Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySzczęśliwa ja napisałam na kartce, że Wyrażam zgodę i biorę odpowiedzialność za samodzielny powrót z szkoły do domu. Bo z przyjściem do szkoły nie chcieli zgody. To ty najwyżej napisz że wyrażasz zgodę i odpowiedzialność za samodzielne przyjście do szkoły i powrót (coś w tym stylu)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2020, 13:17
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiecie a ja się dziwię że szkoła boi się że dziecku coś się stanie od szatni do świetlicy a nie boją się że wpuszczają do szkoły tłumy dorosłych ludzi ,których niekoniecznie znają ,przecież to proszenie się o jakieś problemy , dilerów czy uprowadzenie jakiegoś malucha ,szkoła powinna być zabezpieczona przed dostępem ludzi z zewnątrz.
Natalia współczuję stresu, dzidziuś pewniej tylko straszy poprostu od małego chce zwrócić na siebie uwagę.Szczęśliwa Mamusia, tere-fere lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPawojoszka masz rację. W szkole moich dzieci przy wejściu zawsze nie zależnie od godziny czy lekcja czy przerwa to stoją panie sprzątaczki i jak ktoś dorosły chce wejść to pytają gdzie i do kogo. Jak jest ciepło na dworze to dzieci nie mogą same wyjść głównym wyjsciem na przerwach tylko od tyłu na boisko mogą.
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję moje drogie za wszelkie rady 😉.
Wiecie co jestem trochę no nie wiem wstrząśnięta dziś rozmawiałam z moją siostrą ona w ubiegłym roku po raz pierwszy została mamą ❤️ , powiedziała mi że jej mąż a ma 29 lat ma uwaga trzymajcie się 15 cm 😱😱😱😱 przepuklinę przy kiszkach , i on nic nie chce z tym zrobić 😱 przede wszystkim musi się koniecznie odchudzić co do ewentualnej operacji a on nie chce się odchudzać , a waży niestety przeszło 110 kg , co on też nie próbował jego odchudzanie to jak walka z wiatrakami odchudza się i zaraz znów jest to samo moja siostra ile mu by nie tłumaczyła , a on i tak swoje czy on tego nie rozumie że może umrzeć zostawi ją i ich małe dziecko i co kobieta 29 lat i wdowa tfu tfu odpukać , nie rozumiem tego 😒 chociaż dla nich powinien zawalczyć dla żony dla dziecka a nie chce . -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny_Stay Nawet wiesz lekarze mu mówili co mu grozi a on jak widać nie przejmuje się tym ☹️☹️ , siostra mi powiedziała że ona żyje nom stop w strachu że ta przepuklina mu kiedyś pęknie i to wszystko w brzuchu kiszki itp mu wyjdzie przez brzuch i co koniec 😢 . Dużo prawdy jest w tym co piszesz to trochę z innej beczki , mój ojciec chrzestny niestety taki los podzielił ☹️☹️ miał pracę potem z własnej głupoty ją stracił ( po pijanemu chciał podwyżkę i został zwolniony ) , a potem imał się każdego zajęcia nie znalazł żadnej stałej pracy , nie założył rodziny i nic tylko pił alkohol i palił papierosy nawet do 10 paczek dziennie 😱 , ile razy mój tata mu wiesz przemawiał do rozumu , nawet go omal nie pobił i co dało to coś nie , jak pił tak pił i tak żył potem ludzie wytykali go palcami bo długów narobił , prąd mu odłączyli bo rachunków nie płacił , zaniedbał siebie i swoje zdrowie , napożyczał pieniędzy a potem ich nie oddawał w sklepie cały czas na tzw kreskę wkółko brał , ja sama mu mówiłam aby przestał pić , że może poszukać sobie pracy , mieć rodzinę i co w wieku 55 lat zmarł jako kawaler 😒😢 przez alkohol nabawił się wrzodów żołądka wrzód mu pękł doszło do zatrucia krwi i koniec 😢 .
O właśnie sobie przypomniałam że jest rzeczywiście taka u mnie też możliwość aby dziewczynki same przychodziły , tylko że ich Pani wychowawczyni nie wyraziła by na to zgody bo są za małe wspominana kiedyś na zebraniu z rodzicami że dopiero od 4 klasy będą mogły same chodzić jakieś jaja i tyle . Wiem że by sobie poradziły to zaradne dziewczynki ale czy sama bym je puściła Gabrysia by sobie poradziła gorzej z Marysią wiem że możliwe że też by sama radę ech najlepiej byłoby jakby Grześ miał na tą samą godzinę co one na 8.50 by się go pilnowały nie no na pewno jakiś to postaram się zorganizować nie dam się jakimś ich widzi mi się .Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2020, 16:17
-
U mnie Aśka jak zaczęła rosnąć jak szalona to wiecej jak rozmiar na rok jej noga urosła ,wogole z ubrań w ciągu roku trzy rozmiary wyrosła. Ma 8,5roku i nosi 32.
Kark współczuję chorób ,tej ospy zwłaszcza ,lekarz właśnie mówił że u takich maluchów to tak wygląda ,to u nas tą ospą jakaś nietypowa rzeczywiście ,u nas też choroby ciągle , Aśka anginy ropnej się nabawiła ,w piątek Szymon z gorączką z przedszkola wrócił ciągle któreś zasmarkane tak że katar to już przestałam uważać za chorobę ,zimy porządnej nie było to i te wirusy się panoszą ,będzie u nas druga Anglia tam żadko się zdarza infekcja bakteryjna za to wirusów jest na potęgę. Zdrówka dla was.Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aga pozamiatałaś tymi girami 😁
Stay tak od zawsze chciałam mieć dużą rodzinę i trafiłam na faceta , który chciałby nawet jeszcze większą gromadkę mieć😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 13:13
_Stay, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny wspolczuje chorob w domu i zycze wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia, bo jak male dzieci sa chore to jeden dzien dluzy sie jak tydzien 😅
Szczesliwa mam nadzieje, ze uda Ci sie zadbac o plecy.
Moja Enya po szczepieniach w piatek rano i cala reszta dnia i caly dzien wczoraj Armagedon. Miala nawet podwyzszona temperature wczoraj caly dzien, czego moje starsze dzieci nigdy nie mialy. Oby dzisiaj bylo lepiej, bo jak sobie pomysle, ze kolejna dawka juz za 2 miesiace to samej mi sie plakac chce.
Do tematu rozmiarow tego czy owego sie nie wlacze, bo niewiele mi to mowi (moja wyobraznia nie ogarnia cyferek i nie wiem jak wyglada dziecko o wzroscie takim czy innym 😉) Poza tym to jest kwestia tak indywidualna jak kazdy czlowiek z osobna.
Stay ja od wczesnej mlodosci uwazalam, ze adopcja to wspaniala sprawa i gdyby tylko moj maz myslal podobnie, to chetnie bym weszla na te sciezke. Jesli tylko wiesz na pewno, ze umielibyscie oboje pokochac obce dziecko jak wlasne, to na pewno jest to kwestia do rozwazenia. Skoro serce podpowiada pragnienie dalszego powiekszania rodziny a zdrowie niekoniecznie na to zezwla, to moze wlasnie to jak najbardziej jest znak, zeby sie zainteresowac tym procesem?_Stay, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya