X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2025
Odpowiedz

Październikowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • Korki Autorytet
    Postów: 761 1210

    Wysłany: 20 października, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka26 wrote:
    U mnie też nie ruszyło, pomimo że są skurcze po współżyciu czy pobudzaniu piersi laktatorem, a nawet takie z niczego w ciągu dnia. 😵‍💫 I tak już od tygodnia.
    Teraz się trochę przestraszyłam, bo wróciłam do domu, zachciało mi się siku, poszłam do toalety, normalnie się wysikalam, a tam cała toaleta we krwi. Nie wiem totalnie skąd, bo przy podcieraniu tej krwi nie było i przy drugim siku też już nie 😵‍💫😵‍💫😵‍💫
    Badania moczu sprzed tygodnia idealne wręcz 🙈
    Trochę mnie to zestresowało
    O nie! I pojechałaś na IP??

    03.2021 synek 👦🏼

    🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼 (a jednak 12 :p)

    age.png
  • Wera92 Ekspertka
    Postów: 192 307

    Wysłany: 20 października, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka26 wrote:
    U mnie też nie ruszyło, pomimo że są skurcze po współżyciu czy pobudzaniu piersi laktatorem, a nawet takie z niczego w ciągu dnia. 😵‍💫 I tak już od tygodnia.
    Teraz się trochę przestraszyłam, bo wróciłam do domu, zachciało mi się siku, poszłam do toalety, normalnie się wysikalam, a tam cała toaleta we krwi. Nie wiem totalnie skąd, bo przy podcieraniu tej krwi nie było i przy drugim siku też już nie 😵‍💫😵‍💫😵‍💫
    Badania moczu sprzed tygodnia idealne wręcz 🙈
    Trochę mnie to zestresowało


    Daj znać jak się macie :(

    Guineapig lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Zło_snica Autorytet
    Postów: 1452 1822

    Wysłany: 20 października, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka? Wszystko u Was dobrze?

    Aszzz, Korki lubią tę wiadomość

    Starania od 06.2021
    21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
    ___________
    „Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa

    15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

    age.png

    To Ty, mamo,
    moja żywa kołysko,
    byłaś bliżej niż blisko,
    gdy serdeczne stukanie,
    Twoje ciche śpiewanie
    było pierwszym kochaniem.
  • Korki Autorytet
    Postów: 761 1210

    Wysłany: 21 października, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mija tydzień dzień malutkiejnpo tej stronie brzucha. Szykowałam się w ciąży chyba na różne scenariusze, ale nie wiem czy na ten, że będę totalnie wyspana i najszczęśliwsza :D ta mała to totalny cud, ja mam przy drugim luz, na razie jakoś rozumiem kiedy głodna kiedy ma bąki itd, czuje się jak człowiek z takich opowieści psychiatrycznych co go walnęło w łeb (dla mnie poród to takie walnięcie) i mu się przestawiło, zabrało wszystkie jakieś złe myslini złości a zostawiło spokój radość i dobro. No naprawdę szooooook.
    Pozdrawiam was i życzę najlepszych doswiadczan!!!

    Wera92, Po_prostu_Ola, Aszzz, Guineapig, Fabregasowa, Zło_snica, EwiczekM lubią tę wiadomość

    03.2021 synek 👦🏼

    🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼 (a jednak 12 :p)

    age.png
  • Wera92 Ekspertka
    Postów: 192 307

    Wysłany: 21 października, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korki wrote:
    Mija tydzień dzień malutkiejnpo tej stronie brzucha. Szykowałam się w ciąży chyba na różne scenariusze, ale nie wiem czy na ten, że będę totalnie wyspana i najszczęśliwsza :D ta mała to totalny cud, ja mam przy drugim luz, na razie jakoś rozumiem kiedy głodna kiedy ma bąki itd, czuje się jak człowiek z takich opowieści psychiatrycznych co go walnęło w łeb (dla mnie poród to takie walnięcie) i mu się przestawiło, zabrało wszystkie jakieś złe myslini złości a zostawiło spokój radość i dobro. No naprawdę szooooook.
    Pozdrawiam was i życzę najlepszych doswiadczan!!!

    Jednym słowem córcia Ci wynagrodziła te wszystkie niedogodności ostatnich tygodni 🩷 oby tak już zostało 🥰

    Korki lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Aszzz Autorytet
    Postów: 318 368

    Wysłany: 21 października, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korki wrote:
    Mija tydzień dzień malutkiejnpo tej stronie brzucha. Szykowałam się w ciąży chyba na różne scenariusze, ale nie wiem czy na ten, że będę totalnie wyspana i najszczęśliwsza :D ta mała to totalny cud, ja mam przy drugim luz, na razie jakoś rozumiem kiedy głodna kiedy ma bąki itd, czuje się jak człowiek z takich opowieści psychiatrycznych co go walnęło w łeb (dla mnie poród to takie walnięcie) i mu się przestawiło, zabrało wszystkie jakieś złe myslini złości a zostawiło spokój radość i dobro. No naprawdę szooooook.
    Pozdrawiam was i życzę najlepszych doswiadczan!!!
    Zazdroszczę :D Ja śpię chyba 3 godziny dziennie od 2 tygodni :P Małą boli brzuszek i nic nie pomaga, masaże, Delicol, Espumisan itd. I czasami sobie myślę, że lżej mi było jak chodziłam z tym wielkim brzuchem niż teraz :( Ale przynajmniej porodu nie miałam traumatycznego. Coś za coś :p

  • DarKa35 Ekspertka
    Postów: 192 197

    Wysłany: 21 października, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szlamek wrote:
    @Darka tak strasznie mi przykro kochana 🥺 tulę najmocniej ❤️ Będziesz miała jakąś pomoc przy maleństwie, żeby móc się regenerować?

    @Aszzz u mnie podobny problem. Źle przystawiłam małą do prawej piersi przy pierwszym karmieniu i pękła mi brodawka. Na dodatek nie miałam pokarmu przez 4 dni więc mnie podgryzala żeby coś wycisnąć. Kupiłam na szybko nakładki Canpol ale są do dupy. Pomogła mi największa oczywistość - smarowanie piersi własnym mlekiem, szok jak ono regeneruje 🤯 i jeszcze bardzo polecam kompresy multimam, polecali nam je na prelekcji o laktacji jak leżałam na patologii i są naprawdę super. Może też np czasami karm tylko 1 piersią na raz, a z drugiej odciągaj? U mnie laktator znacznie mniej podrażnia.

    @Korki hahaha to już rozumiem czemu u mnie położne wymieniły porozumiewawcze spojrzenia jak powiedziałam że myślę o porodzie w wodzie 🤣🤣🤣 Nie zdecydowałam się na to bo powiedziały mi, że to spowolni akcję, a byłam mega wymęczona już na początku. W każdym razie mega wzruszenie, że udało Ci się wszystko tak jak wymarzyłaś, chociaż wiadomo że be careful what you whish for 🙃 Wielki podziw, ja teraz z perspektywy czasu nie wyobrażam sobie rodzić bez zzo 🫠 No i witamy Wandzię 🩷

    Lecę już do spania ale jeszcze na szybko podzielę się z Wami, że moja prowadząca obgadywała mnie z położnymi, które były przy moim porodzie, i podobno mówią że 'świetnie rodziłam' 🥹 W trakcie bardzi doceniały moje dzikie dźwięki (bo ja to z tych, co nie mają problemu z darciem paszczy w ekstremalnych doznaniach 🙃) i wtedy myślałam, że może sobie jaja robią, ale to chyba było szczere. W każdym razie bardzo mnie to podniosło na duchu, bo miałam poczucie że to przebicie pęcherza i oksy przez brak postępu to jakaś porażka, a na dodatek potem ten brak pokarmu... Dobra idę spać bo mi się oczy zamykają. Ściskam Was wszystkie, spróbuję jutro znowu zajrzeć przy odciąganiu 😂
    Mam męża i mamę czasami . Ale minął już tydzień , a macica się mega czyści. I to że skrzepami. Czy też tak macie? Czy tylko przez tą pęknięta szyjkę. Kość ogonowa doskwiera i siadać nie mogę. A wy jak się czujecie, tam na dole?

    ToJaa
    IVF I procedura , 4 transfer udany.
    Gameta Bdg.

    Prenatalne ok
    29.04.2025, USG, synek 200g 🩵
    13.05.2025, USG, 14 cm , 270 g. 🥹
    pomału kopiemy mamę
    6.06.2025 połówkowe ❤️ 533 g
    TP 5.10.2025 lub 10.10 🍀😁
  • Korki Autorytet
    Postów: 761 1210

    Wysłany: 21 października, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie pomaga takie długie noszenie do mega beku na brzuszek?? U nas jak tak marudzi to nosimy ją tak na ramieniu przesuwając trochę jej brzuchem w przód i w tył aż nie pójdzie seogi bek albo takie słyszalne wygazowanie 🤔
    Nie wiemnjknyo napisać ale ogólnie sposoby na odbiegnięcie z jutuba :p
    Mi na dole ok, znów mam krwawienie jak mały okres aż się trochę bałam że może za mało
    Szwów mam trochę ale po wierzchu i już prawie nie czuję

    03.2021 synek 👦🏼

    🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼 (a jednak 12 :p)

    age.png
  • Aszzz Autorytet
    Postów: 318 368

    Wysłany: 21 października, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korki wrote:
    A nie pomaga takie długie noszenie do mega beku na brzuszek?? U nas jak tak marudzi to nosimy ją tak na ramieniu przesuwając trochę jej brzuchem w przód i w tył aż nie pójdzie seogi bek albo takie słyszalne wygazowanie 🤔
    Nie wiemnjknyo napisać ale ogólnie sposoby na odbiegnięcie z jutuba :p
    Mi na dole ok, znów mam krwawienie jak mały okres aż się trochę bałam że może za mało
    Szwów mam trochę ale po wierzchu i już prawie nie czuję
    Próbowałam różnych pozycji do odbijania, ale ona nie odbija. Nie wiem co robię źle

  • Zło_snica Autorytet
    Postów: 1452 1822

    Wysłany: 21 października, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korki wrote:
    Mija tydzień dzień malutkiejnpo tej stronie brzucha. Szykowałam się w ciąży chyba na różne scenariusze, ale nie wiem czy na ten, że będę totalnie wyspana i najszczęśliwsza :D ta mała to totalny cud, ja mam przy drugim luz, na razie jakoś rozumiem kiedy głodna kiedy ma bąki itd, czuje się jak człowiek z takich opowieści psychiatrycznych co go walnęło w łeb (dla mnie poród to takie walnięcie) i mu się przestawiło, zabrało wszystkie jakieś złe myslini złości a zostawiło spokój radość i dobro. No naprawdę szooooook.
    Pozdrawiam was i życzę najlepszych doswiadczan!!!

    Uroki drugiego dziecka 😄❤️ ja dziś miałam pierwszą noc (w domu) gdzie mogę powiedzieć - jestem niewyspana. Ale to trochę na własne życzenie, Mały zrobił sobie okienko aktywności od 3.15 do ~5.00 a rano mieliśmy wizytę u pediatry 😆
    Gdybym go trochę rozbudziła za dnia to nie byłoby tych atrakcji. Ale „tak słodko sobie śpi”.
    Bałam się połogu jak diabeł święconej wody, a z tego wszystkiego mam dużo lekkich, fizycznych dolegliwości, które mi uprzykrzają żywot, natomiast głowa mi działa bez ekscesów.
    Teraz jadę na wielkiej fali entuzjazmu, następne wyzwanie będzie kiedy zostanę sama z dwójką szkrabów, więc korzystam ile mogę i staram się nabierać jak najwiecej siły na przyszłość.

    Starania od 06.2021
    21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
    ___________
    „Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa

    15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

    age.png

    To Ty, mamo,
    moja żywa kołysko,
    byłaś bliżej niż blisko,
    gdy serdeczne stukanie,
    Twoje ciche śpiewanie
    było pierwszym kochaniem.
  • Korki Autorytet
    Postów: 761 1210

    Wysłany: 21 października, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aszzz wrote:
    Próbowałam różnych pozycji do odbijania, ale ona nie odbija. Nie wiem co robię źle
    Ja sobie jeszcze teraz przypomniałam że można tak karmić, że leżysz na plecach z jakimś podparciem a bobas na twoim brzuchu na brzuchu. Brzuszkiem do brzucha. Wtedy w buzie cycek i zaraz od razu leca beki, możesz spróbować może :p teraz ją tak karmie w dzień i lepiej w sumie z tym bekaniem

    Aszzz lubi tę wiadomość

    03.2021 synek 👦🏼

    🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼 (a jednak 12 :p)

    age.png
  • Mama4 Autorytet
    Postów: 464 674

    Wysłany: Dzisiaj, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powracam do Was :)
    Długo leżeliśmy w szpitalu, ale w końcu udało się dobrać leki i już ciśnienia są w normie. :) Przez niektóre leki bardzo źle się czułam, nie mówiąc, że skoki ciśnień góra-dół też powodowały nie najlepsze samopoczucie. Byłam nie do życia. Zajmowałam się tylko maleństwem.
    Od ponad tygodnia jesteśmy w domu, ale starałam się jeszcze w domu odpoczywać i powoli wrócić do życia rodzinnego. :)

    Gratuluję wszystkim Wam, którym bobasy już się narodziły. 💛 I życzę szczęśliwego porodu i dużo zdrówka tym, które jeszcze czekają. 💛
    Niestety nie nadrobię tylu wątków.

    30latka995, Zło_snica, Aszzz, Wera92, Nadziejka26 lubią tę wiadomość

  • Nadziejka26 Autorytet
    Postów: 456 1085

    Wysłany: Dzisiaj, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przepraszam najmocniej, że się nie odezwałam od niedzieli, jakoś nie miałam czasu, ani głowy 😵‍💫
    My nadal w dwupaku. Nie pojechaliśmy w niedzielę po tym incydencie na IP, tylko dlatego, że pozneij nie było już ani kropelki krwi, a ja i dzidziuś czuliśmy się dobrze + kolejnego dnia rano miałam wizytę i KTG.
    Wszystko w normie, nie wiadomo co to było. 😵‍💫😵‍💫😵‍💫
    Ogólnie mały w poniedziałek ważył ok. 3200 g, jedynie wody były na granicy normy, więc gdybym miała poczucie mokrych majtek, mam jechać na IP. Po badaniu w poniedziałek rowniez krwawilam popoludnie zywą krwia. Nadal 3 cm rozwarcia, bez zmian. Ten ostatni tydzień, ostatnia prosta dają mi jednak dość mocno w kość.
    W poniedziałek to krwawienie po badaniu, niby wiem a jednak się martwiłam.
    Wczoraj najzwyczajniej w świecie musiałam się posiusiac, bo zdejmując majtki w toalecie wyleciało ze mnie trochę płynu, spodnie i majtki mokre, nie mogłam jakoś nad tym szczególnie zapanować, no ale raczej to nie były wody.
    A dziś od rana mnie tak cholernie boli spojenie łonowe, że ciezko mi cokolwiek robić, nawet siedzieć, a przy delikatnym uniesieniu nogi, dramat.
    Nie wiem czy sobie czegoś nie nadwyrezylam. 😵‍💫

    Chciałabym już urodzić w tym tygodniu, tak paskudnie boję się tej indukcji we wtorek 😞🫣

    A u Was jak tam dziewczyny w dwupakach?

    Pozdrawiam też serdecznie mamusie, które już mogą tulić swoje Skarbeczki 🥹

    Aszzz lubi tę wiadomość

    👩26 👨 29
    2021 - córeczka Niespodzianka 🌸
    06/2024 - starania o rodzeństwo 🍀
    09/11 - ⏸️
    03/12 ...💔👼
    .........

    1 CS po poronieniu
    12.02 - ⏸️ 14.1 🌱
    ... 🩵

    preg.png
  • Aszzz Autorytet
    Postów: 318 368

    Wysłany: Dzisiaj, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka26 wrote:
    Dziewczyny, przepraszam najmocniej, że się nie odezwałam od niedzieli, jakoś nie miałam czasu, ani głowy 😵‍💫
    My nadal w dwupaku. Nie pojechaliśmy w niedzielę po tym incydencie na IP, tylko dlatego, że pozneij nie było już ani kropelki krwi, a ja i dzidziuś czuliśmy się dobrze + kolejnego dnia rano miałam wizytę i KTG.
    Wszystko w normie, nie wiadomo co to było. 😵‍💫😵‍💫😵‍💫
    Ogólnie mały w poniedziałek ważył ok. 3200 g, jedynie wody były na granicy normy, więc gdybym miała poczucie mokrych majtek, mam jechać na IP. Po badaniu w poniedziałek rowniez krwawilam popoludnie zywą krwia. Nadal 3 cm rozwarcia, bez zmian. Ten ostatni tydzień, ostatnia prosta dają mi jednak dość mocno w kość.
    W poniedziałek to krwawienie po badaniu, niby wiem a jednak się martwiłam.
    Wczoraj najzwyczajniej w świecie musiałam się posiusiac, bo zdejmując majtki w toalecie wyleciało ze mnie trochę płynu, spodnie i majtki mokre, nie mogłam jakoś nad tym szczególnie zapanować, no ale raczej to nie były wody.
    A dziś od rana mnie tak cholernie boli spojenie łonowe, że ciezko mi cokolwiek robić, nawet siedzieć, a przy delikatnym uniesieniu nogi, dramat.
    Nie wiem czy sobie czegoś nie nadwyrezylam. 😵‍💫

    Chciałabym już urodzić w tym tygodniu, tak paskudnie boję się tej indukcji we wtorek 😞🫣

    A u Was jak tam dziewczyny w dwupakach?

    Pozdrawiam też serdecznie mamusie, które już mogą tulić swoje Skarbeczki 🥹
    Jesteś pewna, że to nie wody? Bo mi od kilku dni przed porodem wyciekały, jak się okazało na IP, a ja myślałam, że to po prostu wydzielina, bo nie była aż tak rzadka jak woda. I potem przez to, że się okazało, że tam były też małe ilości wód, musiałam leżeć w szpitalu z dzieckiem przez 6 dni i czekać na wynik posiewu krwi

‹‹ 768 769 770 771 772
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ