Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Triss,co u Ciebie?jak się czujesz?jak sytuacja u Ciebie?ja w nocy znów dostałam bólu brzucha i skurczy:-(więc znów dostałam kroplowki.mam nadzieję,ze uda się te skurcze wyciszyć.mam dziś strasznego doła,wszystko zaczyna mnie przytlaczac.
triss lubi tę wiadomość
-
gabi 7 wrote:Triss,co u Ciebie?jak się czujesz?jak sytuacja u Ciebie?ja w nocy znów dostałam bólu brzucha i skurczy:-(więc znów dostałam kroplowki.mam nadzieję,ze uda się te skurcze wyciszyć.mam dziś strasznego doła,wszystko zaczyna mnie przytlaczac.
Nie dobrze . Jednak dobrze ze Cje nie wypisali . W szpitalu bezpieczniej , gdyby coś się zaczęło dziać . Trzymam kciuki kochana . A duże te skurcze się piszą ?
U mnie skurczy nie ma , wody się sączą ale odnwiexzora już tak bardzo powoli . CZekam na obchód , może coś powiedzą
Chciałam zacytować a polubiłam , przepraszam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2017, 08:53
-
Dziewczyny,wiem,ze dobrze,ze jestem w szpitalu ale dzisiaj mam strasznego doła bo się okropnie boję,ze za chwilę urodze:-(Boże nie tak to wszystko miało wyglądać
Moje dziewczyny według usg ważą 2kg.boję się tego przedwczesnego porodu.chciałabym wytrzymać chociaż do przyszłego czwartku,wtedy miałabym skończone 34 tyg. -
Triss, dowiedziałaś się czegoś na obchodzie?
Gabi, dobrze, że Cię zostawili w szpitalu. Rozumiem Cię, też mam dziś mega doła. Przed chwilą miałam USG (robił je inny lekarz, ale na tym samym aparacie). Wyszło, że moje dzieci, zamiast przez tydzień przybrać na wadze, schudły 100 g. Lekarz mówi, że to błąd pomiaru (tydzień temu trochę zawyżyli, teraz zaniżyli) i żeby się nie przejmować, ale ja już mam czarny scenariusz w głowie. Czy któraś z Was tak miała, czy to jest w ogóle możliwe? Może leki, które mi podają, zahamowały wzrost dzieci? Jestem załamana. -
Emcia123 wrote:Czarnulko jak sie czujesz?
Ten mniejszy maluszek radzi sobie chyba ciut lepiej. . Dziś tak ruszał rączkami i nóżkami. .a ten drugi chyba nie ma siły bo tylko leży cały czas
BeBeBe, Angela*, gabi 7 lubią tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
czarnulka24 wrote:Hej Emcia a dziś juz lepiej się czuje brzuch boli ale do zniesienia. Dużo robie sama chodzę na 2 piętro do maluszków itd także myślę że szybko się wzięłam do siebie
Ten mniejszy maluszek radzi sobie chyba ciut lepiej. . Dziś tak ruszał rączkami i nóżkami. .a ten drugi chyba nie ma siły bo tylko leży cały czas
Kochana super wieści- a kochana ten większy maluszek zbiera siły do charcowania trzymam caly czas za Was kciukiczarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Czarnulka a jak z przybieraniem na wadze ? Myśle o Was cały czas . Tu wczoraj dziewczyna urodziła w 26 tyg , nie zahamowali już akcji . Maluszek niecałe 700 g. Położna mówiła ze takie dzieci przy dobrym sprzęcie maja ogromne szanse . I ze mniejsze maluchy ratują tu w szpitalu .
Bebebe ja tak miałam w pierwszej ciąży przed samym porodem . Synek miał się urodzić ok 3700 (tak mój lekarz ocenił na ostatni m usg , a w dniu przyjęcia do szpitala miałam usg w szpitalu i ocenili go na 3300 . Oczywiście zestresowałam się bardzo , ale okazało się ze lekarz który robił usg w szpitalu musiał niedokładnie pomierzyć bo synek urodził się dokładnie 3700.
Dużo zależy od lekarza przede wszystkim . W poniedziałek wieczorem mój lekarz robił usg i wg niego dzieci maja 2700 i 2500 . W szpitalu wczoraj rano miałam usg i lekarka oceniła dzieci na większe - chłopczyk 2900-3000 g a dziewczynka 2700 . Swoją droga badanie robiła mama ginekolog
Ja bym sie nie Martwiła . Na pewno błąd pomiaru.
U mnie po obchodzie decyzja o dalszej obserwacji . Cc na razie nie robią , czekamy jak najdłużej .czarnulka24, Bella93, BeBeBe lubią tę wiadomość
-
Triss to powiem Ci,ze mega duże te Twoje dzieciaczki ☺super wiadomość☺ ale Ty chyba masz już predyspozycje do rodzenia dużych dzieci,skoro syn wazyl 3700.
Mam nadzieję?ze uda Ci się wytrzymać jeszcze chociaż te 2 dni☺
Triss a w którym jesteś szpitalu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2017, 11:36
triss lubi tę wiadomość
-
triss wrote:Czarnulka a jak z przybieraniem na wadze ? Myśle o Was cały czas . Tu wczoraj dziewczyna urodziła w 26 tyg , nie zahamowali już akcji . Maluszek niecałe 700 g. Położna mówiła ze takie dzieci przy dobrym sprzęcie maja ogromne szanse . I ze mniejsze maluchy ratują tu w szpitalu .
Bebebe ja tak miałam w pierwszej ciąży przed samym porodem . Synek miał się urodzić ok 3700 (tak mój lekarz ocenił na ostatni m usg , a w dniu przyjęcia do szpitala miałam usg w szpitalu i ocenili go na 3300 . Oczywiście zestresowałam się bardzo , ale okazało się ze lekarz który robił usg w szpitalu musiał niedokładnie pomierzyć bo synek urodził się dokładnie 3700.
Dużo zależy od lekarza przede wszystkim . W poniedziałek wieczorem mój lekarz robił usg i wg niego dzieci maja 2700 i 2500 . W szpitalu wczoraj rano miałam usg i lekarka oceniła dzieci na większe - chłopczyk 2900-3000 g a dziewczynka 2700 . Swoją droga badanie robiła mama ginekolog
Ja bym sie nie Martwiła . Na pewno błąd pomiaru.
U mnie po obchodzie decyzja o dalszej obserwacji . Cc na razie nie robią , czekamy jak najdłużej .
Triss o wagę jeszcze nie pytałam bo dopiero dziś mijac mi będzie 3 doba po cc zapytam końcem tyg z tego co wiem to maluchy zaraz po urodzeniu lecą z wagi ????pokarm staram się odciagac co 3h ale jest okropnie mało czasem nawet nic ..27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Czarnulka dzieciaki sobie poradzą! Chyba największe niebezpieczeństwo jest zaraz na początku? Mam nadzieje ze większy niedługo sprawnością dogonić mniejszego. O pokarm walcz, dużo pij. Chłopcom na pewno to pomoże.
Triss ładna waga Maluszków trzymamy kciuki.
Gabi juz parę dni leży to i tym razem uda się wyciszyć i posiedza jeszcze zobaczysz
A ja jutro mam genetyczne, na NFZ. W pon idę jeszcze prywatnie. Juz się stresujegabi 7, triss, czarnulka24 lubią tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
czarnulka24 wrote:Triss o wagę jeszcze nie pytałam bo dopiero dziś mijac mi będzie 3 doba po cc zapytam końcem tyg z tego co wiem to maluchy zaraz po urodzeniu lecą z wagi ????pokarm staram się odciagac co 3h ale jest okropnie mało czasem nawet nic ..
Czarnulko! Tak szybko się pozbierałaś po cc, bo masz ogromną motywację, swoje cuda I nie martw się pokarmem, będzie go coraz więcej a położna mi mówiła, że w pierwszych dobach dzieci mają malutki żołądek (przyrównując do wielkości czereśni), potrzebują wręcz paru kropelek, żeby się nasycic. Z każdą doba będziesz pewnie miała coraz więcej pokarmu. Ważne, żeby im cokolwiek zanosić.
Dziewczyny będące w szpitalu, trzymajcie się jak najdłużej w kompletach!!
gabi 7, czarnulka24 lubią tę wiadomość
-
Chyba jakaś zła aura w Polsce panuje, bo ja też znowu w szpitalu (25+4). Od poniedziałku skurcze, wczoraj doszło do tego że były co 2-3min miałam jechać do szpitala o 3 st ref ale w samochodzie stwierdziłam że nie dojadę bo to prawie 130km więc leżę w powiatowym. Kroplówki poszły, pierwsza dawka sterydów też ale szyjka się skróciła i jest miękka modlę się żeby organizm wytrzymał, jeszcze chociaż 5 tygodni...
Czarnulka też o Tobie myślę i się modlę!
A reszcie życzę spokojniejszych dni i wytrwania w trójpakach jak najdłużej! -
Moje Pszczoły w 32tc dr wyliczył na 2200, tydzień później w szpitalu wychodziło 1900 i 2400, ogólnie różnice przyjmuje się +- 300g. Pszczoły urodziły się 1980 i 2490
Czarnulka najczęściej ten mniejszy bliźniak radzi sobie lepiej, co do mleka ty masz kochana ciężej bo jak przypuszczam dużo się stresujesz. Najważniejsze jest odciagac systematycznie. Nie wiem czy masz pod ręką jakas położna laktacyjna albo doradcę. Jak nie to napisze Ci co mi zaleciła. Przede wszystkim trzeba jeść i dużo pić, piłam femaltiker on jest na laktacje właśnie, odciagac miałam w dzień co 2h a w nocy co 3h. Nawet jak nic nie leciało dalej odciagalam bo to jest ważne nawet jak leci po kropelce. Laktacyjna mówiła że będzie przestoj i tak było ok doby nie wydusilam ani kropelki ale dalej odciagalam co 2h i mleko się pojawiło i po nim dopiero nawał. Co jest też moim zdaniem ważne jak się uda rozkręcić laktacje to super a jak nie to trudno dzieci dostaną mm i też będzie dobrze, nie ma co się obwiniac bo szkoda czasu na żale kiedy można poświęcić go dzieciaczkomczarnulka24 lubi tę wiadomość
-
A i miałam odciagac metodą 7-5-3 czyli najpierw jedna pierś 7min później druga 7min,znow pierwsza 5min druga 5min, pierwsza 3min i druga 3min i tak co 2h. Mimo że był dostępny laktator na dwie piersi to miałam odciagac na zmianę właśnie
czarnulka24 lubi tę wiadomość