Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ucisk na żoładku #zgaga#mdłosci#
Dziewczyny miesiąc temu okazało się że mam helikobakter brałam przez miesiąc antybiotyki .. i od miesiąca bolał mnie bardzo brzuch na dole jak by ktoś mnie wykrecał jajniki dzień i w nocy aż wylądowałam w szpitalu okazało się że jestem w ciązy 1 miesiąc test na kał wyszedł negatywny.. bakteri nie mam .. ale dalej mam ucisk na żoładek rano nie mogę nic zjeść żoładek aż się trzęsie i uciska ..lekarz dał mi tabletki i kazała jeść jak na zapalenie żoładka 4 tabletka ale nic nie pomaga .bardzo długo staraliśmy się o dziecko
czy może to jest zgaga ? Pomocy ;/
-
Kasia45512 wrote:Ucisk na żoładku #zgaga#mdłosci#
Dziewczyny miesiąc temu okazało się że mam helikobakter brałam przez miesiąc antybiotyki .. i od miesiąca bolał mnie bardzo brzuch na dole jak by ktoś mnie wykrecał jajniki dzień i w nocy aż wylądowałam w szpitalu okazało się że jestem w ciązy 1 miesiąc test na kał wyszedł negatywny.. bakteri nie mam .. ale dalej mam ucisk na żoładek rano nie mogę nic zjeść żoładek aż się trzęsie i uciska ..lekarz dał mi tabletki i kazała jeść jak na zapalenie żoładka 4 tabletka ale nic nie pomaga .bardzo długo staraliśmy się o dziecko
czy może to jest zgaga ? Pomocy ;/
skąd pomysł na pytanie w tym wątku? -
Guineapig wrote:Szkoda.. Mimo, że grupę śledzę regularnie od początku ciąży to chyba jestem za mało ekstrawertyczna, aby pisać regularnie i dużo i przebić pewne wątki, zwłaszcza, że ciąża nie była łatwa. Fajnie by było czasem popisać i poczytać o osiągnięciach maluchów i czasem trudach macierzyństwa. Ale przynajmniej rozumiem czemu od kilku tygodni nie dostałam akcentu na grupie na FB. Forum już opuszczam, bo myślę, że już czas i grupa naturalnie umiera. Powodzenia i pozdrawiamy z Małą Hanią

Popieram. -
Większość się przeniosła na fb, ja tu w sumie czasem zaglądam ale tak nikt nic nie pisał. … u większości osób przez ostatnie dni były jakieś jazdy dzieciaczków ze spaniem w dzień i drzemki po 30 minut albo wcale

U nas też, ale dziś jakiś dzień w sam raz, pierwszy raz przespane 4,5h w nocy, w dzień fajne drzemki na luzaku w koszu-kołysce i w kokonie, sporo uśmieszków ❣️ a jak u was leci???
Aszzz lubi tę wiadomość
-
I u mnie też jest jazda, jestem wykończona xD Wszystko na raz chyba, wysypka, ciemieniucha, płacz jakby rozdzierali ze skóry, refluks (to najgorsze, rzyganie + krztuszenie się przez sen), kolki i w sumie to śpię 2-4 godziny dziennie. Rano jak się uśmiechnie to trochę zapominam co się działo w nocy xd Ogólnie nie tak to sobie wyobrażałam
-
Aaajajaja a ile teraz ma bobo? To jakoś wszystko mega szybko przechodzi na szczęścieAszzz wrote:I u mnie też jest jazda, jestem wykończona xD Wszystko na raz chyba, wysypka, ciemieniucha, płacz jakby rozdzierali ze skóry, refluks (to najgorsze, rzyganie + krztuszenie się przez sen), kolki i w sumie to śpię 2-4 godziny dziennie. Rano jak się uśmiechnie to trochę zapominam co się działo w nocy xd Ogólnie nie tak to sobie wyobrażałam

Moja też ulewała ogromnymi chlustami parę dni, choć na szczęście nie przez sen ale już nie. I ciemieniuche udało mi się prawie cała zlikwidować tak że w dzień smarowalammoliwa nawet kuchenna :p a w kąpieli myłam delikatnie takim ręczniczkiem i on jakby ścierał to. Już ma malutko. Pryszczy też miała mnóstwo ale jakoś od dwóch dni prawie gładka. -
Jutro zaczynamy 8 tydzień.Korki wrote:Aaajajaja a ile teraz ma bobo? To jakoś wszystko mega szybko przechodzi na szczęście
Moja też ulewała ogromnymi chlustami parę dni, choć na szczęście nie przez sen ale już nie. I ciemieniuche udało mi się prawie cała zlikwidować tak że w dzień smarowalammoliwa nawet kuchenna :p a w kąpieli myłam delikatnie takim ręczniczkiem i on jakby ścierał to. Już ma malutko. Pryszczy też miała mnóstwo ale jakoś od dwóch dni prawie gładka.
Wczoraj była najgorsza noc od początku - nie spała od 21 do 5 rano i ciągle się darła (to znaczy zasypiała kilka lub kilkanaście razy ale po dwóch minutach się budziła bo macha rękami i nogami jak szatan przez sen no i chyba ta kolka). Zasypia na rękach jak się z nią chodzi godzinami w kółko po pokoju, ale jak się ją odłoży to od razu się budzi i ryk 🫠A płacze coraz głośniej 🫠 Na razie to jest tylko coraz gorzej 😵💫
A Nadziejka się odzywała na grupie? Pamiętam, że tutaj zniknęła przed porodem i cisza...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada, 21:00
-
Ja to się chyba przemogę i założę fb. Tęsknie ❤️
U nas ostatnie kilka dni wieczorami drze się jak poparzony, a tak to Ok. W nocy pobudka co, 3h ale dalej jesteśmy na piersi (dumnam) więc to nawet nie jest takie straszne. Chociaż straszne jest to, że przed wielkim krzykiem nie da się go obudzić na jedzenie a później jest tak rozdarty, że nie chce zacząć jeść 🤪 wiec mam koncerty w środku nocy. Chyba każdy już w bloku wie, że ma nowego sąsiada 🫣
A moj też jest calusieńki w kropkach… ciemieniuchę zdusiłam w zarodku szamponem i żelem z musteli.
Korki, Aszzz lubią tę wiadomość
Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Hej ,
Ja też tu nadal zaglądam. Myślałam ,że forum umarło , ale widzę ,że jeszcze tli się życie
. Moja Hanka kończy dziś 4 miesiące . 2 dni temu pożegnaliśmy rozmiar 50 , i jak pakowałam te ubranka które towarzyszyły nam w szpitalu to jakoś tak dziwnie mi się smutno zrobiło
. Z rewelacji : Byliśmy u osteopaty i okazało się ,że H ma podwyższone napięcie mięśniowe , stąd krótkie drzemki w dzień i ogólne mocniejsze marudzenie 3/4 doby, jej " dobry nastrój " gdzie się uśmiechnie , albo zrobi jakieś słodkie " gugu " to raczej szybkie momenty w ciągu całej doby. W szpitalu jak pytałam o to milion razy bliżej wypisu to mówiono mi ,że nic takiego się nie dzieje i ogólnie jest idealnie
. Dołączyliśmy do programu " Koordynowanej opieki nad wcześniakiem" ,którym Hania miała być objęta do 3 rż będąc pod opieką specjalistów i co ? I nic xd . 1.5 miesiąca mija jak opuściliśmy mury szpitala i dotąd miała wizytę kontrolną u neonatologa , pilotażowa pediatry w naszym POZ i okulistę ,który ją prowadzi w ramach poradni a nie tego programu xd . Zadzwoniłam do nich pytając jakie są planowane wizyty dla córki w najbliższym czasie , to z zaskoczeniem w głosie usłyszałam od Panci po drugiej stronie słuchawki " no przecież macie neonatologa 11.12 , proszę mu zgłosić wątpliwości " czyli generalnie jak on stwierdzi ,że Hani nic nie jest to żaden specjalista tam jej nie obejrzy a 1.5 miesiąca dla wcześniaka bez kontroli neurologa czy fizjo to strasznie długo , uświadomił mnie o tym osteopata dziś y🤦. Człowiek się łudził ,że chociaż dzieci mogą być jakoś w miarę zaopiekowane w tym kraju , ale jak się nie pójdzie i zapłaci prywatnie to się nie ma
. Szukamy fizjo i zaczynamy walkę prywatnie.
Aszzz lubi tę wiadomość
-
Zuzka :) wrote:Hej ,
Ja też tu nadal zaglądam. Myślałam ,że forum umarło , ale widzę ,że jeszcze tli się życie
. Moja Hanka kończy dziś 4 miesiące . 2 dni temu pożegnaliśmy rozmiar 50 , i jak pakowałam te ubranka które towarzyszyły nam w szpitalu to jakoś tak dziwnie mi się smutno zrobiło
. Z rewelacji : Byliśmy u osteopaty i okazało się ,że H ma podwyższone napięcie mięśniowe , stąd krótkie drzemki w dzień i ogólne mocniejsze marudzenie 3/4 doby, jej " dobry nastrój " gdzie się uśmiechnie , albo zrobi jakieś słodkie " gugu " to raczej szybkie momenty w ciągu całej doby. W szpitalu jak pytałam o to milion razy bliżej wypisu to mówiono mi ,że nic takiego się nie dzieje i ogólnie jest idealnie
. Dołączyliśmy do programu " Koordynowanej opieki nad wcześniakiem" ,którym Hania miała być objęta do 3 rż będąc pod opieką specjalistów i co ? I nic xd . 1.5 miesiąca mija jak opuściliśmy mury szpitala i dotąd miała wizytę kontrolną u neonatologa , pilotażowa pediatry w naszym POZ i okulistę ,który ją prowadzi w ramach poradni a nie tego programu xd . Zadzwoniłam do nich pytając jakie są planowane wizyty dla córki w najbliższym czasie , to z zaskoczeniem w głosie usłyszałam od Panci po drugiej stronie słuchawki " no przecież macie neonatologa 11.12 , proszę mu zgłosić wątpliwości " czyli generalnie jak on stwierdzi ,że Hani nic nie jest to żaden specjalista tam jej nie obejrzy a 1.5 miesiąca dla wcześniaka bez kontroli neurologa czy fizjo to strasznie długo , uświadomił mnie o tym osteopata dziś y🤦. Człowiek się łudził ,że chociaż dzieci mogą być jakoś w miarę zaopiekowane w tym kraju , ale jak się nie pójdzie i zapłaci prywatnie to się nie ma
. Szukamy fizjo i zaczynamy walkę prywatnie.
A daj spokój… ja już się z tym pogodziłam, kolejny raz ze szpitala dostaliśmy litanię specjalistów do umówienia. Z dopiskiem PILNE - jakżeby inaczej, co dla rodzica oznacza szykuj portfel. A o napięcie mięśniowym wielu lekarzy bagatelizuje. Z M. chodziliśmy do 2 pediatrów - jedna dopiero po próbie trakcyjnej (nieudanej - obniżone napięcie) zaczęła mówić o jakiś podejrzeniach, druga to kompletnie zignorowała. Leżenie na brzuchu to była katorga i krzyki potworne 🥴 teraz wcale nie jest lepiej. Chociaż teraz przynajmniej coś potrafię zrobić, ale Igi ma chyba dla odmiany lekko podwyższone napięcie. Cóż idziemy do fizjoterapeuty to powie nam co uważa. Na razie ćwiczymy co matka znajdzie w internecie, żeby jakoś obejść dramat kładzenia na brzuszku, a jednak się wzmacniać.
Jak pakowałam najmniejsze ubranka to też mnie rozwaliło. Moja Kluska waży prawie 6kg wiec długo w nich nie pochodził 🙄 i normalnie było mi przykro, że już się ich pozbywam, gdzie jego brat śmigał w tym przez 2 pierwsze miesiące. Teraz wiem, że już więcej do nich nie wrócę.
Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Gdybyś znalazła jakieś dobre ćwiczenie na wzmożone napięcie to podziel się proszę, bo ja u swojej podejrzewam, że też to ma, a próbowałam coś znaleźć na YouTube i nic konkretnego nie znalazłam. Do lekarza na razie nie mam siły się zebrać bo jestem wykończona, dziecko przestało spać i w dzień i w noc 😵 A mój pediatra raczej nie pomoże, byłam na jednej wizycie i nie jestem zadowolona. U ortopedy na NFZ to samo...Zło_snica wrote:A daj spokój… ja już się z tym pogodziłam, kolejny raz ze szpitala dostaliśmy litanię specjalistów do umówienia. Z dopiskiem PILNE - jakżeby inaczej, co dla rodzica oznacza szykuj portfel. A o napięcie mięśniowym wielu lekarzy bagatelizuje. Z M. chodziliśmy do 2 pediatrów - jedna dopiero po próbie trakcyjnej (nieudanej - obniżone napięcie) zaczęła mówić o jakiś podejrzeniach, druga to kompletnie zignorowała. Leżenie na brzuchu to była katorga i krzyki potworne 🥴 teraz wcale nie jest lepiej. Chociaż teraz przynajmniej coś potrafię zrobić, ale Igi ma chyba dla odmiany lekko podwyższone napięcie. Cóż idziemy do fizjoterapeuty to powie nam co uważa. Na razie ćwiczymy co matka znajdzie w internecie, żeby jakoś obejść dramat kładzenia na brzuszku, a jednak się wzmacniać.
Jak pakowałam najmniejsze ubranka to też mnie rozwaliło. Moja Kluska waży prawie 6kg wiec długo w nich nie pochodził 🙄 i normalnie było mi przykro, że już się ich pozbywam, gdzie jego brat śmigał w tym przez 2 pierwsze miesiące. Teraz wiem, że już więcej do nich nie wrócę.
-
Aszzz wrote:Gdybyś znalazła jakieś dobre ćwiczenie na wzmożone napięcie to podziel się proszę, bo ja u swojej podejrzewam, że też to ma, a próbowałam coś znaleźć na YouTube i nic konkretnego nie znalazłam. Do lekarza na razie nie mam siły się zebrać bo jestem wykończona, dziecko przestało spać i w dzień i w noc 😵 A mój pediatra raczej nie pomoże, byłam na jednej wizycie i nie jestem zadowolona. U ortopedy na NFZ to samo...
Jasne ❤️
A próbowałaś poszukać osteopaty? Różnie ludzie do tego podchodzą, ale jak czytam to mnóstwo sobie chwali właśnie przy kolkach, wzmożonym napięciu i podobnych przebojach.
Oj biedna jesteś 😔 bezradność kiedy dziecko płacze w dzień i w noc to jest straszna rzecz.
Igi zaakceptował chustę, co dodaje mi +10 do ogarnięcia dwójki, fajnej się w niej wycisza - wiadomo każde dziecko jest inne ale może u Was tez pomoże. Trzymaj się dzielnie ❤️❤️❤️Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Aszzz wrote:Gdybyś znalazła jakieś dobre ćwiczenie na wzmożone napięcie to podziel się proszę, bo ja u swojej podejrzewam, że też to ma, a próbowałam coś znaleźć na YouTube i nic konkretnego nie znalazłam. Do lekarza na razie nie mam siły się zebrać bo jestem wykończona, dziecko przestało spać i w dzień i w noc 😵 A mój pediatra raczej nie pomoże, byłam na jednej wizycie i nie jestem zadowolona. U ortopedy na NFZ to samo...
Ja na tik toku trochę sobie poserduszkowalam ,ale jeszcze nie próbowałam :
https://vm.tiktok.com/ZNRe8pGDx/
https://vm.tiktok.com/ZNRe8PRxp/
https://vm.tiktok.com/ZNRe8fJb5/ -
Hej! Ja też byłam od początku ale po porodzie wpadłam w dzidziusiowi wir i zapomniałam o bożym świecie 🤣🫣 mam nadzieje, że nie jest za późno i przyjmiecie mnie jako siostrę marnotrawną 😅🫣sofiz wrote:Hej, co do grupki facebookowej to jest ona założona dla osób które się udzielały w tym wątku. Takie prywatne miejsce gdzie wrzucamy też zdjęcia naszych dzieci, pod swoim nazwiskiem z czasem intymnymi szczegółami. Jeżeli ktoś jest z innego wątku albo napisał tu dwa posty pięć miesięcy temu to niestety nie dodam, żebyśmy mogły się czuć tam bezpiecznie. Mam nadzieję, że zrozumiecie
Tu jeszcze wpada trochę osób, można pisać na ogólne tematy -








