X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Domi-mazurka Koleżanka
    Postów: 38 55

    Wysłany: 3 marca 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiuszaaaa wrote:
    Można połączyć pewne fakty jeśli mdłości spowodowane są wysokim progesteronem to faktycznie można by się z nich cieszyć, lecz u dziewczyn niewrażliwych na skoki hormonalne to kompletnie nie będzie miało znaczenia. Zastanawiam się tylko czy w takim razie kobiety z silnym PMS (skoki hormonalne)będą miały większe mdlosci niż te które ich nie maja ? To ja tak poproszę ! Bo u mnie pms praktycznie brak :)

    Myślę, ze nie ma reguły :) osobiście bardzo się cieszę z braku mdłosci, mogę normalnie funkcjonować i o dziwo moja ciaza jest dobrze zagnieżdżona wbrew nowej opinii na BBF ;)

    Katiuszaaaa lubi tę wiadomość

    jzh4n7t.png
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 3 marca 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi-mazurska chyba niepotrzebnie tak zareagowalas. Przecież Karo_Wi nie miała na celu kogos przestraszyć. Nie przesadzajmy, że forum jest tylko do pisania samych pozytywów i w ogóle ochy i achy. Skoro lekarz jej tak powiedział to sobie tego nie wymyśliła. Sama dziś przeczytałam gdzieś, że mdłości świadczą o dobrze zagnieżdżonej ciąży i, ze wiąże się to z mniejszym ryzykiem poronienia i przedwczesnego porodu. Poważnie, ale rozbawił mnie ten artykuł, bo to czysta głupota. Ja nie mam objawow - mdłości i innych i wiem, ze nie jest to nieprawidłowe.

    Katiuszaaaa, Szimi lubią tę wiadomość

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 3 marca 2018, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo Wi z calym szacunkiem ale tobsa glupoty. Poza tym, wiele z nas jest po poronieniach, sama wiesz, wiec troche empatii. Z Twojej wypowiedzi jasno wynikalo, ze jak sa mdlosci to jest lepiej. I dziewczyny moga sie martwic.

    Domi-mazurka, Katiuszaaaa lubią tę wiadomość

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Domi-mazurka Koleżanka
    Postów: 38 55

    Wysłany: 3 marca 2018, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Karo Wi z calym szacunkiem ale tobsa glupoty. Poza tym, wiele z nas jest po poronieniach, sama wiesz, wiec troche empatii. Z Twojej wypowiedzi jasno wynikalo, ze jak sa mdlosci to jest lepiej. I dziewczyny moga sie martwic.

    Dokładnie.

    jzh4n7t.png
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 3 marca 2018, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ! Chętnie pozbyłabym się mdlosci hehe :)!zazdroszcze tym które mogą cieszyć się ciąża bez nich :)
    A już na pewno nie wierze w teorie lekarzy ze dobrze jeśli są ..
    Dobrze to by było gdyby ich nie było :D i żeby to nie był częsty objaw w ciąży :D
    Ile kobiet tyle różnych przebiegów ciąży .. są wiadomo wspólne mianowniki ale nie ma reguły .

    NatkaZ lubi tę wiadomość

  • PAPAVER Ekspertka
    Postów: 209 113

    Wysłany: 3 marca 2018, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bez przesady - Karo WI napisała tylko jedno zdanie, o tym co jej powiedział lekarz - nie wynika z jej slow, ze ona sama traktuje to jak wyrocznię. Przecież chyba mamy swoje rozumy i wiemy, że każda z nas inaczej będzie przechodzić ciążę. Nie ma co tak się czepiać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2018, 17:58

    Katiuszaaaa, Szimi lubią tę wiadomość

    2011_Synek <3
    hchygzu37ci25q8m.png
    24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami <3
  • FraniowaMamula Ekspertka
    Postów: 129 89

    Wysłany: 3 marca 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laylin wrote:
    I ja we wtorek mam wizytę!'dopiero o 17:20, dzień się będzie dłużył...

    Ja we wtorek tez ide sprawdzic to serduszko. Mam nadzieje ze juz bedzie wszystko ok...

    Mamusia_Ksawusia, laylin lubią tę wiadomość

    w oczekiwaniu na drugiego bąbelka... <3

    h84f2n0a15r1d7q0.png

    9cs...
    1.2018 Ciaza biochemiczna
  • PAPAVER Ekspertka
    Postów: 209 113

    Wysłany: 3 marca 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poza tym przestańmy już gadać o mdłościach, bo rzygać się chce ;)
    Co prawda nie mnie, ale komuś może się chce :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2018, 18:00

    Lunitari, Domi-mazurka, Katiuszaaaa, NatkaZ, 1000, Megsss lubią tę wiadomość

    2011_Synek <3
    hchygzu37ci25q8m.png
    24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami <3
  • Mamusia_Ksawusia Autorytet
    Postów: 803 489

    Wysłany: 3 marca 2018, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie TRAGEDIA z mdłościami... od południa jest maskara... :(

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    74dip07wq093hfek.png

    860ip07wa0euhgkg.png


    20161001650123.png

  • FraniowaMamula Ekspertka
    Postów: 129 89

    Wysłany: 3 marca 2018, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez okrutnie muli ale jeszcze ani raz nie wymiotowalam. Natomiast z synkiem rzygalam jak kot caly 1 trymestr i schudlam 5 kg...

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    w oczekiwaniu na drugiego bąbelka... <3

    h84f2n0a15r1d7q0.png

    9cs...
    1.2018 Ciaza biochemiczna
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 3 marca 2018, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi-mazurka wrote:
    Tak jak już jedna z dziewczyn zauważyła, inne mogą się martwić i doszukiwać co jest z nimi nie tak. Podczas gdy odpowiedz brzmi: ile kobiet tyle przebiegów ciąż. Polecam przejrzenie forum, może nie jesteś od początku i napisałaś to po prostu bez świadomości :) a czasami warto się zastanowić i tyle. Moje hormony nie mają nic do tego :)


    Nie jestem na forum od początku i nie muszę znać przeszłości każdej z dziewczyn. Poza tym nie zauważyłam, żeby któraś narzekała, że nie ma mdłości- raczej wszystkie się z tego powodu cieszą. A ja im zazdroszczę. Napisałam to, żeby pocieszyć te, które cierpią jak ja- bo tak mi lekarz powiedział. Mało mnie i intresuje, czy ma rację czy nie. Mnie ta informacja w żaden sposób nie pomogła ;) Jeśli ktoś jest wrażliwy, to może w ogóle nie powinien czytać forum. Niektóre robią raz na jakiś czas detox od forum i im służy :)

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 3 marca 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Karo Wi z calym szacunkiem ale tobsa glupoty. Poza tym, wiele z nas jest po poronieniach, sama wiesz, wiec troche empatii. Z Twojej wypowiedzi jasno wynikalo, ze jak sa mdlosci to jest lepiej. I dziewczyny moga sie martwic.


    A co to ma do rzeczy? Rozumiem, że dziewczyny, które poroniły- nie miały w ogóle mdłości? Część pewnie miała, część nie. Więc co to ma do rzeczy...


    Edit: ja też mogę jutro poronić i nie mam na to żadnego wpływu. Moje mdłości nie mają tu nic do rzeczy. Myślę, że dziewczyny, które niestety to przeżyły mogą to tylko potwierdzić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2018, 18:38

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • *SmoczycA* Autorytet
    Postów: 629 401

    Wysłany: 3 marca 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja akrat na poczatku pisałam ze marze o mdłościach i dalej to podtrzymuje ;) było kilka dziewczyn ktore mi wtórowały;) po poronieniach jednak jest to jakiś mały plus że ciąża się rozwija ;)

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    km5szbmh5pl1vtix.png
    2nn3gywlmnvu4555.png
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 3 marca 2018, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też ostatnio martwiły zanikające mdłości bo tak miała w poprzedniej ciąży kiedy okazało się, że maleństwo zmarło. Na szczęście :P wszystko wróciło :P

    A tak w ogóle... Jestem ciocią!!! Pare minut temu na świat przyszło dwóch cudownych chłopców :D Aż się poryczałam ze szczęście :P

    *SmoczycA*, Cukierniczka, Mamusia_Ksawusia, Pikapik, PAPAVER, Kolorowapani, Bajka111 lubią tę wiadomość

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Basia82 Przyjaciółka
    Postów: 93 50

    Wysłany: 3 marca 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszej ciąży czułam się super i jest zdrowy syn.W drugiej ciaży męczyły mnie wymioty poranne codziennie i w 17 tygodniu poroniłam. Mdłości nie mają większego znaczenia. Mdłości nic nie zapewniają,ale też mi nie przeszkadza jak ktoś pisze swoją teorię.Mamy swoje rozumy.

    Jak tak dalej pojdzie, to niedlugo nic nie będzie można pisać, bo ktoś będzie czuć się z tym niekomfortowo. Dziewczyny, trochę dystansu do wszystkiego i nawet nie będzie potrzebny Wam detox od forum.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2018, 19:25

    Megsss, Karo_Wi lubią tę wiadomość

    Basia
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 3 marca 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie po prostu denerwuje szerzenie takich nieprawdziwych informacji przez lekarzy. Karo Wi lekarzem nie jest wiec moze nie wiedziec, ale trzeba reagowac na to.

    Domi-mazurka lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 3 marca 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napiszę Wam tak:
    Jesli któraś myślała, że ciąża to okres slodko pierdzacy, bez zmartwień, bez zygania, bez srania, bez zaprac, puszczania bąków kiedy to dupa nie slucha rozsadku że nie teraz, bez zgagi co malo nie wyzera nam gardla, że ciąża to piekna cera, 7 kg na plusie, błogie lenistwo a porod to przeżycie nadlufzkie, ktore nie boli bo skurcze to jedno kichniecie to chyba nie ta bajka...

    Jesli ja.miałabym brać do siebie kazde slowo napisane tu o objawach czy o czyims poronieniu to przy moich 5 stratach powinnam lezec i nawet drgnac

    Mam 30 lat, swiadome dziecko w sumie teraz juz drugie, i swoj rozum. Jak każda.
    Czasem przeczytam tu głupotę ale wynikajaca nie ze zlosliwoaci a po prostu z braku wprawy czy doświadczenia. Bo to np pierwsza ciąża.
    Ale moj rozum potrafi to rozgraniczyc, nie wydaje się w dyskusje , oaoba ta miala prawo to powiedzieć, uwierzcie mi że.są lekarze co gadaja glupoty
    Moj z nfz tez powiedzial że mdlosci to dobry objaw, ale mi weszło i wyszło.
    Natomiast prywatny że lepiej im zapobiegac.

    Jedni każą brać witaminy inni nie, jedni robia prenatalne inne nie.
    Po co tu od razu tak się fukac na siebie bo ktos cos napisal

    Co do bardzo wrazliwych , myślę że każda powinna dozowac swoją odpowiednią ilosc informacji z forum

    A jak się nie jest pewnym zadzwonić do lekarza.

    My na forum ani tu ani w innym swiecie nie jestesmy wyrocznia, ani lekarzem zeby udzielać rad, my moemy się wspierać, wymieniac poglady ale miejmy instynkt matki kobiety ktory malo kiedy zawodzi. Niech kazde slowo nie bedzie dla nas kula u nogi.

    Jest fajna atmosfera nie psujmy tego. Ani nie piszmy w.swoja strone jak intruzi.


    Ciąża powinna miec w pepku guzik ktory non stop się świeci na zielono co by oznaczalo że jest ok. Albo kazda powinna zaliczyc porzadne zyganie przez jeden dzień żeby nam glupoty wyszly z glowy.
    Idzcie dzisiaj z forum, zajmijcie się chlopami, jutro się spotkamy w lepszym humorze.

    NatkaZ, Megsss, Kolorowapani, Mamusia_Ksawusia, Basia82, Bajka111, laylin, Szimi lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 3 marca 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co jest przykre?

    Że dziewczyny które miały, mają problemy z ciąża za chwilę znikną z naszego wątku bo będą się baly przyznać, że coś jest nie hallo albo co gorsza że poronily zeby bron Boże kogoś nie urazić czy nie nastraszyc.
    A co z nimi, z ich stratą?
    Kto im pomoże, najczesciej są same, jedyna osoba to partner, ale czy pn te nie byl rodzicem, czy on te nie przezywa? Musi wspierac partnerkę, ale kto ją lepiej zrozumie niz druga kobieta, czesto z podobnym kiedys doawiadczeniem...

    Przeciez to że Tobie zdechl azorek nie znaczy ze moj pies tez odejdzie.
    To że inna wymiotuje i traci ciążę, nie znaczy że ja bezobjawowa Bede miala lepiej.
    To że komus się nie udalo zajsc w ciąże nie znaczy ze ja tez Bede się starala latami.

    Szkoda, że nie mają w nas wsparcia ( bo szczerze mowiac gdybym napisala że u mnie cos.nie hallo a po 10 wiadomościach pocieszenia, kilka by napisalo że.znika z forum ) mialaby cholerne wyrzuty sumienia, a przeciez "ona" szuka w nas tylko wsparcia, nie zyczy nam tego samego....

    Basia82, Pikapik, Bajka111, Marcelina85, Szimi lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Kolorowapani Ekspertka
    Postów: 178 172

    Wysłany: 3 marca 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostro, ale dosadnie Miru ;)
    To porownywanie z innymi, czy to objawow czy tez samego rozwoju dzidziusia kazda z nas chyba dopada. Czasem cos ciekawego mozna sie dowiedziec z doswiadczenia innych.. ale to chyba nie dla mnie.. nie potrafie cieszyc sie ciaza bo albo martwie sie problemami ktorejs z was albo zamartwiam sie ze u mnie bedzie zle, ze nie ide na prenatalne, ze nie ide na l4, ze cesarka.. Kazda inaczej moze przejsc ciaze aby tylko szczesliwie.

    I tego wam zycze kobitki :) ale zegnam sie z forum. Za duzo emocji. A co za duzo to nie zdrowo ;)


    f2w390bvbt1an0rs.png
    Aniołek. 14tc. Lipiec 2017. Tęsknię
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 3 marca 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolorowapani bo wlasnie najgorsza jest psychika.
    Czlowiek porownuje, ale po co.

    Ja dlugo walczylam po poronieniu z akceptacją rzeczywistości.

    Usiądź przed lustrem, powiedz sobie prosto w oczy, że jestes w ciąży, zdrowej ciąży, że się z niej cieszysz. Że jest tą wymarzoną, upragniona.

    Odpocznij i wpadnij do nas jak juz bedziesz czuce się bezpiecznie. Mam nadzieję że po 12 tyg forum się uspokoi
    I przepraszam nie mialo być ostro tylko otrzezwic niektore z nas.

    NatkaZ, Kathrine, Marcelina85, 1000 lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
‹‹ 217 218 219 220 221 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ