Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczynki
ja po usg. Wszystko wygląda książkowoMała nadrobiła i termin porodu jest tylko o 2 dni później niż wg ostatniej miesiączki i wypada w moje urodziny
Waży 430 gI ogólnie spała podczas badania, ale udało się Księżniczkę obudzić i do końca rozkosznie ziewała
Echo serca też w porządku.
PS. Ja dalej nie wiem co u Ursy. No nic, może zdecyduje się też tu napisać.
Dobrej nocki :*nenka2, polkosia, IviQ, Bąbelek, paula1, Lexie, Nynusia, nat_alia, estrella, lili_madlen, agu258 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nenka2 wrote:Za to powiedzieli mi ze ma duża glowe miała 33cm (wedlug mnie normalny łepuś) a obwod klatki 32cm
jak wychodzilysmy ze szpitala to miala 3100g
Aż zerknęłam do książeczki Dominiki. Moja miała głowę 36 cm, a obwód klatki piersiowej 33 cm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2015, 23:22
-
nick nieaktualnyWogole corka soe rodzila twarzyczkowo, a ja sie dowiedzialam o tym miesiac po porodzie z ksiazeczki.. super ze mnie informowali, bo przeciez to jest powiklanie.
No i przeczytalam sobie przed chwila, ze moj porod 1 faza trwal 4godziny i 55min a 2 faza 10minut. Wiec szybciutko ja wypchnelam hehe.. 3 skurcze to chyba byly i juz...
jaka to jest ulga jak juz mozesz przec.... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny
Wstałam dziś z nieodpartą chęcią na chleb z miodem i mleko - szok, bo ja od początku nie miałam parcia na nabiał.
Moja starsza przy porodzie miała 3kg i aż 55cm , była jak szczypiorek,obw gł i kl 32cm, przy wyjściu 100gr mniej i tak jej zostało- szczypior. Młodsza 3400 i 53cm obw gł 35 klatki 33cm, w porównaniu do siostry klops
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 07:31
IviQ, nenka2 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Bąbelek. Wypiłam to coś godz temu. Wypić z cytryną się dało. Ale walczę z mdłościami i spać mi sie chce strasznie. Do tego jakoś dziwnie bo mi nie chcą teraz p godz pobrać krwi tylko przed wypicia i od razu po 2h i się martwię ze będę musiała powtarzać gdzie indziej. Bleee
estrella lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
IviQ wrote:Dziękuję Bąbelek. Wypiłam to coś godz temu. Wypić z cytryną się dało. Ale walczę z mdłościami i spać mi sie chce strasznie. Do tego jakoś dziwnie bo mi nie chcą teraz p godz pobrać krwi tylko przed wypicia i od razu po 2h i się martwię ze będę musiała powtarzać gdzie indziej. Bleee
chyba wiedzą co robią -
Czesc
IviQ, ale wcześnie pojechałas na ta glukozętez mnie to czeka, ale ja pójdę bliżej wizyty, która mam na 7 lipca!
Dziewczyny muszę sie Wam pochwalić, ze mój M znalazł prace!!!! Zaczyna od poniedziałku, zadzwonili do niego teraz jak byliśmy nad morzem...przez ROK był bez pracy, bo z poprzedniej sie zwolnił...byliśmy przerażeni, dziecko w drodze i tylko moja pensja....powtarzałam mu, ze damy radę przecież nie wszystko naraz nie ? Poszczęściło nam sie z dzidzia to i praca sie pojawi - mówiłam
Nie wiem tylko jak przywykne do jego nieobecności, bo przecież od początku ciazy jest przy mnie, skacze wokół, wozi mnie po lekarzach, pomaga sprzątać i gotuje obiadki...czuje sie mega bezpiecznie....a teraz będę codziennie do 18 sama
No nic jakoś to bedzie, ale cieszę sie baaarrdzzzoIviQ, nat_alia, lojkalojka, BATTINKA, nenka2, estrella, soraya, lili_madlen, Nynusia, agu258 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
a mi się dziś z lóżka wstac nie chce. Wczoraj strachu się najadlam, bo bylam kupic impregnat do drewna. Kurczę, butelka 5l, niby nie aż tak ciężka a wróciłam z twardym brzuchem i bólem w podbrzuszu. Wzięłam nospe i starałam się leżeć. Jak leżałam bylo ok, ale jak tylko wstalam żeby się umyć czy coś zjeść to wszystko wracalo. Po nocce na szczęście spokój. A miałam w planach mycie okien. Trudno, przełożę to na później a dzisiaj oszczędzający tryb życia.
Moja Nadia urodziła się z waga 3800g i miala 54 cm. Obwód kl piersiowej 33 a obwód glowki 34. Byla strasznie okulana. Na nodze faldka na faldce
Chyba w końcu doszliśmy do porozumienia w sprawie imienia. U nas będzie Alicjanat_alia, IviQ, nenka2, estrella, Magnosia lubią tę wiadomość
-
jaroszka wrote:Czesc
IviQ, ale wcześnie pojechałas na ta glukozętez mnie to czeka, ale ja pójdę bliżej wizyty, która mam na 7 lipca!
Dziewczyny muszę sie Wam pochwalić, ze mój M znalazł prace!!!! Zaczyna od poniedziałku, zadzwonili do niego teraz jak byliśmy nad morzem...przez ROK był bez pracy, bo z poprzedniej sie zwolnił...byliśmy przerażeni, dziecko w drodze i tylko moja pensja....powtarzałam mu, ze damy radę przecież nie wszystko naraz nie ? Poszczęściło nam sie z dzidzia to i praca sie pojawi - mówiłam
Nie wiem tylko jak przywykne do jego nieobecności, bo przecież od początku ciazy jest przy mnie, skacze wokół, wozi mnie po lekarzach, pomaga sprzątać i gotuje obiadki...czuje sie mega bezpiecznie....a teraz będę codziennie do 18 sama
No nic jakoś to bedzie, ale cieszę sie baaarrdzzzo
co do glukozy to wiesz wstałam to poszłam a mam lab minute od domujeszcze 3min i spadam stąd. Uff nie zwymiotowalam. Nie zemdlalam e jest mi niedobrze i słabo.
jaroszka, soraya lubią tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Hej Dziewczyny,
IviQ brawo, dałaś radę hehe! Teraz oby wyniki były dobre:)
Zakocona, ciekawe dlaczego nie można z cytryną? Ja nie wiem, czy bez dam rade wypić, mam nadzieje, że u mnie będzie można dodać cytrynę
Jaroszka, to swietnie, że mąż dostał pracę. Mój też był rok na bezrobociu i fajne to było, bo zawsze dom był posprzątany i obiad ugotowany, ale jednak facet musi mieć pracę, bo inaczej źle to znosi
BTW, piękna zdjęcia znad morza
Kasiulka, gratuluję udanej wizyty
LiliMadlen, nie martw się, ja mam narazie tylko ciuszki od szwagierki, matę edukacyjną i dzisiaj idę oglądać wózekTeż szału nie ma z rzeczami
Jeszcze jest czas
Aguś, śliczny masz brzuszekWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 08:48
jaroszka, lili_madlen lubią tę wiadomość