Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
-
WIADOMOŚĆ
-
my mamy teściów 300 km od nas, wiec ak do nich jedziemy, to sporo bagażu, bo nigdy na dzień czy dwa, tylko jak już to min tydzień, a teraz to nie wiem kiedy się wybierzemyWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia24.01.2018
[*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualnyKark a czemu dziewczynkę?
Szczesliwa mamusia mi dali tutaj glukoze oc smakowala jak soczek malinowy także nie było problemu z wypiciem a się strasznie martwilam ze zwymiotuje. Jakoś dasz rade
Niecierpliwa no lepsze to niz mukowiscydoza czy inne na które tam testują ale kciuki mimi to za zdrowie dziewczynek. A ząbek Kasi ojj kurcze to nie fart ale szybko wymieniają górne jedynki na szczęście. Tylko niech teraz ładnie myje bo martwy może sie bardziej psuc.
Moje dziecko okropna maruda ostatnio. Nie pobawi sie sama, nie polezy nawet na macie chwilę sama masakra. Odechcialo mi się nastepnegoNie mam czasu nawet do fryzjera iść a muszę juz bo wypadają okropnie
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTauron, w sensie Touran
?
My mamy Forda Windstara, jest przeogromny, a drugie autko moje Peugeota 106, które chcemy zmienić i M właśnie zaczął wspominać o Touranie
Niecierpliwa, ja biorę leki na tarczycę od 20 roku życia i będę je brać do śmierci. Najpierw to było jak wyrok.
Potem dowiedziałam się o wadzie serca, wadzie nerki i insulinooporności (i prawdopodobieństwie cukrzycy typu 2) i szczerze? Tarczyca to Pikuś
Boję się, że jak plaster cytryny i grejfruta tak na mnie podziałał to co dopiero róża czy lipaKupiłam sobie narazie wit C w dużej dawce i biorę 1tab dziennie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO kurcze to ja na odwrót
Pierwszy i drugi semestr żywilam się wylacznie owocami, zjadlam tony kiwi mandarynek pomarańczy winogron mango
A będziecie robić badania w stylu nifty panorama?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 20:02
-
Kark oczywiście Touran, podobno dobre autko, samo to że volkswagen ,rozmiarowo jeszcze krótsze od zafirki więc prowadzi się jak normalna osobówka nie jak wan ,tylko drogie ,powyżej dychy to standard nawet za nie takie młode autko a ja widziałam za szóstkę ,bo Anglik ale zarejestrowany a mi Anglik nie prz szkadza ,już prowadziłam po Polsce i Europie . Właśnie wróciłam z autkiem tym do pracy dla młodego. Jak za te parę zł to fajne ,po starszej osobie ,przebieg przyzwoity nic nie stuka nawet na bardzo dziurawych drogach jakimi wracałam ,oby nie przechwalać i niech jeździ jak najdłużej.
Ja z córkami też tylko owoce i to wyłącznie mandarynki i pomarańcze ale to tonami z chłopakami różnie albo wogole nic specjalnego albo ogórki ale to namiętnie całymi słoikami a z Patrykiem zupki chińskie i musiałam jeść co trzy godziny najzadziej bo aż mi się ręce trzęsły że łyżki utrzymać nie mogłam. Wiem że zupki to zło najgorsze co mogłam w siebie pchać ale nie mogłam się powstrzymaćWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 22:46
-
nick nieaktualnyJa z Tosią (nr 1) tylko owoce+zupki chińskie+kebaby
Z Kajtusiem (nr 2) tylko warzywa, oscypki i chude mięso.
Z Basią (nr 3) miałam taki odruch na owoce przez właśnie 1 trymestr. Nawet jak już minęły mdłości to stwierdziłam, że zjem grejfruta, a tu zonk - 15tc, a ja bełt zaliczyłam. Dopiero gdzieś koło 20tc znowu owoce mogłam. A tak jadłam warzywa, mięso i owoce.
No właśnie M stwierdził, żeby drugie kupić nawet z tymi w bagażniku rozkładanymi 2 fotelami, ale żeby w razie W, jakby duży Van był w naprawie to żeby można było normalnie 2gim autem jeździć
No teraz wszystko drogie, ale M teraz ma dostać za zaległą robotę 10tys to chcemy tą kasę przeznaczyć na auto nowe.
No i... Mamy jeszcze WołgęM chce ją naprawić i jak minie pół roku to wystawić. Będzie kasa na ocieplenie domu, bo chcemy się zgłosić w tym roku do tego programu "Czyste Powietrze"
-
nick nieaktualnyNiecierpliwaOna wrote:my musimy kupić większe auto, ale nie mam pojęcia jakie. Teraz jeździmy Oplem Zafirą. ALe już wóżek nie wejdzie jakbysmy chcieli jechać gdzieś razem, bagaznika nie ma kiedy rozłoży się wszyskie siedzenia.
Ja polecam np Chrysler Voyager są takie 7 osobowe tylko jest mały minus mały bagażnik .
Lavendova Na pewno jakoś się przeżyje.
Ja przy córeczkach to miałam różne zachcianki przy Marysi jadłam normalnie a potem paczki nie pączki, przy Gabrysi podobnie zjadłabym wszystko co jest w cukierni
, przy Ani jadłam dużo serków przy Grzesiu bardziej takie mięsne i same wędliny , nawet śledzie takie w oleju z cebulką mniam mniam pyszne te śledzie tata robił
. Przy obecnej ciąży to bardziej na takie mięsne wędliny , pasztet , na kanapkach muszę mieć majonez albo jajka ugotowane z majonezem , fasfood
.
A się dziś nachodziłam , a to dziewczynki zaprowadzić małe zakupy , i jeszcze do księdza do kancelarii parafialnej poszłam byłam na dziś z nim umówiona. Powiedziałam danemu księdzu jak ma się sytuacja co bardzo mnie cieszy się zgodził aby zostać tym świadkiem dla Grzesia , Grześ wie który to ksiądz bo ich tam uczy do tego bierzmowania tylko nie wiem jak mu za to podziękować tak zwykłej osobie to nie wiem może jakieś czekoladki itp a osobie duchownej to nie wiem jak mu się odwdzięczyć . Ania znów budziła się w nocy i za każdym razem płakała
nie wiem co z nią już robić za pierwszym razem wypiła herbatkę ale mało i zasnęła a potem z 4 razy się budziła sucho miała , gorączki , kataru nie ma , kupki normalne robi już mam na prawdę tego dość chciałabym w końcu się wyspać a tu ciągle coś .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 10:01
-
nick nieaktualnyPawojoszka, my mamy też kocioł klasy -100 na wszystko
My myślimy o pellecie, bo w sumie za węgiel workowany (mamy małą kotłownię i tylko worki ułożone pod ścianą od dołu po sufit się zmieszczą) płacimy 820zł/tonę. A pellet u nas koło 900zł, więc prawie to samo. No i z pelletu praktycznie zero odpadu, a jak już jest to będziemy do ogrodu nawóz mieli
Niby drewno mamy od moich rodziców, ale z drugiej strony tylko w lecie używaliśmy do ciepłej wody i to też mąż musiał kilka razy w ciągu 2-3 godzin iść do pieca, żeby się całą rodzina mogła wykąpać
A teraz mamy nadzieję, że jak ocieplimy dom, może wymienimy okna i drzwi garażowe i do kotłowni, bo też są po poprzednich właścicielach 16 letnie to będzie mniej żarł piec
Szczęśliwa o rany, ale bym jajka zjadła!!! Jezu, a ja chora, nawet do sklepu nie skoczę, mąż dopiero za 4h w domu będzieNo nic muszę wytrzymać
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
My mamy na ekogorszek, ale neistety wybraliśmy sobie piec z dodatkowym rusztem. Wiesz, jesienią czy wiosna układasz ruszt i palisz wszystkim. Wtedy przepalamy tylko wieczoreami na tym ruszcie, np zwykłym węglem, albo drewnem, ale przez to ze nasz piec ma taką mozliwość, to nie mogliśmy sie starac o dotację
Ale ogólnei to te piece nie są takie drogie ak sądziłam. TZn my kupilismy piec na 200 m2 pow. za 5000 zł, więc wydaje mi się, że nie jest źle
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia24.01.2018
[*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyalexxandra84 wrote:Czesc dziewczynki
probuje Was nadrobic
poczytam co u Was
u mnie dzis chyba owu bo boli mnie jajnik jak nic ;/ takze za kilka dni okaze sie czy ten miesiac byl owocny w skutkach
Trzymam mocno kciuki.
kark Byłam dziś na zakupach i o jajkach zapomniałam , a barszcz dziś gotuję no nic później kupię.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 11:16
kark lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Alexandra kciuki za dwie kreski na walentynki. Październikowe dzieci są kochane i bardzo inteligentne.
U nas idzie tyle jajek że nie ma bata na wiosnę kupuje kury najlepiej co najmniej 20 lubię mieć wszystko swoje wiedząc czym mogą być faszerowane te kupne a mam możliwości bo miejsce jest no i lubię hodowlę ,naprawdę myślę o kozie bardzo lubię ser kozi a trawy nie ma kto kosić jak się wiosna zacznie to znów zarosniemy po kolana, ale mój się że mnie nabija, no i to zawsze uwiązanie .
My musimy wymienić drzwi wejściowe bo one to jeszcze chyba komunę pamiętają,okna ,założyć panele słoneczne ,które ze sobą przywieźliśmy a leżą w garażu no i zająć się góra ,tak że ten chyba zacznę w totka grać i to od razu przy kumulacjiSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypawojoszka U nas na wiosnę mój mąż rusza z remontem będziemy stawiać nową kuchnię jak wchodzi się do naszego domu to od razu jest kuchnia , a ja chciałabym mieć tzw holl aby kurtki powiesić czy buty mieć gdzie postawić
. My nie mamy C.O i trzeba wreszcie coś z tym zrobić pokój dziewczynek chyba za rok będzie gotowy wszystko " na raty " robimy podłogę musieliśmy starą zrywać i nową położyć panele na podłogę i o koniec stoi tam szafa z ubraniami jeszcze musimy łóżka kupić i panele na ścianę ale to dopiero jak C.O będzie druga łazienka gotowa tylo ubikację kupiliśmy , a tak to i prysznic i wanna do wyboru do koloru nic tylko jakieś tryjlony wygrać .
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej. Pisalam rano i zawiesil sie telefon i nie wyslal wiadomosci wrwr.
Zatem jestesmy po dlugim spacerze corka zasnela jezzcze na dworze i spi w domu w kombinezonie bo nie chcialam jej budzic.
Ja nie mam problemu z opalem bo mieszkamw bloku a spoldzielnia opala eko opalem ktory sama wytwarza bo to wierzba ekologiczna. Dzieki temu nie mamy zbyt drogich oplat. Moi rodzice mieszkaja w starym domu ktory niedawno ocieplili wymienili okna i dach no i jest lepiej z utrzymaniem ciepla.
A od nich mam swojskie jajka bez porownania z kupnymi ktore ostatnio musialam kupic bo rodzicom lis porwal kury nioskia nowe dopiero mozna kupic luty marzec. Swojskie warzywa i owoce mamy rowniez od rodzicow czeac i czeac z naszej dzialki ( warzyw nie mam i na razie nie chxe miec na dzialce bo to ma byc miejace dla dzieci ale mam mnostwo owocow mniam ktore dzieci zwlaszcza synek uwielbia).
Pozdrawiam cieplo