Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTinnera wrote:Szczęśliwa Mamusia no co za maz ☺ moj to tylko czeka hehe ☺
Daj jutro tez znac czy cos wymysleliscie. Biedna nikt tak długo nie chce czekac 😞 ale w koncu ruszy 😍
Mój to zawsze zajęty przychodzi z pracy je obuado kolacje i idzie robić do stodoły teraz stawiamy niwa kuchnie i tez siedzi więcej na dworze niż w domu a potem wieczorami pada jak mucha 🙈🙊🙉 .
Na pewno dam znać co i jak , no oby wreszcie coś ruszyło nawet nagle z znienacka już o cokolwiek się modlę . -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykark zakamuflowany na maksa wrote:Dziewczyny jesteśmy pod hotelem, a tu zonk... Nie wzięliśmy torby 😂😌
O ja Cię 😂😂😂😂😂, mój maz to mi walizkę wyjął a przyjdą e czas to się wsadził tak a jak do szpitala mk e wyśle to będziesz jeździł po głupią walizkę 😝😝😝.
pawojoszka No jak tam co tam , nic tylko stronę odświeżam 😊.inessa lubi tę wiadomość
-
Jestem ,wizyta niby na 11 ale jak zwykle poślizg mieli. Byłam u innego lekarza niż zwykle chodziłam ,całkiem dobre wrażenie na mnie zrobił,chyba u niego zostanę nawet bez problemu zdjęcie dostałam . Ciążę ocenił na 9 tydzień termin na 20 grudnia ale powiedział że to jeszcze będzie korygowane bo teraz dzidzia jest za mała żeby dobrze pomiędzy mam przyjść za 4 tygodnie . Założyła mi pani położna kartę ciąży. Dostałam skierowanie na badania. Znalazł jeszcze torbiel na jajniku 4,5 cm nigdy wcześniej nie miałam takich atrakcji ale słyszałam że to nic takiego i takie torbiele się wchłaniają .
Tinnera, Szczęśliwa Mamusia, kark zakamuflowany na maksa, Rene, Jagah, inessa lubią tę wiadomość
-
pawojoszka wrote:Jestem ,wizyta niby na 11 ale jak zwykle poślizg mieli. Byłam u innego lekarza niż zwykle chodziłam ,całkiem dobre wrażenie na mnie zrobił,chyba u niego zostanę nawet bez problemu zdjęcie dostałam . Ciążę ocenił na 9 tydzień termin na 20 grudnia ale powiedział że to jeszcze będzie korygowane bo teraz dzidzia jest za mała żeby dobrze pomiędzy mam przyjść za 4 tygodnie . Założyła mi pani położna kartę ciąży. Dostałam skierowanie na badania. Znalazł jeszcze torbiel na jajniku 4,5 cm nigdy wcześniej nie miałam takich atrakcji ale słyszałam że to nic takiego i takie torbiele się wchłaniają .
Super!!! Ja dopiero 7 tc... Fajnie cieszę sie 😍😍😍
Torbiel pewnie się wchłonie ☺pawojoszka, kark zakamuflowany na maksa lubią tę wiadomość
"Troszkę Nas Jest.." -
nick nieaktualnypawojoszka wrote:Jestem ,wizyta niby na 11 ale jak zwykle poślizg mieli. Byłam u innego lekarza niż zwykle chodziłam ,całkiem dobre wrażenie na mnie zrobił,chyba u niego zostanę nawet bez problemu zdjęcie dostałam . Ciążę ocenił na 9 tydzień termin na 20 grudnia ale powiedział że to jeszcze będzie korygowane bo teraz dzidzia jest za mała żeby dobrze pomiędzy mam przyjść za 4 tygodnie . Założyła mi pani położna kartę ciąży. Dostałam skierowanie na badania. Znalazł jeszcze torbiel na jajniku 4,5 cm nigdy wcześniej nie miałam takich atrakcji ale słyszałam że to nic takiego i takie torbiele się wchłaniają .
Torbiel się na pewni wchłonie najważniejsze abyście zdrowo rośli ❤.
-
pawojoszka wrote:Jestem ,wizyta niby na 11 ale jak zwykle poślizg mieli. Byłam u innego lekarza niż zwykle chodziłam ,całkiem dobre wrażenie na mnie zrobił,chyba u niego zostanę nawet bez problemu zdjęcie dostałam . Ciążę ocenił na 9 tydzień termin na 20 grudnia ale powiedział że to jeszcze będzie korygowane bo teraz dzidzia jest za mała żeby dobrze pomiędzy mam przyjść za 4 tygodnie . Założyła mi pani położna kartę ciąży. Dostałam skierowanie na badania. Znalazł jeszcze torbiel na jajniku 4,5 cm nigdy wcześniej nie miałam takich atrakcji ale słyszałam że to nic takiego i takie torbiele się wchłaniają .
pawojoszka, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo wiec tak moje drogie u mnie to na żaden poród jak na razie sie nie zapowiada, szyjka zamknięta i twarda zero rozwarcia główka wysoko nawet do kanału rodnego nie weszła , cos tam trochę mnie ćmiło ale przestało. Jak do 25 maja nie urodzę mam i tak się pokazać u mojego Pana gina wystawi mi papier do szpitala i 26 Maja w Dzień Mamy jak nic do tego czasu samo nie ruszy , będą mi wywoływać poród więc mam nadzieję że samo na dniach się zacznie do terminu 3 dni więc czekamy , a jak nic to będę mieć piękny prezent ❤❤.
-
nick nieaktualnyRene wrote:Szczęśliwa Mamusia oby samo ruszyło.Ale mały uparciuszek z tego Dominika :-)a może rzeczywiście czeka na dzień mamy:-)
Może może kto wie 😊😊😊😁 , na razie liczę że samo w końcu coś ruszy , uparty jest jak Ania tak czy siak jak sam nie będzie chciał wyjść to będą go wyganiać .
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:Może może kto wie 😊😊😊😁 , na razie liczę że samo w końcu coś ruszy , uparty jest jak Ania tak czy siak jak sam nie będzie chciał wyjść to będą go wyganiać .
Wrzucisz foto brzuszka w wolnej chwili ?
Moje tez były uparte no oprócz młodszej córki która urodziła się dzień przed terminem z mężem zastanawiamy się czy to dzięki naszemu domowemu wywoływanie czy sama już chciała się urodzić,z Patrykiem miałam cc przed terminem ale znając życie pewnie bym też musiała czekaćSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRene wrote:Wyjścia mały kawaler nie ma;-)
Wrzucisz foto brzuszka w wolnej chwili ?
Moje tez były uparte no oprócz młodszej córki która urodziła się dzień przed terminem z mężem zastanawiamy się czy to dzięki naszemu domowemu wywoływanie czy sama już chciała się urodzić,z Patrykiem miałam cc przed terminem ale znając życie pewnie bym też musiała czekać
Postaram się na dniach zrobić zdjęcie 😊😊 , e tam te domowe sposoby na przyśpieszenie to u mnie bujda czego wiesz ja nie próbowałam i seksy , chodzę często po schodach i z górki ,
i pod górkę nawet okna myłam i podłogę na klęczkach , często przysiady robię Anię dźwigam , często się schylam itp i nic nie działa , ja już jestem tym zmęczona i już nic nie robię bo nie mam już sił czekam cierpliwie do 21 Maja , może mały na termin porodu czeka 😝😝😝 . -
Hej:-)
Co tam u was?
My wczoraj byliśmy na urodzinach u synka siostry impreza się udała Patryk wytrzymał bez drzemki za to po powrocie padł;-)dziś czeka nas pakowanie się na jutrzejszy wyjazd do szpitala i nie wiem jak mam się spakować pytałam się mniej więcej ile dni będziemy leżeć ale nie potrafili mi odpowiedzieć. Problemu by nie było jakby szpital był na miejscu zawsze ktoś by coś nam mógł dowieść.Jutro jeszcze mamy zgłosić się do przychodni po wyniki i może uda się zaszczepić Patryka -
nick nieaktualnyLaurka wrote:SzczesliwaMamusia a z poprzednimi dziecmi jak mialas? Tez do samego terminu nosilas?
Przy pierwszej ciąży miałam tak ze na tydzień przed urodziłam termin miałam na 26 Grudnia a urodziłam 15 , córeczkę Marysię mój drugi poród był po terminie termin miałam na 28 Kwietnia a urodziłam 4 Maja, córeczkę Gabrysię mój 3 poród to ekspress tak jak pierwszy termin miałam na 26 Maja a urodziłam 20 , mój 4 poród córeczkę Anię urodziłam po terminie w 40 i 5 tc termin miałam na 7 Kwietnia a urodziłam 13.04
Rene U mnie żadnych zmian nadal się toczę, a już jutro mój termin porodu .
A tak po za tym to dzieci mi się pochorowały 😕😞, najgorzej to Ania przechodzi inhalacje poszły w ruch oby szybko jej przeszło . Moje samopoczucie takie sobie jest juz mi ciężko nogi mam ciężkie jak słoń , mały nic tylko sie kręci zamiast wyjść wczoraj zauwazykam tyci tyci czopu wiec na razie czekam do jutra jutro już mój termin porodu , mam też jutro KTG o godz 13.00 na nic nie liczę cierpliwie czekam do Niedzieli , oby szybko to wywoływanie poszło .Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 09:01
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:Przy pierwszej ciąży miałam tak ze na tydzień przed urodziłam termin miałam na 26 Grudnia a urodziłam 15 , córeczkę Marysię mój drugi poród był po terminie termin miałam na 28 Kwietnia a urodziłam 4 Maja, córeczkę Gabrysię mój 3 poród to ekspress tak jak pierwszy termin miałam na 26 Maja a urodziłam 20 , mój 4 poród córeczkę Anię urodziłam po terminie w 40 i 5 tc termin miałam na 7 Kwietnia a urodziłam 13.00.
Rene U mnie żadnych zmian nadal się toczę, a już jutro mój termin porodu .
A tak po za tym to dzieci mi się pochorowały 😕😞, najgorzej to Ania przechodzi inhalacje poszły w ruch oby szybko jej przeszło . Moje samopoczucie takie sobie jest juz mi ciężko nogi mam ciężkie jak słoń , mały nic tylko sie kręci zamiast wyjść wczoraj zauwazykam tyci tyci czopu wiec na razie czekam do jutra jutro już mój termin porodu , mam też jutro KTG o godz 13.00 na nic nie liczę cierpliwie czekam do Niedzieli , oby szybko to wywoływanie poszło .Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySzczęśliwa czop to już coś 😉
Chociaż u mnie przy krwawym czopie z Tosią poród był po 4 dniach, a z Basią po czystym po równych 2 tygodniach 😌
U nas też maluchy coś kaszlą, syropki domowe poszły w ruch, może samo przejdzie. Szczególnie, że we środę musimy dowieźć skierowanie Kajtusia do szpitala do Krakowa i chciałam przy okazji na zakupy skoczyć 😊
Kurcze muszę przeorganizować przedpokój. Już się nam buty, kurtki nie mieszczą, a co jak za niedługo kolejna para dojdzie 😉? Problem w tym, że mamy wąski i mały - głębokość na szafy, półki itd jest 35cm wnęki, a długość 220cm. Mamy szafę 40x100 plus taką ławę 30x80 z półkami i wieszaki na przeciwległej ścianie, ale ewidentniw brakuje miejsca. Szczegolnie jak przyjdą goście to się nie da przejść tylko się człowiek odbija od kurtek na ścianie i potyka o buty 😒Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość