X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
Odpowiedz

Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa mamusia juz 34 jutro 35 zaczynam :O

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Szczęśliwa mamusia juz 34 jutro 35 zaczynam :O


    Strasznie szybko to mija aż za szybko . Już niedługo wkrótce będziesz tulić maleństwo ❤️❤️ .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2018, 13:44

    Aga9090 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa Mamusia wrote:
    Strasznie szybko to mija aż za szybko .Się już niedługo wkrótce będzieszctulic maleństwo ❤️❤️ .
    Cieszę się, ze to juz a z drugiej strony strach :)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Cieszę się, ze to juz a z drugiej strony strach :)

    Wiem coś o tym doskonale z jednej strony czekasz na ten dzień , a z drugiej jest ten jednaj mały strach .

    Aga9090 lubi tę wiadomość

  • Angel1982 Ekspertka
    Postów: 156 81

    Wysłany: 16 listopada 2018, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)

    Dzisiaj byłam u mojej gin po skierowanie do szpitala bo powiedziała że jak do dzisiaj nie urodzę to mam sie zgłosić.

    U mnie termin z okresu wypadał na 3.11. ale z każdego usg na 14.11. Pojechaliśmy z mężem z torbą do szpitala i dostałam odmowę przyjęcia ze względu na brak miejsc na oddziale i na brak u mnie skurczy typowo porodowych. Mam czekać aż akcja sama się zacznie. Zaproponowali mi że mogę jechać do kilku innych miast jeśli chcę. Tylko jeśli mam czekać na akcję porodową to wolę raczej byc w domu niż leżeć w szpitalu "na pusto" ;)

    Także więc czekamy na rozwój sytuacji...a telefon zaczyna się rozgrzewać bo z rodziny juz piszą smsy lub dzwonią czy już urodziłam ;)

    3jvzio4p1o0pfe4r.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 16 listopada 2018, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angel napisz wiadomość publiczna najlepiej na Fejsie bo tam chyba większość zagląda ,że jak urodzisz to powiadomisz ,że prosisz nie pisać i nie dopytywać bo mozesz gryźć. Może przynajmniej połowa zrozumie i nie będą cię dręczyć

    Angel1982 lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • Angel1982 Ekspertka
    Postów: 156 81

    Wysłany: 16 listopada 2018, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pawojoszka wrote:
    Angel napisz wiadomość publiczna najlepiej na Fejsie bo tam chyba większość zagląda ,że jak urodzisz to powiadomisz ,że prosisz nie pisać i nie dopytywać bo mozesz gryźć. Może przynajmniej połowa zrozumie i nie będą cię dręczyć


    Haha to jest jakaś myśl ;) ale większości już powiedziałam, że jak już się rozpakuję to dam wszystkim znać ;)

    3jvzio4p1o0pfe4r.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 17 listopada 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też wolałabym czekac w domu na oakzcę niż leżec w szpitalu. Nie znoszę szpitali :) Ja przed każdym porodem miałam taki smutek, ze to uż koniec :) w ciazy dzieciątko ciągle Ci towarzyszy, czujesz ruchy, a potem poród i taki etap się kończy :)

    kark lubi tę wiadomość

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angel1982 wrote:
    Witajcie :)

    Dzisiaj byłam u mojej gin po skierowanie do szpitala bo powiedziała że jak do dzisiaj nie urodzę to mam sie zgłosić.

    U mnie termin z okresu wypadał na 3.11. ale z każdego usg na 14.11. Pojechaliśmy z mężem z torbą do szpitala i dostałam odmowę przyjęcia ze względu na brak miejsc na oddziale i na brak u mnie skurczy typowo porodowych. Mam czekać aż akcja sama się zacznie. Zaproponowali mi że mogę jechać do kilku innych miast jeśli chcę. Tylko jeśli mam czekać na akcję porodową to wolę raczej byc w domu niż leżeć w szpitalu "na pusto" ;)

    Także więc czekamy na rozwój sytuacji...a telefon zaczyna się rozgrzewać bo z rodziny juz piszą smsy lub dzwonią czy już urodziłam ;)


    Ja to miałam trochę inaczej wszak byłam na KTG Ani tętno skakało byłam już po terminie i też nie było miejsca w danym szpitalu gdzie chciałam rodzić na szczęście o 500 metrów był inny szpital i tam mnie przekierowali i urodziłam Anię sama wiem jak to jest dmsuedzuec i czekać czy to już mnie też każdy się pytał i wydzwaniał czy już urodziłam .




    No hej hej moje drogie ;-).

    Nie dawno co wróciłam do domu miałam wizytę na 8 godzinę weszłam po 9 , boże mój mąż złapał gumę caka opona poszła :O , a jechał z Anią na szczęście nic im się nie stało , ja byłam wtedy u gina on pojechał na ceny węgla zobaczyć . Także na USG maleństwo się cały czas ruszało ❤️❤️ , machało rączkami i nóżkami ❤️❤️ . Płci nie znam ciężko było pomierzyć tak się kręciło słyszałam serduszko ❤️❤️❤️ aż miałam łzy w oczach według USG termin porodu mam na 19.05 a według ostatniej @ na 21.05 .NT 0,1 kolejna wizyta 1 Grudnia ;-).


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 14:29

    Aga9090, NiecierpliwaOna, kark lubią tę wiadomość

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 18 listopada 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale miałam dzisiaj koszmarny sen :( śniło mi się,że zaczęłam plamić. Na papierze była żywa krew,wylatywały maleńkie skrzepy. Pojechaliśmy na IP,a tam lekarz stwierdził,że nic się nie dzieje,że krwawienie się nie powiększa,więc trzeba czekać,że to może zaczął się poród, mimo iż nie mam żadnych skurczy,ani dolegliwości bólowych,ani mimo tego,że to dopiero 30 tc. Dopóki czuję ruchy,to nic się nie dzieje. W którymś momencie wyleciał ze mnie cały worek owodniowy,w którym były obie dziewczynki (nie wiem dlaczego były w jednym worku) Cały ten worek włożyli do inkubatora,ale okazało się,że dziewczynki nie dają żadnego znaku życia :(

    Masakra! Wszystko było tak realne,że dzisiaj każda wizyta w toalecie jest mega stresująca :(

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa miałam teraz wizytę i gin powiedział, że wydaje mu się, że jest siusiak. Ale to była jeszcze wczesna ciąża 14 tydz i 2 dni, więc się nie nastawiam :)
    Przeczucie mam dalej, że córcia... a jak do tej pory mnie nie oszukało ;)
    Zobaczymy...
    A dzidzia na wizycie miała całe 8 cm :D

    Pawojoszka to u mnie się nie sprawdziło, bo tętno 140 u córki i syna :P
    W ogóle te przesądy u mnie się nie potwierdziły. Słodkie i kwaśne jadłam w obu ciążach. Z córką wyglądałam ślicznie, a z synkiem brzydko :)
    Jedynie kształt brzuszka zdradzał płeć, bo z córką miałam piłeczkę, a z synkiem spiczasty he he

    Oliwcia o to szybko zdecydowaliście się na 3 pociechę ;)
    Podziwiam i gratuluję :)

    Szczęśliwa i Angel ja mam córcię Kornelkę ;)

    Niecierpliwa oj współczuję snu. Ja też w ciążach miałam różne takie sny. To dlatego, że się przejmujemy, aby wszystko było dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 13:15

    kark, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2018, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie przesądy, smaki, przeczucia moje wskazywały, że powinnam mieć córka-syn-syn.

    Z planowania płci (córka przed owu, syn w owu) powinnam mieć syn-syn-córka.

    Jedyne co to przyrosty początkowe bety się sprawdziły: z córką ogromny, z synem malutki.

    Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark ja bety nie robiłam, więc nie wiem.
    A w 1 ciąży wiesz dokładnie kiedy miałaś owulację? Bo rozumiem, że starania były na syna w owulację, a wyszła dziewuszka? ;)

    Szczęśliwa, a jak Ty się czujesz? Bo mi mdłości i wymioty odpukać przeszły ;)

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 18 listopada 2018, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest jeszcze magiczna soda u mnie też się sprawdziła .

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2018, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawojoszka nie słyszałam o sodzie ;) o co chodzi z nią?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha, mi ani ph, ani kapsuta, ani soda (a chodzi o to samo - na dziewczynę ph jest zasadowe - więc inny ph moczu, soda się nie pieni, a kapusta ma inny kolor) nie pokazały dobrze, a konkretnie pokazały, że ostatni powinien być syn.
    Takie też miałam smaki, taki miałam kształt brzucha, tak się czułam i takie miałam przeczucia. A na usg dziewczynka od 13tc.
    Dopiero jak urodziłam to uwierzyłam ;)

    Tak, pierwsze i drugie 1 dzień przed owu, dzień owu i 1 dzień po owu. Więc 2 chłopaków powinno być. Trzecie było tylko 2-3 dni przed owu, więc dziewczynka.

    Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie to u mnie wszystko przy pierworodnej wskazywało na córkę (prócz tego czasu zapłodnienia wzgl owu). Brzuch arbuz, wymioty straszne, soda się nie pieniła, tętno wysokie, miałam ochotę na owoce (i niezdrowe żarcie :P).

    Przy synu wszystko wskazywało na chłopca. Soda się pieniła, brzuch piłka, mdłości bez wymiotów, miałam ochotę na warzywa, nabiał i mięso, tętno średnie, a beta przyrastała bardzo słabo. Do tego czułam się zupełnie inaczej niż przy córce i wiedziałam, że musi być chłopiec.

    Przy najmłodszej praktycznie wszystko (oprócz czasu seksu wzgl owu i bety) wskazywało na chłopca. Soda się lekko pieniła, brzuch piłka, mdłości bez wymiotów, tętno średnie, ochota na nabiał, mięso i warzywa. Jedyne co to beta przyrosty 2x większe niż przy synu. Ale czułam się jak w ciąży z synem i byłam pewna na 100000%, że w brzuchu jest chłopiec. Dlatego jeszcze tydzień przed porodem czytałam o pomyłkach, że na usg 4d była dziewczynka, urodził się chłopiec... ;)

    Dlatego jeżeli teraz będę w ciąży to co powie lekarz to to przyjmę, bez żadnego dopatrywania się, szukania i "czarowania" ;)

    Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark no teraz tak wyszło u nas, że przytulanko było 4-5 dni przed owulacją, więc nie przypuszczałam, że zaskoczy... a jak gin jeszcze siusiaka zobaczył... to szok he he

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark zrobiłam dla zabawy test z tą sodą i nic się nie zapieniło :) czyli niby dziewczynka? He he

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej :-D :-D.

    Ale mamy piękną pogodę no gdyby nie ta teraz paciaja wszystko się topi . Chyba moje ciążowe dolegliwości odpuściły no i dobrze i niech nie wracają mój Pan gin oszalał chyba czy co i mam teraz często wizyty B-) . Nic takiego się nie dzieje ale nie powiem że przez też i to kasa leci jak nie wiem a jeszcze na domiar złego mój mąż złapał gumę i cała opona poszła w ch ** , mamy na szczęście drugi samochód ten i tak idzie do naprawy ale opony trzeba kupić bo nie mamy na zimę . Ostatnio mój mąż kupił węgiel poszło 600 zł prawie tu na zakupy ostatnio wydaliśmy 200 zł nie wliczając paliwo i opłat za rachunki a tu zaraz za nie całe 2 tygodnie kolejna wizyta a potem co znowu przed Świętami będę szła B-) .

‹‹ 120 121 122 123 124 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ