X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 3 marca 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsss wrote:
    Cukierniczka jak tak samo ...
    Rany .. dziewczyny od środy jestem nie do życia .. zawroty głowy i mdlosci gigant ...
    kac kac kac .. zero apetytu .. kiepsko śpię ... na nic nie mam siły .. w pracy wzięłam wolne ale długo tak nie pociągnę ..
    Zaczęłam 8 tydzień ... któraś jeszcze tak kiepsko się czuje ?
    Niestety doskonale cię rozumiem. Czasami mam wrażenie ze już odpuszcza, ze już koniec z nudnościami ale nie, one znowu atakują. Najgorsze ze zaczęły pojawiać się wymioty i to głównie na głodnego wiec leżę nad porcelana i wymiotuje woda... masakra :(

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • Chichibi Autorytet
    Postów: 471 438

    Wysłany: 3 marca 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od tygodnia śni mi sie chinszczyzna z jednej knajpy.. Takie jedno danie.. Bozeee chyba jutro podjade kupic sobie bo to jakis dramat haha.. A najlepsze jest to ze ostatnio bylam w tej knajpie w listopadzie.. Ale jak sobie przypomnialam o tym daniu to nie moge przestac myslec..

    Tez tak macie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2018, 14:11

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    1usamg7yobts6kpo.png

    7v8r3e3kbjif8sqj.png
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 3 marca 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikapik wrote:
    Niestety doskonale cię rozumiem. Czasami mam wrażenie ze już odpuszcza, ze już koniec z nudnościami ale nie, one znowu atakują. Najgorsze ze zaczęły pojawiać się wymioty i to głównie na głodnego wiec leżę nad porcelana i wymiotuje woda... masakra :(

    Ja na szczęście poki co z toaleta się nie witalam ani razu wiec nie chce mocno marudzić bo wiem ze dziewczyny maja gorzej
    Natomiast po cichu liczyłam , ze będę pomału z tego wychodzić .. a widzę ze Ty jesteś wyżej ode mnie i Ci nie odpuszcza :(

  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 3 marca 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również wizyta we wtorek ;) przez ten podwyższony tsh, i nastepna 16marca :)
    Serduszko widzialam 6 tydzien i 0 dni :)

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 3 marca 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wspokczuje mdlosci. Mnie ominely. Teraz czeste sikanie, budzenie sie w nocy, wyraziste sny, apetyt, klucie w brzuchu. Ale wszystko delikatnie wiec czasem w ogole sie zastanawiam o co chodzi :) widocznie slabo reaguje na zmiany hormonalne.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też mdłości omijają..

  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 3 marca 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsss wrote:
    Ja na szczęście poki co z toaleta się nie witalam ani razu wiec nie chce mocno marudzić bo wiem ze dziewczyny maja gorzej
    Natomiast po cichu liczyłam , ze będę pomału z tego wychodzić .. a widzę ze Ty jesteś wyżej ode mnie i Ci nie odpuszcza :(
    No niestety ja przestałam liczyć ze to przejdzie tak szybko... owszem, są momenty kiedy myśle ze to już, ze juz koniec, ale wtedy one wracają jak bumerang :(

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 3 marca 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mdłości zaczęły się pojawiać około 7+5 i męczą mnie coraz bardziej. Na początku pojawiły się tylko jak coś zjadłam, a teraz po każdym posiłku walczę, żeby został w brzuchu. Póki co nie wymiotowałam i mam nadzieję, że mi się nie pogorszy. Lekarz twierdzi, że mdłości są oznaką mocno zagnieżdżonej ciąży i chociaż mnie to słabo pociesza, to lekarze ponoć bardzo cieszą się z mdłości ciężarnych.

    Ja bym chciała rodzić SN, na maxa chciałabym uniknąć cesarki ze względu na bliznę (już mam jedną po operacji na szyi, beznadziejnie mnie zszyli i każdy dotyk w tej okolicy powoduje paraliżujący ból), ale domyślam się, że może być ciężko. Mocno ćwiczyłam przed ciążą na siłowni, wzmocniłam mięśnie głębokie, które podobno stanowią ogromną przeszkodę przy porodzie SN (zatrzymują dziecko, nie pozwalają mu zejść niżej). Więc chciałabym rodzić tak, żeby nie zaszkodzić dziecku :) Jeśli akcja nie będzie postępowała, to będę błagać o cesarkę ;)

    Byłam dziś z mężem w sklepie z akcesoriami dziecięcymi, póki co zakupiłam rogala do spania :) Właśnie z nim mąż drzemie... :D No ale wybraliśmy też wózek, łóżeczko, materac do łóżeczka, fotelik + bazę isofix, śpiworek do gondoli, oglądaliśmy też elektroniczną nianię, laktatory, płytki na bezdech do łóżeczka. Oj, zostawimy w tym sklepie grubą kasę na przełomie kwietnia i maja ;)

    A następną wizytę również mam 28.03, wytrzymam :)

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 3 marca 2018, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj lekarz na przyklad mowi ze mdlosci nie maja zadnego znaczenia co do rokowania ciazy, po prostu niektore kobiety sa bardziej wrazliwe na zmiany hormonalne. Ciekawe ile dziewczyn bez mdlosci sie bedzie teraz zastanawiac czy z ich ciaza jest wszystko w porzadku...I nie wszyscy lekarze sie ciesza z mdlosci, nic dobrego one nie powoduja, jedynie dyskomfort.

    edka85, *SmoczycA*, neska7, Domi-mazurka, Katiuszaaaa, Kathrine, Marcelina85 lubią tę wiadomość

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6141 7635

    Wysłany: 3 marca 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, mamy tutaj Karolinę, która trafiła do szpitala z powodu odwodnienia i niedożywienia. Wymioty ją całkowicie wykończyły.
    Ja nie mam mdłości i nie potrzebuję ich dla upewnienia się, że wszystko ok. Jak ma bić serce, to będzie biło. A ja się mogę tylko cieszyć z ciąży, dobrego samopoczucia i tego, że nie muszę rezygnować z wielu rzeczy.

    Lunitari, neska7, Megsss, Szimi, Kathrine lubią tę wiadomość

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 3 marca 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsss wrote:
    Natomiast po cichu liczyłam , ze będę pomału z tego wychodzić .. a widzę ze Ty jesteś wyżej ode mnie i Ci nie odpuszcza :(

    Ja też liczyłam, że to już minie, szczególnie, że miałam jeden gorszy tydzień/półtora i już się cieszyłam, że to tylko tyle z ciążowych dolegliwości I trymestru, no i chyba się przeliczyłam. Niestety ja w pracy muszę wytrzymać minimum do końca marca, także średnio by było jakbym teraz na L4 nie wiadomo ile siedziała. Także trzeba się spiąć i się nie dać mdłościom (haha...)!

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • Decadence Autorytet
    Postów: 374 201

    Wysłany: 3 marca 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czasem Was podczytuje, więc pozwolę sobie do tych mdłości się odnieść - obie z moją siostrą jesteśmy w ciąży, ja w 22 tygodniu, ona w 7. Ona wymiotowala już mnóstwo razy, ciągle jej niedobrze, nie ma apetytu. Ja mdłości praktycznie nie miałam, wymiotow w ogóle, a apetyt dopisuje aż za bardzo. Nie mam pojęcia, od czego to zależy. Faktem jest, że ja zawsze miałam bardziej odporny żołądek niż ona, w całym życiu tylko dwa razy wymiotowalam, przy grypie zoladkowej silnej. Ona częściej, także po alkoholu itp. Może to ma związek. Ale raczej nie rokuje nt. przyszłych losów ciąży.

    Cukierniczka, Lunitari, plemniczka lubią tę wiadomość

    ckaidqk32wjzio9b.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 3 marca 2018, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie, że nie rokuje. Tak tylko napisałam, o czym mówił mój lekarz. Moja mama w ciąży z moją siostrą i mną w ogóle nie miała mdłości, tylko była na maxa senna. Sąsiadka opowiadała, że w sumie była bardzo zmęczona całą ciążę, ale mdłości nie miała. Druga koleżanka jest na półmetku i ona ani zmęczenia ani mdłości nie odczuwa.

    Sama chciałabym nie czuć mdłości, myślałam, że mnie to ominie ;) Chociaż moja siostra rzygała dalej niż widziała w pierwszej ciąży.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się ze to zależy od progesteronu jedni reagują bardzo na wysoki poziom i mają te wszystkie objawy z paniami włącznie a natomiast drugie są bardziej odporne na to i nie mają może jeszcze ma wiek do tego i różnica może pomiędzy jedną ciaza a druga

    Pierwszej ciazy żygalam rano od 9-11tyg z rana I bolało mnie podbrzusza w pierwszym trymestrze miałam krwiaka byłam na dyphasonie itp
    Druga ciąża z córką zygalam miałam mega nudności była masakra myślałam ze pójdę do łazienki władze palca by się wyrzygac i ból piersi
    Z synem w sumie nie czułam ze jestem w ciąży oni teraz też jako takich objawów brak ...
    Wszędzie podają nawet na suwaczkach ze możesz się czuć możesz odczuwać w tym tygodniu to czy to ale nigdzie nie ma ze musisz więc prawda jest taka ze każdą obie ta inaczej reaguje na ciaze

  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 3 marca 2018, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusia_Ksawusia wrote:
    no właśnie gburowaty i małomówny, wolałabym żeby mi tłumaczył wszystko co i jak, więc raczej on odpada...
    Ja robię prenatalne i pappaw pro-famili u Cebulaka.
    Dostałam skierowanie od swojego lekarza-Janeczko że względu na poronienie więc mam na NFZ.Wizyta dopiero 26.03
    Jak zapisywalam się na badanie prenatalne poprosiłam Panią z recepcji aby kocoś mi poleciła bo właśnie w pro-famili badanie prenatalne robi Cebulak Szajner i jakaś Babka Ale nie pamiętam nazwiska, ona powiedziała że nie mogą nikogo polecać wi3c poprosiłam żeby mi doradxila A nie poleciła no i wpisala mnie do Cebulaka:)

    qdkkk6nllsldr26a.png
  • Domi-mazurka Koleżanka
    Postów: 38 55

    Wysłany: 3 marca 2018, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie jak czytam takie głupoty, ze lekarze cieszą się z wymiotów lub mdlosci u ciężarnej odechciewa mi się wykupywania członkostwa tutaj... I chyba tak zrobię. Nie jesteśmy tu po to, żeby się wzajemnie nakręcać, albo opowiadać mity, bo do takich właśnie klasyfikuje się mdlosci w ciazy. Ma je tylko 50% ciężarnych, Wiec jak czytam te brednie, to zastanawiam się skąd to bierzecie, bo mam wrażenie ze z powietrza...
    Jestem zdegustowana.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2018, 17:10

    Lunitari lubi tę wiadomość

    jzh4n7t.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 3 marca 2018, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mi moja ginekolog powiedziała i nie rozumiem, z jakiego powodu to oburzenie. Chyba hormony szaleją ;)

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 3 marca 2018, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsze dziecko wymoity mialam od 7 tyg do 20 tyg codziennie , a pozniej raz w tyg mi sie zdarzało i tak do porodu.
    Drugie dziecko brak wymiotow ale bole glowy... niewiem co jest gorsze..

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 3 marca 2018, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Można połączyć pewne fakty jeśli mdłości spowodowane są wysokim progesteronem to faktycznie można by się z nich cieszyć, lecz u dziewczyn niewrażliwych na skoki hormonalne to kompletnie nie będzie miało znaczenia. Zastanawiam się tylko czy w takim razie kobiety z silnym PMS (skoki hormonalne)będą miały większe mdlosci niż te które ich nie maja ? To ja tak poproszę ! Bo u mnie pms praktycznie brak :)

  • Domi-mazurka Koleżanka
    Postów: 38 55

    Wysłany: 3 marca 2018, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_Wi wrote:
    Tak mi moja ginekolog powiedziała i nie rozumiem, z jakiego powodu to oburzenie. Chyba hormony szaleją ;)

    Tak jak już jedna z dziewczyn zauważyła, inne mogą się martwić i doszukiwać co jest z nimi nie tak. Podczas gdy odpowiedz brzmi: ile kobiet tyle przebiegów ciąż. Polecam przejrzenie forum, może nie jesteś od początku i napisałaś to po prostu bez świadomości :) a czasami warto się zastanowić i tyle. Moje hormony nie mają nic do tego :)

    jzh4n7t.png
‹‹ 216 217 218 219 220 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ