Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej Dziewczynki!!
Ursa - fajnie że się odezwałaś, myślę że ja i część Dziewczyn nie mamy FB a ja czekałam bardzo na posta od Ciebie. Z tego wynika że może się okazać że wszystko z Kornelkiem ok tylko trzeba zwalczyć infekcję i maluszek sobie poradzi? Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale to co napisałaś brzmi obiecująco. Ściskam :*
Nynusia - mam nadzieję że ten ból szybko przejdzie! zdrówka! :*
Agu - piękne paznokcie!!widać że wszystko będzie dopracowane na ostatni guzik!!
Kasia - cudne ubranka, aż miło patrzeć na te ciuszki dla dziewczynek
Gratuluję wszystkich udanych wizyt i badań
A co do golenia - ja jeszcze daję radę, trochę na wyczucie ale jakoś idzie
a ze stopami jeszcze nie mam problemu ale muszę siedzieć jak chłop bo jak przyciskam dół brzucha to czuję lekki ból
Aaa i jeszcze pępek, ja też mam zdecydowanie bardziej spłaszczony ale jeszcze do wystawania trochę mu brakuje
. Ciemnej linii jeszcze nie mam
.
Mam pytanie do Was jeszcze, czy jesteście w stanie określić gdzie Was dzidzia kopie i jak jest ułożona?
Czy np. jak pośladkowo to wysoko kopie czy nisko?
Ja się nad tym zastanawiam bo często czuję ruchy nisko lub ew na wysokości pępka. Moja dzidzia lubi też kopać w pęcherz lub gdzieś w dolne narządy.
Miłego dnia!!Kasia82, agu258 lubią tę wiadomość
-
Ursa normalnie rycze jak małe dziecko...
nie wiesz jak bardzo sie cieszę że to TYLKO infekcja przy wcześniejszych podejrzeniach
jesteśmy z Tobą :*
teraz odpoczywajcie :* -
Olu, moja mała się przekręca. Jeszcze dwa tygodnie byłam przekonana, że jest ułożona poprzecznie, bo z dwóch stron czułam wybrzuszenia. Nawet byłam przekonana, gdzie może być główka, a gdzie nóżki, a teraz to już sama nie wiem... Na pewno znów zmieniła położenie i podobnie jak Ty - często czuję kopnięcia w okolicach pęcherza i kręgosłupa, w każdym razie raczej nisko. Czasami jeszcze po lewej stronie, jak się kręci, jakby robiła jakieś piruety.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 11:29
ola.321 lubi tę wiadomość
-
Ola wszytsko wygląda na to, że Kornel sobie radzi z tą infekcją więc tak, jeśli wszytsko będzie dobrze to z dużym prawdopodobieństwem wszystko powinno się wyprostowac.
Natalia :*
A teraz postaram się poczytac co się u Was działo od piątkuewwiel, polkosia, Lucy7, agu258 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUrsa, już pisałam na FB, ale napiszę jeszcze tu - to cudowne wieści i teraz oby wszystko było już dobrze! A co do infekcji - popieram Twój apel o badania, moja koleżanka urodziła 1 czerwca przed terminem (w 36tc) właśnie z powodu infekcji (ona spowodowałą pękniecie pęcherza płodowego i oddzielanie się łożyska.
-
Ursa czytałam na fb ale przeczytałam i teraz (przy kawce zgodnie z zalecieniem:p) i tak czytając ostatnie słowa to powiem Tobie że ja przechodzac przez podejzenie ZD i stres z tym zwiazany miałam dokładnie takei samo przemyślenia. U mnie było UFF ale ile jest rodziców ktorzy nie mają tyle szczęścia? Ja osobiście mam koleżankę która ma chore dziecko i zawsze przelawem jej podatek i wspieram przy róznych akcjach. Czasmi nasuwa mi się pytanie dlaczego? w końcu wszystkie tak o siebie dbamy a niektóre matki robią co cchcą w ciązy i rodzą zdrowe dzieci, niketóre je potam bija cz wrećz zabijaja wiec dlaczego to trafia na dobrych ludzi? ale nie ma odp na to pytanie..
Co do żurawiny ja jej nie cierpię, ale od kiedy jestem w ciązy podjadam co jakiś czas, piję herbatki, tak na wszelki wypadek.... i jakoś się udało póki co beż zadnych infekcji. Oby jak najszybciej u Ciebie zniknęła i Kornelek będzie mógł w końcu zająć się zabawą z pępopwiną a nie walką z wrogiem
PS oststnio tez nam się spodobało imię Kornel, ale jak to się zdrabnia?
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
O widzicie... ja czasem po prawej stronie od pępka czuję właśnie wybrzuszenie twardsze i zastanawiam się czy to nie główka. A USG ostatnie to miałam połówkowe i kolejne mam III trymetru w 30tyg więc tak się zastanawiam
. Dziękuję za inf
-
Ursa wrote:Ola wszytsko wygląda na to, że Kornel sobie radzi z tą infekcją więc tak, jeśli wszytsko będzie dobrze to z dużym prawdopodobieństwem wszystko powinno się wyprostowac.
tak się cieszę:*
PauLLa - napij się, usiądź pionowo i nie napełniaj się za bardzo żeby nie dokładać sobie, będzie lepiej nie smuć się :*
-
Ursa, bardzo się cieszę i trzymam kciuki, by Kornel jak najszybciej wygrał walkę z infekcją!
Poruszająca historia i uświadamia, jak bardzo ważne jest dbanie o siebie, jak poważnie należy podejść np. do zapalenia pęcherza - co sama podkreśliłaś na FB, abyśmy mówiły lekarzowi o każdym objawie.
Dzięki za relacje!
Ściskam mocno, pozdrawiam :*
-
a ja kurcze wiem gdzie kopie i jak leży ale główki to jeszcze mi sie nie udało wyczuć
tylko kopniaki i smeranie rączkami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 11:59
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Ursa kochana cały czas trzymam za Ciebie i Kornelka kciuki i cieszę się bardzo że zmierza wszystko ku dobremu!
Wierzę,że Kornelek da sobie z tą paskudną infekcją radę.
Tak sobie leżę i myślę że taka mala bezbronna istotka(cud) bo inaczej tego nie nazwę, musi w brzuszku u mamy być silna i walczyć!
Tak przeczytałam twoją historię i myślę tez sobie że może warto podjadać żurawinę profilaktycznie?
A propos infekcji tez mi się wydaję ze ją mogę mieć ale mój dr mi wmawia że jest wszystko ok i mam taki śluz bo taka moja natura!(Kuźwa wie jaką mam naturę) ale Ursa dobrze że trafiłaś na dobrego lekarza bo tak trudno w tych czasach o niego
Nynusia trzymaj się kochana,jesteś pod opieką lekarzy bądź dobrej myśli!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 12:30
-
Ursa, już pisałam do Ciebie na fb. Ściskam i ogromnie się cieszę, że usłyszeliście dobre informacje. Teraz, tak jak napisała Natalia, odpoczywajcie. Stres na pewno Was trochę wymęczył. Teraz już będzie tylko lepiej
Nynusia, zdrowiej szybko. Na pewno podadzą leki i dolegliwości szybko ustąpią :*
Wczoraj byłam u mojej gin. Mówiłam o twardnieniu brzucha oraz pobolewaniu wiązadeł i spojenia. Mam zalecony większy odpoczynek, nad morze możemy jednak jechać
Ola, pytałam też o robienie zastrzyków. Powiedziała, że mogę już zacząć w udo lub przedramię. I chyba już dziś wybiorę udo. W przedramię niestety nie zrobię sobie sama zastrzyku...
Agatka, Ty robisz krzywą cukrową na Karowej? Ja zawsze morfologię robiłam koło domu. Boję się jednak, że tego badania nie zrobią mi tam poprawnie. Pani doktor zaznaczyła na skierowaniu, że ma być 75g glukozy w 250 ml H2O. A z tego co widziałam, w pobliskiej przychodni ciężarne piły roztwór z takiego małego plastikowego kubeczka (jak z automatu). Nie wiem tylko nawet gdzie na Karowej trzeba się zgłosić. Do tej nowej rejestracji? Może tam zadzwonię...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 12:40
ola.321 lubi tę wiadomość
Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
Magnosia - to daj znać jak zrobisz ten zastrzyk, bo jestem ciekawa w które miejsce na udzie będzie najmniej bolało
. Ja jeszcze dość sprawnie robię w brzuch tak do ok 10 cm od pępka w lewo i prawo na zmianę. W ramię też nie planuję bo nie dam sama rady
i tylko jeszcze udo biorę pod uwagę
.
Magnosia lubi tę wiadomość
-
ola.321 wrote:Magnosia - to daj znać jak zrobisz ten zastrzyk, bo jestem ciekawa w które miejsce na udzie będzie najmniej bolało
. Ja jeszcze dość sprawnie robię w brzuch tak do ok 10 cm od pępka w lewo i prawo na zmianę. W ramię też nie planuję bo nie dam sama rady
i tylko jeszcze udo biorę pod uwagę
.
Okola.321 lubi tę wiadomość
Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
Nynusia obys szybko wtszla z tego szpitala 3mam kciuki
Ursa popłakałam sie czytajac ta relacje. .staram sie jak moge ale pewnie nie jesteśmy w stanie odczuć tego napiecia ktore ty jako matka i wy jako rodzice musieliscie czuc i zmierzyć sie z takim zmartwieniem:( kazdy trop i kazda pozytywna rada czy diagnoza daje na pewno niewyobrazalnego pozytywnego kopa i daje maksimum sily na dalsze działaniazycze wam z całego serducha zebyscie w tym pozostali ..pozostali juz z tym oddechem ulgi do szczęśliwej finalizacji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 12:51