X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne #rodzew2026 LUTY❤️🍓
Odpowiedz

#rodzew2026 LUTY❤️🍓

Oceń ten wątek:
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 4222 4229

    Wysłany: 5 lipca, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo powiem wam tak: wkręcamy się wszystkie w objawy. I ja też. Ale one nie są wyznacznikiem niczego. Pierwsza ciążę miałam zupełnie bezobjawową,i ten brak objawów ma teraz 7 lat

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Luteina, Pregna plus, Pregna DHA 2x1, magnez 2x1, Acard 75

    Wizyta- 22.08
    Badania prenatalne-3.09

    preg.png
  • dinozaurowa Koleżanka
    Postów: 53 55

    Wysłany: 5 lipca, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślałam że ciążę przejdę lekką ręką, a czuję się jak na 8t jak placek. Trochę bardziej mi to uświadamia że jednak coś jest na rzeczy z drugiej strony ech zazdro dziewczyny bezobjawowych ciąż, napiłabym się kawy i spędziła poranek bez planowania żeby być w promieniu kilkunastu metrów od łazienki w razie nagłej ewakuacji śniadania

    👩🏽 + 🧔🏻 + 💙

    6.06 ⏸️
    11.06 pęcherzyk + pierścień żółtkowy
    2.07 ❤️ 150/1min
    30.07 💙 5 centymetrowy rozrabiaka
  • Giosiek Autorytet
    Postów: 1280 2397

    Wysłany: 5 lipca, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia13245 wrote:
    Ja się dzisiaj mojej pani doktor pożaliłam że nie mam objawów 🤣🤣🤣 i że piersi bolały a nie bolą. A ona mówi że wiele kobiet mi może pozazdrościć
    Natalia, nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie masz szczęście. Piszę Ci to jako osoba, która nie miała żadnych objawów w poprzednich ciążach i na to narzekała. Chciałam mieć objawy, by czuć, że faktycznie w tej ciąży jestem. A nie miałam zupełnie nic, żadnych bóli piersi, żadnych mdłości. Tylko zmęczenie, ale to zwalałam na lęki, które brałam.
    W tej ciąży do zmęczenia doszły mdłości. Nie wymiotuję, ale ciągle jest mi niedobrze. Jestem głodna i wiem, że muszę zjeść, ale na samą myśl o jedzeniu przewraca mi się żołądek.
    Serio nie zdawałam sobie sprawy, że można się tak źle czuć w ciąży. A to dopiero początek, podobno apogeum jeszcze przede mną 😵‍💫
    Także ciesz się!!!! 😊

    age.png

    preg.png
  • Giosiek Autorytet
    Postów: 1280 2397

    Wysłany: 5 lipca, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    assialbnn wrote:
    Cześć dziewczyny 🙂 ja od wczoraj czuję się średnio 🙄 cały wczorajszy dzień przeleżałam bo od rana czułam kłujący bol w podbrzuchu, dziś też ale trochę lżejszy niż wczoraj. Nic więcej się nie dzieje więc chyba nie ma czym się martwić. Za to psychicznie jestem wrakiem człowieka, rozchwiana emocjonalnie gowniara 😐 chłop zmęczony remontem mieszkania a mi wszystko nie pasuje, ciągle krzycze albo płacze 😱 on ze zmęczenie i bezradności nawet nie stara się być wyrozumiały więc w kółko to samo, krzyki, płacz, mileczenie.... jak tak dalej pójdzie zostanę samotna matka dwójki dzieci 😒🙄
    Przytulam Cię mocno 🫂
    Wiem jak to jest robić aferę o byle co. Mój mąż też musi znosić moje humorki, ale już się przyzwyczaił, bo tak szczerze, to przed ciążą też nie byłam aniołem 😈😉
    Może teraz to tak źle wygląda, bo macie akurat kumulację ciążowych nastrojów i stresu związanego z remontem, ale to minie. Gdy emocje opadną, to na pewno to sobie wyjaśnicie i się dogadacie. Musisz na spokojnie z nim porozmawiać i wyjaśnić, że nie masz do niego pretensji, tylko przemawia przez Ciebie burza hormonów. Na pewno zrozumie.

    age.png

    preg.png
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 4222 4229

    Wysłany: 5 lipca, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie zrobiłam gównoburze bo chłop odezwał się do mnie niewłaściwym tonem głosu.....

    malinka201666 lubi tę wiadomość

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Luteina, Pregna plus, Pregna DHA 2x1, magnez 2x1, Acard 75

    Wizyta- 22.08
    Badania prenatalne-3.09

    preg.png
  • Natalia13245 Autorytet
    Postów: 290 128

    Wysłany: 5 lipca, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giosiek wrote:
    Natalia, nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie masz szczęście. Piszę Ci to jako osoba, która nie miała żadnych objawów w poprzednich ciążach i na to narzekała. Chciałam mieć objawy, by czuć, że faktycznie w tej ciąży jestem. A nie miałam zupełnie nic, żadnych bóli piersi, żadnych mdłości. Tylko zmęczenie, ale to zwalałam na lęki, które brałam.
    W tej ciąży do zmęczenia doszły mdłości. Nie wymiotuję, ale ciągle jest mi niedobrze. Jestem głodna i wiem, że muszę zjeść, ale na samą myśl o jedzeniu przewraca mi się żołądek.
    Serio nie zdawałam sobie sprawy, że można się tak źle czuć w ciąży. A to dopiero początek, podobno apogeum jeszcze przede mną 😵‍💫
    Także ciesz się!!!! 😊


    Cieszę się cieszę tylko wiesz mam dwie starty za sobą i człowiek myśli że te objawy to jest ciąża a teraz nic i jakoś tak szłam do lekarza jak na skazanie że znów się nie udało. Miałam dwa USG dopochwowe i przez brzuch. Przez brzuch stwierdziła że lepiej słychać serduszko. I mówi popatrz jaki piękny dzidziuś ❤️ normalnie prawie się popłakałam:) narzeczony tak patrzył i chyba wreszcie uwierzył że będzie tatą. 🤣 Ale lekarka nam się świetna trafiła zapomniałam żeby mi przepisała receptę napisałam SMS i mam :) dużo z nami rozmawiała bo prowadziła moja poprzednia ciążę i kibicowała nam bardzo :)

    👱93
    🧑‍🦱94

    09.24 5tc 💔
    01.25 8tc 💔

    Mutacja MTHFR C677T hetero
    Mutacja MTHFR A1298C hetero
    Kariotypy u obydwojga ✅

    11.06⏸️🙏 zostań z nami 🥰
    12.06-beta1256.3
    14.06-beta 2405.4
    20.06 wizyta- pierwsze spotkanie ❤️dziadzio w macicy ❤️ ciąża rozwija się dobrze
    05.07-mamy ❤️ całe 1.38 cm człowieka ❤️
    20.07-3.44cm perełki ❤️

    02.08 5.6cm dziewczynka ❤️
    11.08-prenatalne
    7.09 wizyta

    Luteina 2*2
    Duphaston 3*1❌
    Heparyna 1*1
    Acard 1*1
    Accofil 0.5 co 3 dni❌
  • Natalia13245 Autorytet
    Postów: 290 128

    Wysłany: 5 lipca, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec89 wrote:
    Właśnie zrobiłam gównoburze bo chłop odezwał się do mnie niewłaściwym tonem głosu.....


    Ja przed ciążą jeszcze zrobiłam awanturę narzeczonemu że wieszak do szafy zawiesił druga strona a ja chcę odwrotnie 🤦 jeszcze nigdy nie śmiał się tak głośno 🤣🤣🤣 w sumie teraz sama się z tego śmieje. A o ton głosu zawsze mu mówię że mówi nie tak jak powinien.

    👱93
    🧑‍🦱94

    09.24 5tc 💔
    01.25 8tc 💔

    Mutacja MTHFR C677T hetero
    Mutacja MTHFR A1298C hetero
    Kariotypy u obydwojga ✅

    11.06⏸️🙏 zostań z nami 🥰
    12.06-beta1256.3
    14.06-beta 2405.4
    20.06 wizyta- pierwsze spotkanie ❤️dziadzio w macicy ❤️ ciąża rozwija się dobrze
    05.07-mamy ❤️ całe 1.38 cm człowieka ❤️
    20.07-3.44cm perełki ❤️

    02.08 5.6cm dziewczynka ❤️
    11.08-prenatalne
    7.09 wizyta

    Luteina 2*2
    Duphaston 3*1❌
    Heparyna 1*1
    Acard 1*1
    Accofil 0.5 co 3 dni❌
  • Zosia667 Autorytet
    Postów: 1190 2310

    Wysłany: 5 lipca, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giosiek wrote:
    Ja też mam obecnie ciągle ochotę na mięso 😅
    Ostatnio nawet miałam ochotę na kebaba, co jest u mnie bardzo nietypowe. Normalnie nie jem tego typu rzeczy (fast foodów), a teraz nie dość, że miałam na niego ochotę, to w dodatku mi smakował 😳
    Szok i niedowierzanie 😂
    Mąż i przyjaciółka myślą, że będzie chłopiec, bo moje poprzednie ciąże były z córkami i takich zachcianek na mięso nie miałam 😅

    Witaj w klubie, jakoś w tygodniu wróciłam do domu taka głodna że zjadłam całego średniego kebaba.
    Nie jem kebabów
    A już na pewno nie średniego
    Ale do dziś pamiętam smak tej prażonej cebulki 🤤
    Następnego dnia dla odmiany jadłowstręt totalny, chyba z przejedzenia.
    Dzisiaj za to na zakupach tej mnie ssało że zjadłam w locie dwie bułki z przedziałkiem i kilka parówek, jeszcze popiłam czekoladowym mlekiem po czym kontynuowałam zakupy 😂
    Natomiast dla odmiany w ogóle nie mam ochoty na słodkie, a wcześniej nie trzeba było mnie długo namawiać na tego typu przekąski.

    Giosiek lubi tę wiadomość

    Starania od 10/2024
    Euthyrox od luty, Duphaston od kwiecień
    Cyt+hpv: luty_ok
    USG tarczycy: ok
    TSH: luty_2.7 | kwiecień_4.25 | kwiecień_3,62 | maj_1.75
    FT3, FT4: luty_ok | kwiecien_ok | maj_ok
    E, FSH, LH, T: luty_ok | kwiecień_ok
    AMH: 1.340 (mediana 2.81)
    D3: luty_>150 | maj_141
    PROG: luty_20(7dpo) | kwiecień_19(7dpo) 8.57(9dpo) 2.51(11dpo) | maj_9.96
    EST: luty_192 | maj_241 (oestrogel)
    PRL: luty_ok | kwiecień_↑ | maj_ok
    USG: luty: pecherzyk 17mm(13dc)_ciałko żółte i płyn w zatoce D.(17dc) | kwiecien : pęcherzyk 15mm(6dc)? | pęcherzyki 12mm(9dc) | maj_owu w trakcie(14dc) | czerwiec_brak owu

    Pierwsza wizyta w klinice 06/2025
    Ja: Duphaston | Acard 75 | DHEA | Melatonina | Ten Feertil Ona AMH

    10cs Cud 😍
    24.06 beta 410 | prog 25,40
    26.06 beta 1217
    02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
    03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
    17.07 1,2cm ❤️
    12.08 5,19cm 😍
    20.08 🩺 prenatalne 😍
  • Zosia667 Autorytet
    Postów: 1190 2310

    Wysłany: 5 lipca, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    assialbnn wrote:
    Cześć dziewczyny 🙂 ja od wczoraj czuję się średnio 🙄 cały wczorajszy dzień przeleżałam bo od rana czułam kłujący bol w podbrzuchu, dziś też ale trochę lżejszy niż wczoraj. Nic więcej się nie dzieje więc chyba nie ma czym się martwić. Za to psychicznie jestem wrakiem człowieka, rozchwiana emocjonalnie gowniara 😐 chłop zmęczony remontem mieszkania a mi wszystko nie pasuje, ciągle krzycze albo płacze 😱 on ze zmęczenie i bezradności nawet nie stara się być wyrozumiały więc w kółko to samo, krzyki, płacz, mileczenie.... jak tak dalej pójdzie zostanę samotna matka dwójki dzieci 😒🙄

    Asiu remont to nieskończona ilość powodów do kłótni, ale nie jesteś sama idziemy w Twoje ślady, za tydzień zaczynamy remont drugiej połowy mieszkania.
    Także zajęcie głowy już mam na oczekiwanie do wizyty.

    Starania od 10/2024
    Euthyrox od luty, Duphaston od kwiecień
    Cyt+hpv: luty_ok
    USG tarczycy: ok
    TSH: luty_2.7 | kwiecień_4.25 | kwiecień_3,62 | maj_1.75
    FT3, FT4: luty_ok | kwiecien_ok | maj_ok
    E, FSH, LH, T: luty_ok | kwiecień_ok
    AMH: 1.340 (mediana 2.81)
    D3: luty_>150 | maj_141
    PROG: luty_20(7dpo) | kwiecień_19(7dpo) 8.57(9dpo) 2.51(11dpo) | maj_9.96
    EST: luty_192 | maj_241 (oestrogel)
    PRL: luty_ok | kwiecień_↑ | maj_ok
    USG: luty: pecherzyk 17mm(13dc)_ciałko żółte i płyn w zatoce D.(17dc) | kwiecien : pęcherzyk 15mm(6dc)? | pęcherzyki 12mm(9dc) | maj_owu w trakcie(14dc) | czerwiec_brak owu

    Pierwsza wizyta w klinice 06/2025
    Ja: Duphaston | Acard 75 | DHEA | Melatonina | Ten Feertil Ona AMH

    10cs Cud 😍
    24.06 beta 410 | prog 25,40
    26.06 beta 1217
    02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
    03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
    17.07 1,2cm ❤️
    12.08 5,19cm 😍
    20.08 🩺 prenatalne 😍
  • mmonika_ Przyjaciółka
    Postów: 97 170

    Wysłany: 5 lipca, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giosiek wrote:
    Przytulam Cię mocno 🫂
    Wiem jak to jest robić aferę o byle co. Mój mąż też musi znosić moje humorki, ale już się przyzwyczaił, bo tak szczerze, to przed ciążą też nie byłam aniołem 😈😉
    Może teraz to tak źle wygląda, bo macie akurat kumulację ciążowych nastrojów i stresu związanego z remontem, ale to minie. Gdy emocje opadną, to na pewno to sobie wyjaśnicie i się dogadacie. Musisz na spokojnie z nim porozmawiać i wyjaśnić, że nie masz do niego pretensji, tylko przemawia przez Ciebie burza hormonów. Na pewno zrozumie.
    Mój mąż by na pewno nie zrozumiał, bynajmniej nie teraz 😂 mi to się wydaje, że jest bardziej w ciąży niż ja 😂
    Ogólnie to staram się teraz wiele jego durnych gadek puszczać mimo uszu, nawet nie komentuję czy nie próbuję wytłumaczyć. Bo po co mi te nerwy 😬

    👩🏻 33. 👨🏻 37.

    Pierwsza ciąża w 2024 💔😢

    01.06.2025 ⏸️
    12.06.2025 aż 0,29 cm 🍓
    03.07.2025 Okruch ma 2,26 cm 😍
    15.07.2025 Maleństwo 3,80 cm 😍
    29.07.2025 na 95% Synek 🩵 aż 6,43 cm. Niskie ryzyka 🙏🏻

    #rodzęw2026 🎈
  • assialbnn Autorytet
    Postów: 1946 3336

    Wysłany: 5 lipca, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia667 wrote:
    Asiu remont to nieskończona ilość powodów do kłótni, ale nie jesteś sama idziemy w Twoje ślady, za tydzień zaczynamy remont drugiej połowy mieszkania.
    Także zajęcie głowy już mam na oczekiwanie do wizyty.
    Ale on nic nie rozumie 🙄 nie dość że wykańcza go remont to jeszcze ja 😐 najgorsze jest to ten typ nawet nie potrafi odpuścić ! Widzi że już z nerwów płacze i prawie rzucam się pod pociąg ale dalej ciągnie bo on nie umie pojąć tego że hormony tak działają 🥺 nie jest wogole dla mnie wyrozumiały, nawet nie próbuję być, dla niego jest to nie możliwe aby tak się zachowywać bo jest się w ciąży (to napewno mój wymyśl aby utrudnić mu życie) bo ciąża to nie choroba 🤬 a dla mnie to wykańczająca mnie choroba psychiczna która z dnia na dzień bardziej mnie pochłania i mnie wykańcza. Czuję się fatalnie psychicznie, a on wcale nie pomaga i nie robi nic abym poczuła się bardziej komfortowo 🥺

    👩 33
    👱‍♂️ 36

    👸 córka 2015

    3cs🗓
    5.02 ⏸️
    28.02 💔 8tc

    26.05- ⏸️🌷 10dpo

    16.06- 0.53cm człowieka z bijącym serduszkiem ❤️🩵🩷
    6.07- 2,51 cm Ktosia z silnym serduszkiem ❤️
    15.07- 3,81cm 👶
    26.07- prenatalne 👍❤️ 6 cm Ktosia 🩵🩷
    8.08- Ktoś🩷🩵CRL 8,2cm

    Luteina 2x100mg

    preg.png
  • MroziaMM Autorytet
    Postów: 274 564

    Wysłany: 5 lipca, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    assialbnn wrote:
    Ale on nic nie rozumie 🙄 nie dość że wykańcza go remont to jeszcze ja 😐 najgorsze jest to ten typ nawet nie potrafi odpuścić ! Widzi że już z nerwów płacze i prawie rzucam się pod pociąg ale dalej ciągnie bo on nie umie pojąć tego że hormony tak działają 🥺 nie jest wogole dla mnie wyrozumiały, nawet nie próbuję być, dla niego jest to nie możliwe aby tak się zachowywać bo jest się w ciąży (to napewno mój wymyśl aby utrudnić mu życie) bo ciąża to nie choroba 🤬 a dla mnie to wykańczająca mnie choroba psychiczna która z dnia na dzień bardziej mnie pochłania i mnie wykańcza. Czuję się fatalnie psychicznie, a on wcale nie pomaga i nie robi nic abym poczuła się bardziej komfortowo 🥺

    Oooo przyznam Ci, że trochę jak mój mąż.. ale go troche zjebałam raz i jest spokój. A poszło o to, że za ja latam tak do ginekologa i że badania robie a mialam zrobione. Ale on chyba po prostu nie wiedział, że tak to wygląda i myślał, że to ja taka przewrazliwona. Trochę na niego nakrzyczałam, żeby chociaż nie utrudniał bo ja wiem jak to ma wyglądać i skoro jemu się nie chce zainteresować to niech chociaz mi spokojnie da decydować i zmienił podejście.. chodzę prywatnie do lekarza i ostatnio mowie, ze 500 zł na badania poszło to już mowil, że dobrze jak trzeba to trzeba i na szczęście cos dotarło.. ale współczuję bo mój mąż z tych co potrafią mowic kiedys to kobiety nie latały po lekarzach tak często i dzieci rodziły.. albo robiły to i tamto .. albo nie było tego i tego. Trochę mnie to wkurzało ale jakoś odpuścił te durne teksty.. wiec domyślam się co przeżywasz..

    assialbnn lubi tę wiadomość

  • Natalia13245 Autorytet
    Postów: 290 128

    Wysłany: 5 lipca, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MroziaMM wrote:
    Oooo przyznam Ci, że trochę jak mój mąż.. ale go troche zjebałam raz i jest spokój. A poszło o to, że za ja latam tak do ginekologa i że badania robie a mialam zrobione. Ale on chyba po prostu nie wiedział, że tak to wygląda i myślał, że to ja taka przewrazliwona. Trochę na niego nakrzyczałam, żeby chociaż nie utrudniał bo ja wiem jak to ma wyglądać i skoro jemu się nie chce zainteresować to niech chociaz mi spokojnie da decydować i zmienił podejście.. chodzę prywatnie do lekarza i ostatnio mowie, ze 500 zł na badania poszło to już mowil, że dobrze jak trzeba to trzeba i na szczęście cos dotarło.. ale współczuję bo mój mąż z tych co potrafią mowic kiedys to kobiety nie latały po lekarzach tak często i dzieci rodziły.. albo robiły to i tamto .. albo nie było tego i tego. Trochę mnie to wkurzało ale jakoś odpuścił te durne teksty.. wiec domyślam się co przeżywasz..


    Ojej dziewczyny a ja wam współczuję. Ja powiedziałam narzeczonemu że będziemy chodzić co dwa tygodnie płace 250 zł dojeżdżam 100 km w jedną stronę (ginekolog dzisiaj powiedziała że będę płacić mniej bo jestem często u niej ) po poronieniu badania za 2500 zł robiliśmy. A mój narzeczony mówi że jak trzeba to trzeba dla mojego spokoju. W domu mimo że ja ma l4 ale często śpie lub plecy mnie bolą on przejmuje obowiązki. I powiem wam że przy kto mi czytając jak jest u was :(

    👱93
    🧑‍🦱94

    09.24 5tc 💔
    01.25 8tc 💔

    Mutacja MTHFR C677T hetero
    Mutacja MTHFR A1298C hetero
    Kariotypy u obydwojga ✅

    11.06⏸️🙏 zostań z nami 🥰
    12.06-beta1256.3
    14.06-beta 2405.4
    20.06 wizyta- pierwsze spotkanie ❤️dziadzio w macicy ❤️ ciąża rozwija się dobrze
    05.07-mamy ❤️ całe 1.38 cm człowieka ❤️
    20.07-3.44cm perełki ❤️

    02.08 5.6cm dziewczynka ❤️
    11.08-prenatalne
    7.09 wizyta

    Luteina 2*2
    Duphaston 3*1❌
    Heparyna 1*1
    Acard 1*1
    Accofil 0.5 co 3 dni❌
  • Zosia667 Autorytet
    Postów: 1190 2310

    Wysłany: 5 lipca, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    assialbnn wrote:
    Ale on nic nie rozumie 🙄 nie dość że wykańcza go remont to jeszcze ja 😐 najgorsze jest to ten typ nawet nie potrafi odpuścić ! Widzi że już z nerwów płacze i prawie rzucam się pod pociąg ale dalej ciągnie bo on nie umie pojąć tego że hormony tak działają 🥺 nie jest wogole dla mnie wyrozumiały, nawet nie próbuję być, dla niego jest to nie możliwe aby tak się zachowywać bo jest się w ciąży (to napewno mój wymyśl aby utrudnić mu życie) bo ciąża to nie choroba 🤬 a dla mnie to wykańczająca mnie choroba psychiczna która z dnia na dzień bardziej mnie pochłania i mnie wykańcza. Czuję się fatalnie psychicznie, a on wcale nie pomaga i nie robi nic abym poczuła się bardziej komfortowo 🥺

    Mój też nie pomaga póki co.
    W kółko tylko pyta się a temu już powiedziałaś, a tamtemu już powiedziałaś, a do kiedy w pracy będziesz itp.
    Ja mówię chłopie czekam teraz na USG, to nie jest moment żeby teraz wszystkim rozpowiadać na prawo i lewo (co on oczywiście czyni i czym mnie wnerwia).
    Także do paplania jest pierwszy, ale żeby zakupy zrobić czy coś to już go nie ma.
    Także Asiu na szczęście masz nas, my rozumiemy, my wiemy

    assialbnn lubi tę wiadomość

    Starania od 10/2024
    Euthyrox od luty, Duphaston od kwiecień
    Cyt+hpv: luty_ok
    USG tarczycy: ok
    TSH: luty_2.7 | kwiecień_4.25 | kwiecień_3,62 | maj_1.75
    FT3, FT4: luty_ok | kwiecien_ok | maj_ok
    E, FSH, LH, T: luty_ok | kwiecień_ok
    AMH: 1.340 (mediana 2.81)
    D3: luty_>150 | maj_141
    PROG: luty_20(7dpo) | kwiecień_19(7dpo) 8.57(9dpo) 2.51(11dpo) | maj_9.96
    EST: luty_192 | maj_241 (oestrogel)
    PRL: luty_ok | kwiecień_↑ | maj_ok
    USG: luty: pecherzyk 17mm(13dc)_ciałko żółte i płyn w zatoce D.(17dc) | kwiecien : pęcherzyk 15mm(6dc)? | pęcherzyki 12mm(9dc) | maj_owu w trakcie(14dc) | czerwiec_brak owu

    Pierwsza wizyta w klinice 06/2025
    Ja: Duphaston | Acard 75 | DHEA | Melatonina | Ten Feertil Ona AMH

    10cs Cud 😍
    24.06 beta 410 | prog 25,40
    26.06 beta 1217
    02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
    03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
    17.07 1,2cm ❤️
    12.08 5,19cm 😍
    20.08 🩺 prenatalne 😍
  • MroziaMM Autorytet
    Postów: 274 564

    Wysłany: 5 lipca, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia13245 wrote:
    Ojej dziewczyny a ja wam współczuję. Ja powiedziałam narzeczonemu że będziemy chodzić co dwa tygodnie płace 250 zł dojeżdżam 100 km w jedną stronę (ginekolog dzisiaj powiedziała że będę płacić mniej bo jestem często u niej ) po poronieniu badania za 2500 zł robiliśmy. A mój narzeczony mówi że jak trzeba to trzeba dla mojego spokoju. W domu mimo że ja ma l4 ale często śpie lub plecy mnie bolą on przejmuje obowiązki. I powiem wam że przy kto mi czytając jak jest u was :(
    Mój tak słabo wystartował ale na szczęście jak na ten moment chyba coś dotarło i jest ok. A co do pomocy to w sumie nie ma go więc nawet nie miałby jak. Ale ja to raczej Zosia samosia ale myślę, że jak będę czegoś potrzebowała to pomoże. Wiec myślę, że to chwilowa faza ale nie bede ukrywała, że takie teksty typu, że kobiety kiedys to czy tamto to mnie wkurzały bardzo ale przestał. 😄

    Natalia13245 lubi tę wiadomość

  • Natalia13245 Autorytet
    Postów: 290 128

    Wysłany: 5 lipca, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MroziaMM wrote:
    Mój tak słabo wystartował ale na szczęście jak na ten moment chyba coś dotarło i jest ok. A co do pomocy to w sumie nie ma go więc nawet nie miałby jak. Ale ja to raczej Zosia samosia ale myślę, że jak będę czegoś potrzebowała to pomoże. Wiec myślę, że to chwilowa faza ale nie bede ukrywała, że takie teksty typu, że kobiety kiedys to czy tamto to mnie wkurzały bardzo ale przestał. 😄

    Trzymam kciuki żeby tak było :) wsparcie jest mega ważne :)

    MroziaMM lubi tę wiadomość

    👱93
    🧑‍🦱94

    09.24 5tc 💔
    01.25 8tc 💔

    Mutacja MTHFR C677T hetero
    Mutacja MTHFR A1298C hetero
    Kariotypy u obydwojga ✅

    11.06⏸️🙏 zostań z nami 🥰
    12.06-beta1256.3
    14.06-beta 2405.4
    20.06 wizyta- pierwsze spotkanie ❤️dziadzio w macicy ❤️ ciąża rozwija się dobrze
    05.07-mamy ❤️ całe 1.38 cm człowieka ❤️
    20.07-3.44cm perełki ❤️

    02.08 5.6cm dziewczynka ❤️
    11.08-prenatalne
    7.09 wizyta

    Luteina 2*2
    Duphaston 3*1❌
    Heparyna 1*1
    Acard 1*1
    Accofil 0.5 co 3 dni❌
  • Giosiek Autorytet
    Postów: 1280 2397

    Wysłany: 6 lipca, 02:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro dziewczyny, że Wasi faceci tacy niewyrozumiali. Moj na szczęście rozumie, że przemawia przeze mnie burza hormonów i dzielnie znosi moje złe humory.
    Jedyne czym mnie denerwuje, to, gdy mu się pożalę, że się źle czuje lub że jestem zmęczona, to odpowiada mi: “Sama tego chciałaś” 🙄
    Fakt, że on był w pełni spełniony mając jedno dziecko i musiałam go przekonywać do drugiego. Ale żeby tak mi docinać? Przecież cierpię także dla niego. To ja biorę leki, zastrzyki i znoszę złe samopoczucie, a on za parę miesięcy bez żadnego wysiłku dostanie słodkiego bobasa do kochania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca, 03:40

    MroziaMM, Julixxx lubią tę wiadomość

    age.png

    preg.png
  • Papillon Autorytet
    Postów: 1244 2110

    Wysłany: 6 lipca, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też potrafię zrobić aferę z niczego 😅 i to mój chyba jedyny objaw. Tzn cycki zaczęły być tkliwe, ale biorę od początku duphaston, więc to żaden wyznacznik.
    Dzisiaj wpadają znajomi, więc zajmę głowę do jutrzejszej wizyty, ale chyba jak kolejny raz się nie uda to zostaję przy jednym dziecku. Dlatego marzę, żeby był ten zarodek z serduszkiem 🤞

    assialbnn lubi tę wiadomość

    35 👩🏼‍🦰35🧔‍♂️

    06.2021 synek
    27.03 😇 9 tydzień
    16.06 ⏸️ 11dpo
    23.06 beta 816,20
    Progesteron 21,70
    25.06 1635🫶
    7.07 jest ❤️
    21.07 usg 8+2
    22.08 prenatalne (12+6)

    preg.png
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 4222 4229

    Wysłany: 6 lipca, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My w naszym związku staramy się mieć dużo wzajemnego zrozumienia i dystans do siebie dlatego wczorajszą gownoburza skończyła się stwierdzenie: ciąża Ci się na mózg rzuca czym skutecznie rozładował atmosferę bo dostałam ataku śmiechu

    MroziaMM lubi tę wiadomość

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Luteina, Pregna plus, Pregna DHA 2x1, magnez 2x1, Acard 75

    Wizyta- 22.08
    Badania prenatalne-3.09

    preg.png
  • Bergamotka94 Autorytet
    Postów: 552 1217

    Wysłany: 6 lipca, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, dawno się nie odzywałam ale jestem z Wami więc postaram się odpowiedzieć zbiorczo :D

    Co do objawów - ja mam zmęczenie, ból piersi o różnym nasileniu, raz mniej raz bardziej i raczej lekkie mdłości, nie codziennie ale jak już to wieczorem po kolacji, co jest o tyle beznadziejne że zwykle o 22 już śpię 🙈

    Co do mężów - mój już widzę że nie może się doczekać aż przekaże nowinę dookoła ale trzyma się bo chcemy rodzicom powiedzieć i tak przed prenatalnymi, ale po najbliższej wizycie, jak wszystko będzie dobrze. Poza tym ja kisne na tym L4, nie mogę dźwigać ani się schylać i we wszystkim mi pomaga, ale ja trafiłam na męża jak ślepa kura i zawsze będę to powtarzać że mam z chłopem ogromne szczęście 😅🥰 i kurczę Dziewczyny, przykro się czyta że u nas potrafią pojechać takim tekstem bo ciąża jest też facet, po prostu biologicznie musimy my ją nosić (z resztą jakby facet miał być w ciąży to już ludzkości by nie było bo oni są zbyt sensitive 😂)

    Co do jedzenia - ja nigdy nie byłam wielką fanką mięsa a teraz … KOCHAM wszelkie mięsne bułki, kanapki i ogólnie liczy się dla mnie tylko wytrawne jedzenie 🤤 mąż ostatnio kupił jakąś słodką bułkę, które normalnie do kawki bardzo bardzo lubiłam, a tu co - zjadłam kawałek i mu oddałam 😅 że słodyczy obecnie wybieram KIEŁBASĘ 😂😂😂😂

    A teraz piękne i przyziemne info - mam tak koszmarne zaparcia, że dosłownie chce mi się wyć. Czytałam że to popularne w ciąży ale nie spodziewałam się że dopadnie mnie tak aż 😭 muszę sobie jutro zafundować jakąś błonnikową dietę z toną wody do picia i ograniczać mój mokry sen o kanapkach 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca, 09:16

    Ona 30
    💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
    Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA,

    4cs 📌🍀

    26.05 (12 dpo) - ⏸️.
    17.06 - bije serduszko ❤️
    28.07 - prenatalne 👍 🩵 CRL 6,89 cm
    Rośnij dzidziusiu 🥹

    💫team #rodzew2026 🪄
‹‹ 36 37 38 39 40 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ