Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Natknęłam się na ciekawy blog, myślę że warto się z nim zapoznać.
https://tylkodlamam.pl/co-mowic-kiedy-inni-krytykuja-twoje-metody-wychowawcze/Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 12:32
NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny od środy mogę normalnie funkcjonować
, nie muszę już leżeć. Szyjka w normie i oby tak zostało już do porodu. W końcu mogę się wybrać na wieś do rodziny i wypoczywać. Wcześniej bałam się, że jak coś się stanie nie będę miała dobrego szpitala w pobliżu. Mała waży już 1175g i daje o sobie znać niemal przez cały dzień.
Kurcze, czytając Was, zwątpiłam w kwestii immunoglobuliny (nie miałam zamiaru jej brać).
Moja gin powiedziała, że nie ma takiej konieczności, żeby brać ją już w ciąży, ale jeśli będę chciała to mi ją przepisze. Powiedziała mi, że sama w pierwszej ciąży brała, a w drugiej i trzeciej już nie, bo po porodzie i tak muszą podać zastrzyk.
Swoją drogą, ja miałam podany ten zastrzyk po poronieniu.
Co do refundacji recept, z kolei nie mam z nią problemu, mimo że chodzę do prywatne.
W kwestii spania, ma się pojawić wpis na blogu mamyginekolog.
Lekarka na ostatniej wizycie, powiedziała, że mogę spać dowolnie, byle nie spać plackiem na plecach, tylko w pozycji szezlong'owej (z poduchami pod plecami).Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 12:49
-
Ja chodzę tylko prywatnie i dostałam skierowanie na podanie zastrzyku do poradni przyszpitalnej patologii ciąży w Szpitalu Żeromskiego od mojej gin. Ona tam pracuje chyba też tylko na oddziale, choć nie wiem do końca, ale wiem, że tam wszyscy się z nią bardzo liczą. W szpitalu na Kopernika też dają podobno za darmo, nawet jak się ma skierowanie z prywatnego gabinetu.
-
Ja zasypiam na prawym boku, ale nie potrafię zapaść w głęboki sen w takiej pozycji i przerzucam się na lewy. A w nocy to różnie, zazwyczaj kilka razy zmieniam pozycję z prawego boku na lewy, czasem śpię na plecach bo mi tak wygodnie. Jakoś się tym nie przejmuję jeszcze, czekam na notkę u mamyginekolog.
A co do refundacji- zgadałam się ze znajomą, która okazała się być psychiatrąI wytłumaczyła mi, że generalnie niechęć lekarzy (pracujących na NFZ) do wystawiania recept całkowicie refundowanych nie wynika z ich złośliwości czy ograniczeń, tylko z obawy na kontrolę NFZ-u, który potrafi przypieprzyć się dosłownie o wszystko. A kary są dla nich bardzo dotkliwe finansowo.
Więc jeżeli macie lekarza, który przyjmuje i na NFZ i prywatnie, to spoko. Prowadzi Was od początku, ma całą waszą dokumentację, zna historię waszej "choroby", więc jest kryty. Ale taki, który widzi Was pierwszy raz na oczy tylko po "receptę na", w dodatku całkowicie refundowaną na tak dużą kasę, może nie chcieć jej wystawić właśnie ze względu na kontrolę. Teoretycznie nam się taki darmowy zastrzyk należy, ale nawet na stronie www.konfliktserologiczny.pl jest napisane w sprawie odmowy: "Odmowa wystawienia skierowania stanowi wyraz decyzji terapeutycznej a zatem musi być oparta na kryteriach medycznych, które lekarz bierze pod uwagę na podstawie przeprowadzonego badania pacjentki. Odmowa jest zatem uzasadniona w każdej sytuacji w której lekarz ustali kliniczne przeciwskazania do zastosowania profilaktyki lub też braku jakichkolwiek wskazań do stosowania tej procedury medycznej. W sytuacji, gdy lekarz stwierdził przeciwskazanie do podania immunoglobuliny Anty –RhD pacjentce w ciąży, powinien to szczegółowo opisać w dokumentacji medycznej oraz w sposób zrozumiały dla pacjentki wyjaśnić jej dlaczego nie może zastosować tej metody leczniczej." Raczej sam wydruk z labu, że macie ujemną grupę krwi nie wystarczy.
Można poprosić lekarza prowadzącego prywatnie o zaświadczenie do tego na NFZ, że występuje u Was konflikt serologiczny i że konieczne jest podanie Wam tej immunoglobuliny. Z takim samym zaświadczeniem może (ale nie musi) przyjąć Was lekarz rodzinny i również wystawić receptę w 100% refundowaną. Jeśli jesteście jeszcze przed wizytą to poproście o coś takiego, może się Wam uda.
Ja chyba nie będę kombinować i kupię ten zastrzyk. -
nick nieaktualnyOdnośnie pozycji do snu/leżenia w "ciężarówce" jest taka informacja przy 29 tc "Jeśli w zaawansowanej ciąży niewygodnie jest ci leżeć na plecach, to dlatego, że w tej pozycji dziecko uciska na żyłę główną dolną, która doprowadza krew do serca. Jeżeli jednak takie ułożenie Ci odpowiada, możesz nadal spać na wznak. Na ogól kobiety, jeśli odczuwają wtedy jakiś dyskomfort albo zaczyna im się robić słabo, odruchowo układają się inaczej, nawet przez sen".
Ja śpię w każdej możliwej pozycji, czyli na prawym i lewym boku i na plecach, a czuję, że gdyby nie poduszka ciążowa, to bym się próbowała przekręcać na brzuch.
Mamaginekolog miała już kiedyś wpis na fb na temat spania w ciąży:
Mamaginekolog
10 sierpnia 2016 ·
Drogie kobiety w #ciąży #instamatki – i w sumie też #nieinstamatki -bo dzisiejsza dawka informacji też się kiedyś wam się przyda.
Czy ty też obudziłaś się dziś na lewym spierzchniętym boku❓ Ja jako ginekolog was pytam o co chodzi z tym z tym lewym bokiem❓ Skąd pochodzi ten Mit, że kobiety w ciąży powinny spać TYLKO na lewym boku❓Czy to w ogóle wydaje się logiczne, że dla rozwijającego się płodu i rozwijającej się macicy taka asymetria przez całą noc miałaby sens❗️❓
I teraz moja odpowiedź rzeczywiście człowiek nie jest zbudowany symetrycznie Po lewej stronie na kręgosłupie leży aorta brzuszna czyli sprężyste mięsiste główne naczynie tętnicze, które pompuje krew z serca do dolnych partii ciała. A po prawej stronie leży żyła główna dolna- też bardzo duże naczynie tylko, że mniej sprężyste mniej mięsiste - jak na naczynie żylne przystało. Tymniemniej tak naprawdę oba te naczynia położone są na kręgosłupie czyli na środku ciała i nie ma większego znaczenia czy położycie się na lewej czy na prawej stronie. Mamy tutaj na uwadze ucisk ciężarnej macicy na jedno z tych naczyń. NaturaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 13:59
-
Mój lekarz powiedział,żebym spała tak jak mi wygodnie.Matka natura o to zadbała,ze jeżeli dziecku nie będzie wygodnie to da nam znać,nasze babcie nie wiedziały czy lepiej spac na lewym czy na prawym boku,zreszta i tak czesto zmieniamy pozycje bo długo w jednej nie wytrzymamy.Dlatego ja śpię różnie,nawet na plecach jeszcze mi wygodnie[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
29.09.2018❤️ -
Megss nie mam żadnego lekarza na NFZ, a do tego do ktorego chodzę prywatnie mam na zaspie.
Ja zasypiam na lewym i w nocy przekrecam się nieświadomie na plecy bo mi tak bardzo wygodnie.
Sama refundowane recepta mnie nie zbawi. Muszę mieć jeszcze skierowanie na wykonanie zastrzyku, a już byłam dzisiaj w 3 przychodniach na NFZ i powiedzieli że mam się w dupe pocałować bo nie prowadzę u nich ciazy.
Ja we wrześniu 2017 też dostalam ten zastrzyk po poronieniu, ale moja dr powiedziala że mam i tak zarzyc podczas ciąży, najlepiej w 28 tygodniu. Nie zostawię tak tego, ale coraz mniej chce mi się walczyć o to co mi się należy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 15:22
-
Odebrałam wyniki moczu i morfologii- z morfologia mam wszystko ok, gorzej z moczem. Ostatnio miałam pojedyncze kryształki szczawianu, a teraz bardzo liczne moczany bezpostaciowe.... babka w laboratorium powiedziała ze od razu do lekarza wypada się udać bo bardzo liczne kryształki występują w kamicach. Dodatkowo mętny mocz sugeruje ze jest jakiś piasek na nerkach... lekarz w poniedziałek więc wytrwam do tego czasu
mam nadzieję że wszystko będzie ok
-
Kamkam jeśli Cię to pocieszy to ja w moczu już miałam chyba wszystko co się da, łącznie z fosforanami i szczawianami i wreszcie udało mi się tego pozbyć.
Ja właśnie po wizycie. Mały waży 1100g, lekarz powiedział, że wymiarami pasuje co do dnia.
Szyjka w porządku, dostałam zgodę na ćwiczenia na szkole rodzenia
Pytałam o liczenie ruchów i na razie mają być po prostu regularne, żeby nie panikować z leczeniem.
TyleA za 2 tyg usg III trymestru.
tym_janek, mala_misia lubią tę wiadomość
www.zcukremalbowcale.com