X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Świnko Ja właśnie chce taki ślub do 24 ! Normalna salka wiesz z jedzonkiem z atrakcjami itp wszystko jak na normalnym weselu ale mniej liczą nawet jak robisz do północy . My będziemy mieć wesele na ok 70 osób to najbliższą rodzina i parę znajomych wyobrazcie sobie , mam taka wielka rodzine! Zobaczymy jak to będzie , w sierpniu jestem w pl i juz ogarniam wszystko powoli:)

    jaroszka lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaroszka wrote:
    Haha no widzisz kolejna rzecz, która nas łączy !!! A ty za granica siedzisz noooo
    No siedze no: ( alee od sierpnia będę do porodu przynajmniej w PL w Łodzi:) hihi a raczej kolo Łodzi w Koluszkach u mamy

    jaroszka lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • jaroszka Autorytet
    Postów: 2716 3002

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam,ze z moim mężem ogólnie jesteśmy juz 10 lat!!!! W tym roku w sierpniu bedzie 10 rocznica związku, a w październiku 4rocznica ślubu :) podwójne święto bedzie urodziny Michałka i rocznica ślubu :)

    ZakręconaOna lubi tę wiadomość

    relgh371crdcdbv2.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A masz Ci jak się pięknie złożyło:)
    U mnie to urodziny moje na poczatku stycznia , mój Damian w grudniu , mały nam się urodzi w październiku hihi ( moja mama ma jeszcze dwa tyg przed planowanym terminem porodu moim) także my porozkladani po całym roku haha a rocznica na poczatku kwietnia a ślubu jak wszystko pójdzie ok to w sierpniu będą

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 09:23

    jaroszka, IviQ lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • jaroszka Autorytet
    Postów: 2716 3002

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręconą wow dużo was, ja miałam na 50 osób i w tym juz było 10 znajomych! To tym bardziej przy licznej rodzince takie rozwiazanie jest lepsze, w restauracji w Warszawie od talerzyka policzyli nam 135 pln!!! Wyobrażasz sobie??? Grosze! Sale weselne chcą ponad 200...

    Łódź blisko Wawy ;) moze jakoś uda nam sie spotkać !

    Kiedy ślub planujecie ?

    relgh371crdcdbv2.png
  • jaroszka Autorytet
    Postów: 2716 3002

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ile żarcia było za te 135 zeta mowię Ci !!!

    relgh371crdcdbv2.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Planujemy w sierpniu za rok , 135 zł od talerzyka ?! Zartujesz: o
    To pod Łodzią na wsiach liczą i w Lodzi 120-150 zł a nawet więcej a za sale to nawet za jeden dzień bez poprawin 270 zł jak ma być ładna sala jakas , porzadna wiesz !
    Ja muszę porozgladac się podzwonic do sal które mi się podobają i są drogie na normalne wesele ile policza za krótsze do północy wesele .
    No kochana blisko , blisko a Koluszki jeszcze bliżej , pociąg i godzina do Wawy lub Koluszek hihi:) bardzo Milo by było się spotkać !:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 09:32

    jaroszka lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • jaroszka Autorytet
    Postów: 2716 3002

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra zakręcona istotko słyszę, ze goście sie juz wybudzili muszę szorowac na dół śniadanie im przygotować ;)
    Miłego dnia!!! Odezwę sie pózniej ;*

    Ps. Taniej jest do 12 i w piątek! 270 pln....o zgrozo w życiu bym tyle nie dała!!!
    Koluszki brzmi fajnie, strzeż sie byc moze Cię odwiedzę ;p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 09:35

    relgh371crdcdbv2.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ursa, strach o serduszko Kornelka już pewnie pozostanie do końca, ale masz chyba najlepszą możliwą opieke i diagnostykę, więc na pewno będzie dobrze. To straszne, że taka zwykła niegroźna infekcja tak moze odbić się na maleństwie. Lecę dziś do apteki po sok żurawinowy i będę znowu profilaktycznie pić.

    Nynusia, niech Cię jak najszybciej wypuszczą, szpitale są dołujące. No i to jedzenie

    Co do kopnaików, nasza Madzia jest ułożona poprzecznie i czasami czuję kopniaki z dwóch stron - raczkami i nogami.

    Co do pępka, mój już całkiem wyskoczył na zewnątrz, widać go przez koszulkę i wygląda jak haczyk na którym można powiesić ręcznik, hehe :)

    Miłego dnia, ja zaraz wybywam na zakupy, mam nadzieję, że coś fajnego dla Madzi wyhacze :)

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaroszka no lec nakarm swoja drużynę ! Haha

    jaroszka lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • paula1 Autorytet
    Postów: 663 1162

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny :-)
    Mało piszę bo troche roboty jest na koniec roku, ale czytam na bieżąco.
    Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :-)
    My z moim M w sierpniu będziemy obchodzić 10 rocznicę ślubu, a w sumie 15 lat jak się znamy. Zaczęliśmy się spotykać jak miałam 17 lat, w wieku 22 lat pojawił się młody. Zawsze chciałam mieć dziecko w tym wieku, moja mama też miała 22 lata. Może wyda Wam się to dziwne, ale spotkaliśmy się z moim M w kosciele i byliśmy nauczeni ze seks przedmalzenski jest zły, no więc przez 4 lata chodzilismy ze sobą i nic. Dopiero rok przed ślubem i miesiąc przed zareczynami, stwierdziliśmy ze chcemy być razem na pewno i nie będziemy czekać. No i ustaliliśmy datę ślubu na sierpień następnego roku, a w lutym dowiedzialam się ze jestem w ciąży. Ale terminu nie przesunelismy i w 6 m-cu wyszlam za mąż. Niektórzy gadali, ale ja to miałam gdzieś, bo się kochaliśmy, chcieliśmy być razem i to się liczyło.
    Co do młodych mam, może 17 lat to niezbyt wiek, ale czasami te młode mamy są dużo bardziej odpowiedzialne, niż te starsze. Wiec tutaj ja nie będę wnikać...
    Co do golenia to jeszcze sobie na razie jakoś radzę, ale powoli robi się ciężko :-)
    A tak w ogóle tyle piszecie, że po całym dniu ciężko Was nadrobić Kochane.

    IviQ lubi tę wiadomość

    Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. :)
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik Ja mam pępek schowany tak , ze chyba nie wyskoczy w ogóle heh .
    Ja na zakupki dla Antka dopiero będę szła po cos w sierpniu jak w Pl będę , we wrześniu:)


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Nynusia Autorytet
    Postów: 2736 3716

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agus trzymam kciukasy;*

    Dziewczyny ja też organizowałam ślub z przyjęciem dla najbliższych i tez uważam ze to dobre rozwiązanie bo nie stać by Nas było na weselicho u Nas dorwalam w pięknej restauracji za 100zl od osoby a w tym juz nielimitowane napoje

    agu258 lubi tę wiadomość


    l22nhdgeccid541p.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula dokładnie nie jedna trzydziestka jest gorsza matka niż ta mlodziutka ale tak samo uważam ze to nie wiem na seks nawet ale to tylko mój pogląd .
    Co do waszego czekania z seksem cztery lata to każdego sprawa indywidualna mieliscie potrzebę czekaliscie i szanować Was trzeba za wytrwalosc:)
    Ja zawsze chciałam być mama w wieku 22 lat i bach spełnia się ! :)
    Moja mama , babcię dwie itp miały po 23 lata a Tata 22 hihi


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Nynusia Autorytet
    Postów: 2736 3716

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik powiem Ci ze w cale tu nie mają złego jedzenia nawet da się przeżyć


    l22nhdgeccid541p.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, ja też jestem fanką pizzy i jem do oporu :P Trochę jeszcze pospałam i już ciut lepiej. Najgorzej, że mam sporo sprzątania i miałam się za to dziś zabrać. A wczoraj od teściowej dostałam dwie sukienki takie luźne, uszyte przez krawcową na mój wymiar + miejsce na brzuch na ciążę. Są piękne! :)

    madu, Nynusia, Magnosia, nat_alia, Blondik lubią tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynusia Nas może i było by stać i takie wielkie wesele chcielismy zrobic ale stwierdzilismy , ze jednak skromniejsze zrobimy bo każde weslee to koszta w teraz dziecko będzie to na nie lepiej wydać niż na wesele wielkie i pozbawić się każdych pieniędzy .
    Nynusia powiem Ci ze byłam w szpitalu tez w tamtym roku ale miałam zabieg migdałków to tez całkiem nieźle jedzonko dawali a tu podobno w Anglii jest bajeczka !

    Nynusia lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ss Autorytet
    Postów: 1419 1100

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszcze wam ze w warszawie macie tyle roznych warsztatow.
    dziewczyny wiem ze dla kazdej matki jej dziecko jest sliczne ale postanowilam podzielic sie z wami moim szczesciem;)bo nie moge sie napatrzec;))haha
    http://zapodaj.net/8b945a68f2b19.jpg.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 10:02

    madu, Nynusia, Bąbelek, jaroszka, Little Frog, stokrotka25, Blondik, lojkalojka lubią tę wiadomość

    f2wl3e5evgpro1oz.png

    nzjd9jcg6dvkhdf7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Dziewczyny!

    Dużo naskrobałyście jak zwykle, ale nadrobiłam. Trzymam kciuki za wizyty, jeśli dzisiaj są :)

    Co do wesela, ja miałam na 55 osób, ale całonocne w pałacu, bo tak mi się marzyło...

    U mnie z myciem stóp i goleniem jakiegoś strasznego problemu nie ma (choć podobno brzuch mam duży) - tak uważałam do wczoraj ;) A wczoraj wieczorem musiałam się umyć w wannie zamiast pod prysznicem i jednak w wannie to kłopot - więc polecam Wam prysznice, które mogą korzystać :)

    A co do tego czemu nie mogłam skorzystać z prysznica - teraz pomarudzę. Zaczęło nam cieknąć z jednej łazienki do drugiej przez sufit. Wczoraj, po przekładaniu kilka razy przyszli fachowcy, rozkuli ściany i wymienili syfon. I tu się miłe rzeczy kończą - wstawili wszystko na miejsce, po czym się okazało, że lustro klejone do ściany zbili (i nie poczuwają się do odpowiedzialności, bo skąd oni mogli wiedzieć że jak śrubę wkręcą to pójdzie lustro) oraz, że teraz mam wyrwę w stropie - której nie widać, ale obok niej jest transformator, na który może polecieć woda spod górnego prysznica w razie kolejnej awarii... I dlatego nie korzystam z prysznica. Fachowcy się oczywiście obrazili bo mój M powiedział, że nie zapłaci całości i musimy się dogadać co z tym lustrem.

    Oprócz tego ogród mam skończony (za wyjatkiem płotu, ale ten temat mnie już osłabia) - ale gdyby nie to, że kazałam sprawdzić linię kroplującą to bym miała fontannę na cały ogród, bo pękła jedna z rurek... FACHOWCY...

    Na koniec miałam wczoraj wizytę u gin do której chodzę raz na jakiś czas na "weryfikację" (zna mnie dłużej niż lekarka, która prowadzi ciążę i ma lepsze USG). Ale ponieważ miałam 8 dni temu standardową wizytę, to mierzenia Synka nie było - tylko tyle, że zmierzyła szyjkę (4,5 cm - a niby miałam 2,5 cm), obejrzała łożysko (nadal niejednorodne, ale bez zwapnień) i serduszko (nic nie widać złego). Młody ułożony nadal poprzecznie, ale jeszcze ma czas. No i tak myślałam, że mi poprawi nastrój, a była tak zblazowana, że wróciliśmy z M oboje skwaszeni.

    Przepraszam, że tyle dziś o sobie piszę, musiałam się wygadać :/

  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry!:) Widze, że u Was już życie w pełni, a ja dopiero sie obudziłam. Taka pogoda u mnie, że nic sie nie chce.

    Ursa, cudownie, że wszystko sie wyjaśniło. Mam nadzieję, że z serduszkiem Kornelka, będzie już tylko dobrze! Miałaś niesamowicie dużo szcześcia, że trafłas na takich lekarzy. W ogóle jak bardzo to małe, życie jest od nas zależne!

    Nenka, niesamowita z Ciebie kobietka!


    Widze, że tamat ślubów, jak tak podczytałam, to az mnie na wspomnienia wzięło ;)
    My wzięliśmy ślub rok i miesiąc po zaręczychach. Ślub mieliśmy w lipcu a ogarniać wszystko zaczeliśmy w maju. Było łatwo, bo oboje chceliśmy tylko cywilny, ale był i marsz weselny i krótkie przemowienie urzędniczki. Na weselu było nas wszystkich 34 osoby, moja duża rodzina, mała rodzina męża i ośmioro przyjaciół :) Bawiliśmy się do 2 w nocy. Z mężem sami sterowaliśmy muzyką, mieliśmy aplikacje na telefonie, która przez wifi pozwalała na przełączanie kawałków, ściszanie i podgłaśnianie :) A mieliśmy takie przeboje, ze ludziom było cięzko zejśc z parkietu!:) Był tez tort, 3 ciepłe dania, ciasta piekła moja kuzynka, alkohol sami załatwialismy, wino mielismy przywiezione z Włoch:) Na prezent dla rodziców zrobilismy albumy z ich i naszymi zdjęciami- dwa dni nad tym siedzielismy, bo trzeba było zdjęcia wybrac, opisać, poprzyklejać, ozdobić...
    Za sukienkę z butami dałam jakieś 450 zł a ze wszystkim wyszło nam jakoś 12 tyś. Fryzure, paznokcie i makijaż ufundowały mi dziewczyny w prezencie z panieńskiego;)
    ach..fajnie było ;) może kiedyś wstawie Wam tu zdjęcie :)

    21.10.2015 Leon <3
‹‹ 1070 1071 1072 1073 1074 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ