Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mmmmm :* uciekaj kochana uciekaj .
Nenka przecztalam Twoja historie i jest mega wzruszajaca !
Powiem Ci tak w życiu różnie bywa , rodzina czasami zamiast dawac wsparcie mega czlowieka dołuje i wręcz zaniza samoocenę ...
Cieszę się i Ja i Wy pewnie , ze bylas na tyle odpowiedzialna , ze wiedzialas ze dziecko to nie zabawka , cudownie ze życie Was zloczylo i nie rozdzielilo do tej pory i oby do końca życia wam się wiodło !!!nenka2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nenka jestem pod wrażeniem... Jednak dziecko w wieku 17 lat może być wybawieniem s nie przeszkoda. Ja bylam trochę starsza od ciebie, bo w wieku 20lat brałam ślub a wieku 21 lat będąc na studiach urodziłam córkę. Mi nawet nauczyciele mówili, ze na tle rówieśników jestem dojrzalsza. Nie interesowaly mnie imprezy, zabawy, chciałam założyć swoja rodzinę i strasznie dzoalaly mi na nerwy teksty, ze mam jeszcze poczekać, ze za wcześnie, ze marnuje sobie życie, ze powinnam się wyszaleć. Zrobiłam po swojemu. Wyszłam za mąż wcześnie, teraz jesteśmy 9 lat po ślubie i bardzo szczęśliwi. Nie mieliśmy nigdy większych kryzysów. Sprzeczki sa rzadkością. I nie żałuję niczego i nic bym w swojej przeszłości nie zmieniła
nenka2, ZakręconaOna, szczesliwa_mamusia21, Lexie, agu258, Little Frog, Magnosia, nat_alia lubią tę wiadomość
-
Jak wiesz i znasz juz moje zdanie to seks według mnie nie jest dla osób które maja 16 /17 lat ale to tylko moje zdanie wiec wiesz i to jedyny negatyw !
Naprawdę jesteś widzę silna kobieta ale dobrze bo zawsze sobie rade dasz w życiu i oklaski da męża ze tak pięknie się zaopiekował wami:)nenka2 lubi tę wiadomość
-
Nenka , historia bardzo zyciowa i z zaciekawieniem ja czytalam ! Wlasnie... w zyciu rownie bylwa ale jak widac z kazdej sytuacji mozna wyjsc i nie zalamac sie. Najwazniejsze ze teraz masz super rodzinke , dzieciaczki i jestes szczesliwa :*
Dobranoc kochane , jeszcze raz wam dziekuje za kciuki , oby juz jutro byl koniec tych boleści!Śpijcie dobrze , Wy i maluszki :*
nenka2 lubi tę wiadomość
-
Kurcze... odpisałam na wątku "Jak dlugo sie staralyscie i co pomoglo wam zajsc w ciaze?" i.. się wzruszyłam
Wszystko mi się przypomniało.
Po 3 godzinach ogarnęłam szafe... był taki syf że hej! :o Teraz w końcu czas na odpoczynek i kopniaki BąblaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 22:47
-
nick nieaktualnyCorka ma dziadkow! Zakrecona
nie dopuscilabym do tego, zeby nie miala, bo ona musi miec wszystko co daje jej szczescie inaczej nie czulabym sie dobrze, po prostu mieszkamy daleko i nie czesto przyjezdzaja wiec musze radzic sobie sama, ale dobrze mi z tym.
Moja mama bardzo nam pomogla w papierkowych sprawach, bo z sadem trzebabylo walczyc niestety, no i mama byla opiekunem malej prze kilka miesiecy nawrt nie wiecie jak to bolalo jak szlam z corka do lekarza, a mama musila podpisywac a nie ja matka dziecka, albo zaltwiajac chrzest tez nikt sie o mnie nie pytalPopieprzone polskie prawo.
Ze szpitala tez corki bym nie mogla odebrac, mama musial byc i podpisywac masakra.
A tesciowa tez bardzo pomocna, u nich czulm sie nawet lepiej niz we wlasnym domu, ale ostatnio cos sie pochrznilo bo sie bardzo wtracaIviQ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aaaa ! Myslalam ze wgle kontaktu nie macie z rodzicami ...
Tyle dobrego ze raz na jakiś czas z nimi się widuje .
A ludzie w późniejszym wieku juz tacy się robią , własne życie przeżyli to ingerować chcą troszkę w czyjeś wtedy .nenka2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyewwiel wrote:Nenka jestem pod wrażeniem... Jednak dziecko w wieku 17 lat może być wybawieniem s nie przeszkoda. Ja bylam trochę starsza od ciebie, bo w wieku 20lat brałam ślub a wieku 21 lat będąc na studiach urodziłam córkę. Mi nawet nauczyciele mówili, ze na tle rówieśników jestem dojrzalsza. Nie interesowaly mnie imprezy, zabawy, chciałam założyć swoja rodzinę i strasznie dzoalaly mi na nerwy teksty, ze mam jeszcze poczekać, ze za wcześnie, ze marnuje sobie życie, ze powinnam się wyszaleć. Zrobiłam po swojemu. Wyszłam za mąż wcześnie, teraz jesteśmy 9 lat po ślubie i bardzo szczęśliwi. Nie mieliśmy nigdy większych kryzysów. Sprzeczki sa rzadkością. I nie żałuję niczego i nic bym w swojej przeszłości nie zmieniła
Jeej 9 latgratuluje i zycze sobie dotrwania tyle i jeszcze dluzej..
my dopiero 10miesiecy po slubie
ewwiel lubi tę wiadomość
-
ZakręconaOna wrote:A Ja mam troszkę inne zdanie: ) ale nikogo zdania nie
potepiam ...
Ja też pracuję z młodzieżą i mam inne zdanie. Oczywiście trafiam na różne klasy i mam wielu wspaniałych wychowanķów, ale niestety to już nie są te same dzieci co kiedyś, o niektórych rodzicach nie wspomnę... Zaczynałam pracę 11 lat temu i widzę diametralną różnicę.
Magnosia lubi tę wiadomość
-
nenka2 wrote:Jeej 9 lat
gratuluje i zycze sobie dotrwania tyle i jeszcze dluzej..
my dopiero 10miesiecy po slubie
my 24.06 będziemy swietowac właśnie 9 rocznice. Szkoda ze osobno, bo mąż w Hiszpanii wtedy będzie, ale odbijemy sobie w kolejny weekend
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 23:06
nenka2, agu258 lubią tę wiadomość
-
lojkalojka wrote:Ja jestem skazana genetycznie na masywne uda , ale w czerwcu 2014 udalo mi sie schudnac 15 kg i pierwszy raz zalozylam mini i bylam z siebie dumna .
Teraz wiem , ze to normalne , ze tyje , ale miala nadzieje , ze pojdzie wszystko w brzuch .
Nie martw się, zrzucimy po porodzie.Każda z nas tyje w inny sposób. U mnie zawsze szło najwięcej w brzuch i w ciąży mam tak samo.
lojkalojka, IviQ lubią tę wiadomość
-
Ewwiel ja 24.06 mam ur;)
Nenka wzruszająca historia i naprawde czuje ze jestes fantastyczna matka i zona!ja nie wrzucam wszystkich do jednego wora, znam osoby ktore tak wczesnie zostaly matkami i sa wsrod nich takie ktore nimi nie powinny zostac i sa takie absolutnie cudowne i ktore sie swietnie w tej roli spelniaja.I fajnie ze pomimo trudnosci dazylas do tego co da ci szczescie i ci sie udall, trzymam kciuki!ewwiel, nenka2, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
Kasia82 wrote:Nie martw się, zrzucimy po porodzie.
Każda z nas tyje w inny sposób. U mnie zawsze szło najwięcej w brzuch i w ciąży mam tak samo.