Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKurcze pawojoszka lubię za info, ale nie, że jednak u Ciebie rosną... Bo to może znaczyć, że z moich nici 😞
Inessa, moja mama jest, a raczej była, bo od tego roku jest na emeryturze, nauczycielką angielskiego. Także wiem z domu/od kuchni jak to wygląda ☺ Akurat mama miała klasy starsze, więc nigdy klas nie przygotowywała. Po końcu roku zawsze jeszcze tydzień w szkole była, ale to tak na kilka godzin, że w sumie sami siedzieliśmy w domu i czekaliśmy. Plus przed rozpoczęciem kilka dni i tyle. Najgorsze chyba były rady te 3-5 razy w roku, gdzie musiała siedzieć do 19, a na kolejny dzień np przygotować zajęcia. Ale tak jak mówię, miałam to w domu, więc wiedzialam co i jak. Nie raz mamie pomagałam klasówki poprawiać, czasami pomysły na lekcje jej podrzucałam.
A dlatego nie zostałam nauczycielką, bo mama się nie zgodziła. Czasami żałuję, bo mojej mamie udało się być nauczycielką przez ponad 30 lat i wychować 4ke dzieci...
Ja wątpię, żeby mi się to w mojej branży udało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2019, 16:03
inessa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Pawojoszka i kiedy do gina sie wybierasz?
Ja dzis byłam bo od wczoraj tak mnie boli brzuch i nie do konca wiedziałam czy to brzuch czy żołądek więc w panice polecialam ale serduszko bije uff..
Niecierpliwa ona ale masz cuda😍😍😍inessa, Jagah, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
"Troszkę Nas Jest.." -
nick nieaktualny
-
kark zakamuflowany na maksa wrote:Tinnera, a na kiedy termin 😊?
U ciebie z 2013 też bliźniaczki?
2 styczeń z om. A z usg 31 grudnia
Tak mam z 2013 blizniaczki ☺inessa, kark zakamuflowany na maksa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
"Troszkę Nas Jest.." -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPoszłam na szybko pogrzebać - cukinie zgniły 😞 Ale tam gdzie ogórki powinny być to jakby oprócz chwastów (2 tygodnie nie plewienia 😌) coś wyrasta innego... 😯
Pawojoszka jakby Ci się nudziło to wrzuciłabyś zdjęcie swoich ogórków 😅? Mogłabym porównać czy w razie słońca wyrywać wszystko jak leci czy te dziwne maleństwa zostawić 😜 -
nick nieaktualny
-
Kark u mnie wykiełkowały zanim pogoda się popsuła ,pewnie jakbym posadziła puzniej to by nie wzeszły jeszcze ,u nas tak leje drugi dzień że wyjść z domu to kara a zimno potwornie tak że u mnie pewnie też już chwast zarasta ale jak jutro będzie znośnie to ci fotkę podeślę o ile ich nie wymrozilo
-
nick nieaktualnypawojoszka O to mocne kciuki kochana ✊✊✊✊✊ . Ja wizytę mam zaraz po Tobie w Sobotę 18 Maja 😊😊 .
Tinnera Piękna data porodu 😊😊😊.
A u nas było oberwanie chmury lało wczoraj jak nie wiem w warzywach to aż woda stoi 😕 , dobrze że w tym roku ziemniaków nie sadziliśmy bo by pogniły , ciekawa jestem czy cebula i marchew te ulewy i deszcze przetrwają oj kiepski ten rok . My nawet w kaloszach chodzimy kto by to widział w kaloszach w Maju żeby chodzić 🙉🙊🙈 . No i dziś wielki dzień dla Grzesia będzie miał bierzmowanie tak chciałabym być przy nim w tak ważnym dniu , ale nie wiem czy tyle wytrzymam cały kościół ludzi będzie ze 300 młodzieży a nie wspomnę o świadkach , rodzicach itp itd cały kościół ludzi też im pogoda się trafiła , jak ja miałam bierzmowanie to też było zimno i padał deszcz . Jak widzicie nadal nie urodziłam , a do terminu według ostatniej @ mało co już dni zostało , nic kompletnie się nie dzieje mówię Wam będą małego prędzej wyganiać niż sam z siebie wyjdzie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 10:59
Tinnera lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa taki domator ci się trafił ale nie ma się co chłopakowi dziwić że w taką pogodę wychodzić mu się nie chce ja też jak za kare wychodzę z domu jak już muszę. Najlepsze życzenia dla Grzesia z okazji jego święta. Co do kościoła to jak masz blisko to ja bym szła najwyżej jak się źle poczujesz to wrócisz do domu w trakcie. A idziecie cała rodziną? To może twój mąż z dziećmi w kościele zostać a ty pójdziesz do domu odpocząć w razie W . No chyba że wogole słabo dziś u ciebie z samopoczuciem to wtedy lepiej nie ryzykować. To już sama musisz ocenić
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypawojoszka wrote:Szczęśliwa taki domator ci się trafił ale nie ma się co chłopakowi dziwić że w taką pogodę wychodzić mu się nie chce ja też jak za kare wychodzę z domu jak już muszę. Najlepsze życzenia dla Grzesia z okazji jego święta. Co do kościoła to jak masz blisko to ja bym szła najwyżej jak się źle poczujesz to wrócisz do domu w trakcie. A idziecie cała rodziną? To może twój mąż z dziećmi w kościele zostać a ty pójdziesz do domu odpocząć w razie W . No chyba że wogole słabo dziś u ciebie z samopoczuciem to wtedy lepiej nie ryzykować. To już sama musisz ocenić
Do kościoła mam spory kawałek , nie tam dzieci nie będę brać mój mąż jest nie wierzący , a raczej ma dość specyficzne podejście co do wiary i kościoła , więc mu to obojętne ogólnie dobrze się czuje ale nie wiem czy tyle wytrzymam , mój mąż mówi abym z głowy sobie to wybiła i nigdzie mnie nie puści . -
nick nieaktualny
Hejka ciotki, pozdrawiamy w trakcie śniadanka (akurat młody łykał wody) 😉
Wg godzinnego usg wszystko w porządku, sprawdzone paluszki, śledziona, nerki, żołądek, pęcherz, móżdżek i wszystko co się tylko dało.
Maluch ma już 520g, leży poprzecznie i ni gdzyba nie dało się szybciej usg, bo kombinowania ze sprawdzeniem wszystkiego przez jego ułożenie było co nie miara...
Pyrtuś i jajeczka zostały na miejscu, wręcz patrząc na rozmiar to urosły w kosmos! Także można kupować niebieską wyprawkę 😊
Szyjka zamknięta, długa, ale miękka, więc lutkę zmieniamy z podjezykowej na dowcipną. Na wyniki morfologii dostałam żelazo. Krwiaka praktycznie nie ma, lekkie strzępy i blizna 😊pawojoszka, Jagah, Szczęśliwa Mamusia, Tinnera, Lavendova, inessa, Nulka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykark zakamuflowany na maksa wrote:Jeszcze nie, mamy czas 😜
A wy jak dzisiaj?
Masz dużo racji 😉 a jak ogólnie samopoczucie?.
A u nas nijak oprócz tego że mały ma czkawki , tu chodzę dzień w dzień z górki i pod górkę oraz po schodach schylam się i nic , ja już sobie odpuściłam bo nic nie skutkuje , a mój mąż też nie współpracuje od 2 tygodni wiesz nie było seksów nie ma żadnych przeciwwskazań On zawsze zmęczony jak ja coś chce to On już śpi , i o weź taki z niego pożytek 😝 .kark zakamuflowany na maksa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypawojoszka Mocne kciuki za wizytę ✊✊✊ , i daj znać co i jak 😘😁.
Wczoraj synek miał bierzmowanie ale było ludzi mówił mi ze aż po za kościołem ludzie stali 😱😱, nie byłam w kościele moja koleżanką była jego świadkiem, szybko nawet poszło w godzinę się uwinęli najważniejsze że już ma to za sobą i może odpocząć 😊😁. Ponoć zbliża sue pełnia w Niedzielę ma być , tak juz to widzę że urodzę na Anię też pełnia nie zadziała . Uparciuch mi się trafił i tyle , jutro wizyta o godz 7.20 może po 8 plus minus wejdę , pewnie już ostatnia bedzie to moja wizyta , może z moim Panem ginem obmyślimy jakiś plan działania nie chcę ryzykować i chodzić do 42 tc , może mnie tam niżej podglądnie niech masaż zrobi , może po masażu by coś ruszyło wczoraj chciałam no wiecie z mężem się poprzytulać a on co śpi jak zabity 🙉🙊🙈 .inessa lubi tę wiadomość