Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoja tak samo jak się wybudza to kręci gwałtownie główka na boki, macha rączkami i nóżkami. Niani nie używam, to nie wiem jakby to wyglądało. Natomiast zanim się wybudzi to robi tak dłuższą chwilę i np. W nocy ja się przez to obudzę, zdążę wstać i sie przygotować do karmienia.
-
To kręcenie głową to próba ponownego zaśnięcia lub sposób na wyciszanie ale warto zrobić EEG żeby wykluczyć padaczkę.
Uhh. Dzień koszmarny. Mąż i ja chorzy czyli 3x tyle roboty miałamCzekam aż Eliza zaśnie i w końcu będę mogła się położyć. Oby maluchy nic nie podłapały od nas!
-
Moja tez się nie budzi z płaczem, zazwyczaj leży i się bawi. No chyba, ze coś jej się przyśni, wtedy potrafi się wydrzec przez sen. Nie próbuje się tez przekręcać z pleców na brzuch, ale ona w ogóle jakoś mało mobilna jest.
Dziewczyny, chorowała któraś z Was na anginę ropna? Mnie dopadło w ubiegły poniedziałek/wtorek, od środy biorę antybiotyk- jutro rano mam ostatnią dawkę. Łącznie antybiotyk brałam 10 dni. Wieczorami ciagle czuje migdał (na wieczór odzywa się delikatny ból gardła), jest dalej nieznacznie powiększony i ciagle utrzymuje się na nim biały nalot. To normalne i samo zejdzie, czy powinnam się udać do lekarza? -
Monika moj robi taka smutna minke i zaczyna plakac zazwyczaj jak sie przestrszy ale to jest zazwyczaj wtedy jak starszak zrobi jakis nagly ruch albo jak glosno sie bawi.
Co do krecenia glowa to szczerze niezauwazylam ale czesto go poprostu kupa meczy i wybudza to tam troche pomarudzi ale w dzien to sie budzi i bawi raczkami.
Ostatnio to juz przesadza z tym cmokaniem, rekawy cale obslinione,rece az czerwone a dzis dorwal sie do sznurka z mojej bluzy i dtrasznie mu zasmalowal bo nie dalo sie go oderwac ale smoczka nie chce..
Jutro bede miec smoczka dr browna o ksztalcie co w butelce to moze zalapie wteszcie.
Uwielbiam widok dzieci ze smoczkami ale ani jedno ani drugie nie chce. -
nick nieaktualnyAgatka też zazwyczaj budzi się bez płaczu, a często właśnie z twkim uroczym wielkim uśmiechem
Moje wieczorne usypianie dzisiaj to jakiś koszmar,mąż poszedł na imprezę, więc zostałam z tym sama. Mała zasnęła przy piersi, ale obudziła się jak jeszcze ja trzymałam na rękach. Najedzona i wyspana, więc ani myślała żeby iść spać. Moje próby usypiania skończyły się płaczem. Zasnęła 20 minut temu, a ja jestem wykończona.
Co do spania to moja śpi obecnie w śpiworku, bez żadnej poduszki. I też nie zauważyłam żadnych prób przekręcania. Mała w ogóle jak się bawi to nie próbuje się jeszcze przekręcać, może delikatnie odrywa czasem któryś bok. -
Dzięki dziewczyny. Nigdy nie chorowałam na anginę, a w necie przeczytałam, ze przez 2 tygodnie mogą utrzymywać się objawy. Pójdę w takim razie na kontrolę do lekarza. Trochę mnie to martwi, bo obwiniam antybiotyk o zmniejszenie laktacji, a pewnie dostanę kolejny
-
Marsylia wrote:To kręcenie głową to próba ponownego zaśnięcia lub sposób na wyciszanie ale warto zrobić EEG żeby wykluczyć padaczke
-
Mój też kręci głową na boki dosyć szybko. I robi to właśnie w tych momentach kiedy próbuje zasnąć albo / lub jest mu niewygodnie, wtedy wygina też plecy i kopie nogami. Nie wydaje mi się żeby to było coś złego
Eszkilu lubi tę wiadomość
-
Super Malinka. Pamiętam jak się martwiłaś tymi bioderkami. Ja oczywiście olałam zalecenia ortopedy, który profilaktycznie kazał mi szeroko pieluchować mimo wyniku Ib. I nic to nie zaszkodziło, bo biodra są nadal w idealnym stanie, co potwierdziło nie tylko usg ale też rtg.
-
Słyszałyście dziewczyny o tym zwyrodnialcu z Elbląga, który znęcał się nad swoim trzymiesięcznym dzieckiem? Połamał mu wszystkie kości rączek, nóżek, żebra, dziecko miało też urazy głowy i nerki. Ja cały czas się trzęsę myśląc o tym, ile cierpienia musiało znieść to dziecko i ile jeszcze będzie musiało przeżyć po tych urazach...Naprawdę płakać mi się chcę, bo patrząc na swojego synka nie mogę sobie wyobrazić, jak można być takim potworem...