podróż autem we wczesnej ciąży :(

Witam Muszę wyjechać autem na drugi koniec Polski ( 6 godzinna podróż ) i ciągle biję się z myślami czy będzie to bezpieczne ( pierwsza ciąża ). Będzie to 10 lub 11 tydzień ciąży :( Podróż dotyczy spraw rodzinnych więc nie mogę z niej zrezygnować a martwię się bardzo

Witaj. Jeżeli będziesz się dobrze czuła, nie będziesz miała plamień etc to nie ma przeciwwskazań do podróży samochodem. Warto oczywiście upewnić się u swojego lekarza :)

[QUOTE=Karolka12345]Witaj. Jeżeli będziesz się dobrze czuła, nie będziesz miała plamień etc to nie ma przeciwwskazań do podróży samochodem. Warto oczywiście upewnić się u swojego lekarza :)[/QUOTE] Dziękuję za odpowiedź :)

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

ja podrozowalam co prawda 3-4h pozniej pol dnia nanogach i powrot i jest ok

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

[QUOTE=czekajacanacud1]ja podrozowalam co prawda 3-4h pozniej pol dnia nanogach i powrot i jest ok[/QUOTE] Chodziło mi właśnie o doświadczenie osób które doświadczyły podróży w tych wczesnych tygodniach :) Dziękuję

[QUOTE=KasiaMarysiaaa]Chodziło mi właśnie o doświadczenie osób które doświadczyły podróży w tych wczesnych tygodniach :) Dziękuję[/QUOTE] nie ma sprawy ale nie kierowalam i w sumie nawet lezalam na kanapie z tyl ;)

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

W 12 tyg przejechałam 3 tys km ;)

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

[QUOTE=candela]W 12 tyg przejechałam 3 tys km ;)[/QUOTE] Szok :D Ja niestety nie mam jak się położyć z tyłu bo auto jest dwuosobowe :/

Hej, ja podróżowałam we wczesnej ciąży... Wycieczka Śląsk-morze. Lekarz zezwolił. Dojechalismy i wieczorem dostałam plamienia. Ale zaraz bralam duphaston i po kilku dniach się uspokoiło. Wszystko ok.

[QUOTE=didi31]Hej, ja podróżowałam we wczesnej ciąży... Wycieczka Śląsk-morze. Lekarz zezwolił. Dojechalismy i wieczorem dostałam plamienia. Ale zaraz bralam duphaston i po kilku dniach się uspokoiło. Wszystko ok.[/QUOTE] który to był tydzień ? :(

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

hmm chyba 7-8 tydzień, początek jak się dowiedzieliśmy ale spokojnie dużo kobiet podróżuje i nic się złego nie dzieję, także jak mus to mus

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 18:41

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

Ja jechałam w 8 tygodniu dwa dni pod rząd, każdego dnia po 8h w aucie i to jeszcze jako kierowca. Częste postoje co 2h, wiadomo. I wszystko jest okej :) dokłądnie, jeśli nie masz plamien, zagrożonej ciązy, obowiązku leżenia itp. to nie ma przeciwskazan.

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

[QUOTE=KARMA]Ja jechałam w 8 tygodniu dwa dni pod rząd, każdego dnia po 8h w aucie i to jeszcze jako kierowca. Częste postoje co 2h, wiadomo. I wszystko jest okej :) dokłądnie, jeśli nie masz plamien, zagrożonej ciązy, obowiązku leżenia itp. to nie ma przeciwskazan.[/QUOTE] KARMA to było teraz w tej ciąży ?

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

My właśnie jesteśmy w drodze z Terespola do litewskiego Kowna. Niby 6godzin jazdy. Ale często się zatrzymujemy na toaletę. Póki co, wszystko w porządku. Nawet nie pomyślałam, że coś by mogło się stać.

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

Ja w tej ciąży w 12 tc jechałam samochodem do Włoch ok 16 h w jedną stronę. Jeśli nie masz wskazań do leżenia z szyjką wszystko ok to możesz spokojnie jechać, tylko częstrze przerwy są wskazane.

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

Dziękuję Dziewczyny :)

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

Co prawda krótszy dystans, ale w pierwszej ciąży 4 razy między 6-10tc jechałam autem około 260km, jako pasażer ;) Na koniec 11tc miałam krwawienie jednorazowo, ale ginekolog na usg nie widział nic niepokojącego, prawdopodobnie jakiś mały krwiak, co może zdarzyć się w każdej chwili i być totalnie nie związane z trybem życia ;)

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

Ja jechałam w 7 tygodniu nad morze 10 godzin z wieloma przerwami. W tamta strone mialam jednorazowe plamienie na drugi dzien (ale wytrzaslo mnie w aucie, ze hej!), a z powrotem już bylo ok. Jesli lekarz nie widzi przeciwwskazań to z wieloma przerwami mysle ze mozna jechac :-) Choc ja tez sie bardzo bałam

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

Ja jezdzilam kilkakrotnie po trzy godziny. Było ok. Pamietaj tylko robić przerwy co jakieś 1,5 godziny. Nogi trzeba trochę rozprostowac, przewietrzyc się.

KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

Dziękuję dziewczyny :) Boję się tych plamień właśnie

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz