak.to będzie jak zacznie się akcja... mąż mnie ostatnio wkurza, zero empatii, wsparcia, nie wiem zmienił sie ostatnio. Jest słabo... nie wiem, może to chwilowe, i minie, albo przy drugim dziecku jeszcze się nawarstwi...

    Gratuluję wszystkim mamom, i jak reszta czekam na kolejne bobaski 🥰

    Aszzz, Zło_snica, KASIEEK, przyszłamama96 lubią tę wiadomość

    8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥

    preg.png
‹‹ 748 749 750 751 752 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ