Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Agatka - właśnie wiem i to mnie najbardziej martwi , bo powiedzieć że chcę karmić to ja sobie mogę ale czy Leoś mi pozwoli. Zastoje były, tyle że L nie chciał ciągnąć a laktator nie dawał zawsze rady. Zobaczę co będzie - jak nie dam rady karmić bo mi rąk zabraknie to może zacznę odciągać a ostatecznie przejdę na mm. Kciuki za rezonans!!!!!
Styczniowa - no tak , wtorek za pasem - nie sądziłam że będę pierwsza u nas na forum . Pamiętam jak dziś jak prawie zemdlałam w toalecie jak zobaczyłam 2 krechy!
Dziękujemy za życzenia jeszcze raz .
Lojka - solenizant wczoraj dostał takiej energii jak zobaczył balony i prezenty że nie wiedział czym ma się zająć . Dostał pchacz i buciki, były balony i maski ze zwierzątkami . Nie robiłam urodzin bo czekamy na M który będzie na poród dopiero w sobotę, więc kupimy torcik, zapalimy świeczkę i zjemy go sami heheh. Niestety nie dam rady nic upiec sama bo ledwo chodzę . Za to za rok wyprawimy porządne podwójne urodziny .StyczniowaNadzieja, AsiaPoli, lojkalojka, Dobrawa lubią tę wiadomość
-
Ola sto lat dla Leonka
Do wtorku juz blisko
Gratuluje -fajnie ze juz kilka z nas jest w ciazy
Ja jak na razie to tylko zaproszenia zamowilam i wypisalam, w nastepnym tyg tort zamowie bo 8 robimy urodziny no i balony oczywiscie musza byc obowiazkowo.
Co do wagi to Kuba wazy 10kg , ubranka nosi 74 i 80. Zebow mamy 8
Jutro mam polowkowe i wizyte zobaczymy czy potwierdzi sie plec. A tak to padam ze zmeczenia i pewnie glowna przyczyna to kipskie wynikiola.321, villemo_gbm, Dobrawa lubią tę wiadomość
-
Zakocona - chyba nie będzie to możliwe bo M powiedział że już mnie nie dotknie .
Dodinka - jej to już połowa , kciuki za połówkowe! daj znać czy faktycznie będzie synek .
Agatka - jak po badaniu?zakocona lubi tę wiadomość
-
ola.321 wrote:Zakocona - chyba nie będzie to możliwe bo M powiedział że już mnie nie dotknie .
Dodinka - jej to już połowa , kciuki za połówkowe! daj znać czy faktycznie będzie synek .
Agatka - jak po badaniu?
Haha myślisz że wytrzyma
ola.321 lubi tę wiadomość
-
Ola dziekuje, ze pytasz. Wynik rezonansu: Brak odrosty guza
Ulga niesamowita.
Gabi czuje sie wspaniale, każdy cykl chemii, otrzymuje o czasie, a to jest bardzo ważne. Jak patrzę na inne dzieci, które się nie mogą odbudować, po chemii i maja ciągle odkładaną chemie, to stwierdzam, ze mamy ogromne szczęście i Gabi jest bardzo silna.
Co do kp, to nie naciskam, bo wiem, ze to trudne. Ja miałam na początku wiele kryzysów, bo mala zle lapala piers, ale teraz cieszę się, ze przeczrkalami i karmie.zakocona, Natka88, Dobrawa, ola.321, lojkalojka, ewwiel lubią tę wiadomość
-
hej dziewczynki!
super ze Gabi tak pieknie reaguje,duzo zdrowia dla Niej
my zaczelismy walke o spanie we własnym łóżeczku,
zaczynamy od drzemek dziennych
i tak dzisiaj po ponad godzinie płaczu usnął,wczoraj poszlo szybciej jednak
Ja z tych miekkich mamusiek ,co nie mogą słuchać płaczu własnego dziecka,ale jakoś się przemogłam i jestem dumna z siebie
jak juz będzie gladko z drzemkami to pomyslimy o nockach,Sebek jeszcze śpi w dostawce przy naszym lóżku,no ale przecież dostawkę niedługo trzeba będzie zwolnić dla konkurencji
Ola,jak będziesz miala chwilke daj prasze linka do wózka podwojnego ktory kupiliscie,
no i o recenzje oczywiście proszęWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 17:54
villemo_gbm lubi tę wiadomość
Wszyscy w domu -
Co to znaczy, że się przemogłaś i nie reagowałaś na płacz własnego dziecka i że jesteś z "tych miękkich mamusiek"? Przecież to NORMALNE, że się na płacz dziecka reaguje. Nienormalne to jest niereagowanie na jego płacz i usypianie dziecka poprzez wypłakiwanie go. Jeśli stosujesz metodę CIO, to polecam przeczytanie sobie, jak dużo negatywnych skutków ma ona na psychikę dziecka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 20:05
polkosia, ewwiel lubią tę wiadomość
-
Czy M wytrzyma? - oczywiście że nie .
Agatka - to świetna wiadomość!! trzymam za córcie kciuki!!
A co do KP to może akurat tym razem się uda, ale jeżeli nie to nie będę się gnębiła że jestem beznadziejna. Będzie co będzie i muszę każdy scenariusz wziąć na klatę .
Dodinka - czyli się potwierdziło , super że z maluszkiem wszystko ok .
Dobrawa - my kupiliśmy Baby Jogger city select http://www.baby-jogger.pl/wozek/city-select-r w kolorze quartz. Wózek miałam okazję prowadzić bo w rodzinie są bliźniaki - więc jak dla mnie jest ok . Za opcję dla rodzeństwa dałam ok 3240 z 2 siedziskami, 1 gondolą i gratisami 1 pałąkiem, 1 tacką na kubek, 2 moskitierami i 2-ma foliami przeciwdeszczowymi. Jak będę już z niego korzystać to jeszcze się wypowiem . -
zakocona,
masz jakiś fajny ,sprawdzony sposób na naukę spania w swoim łóżeczku?
to dawaj,chętnie wypróbuje
my juz z róznych stron próbowaliśmy,ale ciężko cholernie.
Np ,gdy wchodzę do jego pokoju co jakiś czas to płacz się nasila i w zasadzie zadanie jest niewykonalne
Gdy siedze przy nim,histeryczny płacz by go z łóżka wyciągnąć
No i bardzo bym chciała to zrobić bezboleśnie,tylko pomysłów brakWszyscy w domu -
Ola,ten twój wózek robi dobre wrażenie,musimy i go przemysleć,a te bliżniaki w twojej rodzinie to też ten wózek mają?
My o tym mysleliśmy
http://www.pushchairexpert.com/en/pushchair-reviews/mountain-buggy-plus-one-review-2015/
no ale tez nie jest idealny,wiadomo nie ma idealnego dla dwojga.Wszyscy w domu -
Ola tez patrzylam na ten wozek,jest na mojej liscie ,Dobrawa ten twoj tez fajnie wyglada ,ale cena kosmiczna..Dodinka,fejnie ze synus,gratuluje,tez masze o synku teraz
Dobrawa, dodinka lubią tę wiadomość
-
Dobrawa ja mam dwójkę i oboje przypieci do mnie na zasadzie rzepow. Ani 4 latka ani dziesieciomiesieczniak nie chcą spać sami w łóżkach . Tylko ze mi przy płaczu nocnym dluzszym niż minuta ciśnienie skacze na tysiąc i nie jestem w stanie tego przetrzymać. Poza tym mały nie może wyć godzinę bo mi córcię obudzi a co ona biedna ma do jego nauki. Śpią wiec w tym samym połoju w jednym łóżku. Poza tym my z mężem do 3 w nocy mamy tyle spraw ze żadne z nas nie ma czasu na nauki. Ja wiec zwyczajnie opuściłam. Mam nadzieje ze kiedyś się ode mnie doczepia ha ha
Dobrawa, polkosia lubią tę wiadomość
-
sama radość,
no właśnie,ja yeż się za 'nauki' w nocy nie biorę ,bo też mam starszą córkę i nie mogę sobie pozwolić na płacz w nocy
'nauki' uskuteczniami w dzień tylko,co z nocami zobaczy się później
Ale czekaj ,czekaj bo nie zrozumiałam chyba,dzieci spią w jednym łóżku z wami,czy dzieci dziela jedno łóżko?Wszyscy w domu