X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
Odpowiedz

Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendowa, wiem, że w chińskim się przelicza, ja z tego przeliczonego mam 0%, bo bez przeliczania mam chyba syn-córka-córka, czyli 33% ;)

  • alexxandra84 Koleżanka
    Postów: 59 37

    Wysłany: 27 stycznia 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no wlasnie ja z tegoi przelivczonego tez mam pudlo :P z tegoi drugiego wychodzi dobrze wiec cholerka to wie :P

    Lavendova staraj sie a co :P raz sie zyje :D

    vzljdn3jyr2f0zth.png
    zem3kqi1prwmcdop.png
    f2wl3e5epw3fqkf3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej :-) ;-) .

    Ale się zmęczyłam okropny śnieg a stan chodników ma wiele do życzenia B-) . Ani i dziewczynką przechodzi katar , mi też już powoli odpuszcza ;-) . Samopoczucie oki Dominik strasznie się kręci po nocach dobrze przynajmniej że Ania mi ładnie śpi :-) . Ale teraz się porobiło myślałam że w tym roku synek w Kwietniu będzie miał bierzmowanie a tu co w Maju :O :O , i ja jestem jego świadkiem termin bierzmowania 15 Maja o 18.00 niestety z mojej rodziny nikt nie jest w stanie przyjechać gdyż to jest na tygodniu i nie wiem kogo wybrać , dany ksiądz co ich prowadzi Grzesia grupę i wszystkie klasy 8 powiedział , że jak będzie problem ze świadkami i nie będą mogli przyjechać lub inne tam przeszkody i sytuacje rodzinne to że On może być tym świadkiem :O , no w szoku jestem ksiądz osoba duchowna świadkiem mojego dziecka muszę osobiście z nim się spotkać powiedzieć co i jak bo tak to nic nie wymyślę .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Co tam slychac u Was?

    Szczesliwa Mamusia swiadkiem bierzmowania moze byc kazdy kto sam byl bierzmowany mozecie wziac przyjaciolke,przyjaciela kuzyna itd.a nawet osoba duchowna - ksiadz czy siostra zakonna no i bez przeszkod osoba czyli np rozwodnik zyjacy w drugim zwiazku nie moze.

    U nas pogoda tragiczna wczoraj odwilz i wiosna a dzis sypie sniegiem a co jakis deszcz ze sniegiem. Nawet na spacer nie ma jak wyjsc. Ja chce albo porzadna zime a najlepiej juz wiosne :)
    No a poza tym zaczynam odliczanie do testu a ze musze wiedziec w miare wczesnie ze wzgledu na zestaw lekow to pierwszy test za 10 dni liczac dzisiejszy dzien.

    Dobrego dnia zycze :)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa Kochana ja tu nie mam przyjaciół czy jakiś przyjaciółek , a znajomych tyle mam co palców u jednej ręki , musi to być pewna osoba że Mi nie odmówi jak coś a tu nikogo takiego nie mam ani nie znam . Mój mąż nie ma bierzmowania pozostaje Mi jak coś tylko ten ksiądz , bo chrzestna mojego synka też odpada gdyż ma dwójkę dzieci i mieszkają od nas przeszło 100 km ja mieszkam w województwie Lubelskim a moja cała rodzina w województwie Mazowieckim .
    Dziś poszłam do kancelarii parafialnej w tej sprawie a tu klamkę pocałowałam nikogo nie ma a pisze że od 8 rano otwarte , tego księdza co prowadzi synka grupę też nie było gdyż spotkałam innego księdza i się go zapytałam , wiadomo że terminu nie zmieni chciałabym tylko się go doradzić co robić .

    A tak to u mnie jakoś leci , byłam w ubiegłą Sobotę na wizycie tam ważenie mierzenie ciśnienia , było bez USG kolejna wizyta dopiero za miesiąc 23 Lutego mam do zrobienia mocz , morfologię no i tą nieszczęsną glukozę . Dziś zaczęliśmy 25 tc za szybko cis mi te dni lecą każdego dnia mam coś do zrobienia do załatwienia jutro też muszę lecieć i pewną sprawę załatwić aż mi się nie chce , muszę lecieć do takiej poradni psychologiczno logopedycznej aby Marysię przebadała psycholog i logopeda mieliśmy się zgodzić w Styczniu a za nim ustalą cokolwiek to Luty będzie . U nas też pogoda tragiczna okropne błoto pośniegowe iść jest ciężko a jeszcze idę pod górkę , aż cała prawa ręka mnie rozbolała wózek ciężki plus Ania tu obok dziewczynki idą aby do wiosny jakoś wytrzymać .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 11:33

  • alexxandra84 Koleżanka
    Postów: 59 37

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa trzymam kciuki za pozytywny test, 10 dni szytbko zleci choc czekajac to sie mega dluzy zawsze :) Ja tez gdzies dopiero za dwa tyg bede mogla sprawdzic czy te nasze starania zaowocowaly :)

    SzczęśliwaMamusia - glukoza to bylo dla mnie najgorsze do przejscia, nie moglam tego ogarnac nie wymiotujac ;/

    Szczęśliwa Mamusia, inessa lubią tę wiadomość

    vzljdn3jyr2f0zth.png
    zem3kqi1prwmcdop.png
    f2wl3e5epw3fqkf3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem Szczesliwa no to problem jest ale moze ksiadz cos zaradzi. A moze sprobuj zadzwonic po poludniu do kancelarii lub do ksiedza zajmujacego sie bierzmowanymi moze jakis numer jest na stronie parafii?

    Co do poradnii my tez powinnismy udac sie z synkiem bo logopeda nam mowila ze i tak w przedszkolu nas wysle ichn logopeda ze wzgledu na wczesniactwo i hipotrofie. Tylko jak ja slysze opinie o naszej poradnii to odechciewa mi sie tam isc. No ale do rozpoczecia przedszkola coraz blizej zatem trzeba bedzie pojsc porozmawiac.

    A czas leci powoli jakas wyprawke bedziesz szykowac. A badania trzeba chcac nie chcac wykonac ale glukozy wspolczuje.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alexxandra84 wrote:
    Inessa trzymam kciuki za pozytywny test, 10 dni szytbko zleci choc czekajac to sie mega dluzy zawsze :) Ja tez gdzies dopiero za dwa tyg bede mogla sprawdzic czy te nasze starania zaowocowaly :)

    SzczęśliwaMamusia - glukoza to bylo dla mnie najgorsze do przejscia, nie moglam tego ogarnac nie wymiotujac ;/


    Masz dużo racji , wypić jakoś się da najgorzej jest po wypiciu nie można zwymiotować , a jak jak zwymiotujesz to pij jeszcze raz mi to słabo było i w głowie się kręciło nie można chodzić ponoć ani nawet pić potem wody nie wiem jak ja dam radę , przy mojej poprzedniej ciąży to z Gabrysią musiałam iść ona siedziska na korytarzu i się bawiła a ja się męczyłam dobrze że wzięłam jej jakieś książki , jedzenie , picie , zabawki itp i jakoś zleciało żadna pielęgniarka nawet do mnie nie wyszła teraz chodzę gdzieś indziej tam mają tzw kozetkę może będzie dobrze mój mąż weźmie sobie wolne Ania by tyle w wózku nie usiedziała .

    inessa Zadzwonić zadzwonię aby spotkać się w jakimś konkretnym dniu mam w telefonie numer do kancelarii parafialnej , strony parafialnej od zeszłego roku nie aktualizują więc nawet nie wiadomo co i jak .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 11:47

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa ja pilam glukoze z cytryna i co jakis czas juz po wypiciu pilam czysta wode malutkie lyczki mozna dac oczywiscie nie za czesto.
    Mi slabo zawsze sie robi bo mi cukier po ponad godzinie spada bardzo w dol blee
    Dobrze ze bedziesz sama zawsze mozesz wejsc do pielegniarek powiedziec ze Ci slabo i poloza Cie na kozetce.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 11:49

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej U Was też zima powróciła ;-) .

    Bo u mnie tak a tak zapowiadali odwilż weź tu wierz w pogodę , rozmawiałam wczoraj z matką chrzestną mojego synka jest tak jak podejrzewałam , niestety ona nie może przyjechać i być tym świadkiem gdyby to było w Niedzielę to już ewentualnie by przyjechała a tak to weź tu szukaj wiatru w polu , pozostaje Mi jak coś ten ksiądz innego wyjścia nie mam albo się modlić i mieć nadzieję , że do tego 16 Maja Dominik się urodzi że będę już w domu . Wczoraj zadzwoniłam do kancelarii parafialnej i jutro mam się zjawić , aby z danym księdzem się spotkać oby tylko Ania była grzeczna ona zazwyczaj mi śpi jak idę , będę musiała ją obudzić biedna i z wózka wyjąć a lekka już nie jest , nom jakoś dam radę najważniejsze że jestem umówiona z tym księdzem na konkretną godzinę .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 10:07

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 30 stycznia 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze co za pinkolony tydzien :(

    Bylismy z dziecmi u okulisty - profilaktyczne badanie. Wojtuś zdrowy, u Kasi stwierdziła astygmatyzm. Dałą recepte na krople, mamy je przez 3 dni zakraplać oczy i wrócic do okulistki na szczegółowe badania.

    Do tego Kasia uderzyła się o szafkę i zczerniał jej ząbek - górna jedynka. Denstystka mówi, ze est martwy, wstrzyknęła tam coś do dziąsełka, zeby nie powstał stan zapalny i tyle. Ząbek taki będzie dopóki nie wypadnie i nie urośnie zabek stały :/

    A dzisiaj dzwonili z Centrum Badan przesiewowych - u Oli stwierdzono podwyżoszne parametry tarczycowe. Podejrzewają Hipotyreozę - wrodzoną niedoczynność tarczycy. Zostaniemy wezwani do centrum endokrynologii na szczegółowe badania

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2019, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa A jak tam się czujesz , jak tam malutkie , pewnie też masz tak jak i ja co robić przy tylu szczęściach ;-) .

    U tak małych dzieci szybko jak coś działają jak nie daj Boże coś tam wyjdzie , jak urodziłam Anię to się okazało że ma wadę serduszka a w ciąży jak byłam wszystko było dobrze z jej sercem a ja ani mój mąż nie mamy problemów z sercem ani w naszych rodzinach nic takiego nie było . Od razu nią się zajęli na szczęście jest to wada która nie zagraża jej życiu jesteśmy cały czas pod okiem kardiolog mieliśmy w ubiegłym roku wizytę i ta wada a raczej ubytek już wręcz jej zanikał teraz mamy wizytę jak będzie mieć 2 latka .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 12:32

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2019, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi przy glukozie zabronili ostatnim razem (listopad 2018) i cytryny i wody.
    Podobno zmieniły się wytyczne i o ile 2 lata temu z najmłodszą mogłam i cytrynę i wody mini łyczki popijać to te 3 miesiące temu bardzo pilnowały i zabraniały itd.

    Niecierpliwa, czyli nie tak źle! Wiadomo, że lepiej mieć zdrową tarczycę, ale z drugiej strony chyba lepsze to niż rak czy poważna wada serca :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2019, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie chyba dziewczynka będzie ;)
    Jestem chora (oczywiście zaraziłam się od dzieciaków), a przez cukrzycę ciążową zero leków :/
    Także rano sobie zrobiłam herbatę z plaster cytryny i grejfruta i niestety nie siadło - był żyg.
    Najlepsze jest to, że po chwili zero mdłości, zjadłam kromkę z szynką i wypiłam zwykła herbatkę ;)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2019, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    Mi przy glukozie zabronili ostatnim razem (listopad 2018) i cytryny i wody.
    Podobno zmieniły się wytyczne i o ile 2 lata temu z najmłodszą mogłam i cytrynę i wody mini łyczki popijać to te 3 miesiące temu bardzo pilnowały i zabraniały itd.

    Niecierpliwa, czyli nie tak źle! Wiadomo, że lepiej mieć zdrową tarczycę, ale z drugiej strony chyba lepsze to niż rak czy poważna wada serca :)


    Jak ja robiłam w mojej poprzedniej ciąży to badanie na obciążenie glukozy to było w 2017 roku i glukozę miałam z cytryną , ponoć też wprowadzili niby nowa glukozę w syropie o smaku coli lub pomarańczowym . Bratowa mojej siostry ma przede mną termin na Kwiecień i, nie dawno co miała to badanie i bez problemu nawet mogła sobie sok z cytryny wycisnąć . Ja to nie wiem jak tam dała radę wypić np samą glukozę bez tej cytryny chyba bym nie dała rady .

    O to wstępnie gratuluję kolejnej jak coś córeczki ❤️ , to synek wasz taki rodzynek trzy siostry kto wie może jeszcze coś się odmieni ;-) .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 13:06

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 30 stycznia 2019, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark miałam nazieję, ze będziemy w 98% przypadków złego pobrania i dowiem się, ze jednak est wszystko ok, ale skoro uż nie może byc ok, to modliłam sie, zeby to nie była mukowiscydoza
    Jesli rzeczywiście to będzie hipotyreoza, to oznacza branie leków do końca zycia, ale da się z tym zyć

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka.
    Niecierppliwa sle Wam buziaczki <3
    Wiesz dobrze ze robia te badania przesiewowe bo bez nich dlugo moglabys nir wiedziec ze cos jest nie tak. A tak leki ustawia bedziecie pod kontrola i bedzie dobrze. Mojej sasiadki wnuczka jest w wieku Gabrysia tez ma te wade bierze leki i super sie rozwija pieknie mowi itd.i niezly lobuziak jest z niej :)

    Kark chcialam wlasnie pisac ze nawet wprowadzuli smakowa glukoze aby dalo rade wypic. Z tego co znajome mowia za granica maja tez smakowa glukoze.
    Wspolczuje choroby i zdrowka zycze <3 a rutinoacorbinu nie mozesz wziac? Ja mialam cukrzyce ciaxowa co prawda pozniej wykryta ale mi pozwolono brac rutinoscorbin.
    U nas piekna pogoda z lekkim mrozem i hylismy juz na spacerze.
    Dobrego dnia zycze :)

    NiecierpliwaOna lubi tę wiadomość

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 30 stycznia 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa narazie to tylko podejrzenie a nawet jak to choroba tarczycy da się łatwo kontrolować a są naprawdę dużo gorsze wady.

    Kark herbatka z lipy dobrze rozgrzewa a z dzikiej róży jest super na przeziębienie dużo Wit c ,pozatym imbir działa bakteriobójczo podobnie jak czosnek to naturalny antybiotyk no i pomaga na mdłości.

    U nas też piękna pogoda ,po południu jadę po auto bo to nasze idzie na złom po tym jak go mój urządził ,znalazłam na Olx Skodę taka do dojechania za 1650 może jeszcze coś urwe oby posłużyła trochę. Chce też kupić jakieś większe ale siedmioosobowe jest za małe dla nas wszystkich a busy są poza moim zasięgiem finansowym . Jest jedną T4 a na takie autko szykuje się od dawna ale stary rocznik ,jednak T4 są bardzo trwałe ,jest też Tauron 7 osobowe też porządne i niedrogie bo to Anglik i nie wiem mam dylemat . W sumie wszyscy razem to żadko jeździmy a jak już to możemy na dwa auta przecież a na codzien siódemka łatwiej jeździć ale czasem bus tez się przydaje zwłaszcza przy remontach i o nie wiem co zrobic

    NiecierpliwaOna, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 30 stycznia 2019, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my musimy kupić większe auto, ale nie mam pojęcia jakie. Teraz jeździmy Oplem Zafirą. ALe już wóżek nie wejdzie jakbysmy chcieli jechać gdzieś razem, bagaznika nie ma kiedy rozłoży się wszyskie siedzenia.

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 30 stycznia 2019, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa dokładnie taki jest problem ze wszystkimi siódemkami brak bagażnika to też jest problem dla nas bo jednak wózek potrzebny a nawet podwójny to nie tak łatwo zmieścić w normalny bagażnik a co dopiero w Zafirę czy Tauron

    cf409fc7e7.png
‹‹ 151 152 153 154 155 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ