Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny_Stay wrote:Dziewczyny a powiedzcie mi czy zawsze planowalyscie duza rodzine ? Bo ja kiedyś nie chciałam w ogóle miec dzieci jak poznałam meza to diametralnie zmieniłam zdanie i chcialam miec duza rodzine... I ciągle kusi mnie myśl o jeszcze jednym dziecku,ale że względów zdrowotnych właśnie się bardzo boję ,nawet podjęliśmy decyzję o adopcji ale do końca ciagle bije się z myślami .... bo w sumie wynika to z faktu że przez różne komplikacje boję się zajść w czwartą ciaze... powiedzcie jak to u was było
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli:)
Ja z początku to marzyłam o tym aby mieć tylko jedno dziecko nawet miałam takie myśli że na zakonnicę pójdę 🙈 , życie się potoczyło jak się potoczyło jak urodziłam mojego synka to zmieniłam nastawienie i chciałam sobie życie ułożyć aby i on miał rodzeństwo po jakimś czasie poznałam mojego męża mamy razem 5 dzieci zawsze marzyłam o dużej rodzinie ( moje siostry tego nie rozumieją ) ja mam 3 siostry i jeszcze w rodzinie ciocię co ma tak ogólnie 12 dzieci a że najstarszej się wyrzekli to mają 11 . -
tere-fere wrote:Laurko a z ciekawości jakie szczepienia miała Enya ☺?
Te ktore sie robi w 4. miesiacu, bo idziemy wg grafiku, czyli kolejna runda DTP/DTap, Hep B, HIB, PCV, Polio i Rota.
Dzisiaj sie obudzila z wielkim usmiechem i sie juz zasmiala nawet, wiec mysle, ze powinno byc lepiej.tere-fere lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ja miałam różne pomysły na życie. W młodości chciałam mieć rodzinę nie myślałam o konkretnej liczbie dzieci poprostu mnie do nich ciągnęło ,potem chciałam być siostra zakonną i pracować przy dzieciach zwłaszcza tych najbardziej niechcianych 3i pół roku byłam u Benedyktynek w Samari. Potem jakoś tak się poskładało że nie dopuszczono mnie do ponowienia ślubów i sama też nie bardzo wiedziałam co robić ,potem czas takiego "totalnie nie wiem co dalej" aż w końcu zdecydowałam że jednak rodzina . Liczby dzieci nie planowałam i nigdy nie myślałam że będzie ich aż siedmioro, taka liczba byłaby przerażająca dla mnie jeszcze 10 lat temu .
Szczęśliwa Mamusia, Jagodzianka19, melisa, tere-fere, Aga9090, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymelisa wrote:Cześć dziewczyny, ja mam dwójkę dzieci, synka z 2015 i córkę z 2017. Teraz jestem w kolejnej ciąży i po raz pierwszy w życiu przyszło mi do głowy że może trzecie i jednak nie ostatnie. Nie wiem skąd to w mojej głowie się wzięło, bo jeszcze miesiąc temu się zarzekałam że trzecie i ostatnie, aczkolwiek marzyły mi się po cichu teraz bliźniaki ogólnie zawsze uważałam, że dwójka to obowiązkowo, trzecie fajnie by było. A teraz ta myśl o czwartym...chyba hormony mi lasują mózg
O Ja też mam córeczkę z 2017 roku , gratuluję kolejnego cudu pod sercem no i witaj wśród nas 😉😁.
Znacie już płeć ?.
-
Ja zawsze chciałam mieć troje dzieci. Tylko ze my późno zaczęliśmy i starania długo bo ok roku nam zawsze schodziły. Pierwszy urodził się jak miałam 30 lat. Jak się okazało ze autysta to szczerze długo się baliśmy ze kolejne tez może być zaburzone i dopiero jak miał 5 lat zaczęliśmy myśleć żeby jeszcze raz spróbować. I tak na 36 urodziny pojawiła się córka. Na początku wydawało mi się ze wszystkie dzieci już mam, ale jak miała ok dwóch lat poczułam ze jednak kogoś brak. Założyliśmy sobie z Emkiem ze próbujemy do końca 2018 roku bo już 40 na karku i tak 2 stycznia 2019 zobaczyliśmy na teście dwie kreski 😀 i tak pojawił się Miko. I teraz już wiem ze wszystkie moje dzieci są w domu ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 18:38
melisa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Mati 16.07.2009
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymelisa wrote:Dziękuję jeszcze nie, myślę ze na usg polówkowym się dowiem, wcześniej dziecko nie chciało współpracować, jak nie całą pepowine wsadzilo między nogi to na kolejnym usg zaciskało nogi i nie chciało rozchylić. Mąż chce miec niespodziankę do porodu, ale chyba ja nie wytrzymam z ciekawości
Ja w mojej 5 ciąży nie znałam płci do samego końca 😁 , serio nie to że nie chciałam znać tak nasze maleństwo się uparło że zawsze zaciskało nogi dopiero , w szpitalu jak pojechałam do porodu dowiedziałam się że będzie córeczka 😁❤️ , choć jakoś tak przeczuwałam że będzie kolejna córka .
Moja siostra właśnie oczekuje na trzecie dziecko , i już każdy na nich krzywo patrzy bo mają córkę i synka , a tu kolejne no już ich sprawa jest tak czasami że planujemy tak a wychodzi całkowicie inaczej 😁 .
Idę dziś moje drogie na rehabilitację oby coś pomogła bo to jest tragedia nom stop mnie plecy bolą nic mi nie pomaga ☹️ , a nie chce żołądka sobie rozwalić ile to można proszków brać niestety na takie rzeczy potrzeba czasu .
Dziś zaprowadziłam dzieci do szkoły Ania została z Grzesiem bo miał na 9 jednak 😁 , jemu nom stop zmieniają godziny dziwna ta szkoła a ich Pani wychowawczyni nic im nie mówi , o żadnych wydarzeniach czy zebraniach z rodzicami 🤦 dobrze że mam ten e dziennik to chociaż jest się na bieżąco 🙃 .Jagodzianka19 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny_Stay wrote:Szczęśliwa
O widzisz dobrze miec starsze dzieciaki zawsze pomogą chociaż trochę
Trzymam kciuki za rehabilitację ✊✊
Nie zawsze jednak syn będzie miał na tą 9 jeszcze praktyki nowe musi sobie znaleźć bo tam gdzie ma praktyki lokal idzie pod najem od Marca , więc już jak coś musi się rozglądać szkoła mu tych praktyk nie załatwi on sam musi sobie poszukać 😎 .
W Środę ma na 8.50 dziś i jutro na 9 , a to jeszcze mogą zmienić tam co chwilę coś zmieniają z jednej strony dobrze bo mam Anię z kim zostawić ale z drugiej nie zawsze tak będzie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2020, 11:59
-
hej dziewczyny, my po roczku Teściowie posiedzieli jeszcze kilka dni i nie było kiedy się do Was wbić
Zdecydowaliśmy, że tort będzie jak nasze Twixy - niby razem, a jednak osobno, niby z zewnatrz bardzo podobne, ale wewnątrz charakterki skrajnie różne - tort jeden był czekoladowo - bakaliowy, a drugi jasny z owocami i galaretką
melisa, Szczęśliwa Mamusia, tere-fere, Laurka, _Stay, Aga9090, agjot1979, Jagodzianka19, inessa lubią tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualnykark U nas wygląda podobnie 😊. Zobaczy syn o tej 20 na wieczór i jest tak jak było a rano już że np dwóch nauczycieli nie ma , a jak mają tzw okienko to siedzą i nikt z nimi nie przebywa 🤦🤦😱 no halo , a potem mają pretensje że sami chodzą po szkole bez opieki , a co to przedszkolaki że za rękę z nimi trzeba chodzić kiedyś mieli niby zastępstwo poszli do sekretariatu tam skierowali ich na świetlicę gdzie nikogo nie było to w końcu poszli do Pani dyrektor z kim mają i w jakiej sali , a ta im mówi że nie wie i puściła ich do domu fajna organizacja 🤦.
Co do 1 pytania to według mnie może skocz szybko do rodzinnej może coś Ci przepisze , lub na IP powiedz że bardzo Cię ucho boli nie wiesz co za bardzo masz wziąść może co doradzą nie wiem czy pomogłam .
Odpowiedź na 2 Albo przetrzyj mu pupę i wietrz i mąka ziemniaczana może babcine sposoby pomogą , Ania swego czasu miała tak wrażliwą pupę że nic nie pomagało nawet babcine sposoby , czy zmiana pampersów za radą siostry myłam tylko wodą wycierałam wacikami i przeszło na chwilę , potem znowu powróciły 🤦 i Pani doktor przepisała mi taką maść na receptę i bardzo pomogła ta maść zero odparzeń a skóra delikatna i gładka jak u niemowlaka . Mój odpukać nie miał od urodzenia żadnych odparzeń nie stosuje kompletnie nic nie wietrzę , nie smaruję niczym wycieram dokładnie pampers i już 😊 .tere-fere lubi tę wiadomość