X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do aktywności to ja przeżyłam jakiś kryzys niemocy dzisiaj, aż nie wiem co się dzieje. Wstałam po 8 jak mój mąż wychodził do pracy, potem włączyłam na chwilę komputer, coś poczytałam i zasnęłam - obudziłam się po 11 dopiero.

    I jeszcze z tymi kombinezonami to w zasadzie na początku października albo pod koniec września to może się wcale na wyjście ze szpitala nie przydać. I może lepiej żeby się nie przydał niż żeby miało być zimno :P

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6110 7541

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierniczka wrote:
    I jeszcze z tymi kombinezonami to w zasadzie na początku października albo pod koniec września to może się wcale na wyjście ze szpitala nie przydać. I może lepiej żeby się nie przydał niż żeby miało być zimno :P
    Ty mnie nie strasz. Ja codziennie sprawdzam pogodę z nadzieją, że to już koniec tych tropików. A tu końca nie ma...I jeszcze jak zobaczyłam, że na kole podbiegunowym temp. sięgnęła 30 st., to pomyślałam, że koniec świata się zbliża...

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny uwielbiam jak wszystko się psuje w odpowiednim momencie. Dzisiaj rano padła mi pralka w wczoraj posłuszeństwa odmówiła kuchenka i nie mam w czym wyprać ani ugotować :D oczywiście wszystko już po gwarancji, jade zawiezc kuchenkę do mechanika zaraz a do pralki ma ktoś przyjechać po południu, ale nie obiecują że da się naprawić i może będę musiała kupić nowe, cudownie, rychło w czas :D
    W nocy nie śpię, pogoda mnie wykancza, do tego młody kopie okropnie i wisi głową na lewym jajniki. Poruszanie się to ostatnio misja. Nawet mój pies w tej pogodzie nie ma na nic ochoty tylko leży przy wentylatorze.
    Jutro kończę 30 tydzień, strasznie to zlecialo.
    Wieczorem uzupełnię tabelkę :)

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Ty mnie nie strasz. Ja codziennie sprawdzam pogodę z nadzieją, że to już koniec tych tropików. A tu końca nie ma...I jeszcze jak zobaczyłam, że na kole podbiegunowym temp. sięgnęła 30 st., to pomyślałam, że koniec świata się zbliża...
    Nie no, 30 stopni w październiku to może już nie będzie :P miałam na myśli, że może nie będzie jeszcze takiej typowej jesiennej pogody albo jakichś początków zimy.

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia wszystko dobrze u Ciebie bo ostatnio coś Cię Nie ma..

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :)
    Ja mam wizyty co miesiąc, zastanawiam się, czy to nie za długi odstęp czasu. Ok teraz ona ma urlop, ale mam wizytę 03.09, a kolejną 03.10. Więc miesiąc czekania. Też słyszałam, że później wizyty powinny być co 2 tyg. Ufam jej, więc wierzę, że robi dobrze.

    Ja to już się uporałam z praniem ciuszków, właśnie skończyłam prasować, ułożyłam w komodzie. Jeszcze zostały mi skarpetki, czapeczki i kocyki do prania, ale to zrobię później. Zastanawiałam się, czy to nie za wcześnie, zakryłam to, żeby kurz na tym nie osiadł i mam nadzieję, że będzie dobrze.
    Śpiworek mam póki co 1 i to malutki bardzo na samo wyjście pewnie, przyjaciółka wspominała, że mi da, muszę zapytać czy aby na pewno.
    Pokoik wygląda już o wiele lepiej, jeszcze trochę i będzie gotowy.

    Zuziaaaa współczuję, my też mieliśmy awarię pralki. U nas niestety mimo gwarancji i wykupionego ubezpieczenia serwisant obciążył nas kwotą 90 zł. Brak słów, ale na szczęście już działa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2018, 12:36

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam wizyty co miesiąc, kolejna 20.08, to będzie 34 tydzień a potem to nie wiem czy dalej co 4 tyg czy częściej lekarz mi zaleci chodzić, chodzę prywatnie

    Ja mam już zaklepaną położną do porodu i mówiła mi, że gdyby mnie coś niepokoiło mam dzwonić do niej o każdej porze dnia i nocy, więc jestem spokojniejsza
    Końcem sierpnia umówię się z nią na spotkanie, ma mi pokazać oddział, powie wszystko co i jak, co kupić dla siebie, dla dziecka do szpitala, czy są konieczne ciuszki itd..

    Dziewczyny jakie materace planujecie do łóżeczek dla swoich maluszków?

    qdkkk6nllsldr26a.png
  • *SmoczycA* Autorytet
    Postów: 629 401

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poproszę i ja o dopisanie do listy ;) 30+3 tc 1780g. termin z 03.10 zmienił się na 24.09, ale na tym etapie chyba się nie zmienia;) Moja mała w te upały siedzi cicho jak mysz pod miotłą, chyba też nie znosi ciepła jak mama i tata ;)

    km5szbmh5pl1vtix.png
    2nn3gywlmnvu4555.png
  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuziaaa wpisz mnie proszę do tabelki, waga 1700 gram tydz 29+6, imię Jakub :)

    qdkkk6nllsldr26a.png
  • monika30 Autorytet
    Postów: 1048 440

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Ja się trochę martwię bo w ciągu ostatnich 2 tyg schudłam 2 kg. Wczoraj się wazylam i trochę się martwię. Jutro mam wizytę u ginekologa,więc zobaczymy co mi powie. Przytylam tylko 3 kg,trochę mało co ? A z innej beczki to zamówiłam foto karty. Super sprawa. Zrobię Wam zaraz zdjęcie. W sb mam baby shower więc pewnie coś się przyda :)

  • monika30 Autorytet
    Postów: 1048 440

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/0e5d24cd2bc13.jpg.html

  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja schudlam 1kg czyli w sumie przytylam 5kg. Pytalam lekarki i mowi ze jesli dziecko przybiera to nie ma sie czym martwic. Ze jesli o nia chodzi to juz moge nic nie przytyc byle mala miala te 3 kg. I zr mam sie cieszyc bo pewnie ciagnie ze mnie, z nog, z rak.
    Najlepiej jakby z tylka sobie brala tluszczyk:)))

    Wlasnie posprzatalam, jutro druga czesc, ale leje sie ze mnie i ide do basenu!

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka mam to samo, totalny brak siły i checi na cokolwiek. Siedzę i chce mi sie płakać bo mam już dosyć tych upałów ale ja końca tego nie widzę! Właśnie spałam 1,5 godziny. Nic mi się nie chce jeść, nawet pić mi się nie chce, jestem w fatalnym stanie.. Ale naszła mnie ochota na.. snikersa. Chyba zejdę do sklepiku i kupię bo może mnie to pobudzi. Powiem Wam że mam taki bałagan w domu szok ale na prawdę nie mam siły i ochoty nic robić. Czekam na koniec upałów, chyba wolałabym żeby była już zima..

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no te upały są wykańczające, to prawda, odbierają chęci do wszystkiego, sprzątanie, gotowania a nawet jedzenia czy picia ale musimy się trzymać babeczki, kto jak nie my?!

    tyle znosimy dla naszych maluchów więc chyba nic gorszego spotkać już nas nie może? :)

    Milano lubi tę wiadomość

    qdkkk6nllsldr26a.png
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milano A mnie wzięło na ciasto śliwkowe albo jabłkowe i co teraz ? Chyba wezmę się za to chociaż nigdy nie robiłam ale ochota jest wieksza heheheh

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olinkowa wiadomo! Damy radę, niby mówili że od niedzieli maja się skończyć upały ale w prognozie pogody w ogóle tego nie widać.

    Ojej na ciasto też. Ja mam ochotę od kilku dni na szarlotkę z lodami i sosem waniliowym z cukierni w starym browarze i mąż obiecał że w sobotę po szkole rodzenia jedziemy na ciasto :) Trzyma mnie to przy życiu.

    OlinkowA lubi tę wiadomość

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też w te upały ledwo mam chęci cokolwiek robić, sprzątam jedynie, by jako tako wyglądało, zaraz idę robić obiad, choć w kuchni podczas gotowania idzie spłonąć :). Też czekam aż skończą się upały, by w końcu robić sobie dalej porządki, bo teraz to po chwili leje się ze mnie. Choć i tak muszę się często ruszać, bo jak siedzę w miejscu to mam wybuchy gorąca. Śmiać mi się chciało dziś, bo śpimy teraz przy dwóch oknach otwartych na całą szerokość i jak zasypiamy to mamy tylko lekki kocyk do przykrycia, a kołdra leży obok, a nad ranem mojemu Mężowi zrobiło się już zimno, że zabrał kołdrę dla siebie, a ja nadal gorąca jak wulkan byłam :P Masakra :P

    zpbnroeqnmec200u.png
  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja próbuje wstać jak najwcześniej i wtedy cos poogarniac ale wychodzi różnie :)
    Najczęściej sprzątam wieczorami kiedy na dworze już robi się chłodniej... a tak to leżę plackiem i modlę się o wiatr i deszcz :)

    Ja tez popralam wszystko, trzeba tylko poprasować, ale mając taka saunę teraz to postanowiłam odłożyć to na chłodniejszy czas- mam nadzieje ze niedługo nadejdzie.


    Karo_wi ja tez chyba mam syndrom wicia gniazda, bo już zaplanowałam wymianę paneli. Co prawda na przyszła wiosnę ale jednak :) przy urządzaniu mieszkania marzyły mi się takie fajne ciemny brąz, a teraz to moja zmora. Widać na nich wszystko, dodatkowo nasz psiak pozostawił na nich sporo swoich śladów po pazurkach, a niby klasa ścieralności najwyższa :/ patrzeć na nie nie mogę ale jakoś wytrzymam do tego marca/kwietnia :) teraz za dużo wydatków :(

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i takie pytanie ? Tez Wam maluchy przy tych upałach mnie dokazuja w brzuszku ? U mnie dzisiaj taka cisza ze zaczynam się powoli martwić

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika30 wrote:
    Hej dziewczyny. Ja się trochę martwię bo w ciągu ostatnich 2 tyg schudłam 2 kg. Wczoraj się wazylam i trochę się martwię. Jutro mam wizytę u ginekologa,więc zobaczymy co mi powie. Przytylam tylko 3 kg,trochę mało co ? A z innej beczki to zamówiłam foto karty. Super sprawa. Zrobię Wam zaraz zdjęcie. W sb mam baby shower więc pewnie coś się przyda :)
    Wczoraj o to pytałam swoją gin. Od początku ciąży przybrałam na wadze 3,5 kg i od ostatniego ważenia spadło mi 1,5 kg (pewnie efekt diety cukrzycowej i żadnych słodkich przekąsek pomiędzy). Jak spytałem gin czy martwić się albo robić coś z tym, że mam tylko ostatecznie +2kg to powiedziala, że nie bo brzuszek mam taki jak trzeba i dziecko ładnie rośnie, a ja mogę się tylko cieszyć, że będę miała mniej do zrzucenia. Natomiast znajomi w pracy, którzy mnie widzą przy każdej wizycie mówili, że za każdym razem jak przychodzę mam większy brzuch i chudsze nogi i ręce.

    monika30 lubi tę wiadomość

‹‹ 580 581 582 583 584 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ