Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A jak duże macie brzuszki dziewczyny? Ja jestem w 18t i w zeszłym tygodniu jak pierwszy raz ubrałam do pracy obcisłą koszulę, która uwydatniła mój brzuch to wszyscy 'jedy, jaki Ty masz mały brzuch'. Na początku się śmiałam, że mała mama i mały tata to mały człowiek w środku, ale wczoraj wieczorem zaczęłam się zastanawiać, czy naprawdę mam taki mały brzuszek i czy wszystko jest ok. Powtarzam sobie, że ginekolog sam mówił mi, że brzuch zaczyna rosnąć dobrze od 17tc i zresztą to moja pierwsza ciąża, to idzie mu to wolniej.
A co do ruchów.. Ja niby coś czuje, ale tak jak u niektórych z Was nadal nie wiem, czy to Mała czy może jelita. Wydają mi się to inne odczucia niż przy jelitach, ale nie mogę się do końca zdecydować -
Witam się i ja po weekendzie.
Co do bóli, to ich nie mam, ale miałam taki tydzień że często spinała mi sie macica, twardniał brzuch, ale teraz się to uspokoiło, biorę Magnez, czasem no-spe i jest dobrze.
za równiutki tydzień idę na wizytę i biorę L4 - hurrrra!Lunitari, 1Malinka1 lubią tę wiadomość
-
mala_misia wrote:A jak duże macie brzuszki dziewczyny? Ja jestem w 18t i w zeszłym tygodniu jak pierwszy raz ubrałam do pracy obcisłą koszulę, która uwydatniła mój brzuch to wszyscy 'jedy, jaki Ty masz mały brzuch'. Na początku się śmiałam, że mała mama i mały tata to mały człowiek w środku, ale wczoraj wieczorem zaczęłam się zastanawiać, czy naprawdę mam taki mały brzuszek i czy wszystko jest ok. Powtarzam sobie, że ginekolog sam mówił mi, że brzuch zaczyna rosnąć dobrze od 17tc i zresztą to moja pierwsza ciąża, to idzie mu to wolniej.
A co do ruchów.. Ja niby coś czuje, ale tak jak u niektórych z Was nadal nie wiem, czy to Mała czy może jelita. Wydają mi się to inne odczucia niż przy jelitach, ale nie mogę się do końca zdecydować. Co do ruchów to malutka co jakiś czas daje znać, ale nie często, wczoraj nie czułam. Uaktywnia się w autobusie najbardziej, albo po ćwiczeniach jak odpoczywam. Jak się uśmiecham mój M już wie, że to mała. Wolałabym, żeby częściej.
-
Ja mam duży brzuszek i widoczny. Dziecia też czuję, bo ciągle się kokosi.
W sobotę byłam na zakupach z moją dwójką i nikt mnie w kolejce nie przepuszczał. Nawet ludzie patrzyli z oburzeniem jak dzieciaki kłóciły się o lody, a ja jeszcze z brzuchem, no masakra. Czułam się jak w czeskim filmie. -
Flavia wrote:Ja mam duży brzuszek i widoczny. Dziecia też czuję, bo ciągle się kokosi.
W sobotę byłam na zakupach z moją dwójką i nikt mnie w kolejce nie przepuszczał. Nawet ludzie patrzyli z oburzeniem jak dzieciaki kłóciły się o lody, a ja jeszcze z brzuchem, no masakra. Czułam się jak w czeskim filmie.
Szkoda gadać. Znieczulica totalna.Flavia lubi tę wiadomość
-
Flavia ja też mam duży i widoczny brzuch i też byłam po lody w sklepie z Młodym (mieliśmy tylko lody!), Młody się wydzierał, bo coś tam jeszcze chciał i nikt nas nie puścił.. pomyślałam- ja przyzwyczajona to wytrzymam, a ludzie działają na własną szkodę, gdyby mnie puścili to nie musieliby słuchać
Ja mam połówkowe w środę, nie mogę się już doczekać! ♡1Malinka1, Flavia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa jak siedzę to czuję takie łaskotanie, ale tylko wtedy jak mam spodnie ciążowe, więc albo to łaskocze mnie pas, albo on bardziej "podkreśla" nawet delikatne odczucia (kiedyś przecież nosiłam bardziej obcisłe bluzki, a nigdy czegoś takiego nie czułam), więc łudzę się, że to mała. Chciałabym czuć już mocniej ruchy (pewnie pożałuję tych słów jak będzie mnie mała kopać po wszystkich narządach).
Co do witamin, to tak mają w składzie żelazo i to brałam za przyczynę, może faktycznie nie jest to biegunka, ale takie luźniejsze stolce. Zapytam gin na wizycie czy może lepiej będzie zmienić witaminy na jakieś inne. Ja jej zadaję na każdej wizycie tyle różnych pytań, że nic pewnie jej nie zdziwi już
Mój brzuch rośnie z dnia na dzień, aż się zaczynam martwić czy nie za szybko będę przybierać na wadze. Niby mam dopiero 2 kg na plusie, ale to w ciągu ostatnich 2-3 tygodni, więc jeśli teraz będę w takim tempie tyć, to do końca ciąży będę miała +20, a podobno dopiero po 20 tc waga leci w górę szybciej.
I w ogóle mamy wesele w połowie czerwca i się teraz zastanawiam co mam zrobić z sukienką, bo nie wiem jak mój brzuszek będzie rósł. Raczej w żadną się nie wcisnę z tych co mam, bo zawsze chodziłam w takich dopasowanych, a kupić to powinnam chyba na ostatnią chwilę, bo przez miesiąc to jeszcze może się zrobić za ciasna. -
Buko my mamy dwa wesela w lipcu w odstępie 2 tygodni i się zastanawiam czy dam radę w jednej sukience obskoczyć oba (na szczęście zupełnie inne towarzystwo na każdym z nich:P)
A co do poniedziałku to średnio się zaczął dla mnie. Dziewczyny błagam, powiedzcie, że infekcje w ciąży są normalne i to, że biorę od tygodnia furaginę i urosept i nie czuję poprawy za dużej to nic złego...jutro idę na badanie żeby sprawdzić czy leukocyty spadły, ale zastanawiam się czy iść też do lekarza... Jeszcze jakoś tak się słabo czuję, nie wiem po co ja do pracy w ogóle dzisiaj przychodziłam, pracuję jak pół człowieka...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 10:00
www.zcukremalbowcale.com -
Ja ogolnie tez sie troche martwię bo brzuch mam malutki... Troche jakbym sie najadła duzo albo miała wzdęcia ale nikt raczej nie zauważy ze to ciąża
A to juz 21+3.. Moja waga tez slabo idzie w gore moze z 2kg wiecej waze ale to tez moja pierwsza ciaza wiec pewnie brzuszek pozniej sie pokazuje
Mam nadzieje ze z mala wszystko dobrze..
-
Cukierniczka wrote:Buko my mamy dwa wesela w lipcu w odstępie 2 tygodni i się zastanawiam czy dam radę w jednej sukience obskoczyć oba (na szczęście zupełnie inne towarzystwo na każdym z nich:P)
A co do poniedziałku to średnio się zaczął dla mnie. Dziewczyny błagam, powiedzcie, że infekcje w ciąży są normalne i to, że biorę od tygodnia furaginę i urosept i nie czuję poprawy za dużej to nic złego...jutro idę na badanie żeby sprawdzić czy leukocyty spadły, ale zastanawiam się czy iść też do lekarza... Jeszcze jakoś tak się słabo czuję, nie wiem po co ja do pracy w ogóle dzisiaj przychodziłam, pracuję jak pół człowieka...
To normalne. Ja w pierwszej ciąży to tylko ze dwa miesiące byłam bez żadnych leków. Przez resztę to ciągle cośNadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Buko wrote:Takie bóle trwające kilkanaście sekund też miałam wcześniej, póki co minęły, wydawało mi się, że to skurcz macicy, ale to jednak były jelita, bo ustępowały zawsze po wypróżnieniu. Ja natomiast mam inny problem skoro jesteśmy przy temacie jelit
rozmawiałyśmy kiedyś o zmianie koloru stolca i to mnie nie dziwi, ale odkąd biorę witaminy dla kobiet w ciąży, to mam ciągle biegunkę. Wcześniej jak brałam wszystko oddzielnie to było ok, a od zestawu witamin ciążowych takie rewelacje. Też tak macie? może powinnam zmienić witaminy, które biorę. Głupio mi mówić gin na wizycie o takich rewelacjach, ale chyba będę musiała.
ja mam tak po witaminach MAMA DHA, więc coś w tym jest -
Dziewczyny- wracając jeszcze do tematu niedoczynności tarczycy. Czytam właśnie książkę "Rozszyfruj swoją krew. Praktyczny poradnik dla każdego" Pauliny Ihnatowicz i Emilii Ptak. Książka jest rewelacyjna, jeśli robicie dużo badań krwi to jest moim zdaniem must have.
I tam dziewczyny napisały tak (strona 71-73):
"Odrębności wyników tarczycy u kobiet w ciąży.
W ciąży kobieta musi często zwiększyć dawkę leku (zazwyczaj o 30-50%) lub ogólnie zacząć brak lek. Dlaczego?
Dlatego, że organizm kobiety adaptuje się do nowej sytuacji i jego praca wygląda inaczej.
Najnowsze rekomendacje mówią o tym, że bezpieczne stężenie TSH powinno się wahać w zakresach 0,1- 2,5 mIU/l w pierwszym trymestrze ciąży (najlepiej gdyby oscylowało około 1), do 3,0 mIU/l w drugim i trzecim trymestrze. Mowa o populacji europejskiej.
W ciąży różnią się też normy dla FT3 i FT4. Najczęściej te hormony spadają ze względu na podniesiony poziom białek wiążących hormony. Czasem laboratoria posiadają osobne normy dla kobiet w ciąży- przykład poniżej.
Jednak najważniejsza odrębność to spadek hormonu TSH, szczególnie w pierwszych tygodniach ciąży. Może on mylnie wskazywać nadczynność tarczycy, kiedy to objawy będą wskazywały na jej niedoczynność. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że łożysko kobiety produkuje hormon HCG, który może podszywa się pod funkcje TSH.
Czasami zdarza się też sytuacja odwrotna- podniesienie poziomu TSH, jednak to już często wskazuje na niedoczynność tarczycy.
Zdarza się podwyższone lub granicznie wysokie stężenie FT3 przy prawidłowym poziomie TSH- przyczyną nie jest nadczynność tarczycy, lecz niedobór jodu. W ciąży należy więc ściśle współpracować z lekarzem prowadzącym. Nie ma przeciwwskazań do badania USG, ale wszelkie badania z użyciem izotopów promieniotwórczych czy promieni RTG są oczywiście przeciwwskazane.
Jeśli kobieta w ciąży nie będzie regularnie badała swojej tarczycy, to w sytuacji wystąpienia niedoczynności ma zwiększone szanse na wystąpienie: poronienia, przedwczesnego porodu, cukrzycy ciężarnych czy stanu przedrzucawkowego. Natomiast u płodu może dojść do wystąpienia wad rozwojowych (szczególnie ważny jest okres pierwszych 10-12 tygodni ciąży, gdyż tarczyca płodu nie produkuje własnych hormonów).
Kobieta po urodzeniu dziecka powinna wybrać się do lekarza z nowymi wynikami w celu skorygowania dawki leku.
Kobieta w ciąży, jeśli choruje na chorobę Hashimoto, zawsze powinna przyjmować jod jako dodatkową suplementację.
Przykładowe normy dla kobiet w ciąży wyglądają tak:
FT3 (podane w pg/ml) I trymestr: 2,46-3,89 II trymestr: 2,09- 3,55 III trymestr 2,01- 3, 27.
FT4 (podane w ng/dl) I trymestr: 0,9- 1,5 II trymestr 0,8- 1,3 III trymestr 0,7- 1,2." -
Buko, ja mam tak samo po żelazie, niezależnie czy brałam je solo czy w zestawie witamin teraz. I pytałam już o to lekarza, to dowiedziałam się, że jeżeli częstotliwość wyróżnień jest 1-2 razy dziennie lub rzadziej to nie stanowi to żadnego problemu, nawet lepiej, bo kobiety w ciąży zwykle maja inny problem - zaparcia i brak wyróżnień przez kilka dni. Jakby częstość była większa to dopiero byłby to jakiś problem bo ryzyko ew. Odwodnienia, i wtedy mam dać znać, ale u mnie jest ok, więc już się nie martwię.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Ja po witaminach złe się czuje .. pytałam moja lekarkę już czy muszę je brać skoro mam dobre wyniki to powiedziała , ze chociaż co drugi dzień na noc .. i tak robię
Kurczę nie wiem co jest ale niestety już trzeci dzien z rzędu kiepsko się czuje , mam spadek energii , ciagle bole głowy .. trochę mdlosci jakby ... nie wiem co jesta już było tak super .. wczoraj pół dnia przeleżałam .. dzisiaj tez nie mam mocy na nic więcej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 12:02
-
Tak apropo tego żelaza, ostatnio dowiedziałam się, że jeśli chodzi o mleka modyfikowane to w mleku NAN jest go stosunkowo dużo. Moje dzieciaki dokaemialam właśnie tym mlekiem i miały straszne kolki. Ciekawe, czy to właśnie nie było przyczyną...
Infekcje w ciąży są niestety częstenie ma co się przejmowac, później wszystko wraca do normy.
Ja wczoraj pierwszy raz poczułam dwa kopniaczkitakich delikatnych ruchów nie czuję pewnie przez łożysko na przedniej ścianie.
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny
tak myślałam, że to od żelaza, chociaż czytałam, że taka sytuacja może być też od magnezu, który też biorę w sporej dawce.
Karo_Wi, najważniejsze zdanie w tym tekście dla mnie to: W ciąży należy więc ściśle współpracować z lekarzem prowadzącym.