Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
kamkam wrote:Ja nie pamiętam kiedy był na spacerze... Dwa i pół tygodnia temu dostał kaszel, później antybiotyk, zanim wzięłam go na spacer po antybiotyku dostał katar. Plus jest taki że już nie kaszle, dziś już muszę z nim wyjść!
Zazdroszczę wam regularnych drzemek dzieci- Adaś nieraz ma tak że potrafi cały dzień nie spać, a czasem pół dnia prześpi. Plus jest taki że w nocy na prawdę ładnie śpi. Budzi się na cycka przynajmniej 2 razy, ale nie płacze. Wczoraj jak poszedł spać po 20 tak śpi do teraz
Zasypianie bez cycka ? No way!! Wyjątek - wózek i ramiona babci
Kamkam czemu mały miał antybiotyk? Osłuchowo nie było Ok?
Mój mokro kaszle i ma mega katar ale bez gorączki. Boję się żeby nie poszło na oskrzela czy płuca. A w razie w to od jakiego miesiąca można już antybiotyk w domu podawać? -
A mnie dzis cos wzielo na chorowanie oby tylko na dzieci nie przeszlo..
Ja mam krzeselko peg perego tatamia.ja juz uzywam go bo mozna rozlozyc do pozycji pollezacej ,regulowac wysokosc siedzenia no i ma chustawke w ktorej malego usypiam ale co wazne dla mnie to ma kolka i moge przemieszczac sie po domu bez problemu .wkladam malego i jedziemy a to do kuchni obiad zrobic a to do pokoju .wazne ze nie musze go tak nosic bo kregoslup mi pada.
Mozna spokojniw uzywac do 3 lat a pozniej to z praktyki wiem ze dziecko lubi na zwyklym siedziec.
Jak dla mnie super bo bardzo praktyczne.
Jak cos na YouTube mozna zobaczy to krzeselko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2019, 13:07
-
moja mama kupila Madzi pod choinke krzeselko Chicco Polly Magic. Bardzo ladne i fajne, ale tez drogie. Sami kupilibysmy pewnie cos tanszego.
wybralismy sie do moich rodzicow bo mama lezy w szpitalu. organizacyjnie masakra, dziecko marudne, ja chora, odwiedzilam mame raz. czasem juz nie wiem co robic.. mala tak marudzi. godzinami jeczy a odlozona na plasko drze sie wnieboglosy. jestem tym juz powoli zdolowana. teraz leze z nia a ona spi z piersia w buzi.
zuziaa nasza ma tez widoczne takie biale na dziaslach od dawna. lekarka mowila ze to nie zeby ale ja tam ewidentnie widze zabki i widze ze sa blisko wyjścia. -
Zuzia, u małego takie białe kropki są na dolnym dziąśle w miejscu jedynek.
-
neska7 wrote:Kamkam czemu mały miał antybiotyk? Osłuchowo nie było Ok?
Mój mokro kaszle i ma mega katar ale bez gorączki. Boję się żeby nie poszło na oskrzela czy płuca. A w razie w to od jakiego miesiąca można już antybiotyk w domu podawać?na ulotce było napisane że od 3,5 kg, Adaś miał 3 i pół miesiąca i prawie 7 kg, niestety nie pamiętam nazwy antybiotyku. Pierwszy raz jak bylismy u lekarza osłuchowo zaczynało się coś dziać na oskrzelach, zlecił nam inhalacje z berodual oraz wody z kwasem hialuronowym, po półtorej tygodnia kaszel nie przeszedł, osłuchowo- nadal oskrzela więc dał nam antybiotyk. Kaszel całkowicie przeszedł po 3 dniach.
Ja żałuję że przetrzymałam Adasia z lekarzem, mogłam iść od razu jak zaczal kaszleć, poszłam dopiero jak suchy kaszel zmienił się w mokry. A tak może zlecilby jakieś inhalacje i może obyło by się bez antybiotyku. -
nick nieaktualnyMoże to pytanie wyda się Wam głupie, ale czy kaszel u niemowlaka (taki chorobowy) jest podobny do kaszlu u dorosłego? I czy łatwo rozpoznać, że coś się dzieje? Pytam, bo Agatka czasem kaszle, ale dla mnie to raczej z powodu cofajacego sie mleka, poza tym przed szczepieniem osluchiwala ja dr i stwierdziła, że jest ok, więc się zastanawiam czym bym rozpoznala. Ostatnio goraczkowala po szczepieniu, a była przy tym uśmiechnięta i nie marudzila. Gdyby nie to, że sprawdzałam temperaturę co jakiś czas, bo przy pierwszym szczepieniu też goraczkowala, to bym pewnie nie wiedziała o tym, że ma temperaturę.
-
Ja powiem szczerze, że gdyby nie katar to nie rozpoznałbyk tego kaszlu, może dlatego ze był suchy i właśnie taki jak na cofające się mleko, dlatego ja wole sprawdzać u lekarza czy wszystko ok. Poza ttm wydaje mi sie, że przy mokrym kaszel byłby inny, ale jeszcze nie mamy doświadczenia.
My dziś szczepienia, boje się. Dziś będzie tez miał na rotawirusy.
-
Mój właśnie sporadycznie kaszlał sucho i myślałam że z nadmiaru śliny , nie miał kataru, aż w nocy zaczął kaszleć mokro. Byłam u pediatry, osłuchowo czysto. Mamy się inhalować , ale kaszel z mokrego który łatwo odkrztuszał, zmienił się w mokry ale taki "W tle". Mały teraz gorzej go odkrztusza , dalej jest bez gorączki ale ma wodnisty katar i strasznie się męczy : (
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 10:49
-
To mój jeszcze (tfu!) nie chorował. A przynajmniej nic takiego nie zauważyłam. Ale raz na jakiś czas profilaktycznie "odkurzam" mu nos. I zawsze jakieś tam glutki są. Myślę, że aspirator warto czasami uruchomić, aby po prostu oczyścić nos.
-
My tez dzisiaj szczepienia. W sumie to już po. Druga dawka 6 w 1 i rotawirusy. Dziecko śpi trzecia godzinę, a ja odciagam mleko bo piersi mi pękną zaraz.
Dzisiaj podwoilismy wagę urodzeniowa. Bez szału bo mamy 3,5 miesiąca ale i tak się cieszę ze przybiera na głównie kp, z wyjątkiem wieczornej butli. Budzi się z nocy co 3 godziny i rozkręcił mi tym karmienie. Z jednej strony się cieszę, a z drugiej jestem trochę zmęczona. Chrzciny zaplanowałam na początek kwietnia i z dniem kiedy skończy 6 miesiący planuje skończyć karmienie. Ewentualnie będę trochę odciągać przez jakiś czas i mrozić lub dawać na bierząco na przemian z mlekiem 2.
Współczuje Waszym chorującym maleństwom, niech nie cierpią i szybko wracają do zdrowia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 11:36
-
Zuzia, dziecko powinno podwoić swoją masę urodzeniową do 6 m.ż., więc bardzo ładnie przybiera
My byliśmy na szczepieniu w zeszłym tygodniu i w książeczce ma wpisane, że podwoiła masę (5,5 kg), ale była ważona w body i w pampersie. Wieczorem jak ją ważyliśmy to miała 5360 gramów- kolejne ważenie w tą środę, ale wydaje mi się, że do 5,5 kg nie dobije. Mało je, bardzo ulewa i słabo moczy pieluchy.
A co do chrzcin- uda Ci się na początku kwietnia? U nas w okresie wielkiego postu w ogóle nie chcą chrzcić dzieci (wiadomo, tylko ciężko chore przypadki). Mieliśmy chrzcić na koniec marca, a będziemy w święta albo po świętach.
Kinga też jeszcze nie chorowała i mam nadzieję, że prędko to nie nastąpi. -
U nas tez dokładnie jak u Zuzi druga dawka 6w1 i Rota, jesteśmy po. Zniosła to dobrze, zasnęła i mam nadzieje, że dzień i noc będzie dla niej łaskawa.
U Nas waga 6300g,’nawet nie mam siły obliczać czy prawidłowo.
Małej wyszły takie plamki suche nie ma tego dużo, ale są mocno czerwone po kąpieli, bo normalnie to ich tak jie widać, są jedynie suche. Lekarka powiedziała, żeby odstawić seler, kakao, cytrusy, truskawki, a o dziwo nie nabiał. Wiedzialyscie, że seler jest silnie alergizujący? Ogólnie to się nie przejęła tymi plamami, zero wskazówek co robic, jedynie wzmianka o odstawieniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 12:36
-
Karo a ja byłam przekonana ze do 3 miesiąca z ta waga, dziękuje za info
Wiesz, dzwoniłam do księdza, pogadam datę 14 kwietnia i nie widział przeciwwskazań, zapisał, pokierował co mam przynieść i ile zapłacić (150 zł) i tyle. Nie wiem czy zapomniał ze to post (bo ja tak) czy chrzczą normalnie w tym czasie.
Malinka u mojego syna tez takie suche miejsca, ale nie są czerwone. Są szorstkie w dotyku. Zapomniałam o nie zapytać pediatry ostatecznie.. a o selerze pierwsze słyszę
-
My mamy jutro szczepienia, 2 dawka 6w1. Dobrze wiedziec ze Wasze dzieciaczki dobrze to zniosly.
U nas mega spokojny weekend. Mąż mysli ze nasze dziecko tylko spi i sie bawi, a ja w tygodniu nie mam co robic.
Katarek juz mniejszy. Zaziebila sie na pewno w kosciele.. Polali ją wodą, bez czapki przez chwile i katar gotowy. Ciekawe czy mi ją jutro zaszczepia.
Odnosnie milszych tematow, to mamy zaplanowana majowke w Niedzicy na 5 dni. Pierwszy taki dluzszy wyjazd. W czerwcu Mrzezyno, w sierpniu Chlapowo, a Potem jeszcze 3 dni w Mikolajkach. Niech juz bedzie cieplo!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 13:02
-
My dziś tez po szczepieniu 6w 1 druga dawka . Młody super ... poki co .. ale nie śpi tyle co przy pierwszej dawce .. grunt ze ma dobry humor ... za dwa tygiodnie drugie pneumo ..
Nie lubię chodzić z nim do przychodniniby na dzieci zdrowe ale zawsze się boje , ze coś mi tam złapie .
Co do spania ... chyba się potwierdza .. po średnim spaniu wczoraj w dzień .. nocka tez mocno słaba
Czy któraś z was już chodzi albo planuje chodzić z bobasem na basen ? Bardzo mocno namawia mnie do tego pediatra i znajomi którzy chodzą z dziećmi w podobnym wieku .
Mieliśmy to w planie i chyba się skuszę ..