Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Oglądałam kiedyś Seks w wielkim mieście i tam mówili, że od seksu w ciąży robią się dziecku dołeczki w policzkach
A przed chwilą usłyszałam od babci męża, że nie wolno mi zaglądać w dziurki, przez dziurki od klucza, judasza itp, bo dziecko urodzi się zezowate. I nie mogę przechodzić obok sznurków rozciagnietych (np na pranie), bo będzie owinięte pępowiną.
O myszach też słyszałam. Mój mąż miał kolegę, który był bardzo niedobry dla swojej ciężarnej żony, wszystkiego jej odmawiał. I jego teściowa mu ciągle powtarzała, że go myszy zjedzą. I pewnego dnia mój przerażony mąż wraca ze spotkania z tym kolegą- okazało się, że jakieś gryzonie zjadły mu sprzęt wedkarski za kilkanaście tysięcy. Mega się z tego uśmiałam i teraz też mojego straszę myszamiWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2018, 22:24
Katiuszaaaa, Cukierniczka, Szimi lubią tę wiadomość
-
Z tymi myszami to jest ubaw. 15 lat temu ja jeszcze smarkula, moja przyszywana kuzynka była w ciąży , matka mojego ojczymy była strasznie samolubna, wydzielala nawet ciastka do kawy. I ta kuzynka chciala kawalek czekolady zjeść,a babcia jej że zjadla juz swoja i tej nie moze, oczywiscie dziadek jej dowalil że ja mysze zjedza
Na drugi dzien babacia wstaje i przed kawa zawsze o 15 drze się, ze myszy jej zezarly ciastka, że to klarwa ( myszy od lat miala w domu wiec nic nadzwyczajnego) i jedna zdechla chyba z przezaecia w.tych ciastkach. Oczywiście dziadek ja straszyl że to przez to ze ciezarnej zabronila. Wszyscy w domu ja straszyli że w.nocy jej pieniądze zjedzą spod poduszki. Tydzien w nocy siedziala na fotelu ze slomiana miotłą.
Cudownie miec wspomnienia -
Na internecie znalazłam kwiatka "nie patrzysz na faceta innej rasy bo dziecko urodzi sie z innym kolorem skory niz Twój partner" hahaha i tlumaczenia porz porodzie... "kochanie ja tylko spojrzałam na tego Murzyna"w oczekiwaniu na drugiego bąbelka...
9cs...
1.2018 Ciaza biochemiczna -
Miru wrote:Z tymi myszami to jest ubaw. 15 lat temu ja jeszcze smarkula, moja przyszywana kuzynka była w ciąży , matka mojego ojczymy była strasznie samolubna, wydzielala nawet ciastka do kawy. I ta kuzynka chciala kawalek czekolady zjeść,a babcia jej że zjadla juz swoja i tej nie moze, oczywiscie dziadek jej dowalil że ja mysze zjedza
Na drugi dzien babacia wstaje i przed kawa zawsze o 15 drze się, ze myszy jej zezarly ciastka, że to klarwa ( myszy od lat miala w domu wiec nic nadzwyczajnego) i jedna zdechla chyba z przezaecia w.tych ciastkach. Oczywiście dziadek ja straszyl że to przez to ze ciezarnej zabronila. Wszyscy w domu ja straszyli że w.nocy jej pieniądze zjedzą spod poduszki. Tydzien w nocy siedziala na fotelu ze slomiana miotłą.
Cudownie miec wspomnienia
Haha co za historia!❤❤
Ja tak "wykorzystywalam" moja mame zeby mi pierogi ruskie lepila na ktore mialam ciagle zachciankiWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2018, 22:43
w oczekiwaniu na drugiego bąbelka...
9cs...
1.2018 Ciaza biochemiczna -
Kolorowapani wrote:Dziewczyny tak sobie lazilam po forum i naczytalam sie o nacinaniu krocza... dla niektorych to wieksza trauma chyba niz sam porod :p
Mi mowila zawsze gin, ze cesarka, ze wzgledu na wade serca pooperacjna zreszta. Nowy gin wyslal mnie do kardiologa na kontrole ale nic o cesarce nie wspomina i zaczelam myslec czy mozliwy jest u mnie porod naturalny, chyba chcialabym to przezyc razem z mezem mimo bolu.. bo cesarka to taka..operacja. tna, wyjmuja i juz i siostra mowila, ze ja uspili i polozyli pozniej dziecko i nie czula ze to jej..
A wy jak planujecie rodzic naturalnie czy cesarka?
Moja siostra miała operację na serce jak była dzieckiem, pierwsza udana w Polsce. I kardiolog pozwolił i urodziła naturalnie.
Wasze zabobony są cudowne! Osobiście znałam tylko z tym odmawianiem ciężarnej. -
PAPAVER wrote:Ja kiedyś, jak byłam mała miałam koleżankę ze znamieniem - tzw. "myszką" na twarzy.
Ponoć wzięła się stąd, że jej mama będąc z nią w ciąży się czegoś przestraszyła, zlękła i dotknęła tego samego miejsca na twarzy, na którym ona miała po urodzeniu znamię
z tym że to akurat prawdaznam mnóstwo osób które mają znamię bo matka w ciąży coś tam się wystraszyła, a w tym mój mąż
-
Mamusia_Ksawusia wrote:z tym że to akurat prawda
znam mnóstwo osób które mają znamię bo matka w ciąży coś tam się wystraszyła, a w tym mój mąż
No tak, tylko jak to racjonalnie wytłumaczyć?Katiuszaaaa lubi tę wiadomość
2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
FraniowaMamula wrote:Na internecie znalazłam kwiatka "nie patrzysz na faceta innej rasy bo dziecko urodzi sie z innym kolorem skory niz Twój partner" hahaha i tlumaczenia porz porodzie... "kochanie ja tylko spojrzałam na tego Murzyna"
A historia o myszach i teściowej cudna - to się nazywa karma!
Basia82, Katiuszaaaa lubią tę wiadomość
www.zcukremalbowcale.com -
Ja mam "myszkę" po wewnętrznej stronie na lewym udzie. Nie wiem, czego moja mama musiała się wystraszyć, że się za udo złapała
Edit: jeszcze wczoraj od teściowej usłyszałam, że powinnam od 4 miesiąca dużo spacerować. Twierdzi, że to rozluźnia miednicę i przygotowuje do porodu (jeszcze byłabym w stanie uwierzyć, że jakaś tam aktywność fizyczna może pomóc w porodzie SN) oraz... że wtedy coś tam się dzieje z uchem dziecka- nie do końca chyba zrozumiałam, ale chodziło o to, że jest podczas ruchu jakiś przepływ wód w uszach dziecka, co wpływa pozytywnie na jego rozwój. I od razu pragnę powiedzieć (szczególnie dziewczynom, które leżakują od początku), że nie ma to na nic wpływu- moja siostra przeleżała połowę ciąży, koleżanka calutką. I obie mają zdrowe dzieciakiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2018, 09:20
-
PAPAVER wrote:No tak, tylko jak to racjonalnie wytłumaczyć?
tego nie wiemteściowa w ciąży z mężem w piwnicy myszy się wystraszyła i złapała się na rękę, a właściwie za kciuk - mąż ma w tym miejscu myszkę, koleżanki mama tez miała taką sytuację i złapała się za głowę, a właściwie za brew, koleżanka miała okropna myszkę, którą jako dziecko usuwała operacyjnie...
PAPAVER lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo ja tezvdodam coś od siebie
Krążą zabobony ze matką chrzestna nie może być w ciazy bo na swoje dziecko ściganie nieszczęście....albo na to chrzczone
W niektórych pewnie są zabiegi okoliczności....U nasw rodzinie była taka sytuacja ze sis mojego męża gdy była w ciazy była chrzestna oni ta chrzczona ma aspergera ale nie dlatego dlatego ze mamusia z tatuażem dali dziecku komputer od roku by mieć święty spokoj