Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Moj mąż mnie dzisiaj zabił swoją delikatnością.
„kochanie jesteś już gruba wiesz?”
Fakt, przytyłam 2 kg z 51 na 53 przez miesiąc, ale nie żałowałam sobie słodkiego i jedzenia.
Oczywiście walnelam ciążowego, hormonalnego fochaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2018, 20:09
Mamusia_Ksawusia, NatkaZ lubią tę wiadomość
-
Mój też mnie wnerwia. Mówi "no widać już ciążowy brzuszek".
NatkaZ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, faktycznie ciężko Was nadrobić, produkujecie jak szalone!
Przykro mi z powodu wszystkich strat, myślę o Was ciepło.
A bijących serduszek gratuluję!
Co do moich bliźniaków to jeden ma 4,4mm a drugi jest ciut większy, 5,2mm. Obydwa są natomiast mniejsze z usg niż wynika z terminu miesiączki. To dla mnie nietypowa sytuacja, bo pierworodny był zawsze większy niż ustawa przewiduje, zresztą urodził się z wagą 4230, na szczęście mialam cc!
W rodzinie mojej mamy były bliźniaki - siostra mojej babci urodziła 2 chłopaków no i statnio moja kuzynka, więc obziążenie genetyczne jest
Objawy miałam i wciąż mam silniejsze niż przy pierwszej ciąży - totalna awersja do jedzenia, szczególnie do mięsa i ryb. Na samą myśl o kurczaka mnie mdli... No i nudności nie przechodzą przez cały dzień, czasem zdarza się, że budzę się w nocy z chęcią zwymiotowania.
Beta rosła dość szybko, sprawdzałam ją wielokrotnie ze wzgl na poprzednie poronienie - pamiętam, że średni przyrost w 48h wynosił ponad 100%.
Któraś z Was pisała o kłuciu/bólu podczas kichania - jak też tak mam jak wstaję szybko, lekarka kazała mi łykać magnez z wit b6 bo to skurcze macicy,która się wszybko rozciąga i nie wyrabia. Ja mam brać 3x1 tabl, jak dołączą skurcze łydek to mam podwajać dawkę przez tydzień.
A lat mam do lipca jeszcze 30
-
nick nieaktualny
-
Witajcie kobietki. Dziś ujrzałam upragnioną 2 kreseczke:) to mój 33 dc. Z wszelakich kalkulatorów termin wychodzi 25.10 A jak będzie z usg.... tego zapewne dowiem się duzo pozniej
1Malinka1, Blu, Mamusia_Ksawusia, Kolorowapani, Bajka111, Iwona27091991, laylin, Du-Dulia lubią tę wiadomość
Eva31 -
laylin wrote:Hej dziewczyny, faktycznie ciężko Was nadrobić, produkujecie jak szalone!
Przykro mi z powodu wszystkich strat, myślę o Was ciepło.
A bijących serduszek gratuluję!
Co do moich bliźniaków to jeden ma 4,4mm a drugi jest ciut większy, 5,2mm. Obydwa są natomiast mniejsze z usg niż wynika z terminu miesiączki. To dla mnie nietypowa sytuacja, bo pierworodny był zawsze większy niż ustawa przewiduje, zresztą urodził się z wagą 4230, na szczęście mialam cc!
W rodzinie mojej mamy były bliźniaki - siostra mojej babci urodziła 2 chłopaków no i statnio moja kuzynka, więc obziążenie genetyczne jest
Objawy miałam i wciąż mam silniejsze niż przy pierwszej ciąży - totalna awersja do jedzenia, szczególnie do mięsa i ryb. Na samą myśl o kurczaka mnie mdli... No i nudności nie przechodzą przez cały dzień, czasem zdarza się, że budzę się w nocy z chęcią zwymiotowania.
Beta rosła dość szybko, sprawdzałam ją wielokrotnie ze wzgl na poprzednie poronienie - pamiętam, że średni przyrost w 48h wynosił ponad 100%.
Któraś z Was pisała o kłuciu/bólu podczas kichania - jak też tak mam jak wstaję szybko, lekarka kazała mi łykać magnez z wit b6 bo to skurcze macicy,która się wszybko rozciąga i nie wyrabia. Ja mam brać 3x1 tabl, jak dołączą skurcze łydek to mam podwajać dawkę przez tydzień.
A lat mam do lipca jeszcze 30
mam też takie objawy hah! moja beta w 48 też nieco ponad 100%, w macicy 1 pęcherzyk z ciałkiem żółtym jeszcze bez zarodka, ale kwestia kilku dni - tak myślę -
Hej dziewczyny!
Nieśmiało się z wami witam. W dniu spodziewanej @ zrobilam test. Myślałam, że to tylko formalność i tak, jak zawsze ujrzę biel Vizira. Prawie zemdlałam, jak zobaczyłam II kreski! To był 32dc, tego samego dnia zrobilam B-hCG, wynik 100,4 mlU/ml, 39h później 134,5 mlU/ml. Niestety nie wiem, kiedy dokładnie miałam ovu. Martwię się, że beta jest za mała. Jutro idę na kolejne badanie. Martwię się również, że oprócz zawrotów głowy i bólu piersi tylko z rana nie mam żadnych innych objawów. Wizytę u gin mam dopiero 27go. Bardzo poźno... wszyscy dobrzy lekarze albo na urlopie, albo na zwolnieniu albo już nie mają miejsc.
Tyyyle czekaćBlu, Mamusia_Ksawusia, Bajka111, Du-Dulia lubią tę wiadomość
-
Blu wrote:Witaj!
Ja też, pierwszą wizytę mam 27, to poczekamy razem u mnie dziś 36dcEva31 -
AnnaManna wrote:Hej dziewczyny!
Nieśmiało się z wami witam. W dniu spodziewanej @ zrobilam test. Myślałam, że to tylko formalność i tak, jak zawsze ujrzę biel Vizira. Prawie zemdlałam, jak zobaczyłam II kreski! To był 32dc, tego samego dnia zrobilam B-hCG, wynik 100,4 mlU/ml, 39h później 134,5 mlU/ml. Niestety nie wiem, kiedy dokładnie miałam ovu. Martwię się, że beta jest za mała. Jutro idę na kolejne badanie. Martwię się również, że oprócz zawrotów głowy i bólu piersi tylko z rana nie mam żadnych innych objawów. Wizytę u gin mam dopiero 27go. Bardzo poźno... wszyscy dobrzy lekarze albo na urlopie, albo na zwolnieniu albo już nie mają miejsc.
Tyyyle czekaćEva31 -
nick nieaktualny
-
Eva31 wrote:A czy Cb Blu albo inna dziewczyne boli podbrzusze? Mnie boli i to powiedzialabym ze caly czas z malymi przerwami. Plamien nie mam ale czy sam bol brzucha moze byc niepokojacy?
Nie mam boli podbrzusza. Hmm chyba zależy jaki jest ten ból brzucha. Taki do wytrzymania, trochę okresowy to raczej ok. Tak może boleć długo, bo macica musi się przygotować na lokatora. Gorzej jak bardzo boli kłuje, u mnie oznaczało torbiel (w 1 ciąży)
Zawsze możesz zażyć nospe, apap albo trochę odpocząć
Właśnie doczytałam że masz córkę nie bolą Cię brzuch w 1 ciąży?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2018, 21:17
-
Jola79 wrote:U mnie wystarczyło że gin.pokazałam beteHCG i nawet nie było jeszcze widać pęcherzyka i normalnie dostałam L4 z literą B czyli takie L4 jest 100% płatne, to było 19.01 a karty ciążowej jeszcze nie mam założonej i to już ma trzecie L4.