Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Amelia wrote:Witam no i żegnam się zarazem zaczęło się krwawienie jak na okres wiec na ip nie jadę bo oczyszcze się sama życzę wszystkim szczęśliwego rozwiązania
Milano lubi tę wiadomość
-
Wlasnie to samo chcialam napisac, 10 tydzien to juz moga byc problemy z samodzielnym oczyszczeniem, poza tym nie ocenisz tego sama, a co jak stracisz duzo krwi? Muszisz byc pod opieka! Jedz dla wlasnego bezpieczenstwa. Nie jestes sama nawet w stanie stwierdzic czy to poronienie.
Mamusia_Ksawusia lubi tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Amelia ale jak dla mnie to troche nie odpowiedzialne, dla Ciebie. Jaka masz pewność ze sama się w pełni oczyścisz? Ze nie wda się później zakażenie? Nie jesteśmy lekarzami aby same oceniać co się dzieje tam w środku. To tylko moje zdanie
edka85, Mamusia_Ksawusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Basia82 wrote:Chichibi, a nie kazali Tobie leżeć i nie dźwigać itp.? Oszczędzaj się ile możesz. Niech mąż ogarnia dziecko.
a czemu? łożysko przodujące jest takie groźne? pytam z ciekawości bo jeszcze nie czytałam w necie nic na ten temat. na genetycznych byłam u innego gina który ma certyfikat FMF. Ciekawe co na to mój lekarz prowadzący, może on coś powie, a 3 kwietnia mam wizytę u swojego.
ah i genetyk tylko powiedział, że to częste przy tak wczesnej ciąży..
aż zaczełam się teraz martwić -
Chichibi wrote:a czemu? łożysko przodujące jest takie groźne? pytam z ciekawości bo jeszcze nie czytałam w necie nic na ten temat. na genetycznych byłam u innego gina który ma certyfikat FMF. Ciekawe co na to mój lekarz prowadzący, może on coś powie, a 3 kwietnia mam wizytę u swojego.
ah i genetyk tylko powiedział, że to częste przy tak wczesnej ciąży..
aż zaczełam się teraz martwić
Chichibi, spokojnie, mi w pierwszej ciąży lekarz też powiedział pod koniec I trymestru, że łożysko jest póki co przodujące, ale na tym etapie wszystko może się zmienić (wraz ze wzrostem ścian macicy pójść w górę). Na kolejnych wizytach już o nim w ogóle nie słyszałam, w kontekście jego położeniawięc dobrze sie umiejscowiło...
Trzeba uważać z łożyskiem przodującym w późniejszych miesiącach, bo moze wywoływać krwawienia ( często zasłania szyjkę a jest ukrwione) Ale zdarza sie i wszystko kończy sie dobrze, najcześciej cesarką.
Miru, ojej, współczuję - poziom grozy sięgnął pewnie zenitu, masakra jakaś... Dobrze, że już lepiej
Amelia, też pojechałabym na IP - nie musisz zostawać w szpitalu, możesz odmówić przyjęcia na oddział, ale przynajmniej bedziesz wiedziała na czym stoisz...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2018, 09:32
2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
Przekonujące łożysko jest umiejscowione tuż bad ujsciem szyjki macicy lub bardzo blisko jej ujscia. W drugim i trzecim trymestrze może powodować krwawienia i krwotoki no i podczas porodu. Najczęściej kończy się cc taką ciążę.
No i trzeba dużo odpoczywac i leżeć. -
Miru wrote:Przekonujące łożysko jest umiejscowione tuż bad ujsciem szyjki macicy lub bardzo blisko jej ujscia. W drugim i trzecim trymestrze może powodować krwawienia i krwotoki no i podczas porodu. Najczęściej kończy się cc taką ciążę.
No i trzeba dużo odpoczywac i leżeć.
Właśnie jeszcze zdążyłam to dopisać do komentarza2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
Amelia na Twoim miejscu pojechałabym sprawdzić czy to na pewno poronienie, uważam że możesz sobie zrobić dużą krzywdę nie badając tego, jak nie chcesz jechać na IP to chociaż spróbuj do swojego lekarza się dostać, bądź do jakiegoś innego, lekarz powinien zrozumieć i przyjąć w takiej sytuacji, lepiej być pod kontrolą i uniknąć ewentualnych komplikacji... jednakże mocno wierzę że z dzieciątkiem jest wszystko ok!
Miru współczuję przeżyć z SORu
Ja nareszcie przespałam całą noc! kaszel mnie nie obudził! nawet na siku nie wstawałam (dopiero o 6 rano pęcherz mnie obudził), także jestem pełna energii
mnie mdłości męczą głównie popołudniami, ale od kilku dni piję wywar z imbiru który mi bardzo pomagana mięso wciąż patrzeć nie mogę, więc dziś żelazo uzupełnię po przez barszcz czerwony z krokietami (z mięsem - ale może jak będzie w naleśnika zawinięte i nie będę go to widzieć to może przełknę
)
Dokuczają mi też bardzo piersi, głównie w nocy, do tego sutki robią się takie śmieszne "wyciągnięte" przygotowują się chyba na karmienie (w pierwszej ciąży tak nie miałam), mąż mówi że zaczyna mi się zaokrąglać brzuch (choc ja po za wałkami tłuszczu nic nie widzę)
-
Miru - Ty zapalenie kości szczękowej a mi zaczęła się znowu wyrzynać 8
ból masakra
Paracetamol nie daje rady
Amelia nie rozumiem Twojego uporu ..Wszystkie dziewczyny tu maja racje powinnaś jechać to sprawdzić a nie czekać ...i sama wyrokować najgorsze !Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2018, 09:55
-
Milano wrote:O Boziu ale bym zjadła barszcz czerwony z krokietami, normalnie przyjdę do Ciebie na obiad
zatem zapraszambarszczyk gotował mój mąż (mój mąż to expert w zupach) zaś ja zajmuje się krokietami
a barszczyk oczywiście robiony naturalnie a nie jakiś tam z torebki, także wbijaj na porcje witamin
Milano lubi tę wiadomość