Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
NatkaZ wrote:
Jola trzymaj się :* Moja przyjaciółka miała to samo w zeszłym roku, a teraz już połowa ciążyZ tego copamiętam to jej lekarze dawali proszki na wywołanie żeby samo zaczeło sie oczyszczać vo wtedy szybciej można z powrotem sie starać
Dzięki,ale ja już nie chcę przez to przechodzić kolejny raz, więc chyba zacznę układać sobie przyszłość bez maleństwa,wiem jak to brzmi ale już nie chcę cierpieć.NatkaZ lubi tę wiadomość
Syn 21 lat.
Aniołek 25.11.2017 (5tc) 05.03.2018 (10tc)
Wyniki męża-OK.
Niskie AMH
wrzesień-wspomagacze. -
nick nieaktualnyJola79 wrote:Kochane dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wcześniejsze wsparcie,ale niestety muszę się z Wami pożegnać.Bardzo ciężko jest mi się z tym pogodzić i bardzo to mnie boli że znowu się mi nie udało,ale żyć trzeba dalej widocznie nie jest mi pisane zostać jeszcze matką.
Okazało się że mam puste jajo,brak zarodka muszę się zgłosić do szpitala na usunięcie pęcherzyka ciążowego,bardzo się tego boję...
Z całego serca życzę Wam spokojnych ciąż i cieszcie się nawet tymi wstrętnymi mdłościami w nagrodę dostaniecie w pażdzierniku swoje dzieciątka.
Ściskam Was mocno.Pa. -
Bardzo mi przykro Jolu79.wiem jako jest to ból. Być może obejdzie się bez zabiegu, mi w tamtym roku dali tabletki dopochwowe na wywołanie i tylko 1 dzień w szpitalu, też byłam w 9 tygodniu. Przez kilka dni byłam dosc słaba ale bardzo szybko do siebie doszłam. Trzymaj się i nie poddawaj.
-
Eda94 wrote:Ja mam na dzisiaj wizytę na 18 i też już będę wszystko wiedziała
maj2018 lubi tę wiadomość
Syn 21 lat.
Aniołek 25.11.2017 (5tc) 05.03.2018 (10tc)
Wyniki męża-OK.
Niskie AMH
wrzesień-wspomagacze. -
Choklito wrote:Bardzo mi przykro Jolu79.wiem jako jest to ból. Być może obejdzie się bez zabiegu, mi w tamtym roku dali tabletki dopochwowe na wywołanie i tylko 1 dzień w szpitalu, też byłam w 9 tygodniu. Przez kilka dni byłam dosc słaba ale bardzo szybko do siebie doszłam. Trzymaj się i nie poddawaj.
maj2018 lubi tę wiadomość
Syn 21 lat.
Aniołek 25.11.2017 (5tc) 05.03.2018 (10tc)
Wyniki męża-OK.
Niskie AMH
wrzesień-wspomagacze. -
nick nieaktualnyJola79 wrote:Dzięki,mam nadzieję że też się sama wyczyszczę. Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam.
Nie podejmuj decyzji o staraniach w emocjach, teraz potrzebujesz wyciszenia.
Strasznie długo Cię przeciągnęli z tym pustym jajem. To prawie koniec 9 tygodnia. Trzymaj się! -
nick nieaktualny
-
No i chyba i ja mam za swoje googlanie, właśnie nie byłam w stanie zjeść mojej ulubionej kalafiorowej nie ze mi niedobrze albo mnie mdli ale poczułam taki jakiś wstręt do tej zupy, mimo wszystko zjadłam ją bo jeść trzeba, ale teraz bardzo mi się odbija.
NatkaZ lubi tę wiadomość
-
Leira wrote:Ciekawe jest to co piszesz - z tym ustalaniem wieku na podstawie USG. Może to od podejścia lekarza zależy, bo u mnie na pierwszym USG, jeszcze przed końcem 5 tygodnia, zarodek był 6 dni większy niż wskazywałby na to wiek ciąży z OM. Mimo to, termin porodu dalej mam ustalony z OM.
Potem na prenantalnych dziecko "wyrównało" i długość dziecka była idealna z normami dla wieku ciąży, a aktualnie, po połówkowych, wszystkie obwody dziecka (już się nie mierzy długości) są też właściwe dla wieku z OM, poza brzuszkiem który jest ponad tydzień "większy" niż wskazywałby OM.
Jak urodzę to dam znać, czy było bliżej daty OM czy OM - 6 DNI
Ciekawy temat. -
Mamusia_Ksawusia wrote:uf... są wyniki !
tak w skrócie
progesteron 26,50
glukoza na czczo 87
TSH 2,046
czy te wyniki są ok? zna się któraś? w normach się mieści także wydaje mi się że są dobretzn co do glukozy to sie nie znam ale pozostale 2 wyniki super
Mamusia_Ksawusia lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj miałam USG - pierwsza serduszkowa wizyta. Miałam różne myśli, często czarne, bo nie czuję brzucha w tej ciąży i myślałam, że nie rośnie nikt w środku...
A tu cudowna niespodzianka: maluszek ma 2.45 cm, serduszko 176 bpm.
Dostałam skierowanie na prenatalne ze względu na wiek i ze względu na infekcję, którą przechodziłam ok. tydzień temu (dostałam skierowanie na echo serduszka czy wszystko ok).
Od wczoraj z kolei biorę insulinę na noc - zastrzyki, dostałam od diabetologa.
Teraz jestem spokojniejsza - ciekawe jak długoMamusia_Ksawusia, *SmoczycA*, Marsylia, Kolorowapani, edka85, Cukierniczka, Bajka111, Blu, Taliana85, Iwona27091991, Domi-mazurka lubią tę wiadomość
2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
No właśnie- TSH w ciąży do 2.5 jest dobre? Ja się leczę na niedoczynnosc, bardzo długo mój organizm nie reagował na leki. Biorę euthyrox 125 od pon do pt i 112 w soboty i niedziele i byłam przerażona, że w ciąży mogło mi TSH skoczyć. Mam ogromny problem ze znalezieniem lekarza- na NFZ dopiero jutro ruszają zapisy na kwiecień- maj, a prywatnie zapisywałam się na początku lutego- pierwszy wolny termin, jaki znalazłam- dopiero na 21 marca.
Wczoraj odebrałam wynik i wyszło mi 2.27, to chyba nie ma tragedii?