X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 12 lutego 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Du-Dulia wrote:
    super ;) a na którego masz termin porodu?
    Według OM na 30.09 ale ja celuje ze lekarz określi coś między 1.10-4.10. W środę mam wizytę to pewnie powie

    Du-Dulia lubi tę wiadomość

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • Mamusia_Ksawusia Autorytet
    Postów: 803 489

    Wysłany: 12 lutego 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chichibi wrote:
    Umówiłam się już na USG 1 trymestru z badaniami biochemicznymi :) na 22 marca, będzie to 13tydz i 1 dzien. :) chyba nie za późno co?

    wydaje mi się że powinnas tydzień wcześniej, ale nie znam sie :D

    74dip07wq093hfek.png

    860ip07wa0euhgkg.png


    20161001650123.png

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 12 lutego 2018, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziaaaa wrote:
    Karo Wi jak się czujesz? Kiedy idziesz na USG bo zapomniałam? :)

    Dobrze się czuję. W sumie to mogłabym powiedzieć, że nie mam żadnych dolegliwości (co mnie cieszy w porównaniu do reszty dziewczyn z tego wątku :P), ale też z drugiej strony nie czuję się normalnie. Myślałam, że do tego 3 miesiąca w ogóle nie będę czuła, że jestem w ciąży, ale jednak odczuwam, że tam na dole coś jest. Zastanawiam się, jak to możliwe, że są kobiety, które o byciu w ciąży dowiadują się dopiero w dniu porodu.
    Nie mam mdłości ani zachcianek- wręcz przeciwnie, mogłabym nic nie jeść. Nie odczuwam głodu, a jak już jem, to w połowie normalnej porcji jestem opchana pod korek.
    Piersi "bolały" mnie tylko przez jeden dzień, w tej chwili są delikatnie powiększone. No i wcześniej nie miałam kompletnie czucia w sutkach, a teraz po dotknięciu są wrażliwe. Chodzenie w staniku załatwia sprawę, chociaż dziś cały dzień śmigam po domu bez i jest ok.
    Brzuch mnie już nie boli- wcześniej bolał mnie jak na okres, teraz tylko trochę ciągnie jak za szybko wstanę albo mocno napnę mięśnie- szczególnie te w dolnej części brzucha. Jeszcze mi brzuszek nie wystaje, ale mam wrażenie, jakby był wzdęty- i chociaż noszę spodnie z wysokim stanem, to przerzuciłam się już na patent z gumką przy zapinaniu ich. Tak mi wygodniej, nie cisną mi brzucha.
    Męczą mnie niestety zaparcia, ale mam zamiar sobie z tym poradzić stosując probiotyk.
    USG mam 21 lutego.

    A Ty nie świruj, wszystko będzie dobrze :)

    edit: AAA i zapomniałam! Pomimo bardzo dobrej kondycji fizycznej przed ciążą- teraz mam zadyszkę jak przebiegnę 10 metrów, wali mi serce itd. Jak wchodzę na 3 piętro (nie mam windy w bloku), to też mam zadyszkę. No i rwa kulszowa zaczęła mi dokuczać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 16:53

    Zuuziaaaa lubi tę wiadomość

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Nat129 Koleżanka
    Postów: 56 46

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie Black- jak wizyta? Jest l4?

    3jgx43r8c44bfndq.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 404

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    toyotarav4 wrote:
    zrobilam kolejna beta hcg no i wedlug mnie to wyraznie jest po wszystkim bo rosnie ale zupelnie nie miesci sie w normach

    5 luty 1165
    7 luty 1560
    10 luty 2380

    pewnie bedzie rosla pomalu poki pecherzyk bedzie i cialko zółte a zarodek i tak nie bedzie sie rozwijał. ;(:(

    Melduje ze dzis usg odpowiada 5 tydzien 5 dni od czwartku po usg zmiana pojawil sie zarodek z serduszkiem mimo dziwnie przyrastajacej becie;(;(. jest akcja serca zarodek CRL2,1mm nie mam pojecia czy miesci sie w normach i czy wszytsko dobrze. lekarz nie kazal juz badac bety bo wyladuje w wariatkowie kazał spokojnie czekac na tym etapie nic zlego sie nie dzieje;) jak długo zobaczymy. dzis urodziny 37 wiec to bedzie najpiekniejszy prezent w życiu szczescie niech trwa.....

    Kobieto uspokój się! No nienormalna :P
    Jest serduszko, beta rośnie wszystko jest w porządku. Najgorsze co teraz robisz dla maluszka to się nie potrzebnie stresujesz :)

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • *SmoczycA* Autorytet
    Postów: 629 401

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj tez robiłam wyniki na jitrzejsza wizyte i mocz mam masakryczny ;( bakterie norma 0-130 a ja mam 1553. A Erytrocyty od 0-30 a ja mam 81. W ogole nic nie czuje żeby coś było nie tak. Oby to nie bylo nic bardzo złego.

    km5szbmh5pl1vtix.png
    2nn3gywlmnvu4555.png
  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo Wi to masz podobnie jak ja ;) jeść bym nie musiała w ogóle, bóle brzucha przeszly ;) I te wzdęcia ... :/ ja sobie z nimi poradzilam dieta: sporo mleka i płatków owsianych. Moja dr powiedziala że Espumisan jest bezpieczny ;)

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_Wi wrote:
    USG mam 21 lutego.

    A Ty nie świruj, wszystko będzie dobrze :)

    edit: AAA i zapomniałam! Pomimo bardzo dobrej kondycji fizycznej przed ciążą- teraz mam zadyszkę jak przebiegnę 10 metrów, wali mi serce itd. Jak wchodzę na 3 piętro (nie mam windy w bloku), to też mam zadyszkę. No i rwa kulszowa zaczęła mi dokuczać.

    Ja mogę iść na wizytę albo teraz w czwartek 15.02 albo w następny 22.02 i sama nie wiem co lepsze albo gorsze :p
    Byłam ostoja spokoju ale jakoś dopadły mnie wątpliwości i wiesz jak jest. Ale mąż włączył pozytywne myślenie i mnie nim zaraza.

    Ja tez moment się mecze.

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chichibi wrote:
    Umówiłam się już na USG 1 trymestru z badaniami biochemicznymi :) na 22 marca, będzie to 13tydz i 1 dzien. :) chyba nie za późno co?
    Ja się umówiłam na 23 marca :)

    Chichibi lubi tę wiadomość

  • aga94 Ekspertka
    Postów: 195 108

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny proszę Was o radę, dziś rano byłam w laboratorium oddać krew do badań zleconych przez lekarza na pierwszej wizycie. Było tego dość sporo, ale to pewnie wiecie. W drodze do domu rozbolał mnie brzuch, ale nie potrafiłam zlokalizować tego bólu, tak jakby bolał cały, od pępka w dół. Położyłam się, przespałam parę godzin, ale gdy się obudziłam brzuch nadal bolał, teraz również. Od ponad tygodnia męczą mnie zaparcia, wzdęcia i wszystko co możliwe. Ale nie umiem odróżnić tego bólu, który teraz mam. Może po prostu mi tak promieniuje. I nie wiem czy mam się martwić, czy nie. Nie jest to ból silny, raczej bardzo lekki, ale mnie niepokoi.

    p19uyx8dljo0zhvp.png

    Starania od lipca 2017.
    11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
    01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - <3 110/min
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie Black wrote:
    Ja się umówiłam na 23 marca :)
    A jak twoja wizyta? :)

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiaa992 wrote:
    Karo Wi to masz podobnie jak ja ;) jeść bym nie musiała w ogóle, bóle brzucha przeszly ;) I te wzdęcia ... :/ ja sobie z nimi poradzilam dieta: sporo mleka i płatków owsianych. Moja dr powiedziala że Espumisan jest bezpieczny ;)

    Ja raz, góra dwa w roku piję kakao- i mam po tym okropne wzdęcia i gazy. Aż mnie brzuch boli. Dlatego dziwię się, że Tobie mleko pomaga- bo zazwyczaj wszyscy trenerzy polecają odstawienie nabiału. Wzdyma i zatrzymuje wodę w ogranizmie.
    Ja nie jem prawie w ogóle produktów mlecznych- w zasadzie tylko ser żółty i raz na jakiś czas (max raz w miesiącu) jogurt w jakimś sosie. W ogóle nie odczuwam potrzeby spożywania mleka- skoro wszystkie ssaki wyrastają z tego w okresie "dzieciństwa", to dlaczego my jako dorośli ludzie mamy je spożywać? I to w dodatku nie swoje, tylko pochodzenia zwierzęcego. Takie jest moje zdanie :)
    Póki co nie ma tragedii, espumisan sobie zostawię na później.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • toyotarav4 Ekspertka
    Postów: 244 73

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Milano rozwalilas mniendo śmiechu - może i nienormalna - psychiczna i nie wiem co jeszcze na siebie napisac. mnie ta beta to przesladuje mam jobla na punkcie bety ze nie przyrasta w normach!!!! stawiajcie mnie do pionu prosze

    thgfcsqvu04h8c8a.png
  • toyotarav4 Ekspertka
    Postów: 244 73

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    kto mi pomoze ogarnac suwaczek jak do tego sie zabrac

    thgfcsqvu04h8c8a.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziaaaa wrote:
    Ja mogę iść na wizytę albo teraz w czwartek 15.02 albo w następny 22.02 i sama nie wiem co lepsze albo gorsze :p
    Byłam ostoja spokoju ale jakoś dopadły mnie wątpliwości i wiesz jak jest. Ale mąż włączył pozytywne myślenie i mnie nim zaraza.

    Ja tez moment się mecze.

    Na Twoim miejscu poszłabym w tym tygodniu. Sama planowałam właśnie w tym terminie USG, ale terminy były tylko na 7.02 lub 21.02. Mój mąż dowie się o ciąży dopiero w Walentynki, więc wybór był oczywisty ;)
    Jak ma Cię to uspokoić, to idź we czwartek. Ja się nie stresuję, bo na rozwój i przebieg ciąży nie mam żadnego wpływu.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 404

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga94 wrote:
    Dziewczyny proszę Was o radę, dziś rano byłam w laboratorium oddać krew do badań zleconych przez lekarza na pierwszej wizycie. Było tego dość sporo, ale to pewnie wiecie. W drodze do domu rozbolał mnie brzuch, ale nie potrafiłam zlokalizować tego bólu, tak jakby bolał cały, od pępka w dół. Położyłam się, przespałam parę godzin, ale gdy się obudziłam brzuch nadal bolał, teraz również. Od ponad tygodnia męczą mnie zaparcia, wzdęcia i wszystko co możliwe. Ale nie umiem odróżnić tego bólu, który teraz mam. Może po prostu mi tak promieniuje. I nie wiem czy mam się martwić, czy nie. Nie jest to ból silny, raczej bardzo lekki, ale mnie niepokoi.

    Aga niestety nie wiem jak Ci pomóc :( jak dalej będzie bolec i ma Cię to uspokoić to może wybierz się na IP?

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 12 lutego 2018, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_Wi wrote:
    Na Twoim miejscu poszłabym w tym tygodniu. Sama planowałam właśnie w tym terminie USG, ale terminy były tylko na 7.02 lub 21.02. Mój mąż dowie się o ciąży dopiero w Walentynki, więc wybór był oczywisty ;)
    Jak ma Cię to uspokoić, to idź we czwartek. Ja się nie stresuję, bo na rozwój i przebieg ciąży nie mam żadnego wpływu.
    Ależ mu niespodziankę zrobisz! Super!
    Pójdę tego 15 ale pewnie i tak jeszcze nie zobaczę <3 ale masz racje, nie do końca mamy na to wpływ wiec zostaje wierzyć :)

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • PAPAVER Ekspertka
    Postów: 209 113

    Wysłany: 12 lutego 2018, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga94 wrote:
    Dziewczyny proszę Was o radę, dziś rano byłam w laboratorium oddać krew do badań zleconych przez lekarza na pierwszej wizycie. Było tego dość sporo, ale to pewnie wiecie. W drodze do domu rozbolał mnie brzuch, ale nie potrafiłam zlokalizować tego bólu, tak jakby bolał cały, od pępka w dół. Położyłam się, przespałam parę godzin, ale gdy się obudziłam brzuch nadal bolał, teraz również. Od ponad tygodnia męczą mnie zaparcia, wzdęcia i wszystko co możliwe. Ale nie umiem odróżnić tego bólu, który teraz mam. Może po prostu mi tak promieniuje. I nie wiem czy mam się martwić, czy nie. Nie jest to ból silny, raczej bardzo lekki, ale mnie niepokoi.



    Aga, ja jakiś tydzień temu też miałam podobny ból i nawet go opisywałam na forum - miałam wrażenie, że obejmuje szyjkę macicy. To było takie coś na granicy bólu, jednostajne. Trwało przez 1,5 dnia gdzieś, a potem spokój. Ja myślę, że to macica się rozciąga raz na jakiś czas. W pierwszej ciąży, z synem miałam coś takiego, ale częściej w ciągu dnia i krótkotrwałe, za to codziennie i chyba trochę mocniejsze, z tego co pamiętam. Zaobserwowałam też, że po tym bólu inaczej czułam parcie na pęcherz, wcześniej bardzo szybko musiałam się załatwić, a po tym bólu jakby pęcherz mi się napełniał i nie czułam parcia. Myśle, że może macica trochę się powiększyła i inaczej teraz "gada" z pęcherzem.

    2011_Synek <3
    hchygzu37ci25q8m.png
    24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami <3
  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 12 lutego 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    toyotarav4 wrote:
    kto mi pomoze ogarnac suwaczek jak do tego sie zabrac
    Kliknij na suwaczek którejś z nas. Przeniesie cię na stronę gdzie będziesz mogła wygenerować link do swojego szwaczka- kopiuje się pierwszy link. Później wchodzisz na obufriend w ustawieniac/ społeczność i tam wklejasz link i gotowe

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 12 lutego 2018, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_Wi wrote:
    Ja raz, góra dwa w roku piję kakao- i mam po tym okropne wzdęcia i gazy. Aż mnie brzuch boli. Dlatego dziwię się, że Tobie mleko pomaga- bo zazwyczaj wszyscy trenerzy polecają odstawienie nabiału. Wzdyma i zatrzymuje wodę w ogranizmie.
    Ja nie jem prawie w ogóle produktów mlecznych- w zasadzie tylko ser żółty i raz na jakiś czas (max raz w miesiącu) jogurt w jakimś sosie. W ogóle nie odczuwam potrzeby spożywania mleka- skoro wszystkie ssaki wyrastają z tego w okresie "dzieciństwa", to dlaczego my jako dorośli ludzie mamy je spożywać? I to w dodatku nie swoje, tylko pochodzenia zwierzęcego. Takie jest moje zdanie :)
    Póki co nie ma tragedii, espumisan sobie zostawię na później.
    Ogólnie powinno się spożywać dużo błonnika, bo on pomaga na takie dolegliwości :) mogą to byc wlasnie płatki owsiane, ale dobre są też suszone śliwki ;)

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
‹‹ 91 92 93 94 95 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ