Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny, właśnie wydawało mi się, że lekarz też mówił o 16tc. Oczywiście optymistycznie i z nadzieją patrzę w przyszłość że ttts i nas ominie bo póki co bobasy mają się bardzo dobrze podobnie jak i ja no może poza wiecznie wdzętym brzuchem z którym wyglądam na 8msc ;p
Gabi świetne wieści
Justine ja 05.01. miałam 265,9 a 13.01. 3735 (owulacja prawdopodobnie 24.12/25.12) byłam 'w widełkach' dla wieku ciąży a po wyniku nie przyszło mi nawet do głowy że to mogą być bliźniakiJustine lubi tę wiadomość
j. -
jolka, pat85 a ja żyłam w błogiej nieświadomośći że TTTS od 20 tc...
Nie zamierzam sie tym jednak przejmować bo jak na razie wszystko było dobrze i wierzę że nadal tak bedzie.
Zrobiłam wczoraj badania- tsh i ft4 w normie, ale w moczu wyszły mi erytrocyty ;/ Ciekawe co dr na to. W dodatku chyba muszę zmienić dietę na bardziej bogatą w żelazo bo też jest odrobinę poniżej normy.
No coż, najważniejsze żeby maluchom niczego nie brakowało
A jeszcze muszę wam powiedzieć że od kilku dni czuję takie muśnięcia z prawej strony poniżej pępka i wczoraj jak przyłożyłam w tym miejscu detektor to dokładnie tam było jeden bąbelek.
Drugi chyba mniej ruchliwy bo z lewej strony- tam gdzie go znalazłam tez coś czuję ale dużo mniej.
Czekam teraz na porządne kopniakiPat85, bizona lubią tę wiadomość
-
MoNaKo wrote:Justine cieszę się że tu zajrzałaś i mam nadzieję że z nami zostaniesz
Kiedy idziesz na wizytę?
Moja beta
9 dpt- 125,7
11dpt- 283- przyrost o 126,4%
13dpt- 698,2 - przyrost 146,6%
Twój przyrost o ile dobrze kojarzę jest grubo ponad 200% więc naprawdę wierzę że na dobre będziesz tu z nami
Miałaś blastkę?
U mnie przyrost o 250% więc szaleję Ale wartości nieco mam niższeProblem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Tak Justine, miałam blastkę i w dodatku 6-cio dniową. Wartości, wartościami- wszystko zależy w którym dniu było zagnieżdżenie. No a Twój przyrost- ogromny
Kochana trzymam kciuki za bliźniaki Tyle czekaś więc należy Ci się podwójne szczęście
Justine lubi tę wiadomość
-
Justine witaj i rónież trzymam kciuki za dwójeczkę
Jolka na 8 mc to ja już wyglądam i to nie przez wzdęcia normalnie mam brzuch ciążaowy jak się patrzy i powiem Wam, że nie należy to do wygodnych rzeczy... w ciągu tygodnia przestałam zapinać się w płaszczu i jest mi coraz ciężej. Na dodatek ten maluch na górze chyba potrafi się tak ułożyć, że cięzko mi się oddycha i robi mi się słabo. W ogóle męczę się przeokropnie, jak nigdy dotąd. A wyniki mam bardzo dobre, o dziwo żelazo nawet ponad normę mi wyszło.
MoNaKo te muśnięcia to na pewno maluchy super! Ja czuję już coraz częściej, a czasami nawet widać jak powierzchnia brzucha drga jak któryś mocniej się zamachnie
A tych krwinek dużo masz? Bo jak kilka to u ciężarnej w normie (nie pamiętam do ilu, ale te normy z laboratoriów są zwykle dla "normalnych" ludzi), też mi raz jakieś wyszły, a później już ich nie było.Justine lubi tę wiadomość
-
Właśnie dostałam informację od dr że moja morfologia jest słaba i mam kupić preparat BURAK i do tego pić 2,5 litra wody dziennie
Mocz do powtórzenia
Erytrocytów miałam 10 a erytrocyty wyługowane 1-2, przejrzystość - lekko mętny i ph na samej górnej granicy.
Pewnie gdyby nie witaminy które łykam od początku byłoby jeszcze gorzej z morfologią a tak jest "tylko" słabo... -
2,5 litra wody to będziesz biedna co pół godziny do łazienki biegać! i jeszcze weź to wypij, przynajmniej ja mam z tym problem i ledwie zmuszam się do 1-1,5 l.
Ja teraz biorę od miesiąca omega med optima forte i morfologia ok, a żelaza mam w nadmiarze. Plus czasami musującą wit C i magnez (żeby łatwiej było więcej wypić biorę rozpuszczalne). Tylko ten omega med w niektórych aptekach strasznie jest drogi, ja kupuję koło siebie za nieco ponad 40zł. -
Pat ja biorę femibion 2 do tego magnez 3*1 a tu taka dupa bo wyniki słabe
Nie odżywaim sie źle, zwracam uwagę na to co jem a pokus i grzeszków było niewiele...
Co do wody- już dawno dr mi mówił że mam pić dwa litry wody- nie herbaty, soków tylko wody. Nie dało się. Wypijałam maks 1 lub 1,5 litra plus herbata. A te dwa litry to mnie przerażają, juz mam wrażenie że brzuch mi pęknie a jeszcze został mi litr do wypicia i nawet nie liczę ile razy już byłam w toalecie... -
Też brałam femibion wcześniej, ale lekarz (jeszcze ta poprzednia) jak się dowiedziała, że jednak bliźniaki zaleciła właśnie omega med. W sumie nie wiem czy z przyzwyczajenia czy faktycznie jest lepszy, ale póki co moje wyniki sa dobre. Tylko on ma mniejszy skład tylko 5 najpotzrebniejszych składników, w tym więcej dha niż femibion.
Też nie daję rady więcej pić, po prostu mi się nie mieści, a jak brzuch rośnie to już w ogóle. Nawet na jedzenie jest mało miejsca. No i niestety znowu zaczęły się zaparcia, a już myślałam, że to mam z głowy.
A jak Twój brzuszek? pochwal się jak rośnie -
Dziewczyny z ta wodą to ja tez mam problem.nijak nie mogę wypić odpowiedniej ilości a przy tych mdlosciach,które mam wogole nie daje rady:-(dosłownie przed chwilą myślałam,że już się przywitam z toaletą ale udało mi się jakoś zapanować nad sytuacją.męczy mnie to okropnie a do tego jadlowstret:-(
-
Justine kurcze trzymam kciuki! musze zajrzeć na ovu bo chwilowo jakos zaniedbalam forum..
Monako ja mialam duza anemie, nawet zastanawiano sie czy mnie dopuscic do ivf. Biore zelazo na recepte i bardzo szybko krew wrocila mi do normy. Z tego co czytalam anemua jest baaaardzo czesta w ciazy. Dobrze ze robimy badania czesto to mozna szybko zadziałać. Zdrówka!
Justine lubi tę wiadomość
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Cześć, dziewczyny!
Czy mogę do was dołączyć? Jestem tu nowa. Niedawno się dowiedziałam, że zostanę mamą bliźniaków, to moja pierwsza ciąża. W poniedziałek (7 tydz. 1 dzień) byłam na USG, słyszałam już dwa serduszka. Lekarz powiedział, że wszystko wygląda książkowo. Wyniki USG:
Dzidziuś A:
CRL 1,11 cm
YS 0,63 cm
FHR 158 bpm
Dzidziuś B:
CRL 1,11 cm
YS 0,44 cm
FHR 146 bpm
Niepokoi mnie tylko dość spory pęcherzyk żółtkowy u dzidziusia A. Niestety już po wizycie doczytałam, że powinien mieć max. 60 mm, więc nie miałam okazji zapytać lekarza. Co myślicie?
PozdrawiamPat85, bizona, _tika, Kimmy lubią tę wiadomość
-
Cześć BeBeBe! Gratulacje
Co do pęcherzyka to się nie znam, ale z doświadczenia Ci powiem (i pewnie dziewczyny potwierdzą), że lepiej za dużo nie czytać i zaufać lekarzowi - jak mówi, że jest dobrze to się tylko cieszyć. A czytanie i porównywanie swoich wyników d innych to tylko szukanie dziury w całym, a w końcu ludzki organizm to nie robot i wiele się zmienia. Tak więc ciesz się ciążą i dzidziusiami
Tak jeszcze co do wody to mi trochę pomaga jak kupuję rożne rodzaje. Czasami bardziej smakuje mi taka wysokomineralna typu muszyna, a czasem zwykła. I wciskam sobie do niej cytrynę dla smaku. Zawsze to chociaz może szklaneczka wiecej wejdzie tylko ja się obyłam bez mdłości to i tak miałam dobrze.BeBeBe lubi tę wiadomość
-
To tak jak moja;)
Powiem Ci ze ja nawet nie wiem jakuej wielkosci mialam pecherzyki zółtkowe..ciesze sie bo pewnie na poczatku tez bym porownywala co jest bez sensu sluchaj sie lekarza a bedzie dobrze. Oczywiscie jak cos to pytaj nas tu..na ile bedziemy wiedziec to odpowiemy;)
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Wizytę mam 24.03 więc do tego czasu musimy wszystkie żyć w niepewności czy noszę jednego lokatora czy dwójkę
W piątek powtarzam betę więc zobaczymy jaki będzie przyrost. Nie wiem czy chciałabym dwójkę bo bardzo by mi to pokrzyżowało plany zawodowe no ale nie będę już wybrzydzać Co ma być to będzie. Pogodzę się nawet z trajaczkami
U mnie dziś 4t+2, zrobiłam sikańca i mam mocną grubą krechę, ale dalej nie jest tak mocna jak kontrolna. Jak zwykle panikuje, że teraz beta spada, ale wierzę, że tym razem będzie dobrze.
U mnie zero objawów. Jedyne co to piję masakrycznie dużo wody (ok 3 litry) no i dziś przestała mi kawa smakować. Dodatkowo dałabym się pociąć za ogórki kiszone, ale zawsze je lubiłam więc raczej to nie efekt lokatoraProblem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/