Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jolka no niestety życie z brzuchem nie jest łatwe, ale trzeba się przyzwyczaić
A rozkojarzenie niestety i mnie nie opuszcza i na dodatek jak mam okazję połozyć się w dzień to potrafię przespać 2 godziny. Za to w nocy strasznie mi niewygodnie.
Bizona bzuszek jak trzeba, elegancki I trzymaj sie kochana i bądź dobrej myśli. Moja mama też od kilku lat walczy z tym paskudztwem. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale nigdy nie wiadomo i ciągle wszyscy się martwimy.
Agula duże maluszki z wyprawki mam wózek, foteliki i mebelki. Kilka drobiazgów, ale niewiele. No a imiona to też w proszku, bo nie jesteśmy jednomyślni może:
Kazik i Krzyś (mój typ)
Julek i Czarek
Arek i Czarek
Arek i Darek
Janusz i Zbyszek (po dziadkach, ale chlopaków czyli jak nasi "tatowie")
Kazimierz i Antoni (po naszych dziadkach, tylko ilość Antków mnie przeraża)
no i męża ulubione (a moje nie) Leo (Leonard) i Teo (Teodor)
A i jeszcze milion głupich oczywiście
Trudny wybór
A te 83 dni do porodu to i tak nie realne, bo to do skońconego 40 tc. Zostały mi maks 2 miesiące, bo po skończonym 37 jeśli tylko się uda lekarz chce mnie umówić do szpitala. I u mnie powiedział, że na 99% cc, więc do porodu nie muszę się przygotowywać.
Triss to duże te Twoje dzieci super, że zdrowo rosną.
Allishiia zawsze najtrudniej dobrać te drugie imię, też mamy z tym problem
No i na koniec ja i moja piłka też mnie w kolejce przepuszczają
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a3b83a7febcc.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2efebc49814b.jpg
bizona, joaska1985 lubią tę wiadomość
-
My mamy ustalone od dawna i bedzie Jaś i Laura . Na poczatku to byly takie plany tylko, ale cała rodzina i znajomi mowi juz po imieniu o dzieciach, wiec pewnie tak zostanie;)
My jutro odbieramy wozek. Mam troszke ciuszkow i tyle. Musimy zrobic remont pokoju i wtedy zaczne kompletowac lozeczka, komode itd
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Pat ładna ta twoja piłeczka
No właśnie wiem że te 83 dni to nie realne dlatego u Ciebie to już naprawdę nie długo, chociaż u mnie lekarz powiedział że jak skończę 34 max 35tc to kładą mnie już do szpitala i chcą mieć wszystko pod kontrolą, więc też mam jeszcze 2 miesiące wolności w domu w związku z czym poczyniłam pierwsze zakupy dla maluszków: trochę ciuszków 50,56,62, pieluchy, kosmetyki, łóżeczka, komoda z wanienką itp teraz czekam na przesyłki.
Bizona no właśnie Ty to pewnie masz już niezły arsenał jeśli chodzi o ciuszki -
Eee duzego nie mam:) czekam zeby zobaczyc co bede miec od znajomych..a dadza po skonczonym remoncie. Pozniej bedzie intensywniejszy czas na zakupy, czego juz sie doczekac nie moge bo chce miec spokojna glowe ze wszystko mam.
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
No właśnie też się boje aresztu szpitalnego, ale lekarz nic nie mówił to może tego uniknę do końca szczególnie, że mam w planie jeszcze kilka imprez - 27 ślub i wesele znajomych, 28 komunia a 3 czerwca koleżanki organizują mi iprezę bociankową to chciałabym do niej dotrwać
-
Fajne brzuszki
Bizona widać żeś w ciąży, ale znowu jakiś takim mega ogromny brzuch to nie jest jak na ten czas ciąży
Pat u Ciebie tez zgrabna piłeczka, super wyglądasz
No dzieciaczki spore jak na ten czas, ciekawe czy dalej będą też tak rosły. Chłopców rodzilam w terminie i mieli po 4 kg i 58 cm więc spore klocki mi wychodzą choć lekarz mówił że bliznieta zawsze mniejsze, nawet donoszone blisko terminu -
Agula ja dostałam kilka, ale to dosłownie 2 czy 3 ciuszki takie malutkie. Chyba jednak 50 bedę brać, najwyyżej będą trochę za duże. Chyba, że cos ładnego sie nawinie to zobaczę Zawsze w razie awarii można szybko zamówić coś w mini rozmiarze i zanim wyjdą ze szpitala powinno przyjść.
Triss 2 razy po 4 kg to byłby wyczynWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2017, 13:02
-
nick nieaktualnyKochane dzisiaj poszlam do lekarza na nfz zeby dal mi skierowanie na badania zrobil mi usg i mialam wrazenie ze serce 1aluszka jakos dziwnie bilo byl taki jakby szept i ciche bicie u drugiego normalnie jak zapytalam czy wszystko w porzadku to mi powoedzial ze gdybybylo cos nie tak to by powiedzial, zaprosil mnie jednak do swojego prywatnego gabinetu ze ma jakas tam lepsza glowice. Strasznie sie boje ze mnie oszukuje i cos jest nie tak bo nie sadze zeby tak bez przyczyny. Co ja mam robic?
-
nick nieaktualny
-
agula1983 wrote:dziewczyny a kupujecie jakieś ciuszki w rozmiarze 44?
Ja kupiłam kilka zestawów na 50. Reszta 56. Dla chłopaków najmniejsze miałam na 62 od razu. I myślę tak jak Pat -że gdyby była potrzeba jednak tych mniejszych to będziemy dokupowac na szybko.
Emcia dużo zależy od sprzętu, od tego w którym miejscu dziecko się znajduje. Ja na swoim detektorze domowym też nieraz słyszę bardzo głośno, nieraz ciszej. Tu najważniejsze że serduszko bije miarowo, wydaje mi się że Ne ma możliwości żeby serce biło cicho albo głośno. -
nick nieaktualny
-
Pójdź na wizytę, ale się nie stresuj. Zawsze jak coś możesz sie umówić do swojego lekarza któremu ufasz. Jk byłam w szkole rodzenia i położna przykładała detektor to u chłopaków też dwa zupełnie inne dzwięki były. Poza tym nie da się przyłożyć głowicy zawsze do klatki piersiaowej, to zależy jak się maluch ułoży. Może Ci się maleństwo wypięło pupą i weź tu słuchaj
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW sumie to mi dzisiaj brakowalo takiego kontaktu z lekarzem robil mi usg i totalna cisza, nie to co moj lekarz opowiada o wszystkim co robi wtedy czlowiek czuje sie bezpieczniej. Ja mysle ze wszystko jest w porzadku i tego sie trzymam. Nie ma innej opcji. Dziekuje Wam za wsparcie i przepraszam, że tak marudze☺