Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiecierpliwa Trzymam mocno kciuki za wizytę , koniecznie daj znać życzę Ci z całego serca samych pięknych wiadomosci z wizyty
.
Jej znowu upały żyć nie dają , byłam dziś na targu z całą 4 jejciu ale gorąc i to z samego rana . Mój kochany mąż kupił mi nowy telefon :-* :-* i tak bez okazji pierścionek mi kupił , mój mąż oświadczył mi się 10 lat temu i dał mi obrączkę sam też nosił sama tak chciałam to było wtedy w modzie takie tzw obrączki dla par jej ale to minęło . Ania odpukać dobrze znosi te upały wychodzimy pod wieczór , ale zaraz komary meszki i szybko do domu ostatnio bardzo ją pogryzły komary i na ręku , na nogach i pod okiem biedna moja . Mój mąż jakiś nie zdecydowany najpierw mówi że odkładamy starania o kolejne szczęście , potem co ma być to będzie , i teraz znów że minimum za rok będziemy się starać , lub wszystko w swoim czasie
oczywiście mam nadzieję że co po drodze się trafi taka niespodziewana niespodzianka , choć i ja teraz osobiście wolę poczekać gdyż od Września Gabrysia idzie do przedszkola do zerówki, Marysia do szkoły do zerówki , a Grześ do 8 klasy synek sam chodzi i przychodzi nie wiadomo na którą będzie mieć do szkoły i o której będzie kończył jeszcze synek chce chodzić na dodatkowe zajęcia i będzie mieć bierzmowanie , w ubiegłym roku Grześ miał na 7.30 do szkoły i o 15.00 kończył dochodził do domu na 16.00 mieszkamy w miarę blisko szkoły więc nie ma dojazdu , a żeby do przedszkola pójść to potem szybko do szkoły , a kawałek ma i to spory do przejścia więc lepiej poczekać , chociaż te 2 lata jak Ania będzie mieć 3 latka , a czy tak będzie to się okaże sama wiem że jak coś się planuje to i tak wychodzi inaczej .
-
Niecierpliwa wszystko będzie dobrze ,tarczycę ci wyregulują lekami nawet jak sama nie przejdzie nie ty pierwsza masz problem z tarczyca w ciąży . Do szpitala jak cię wezmą to nawet lepiej będziesz pod stałą opieką i w razie w od razu będą mogli reagować wiem że nikt nie lubi szpitali ale nie takie rzeczy się robi dla maleństwa . Jakby ci lekarka powiedziała że ciąża jednikosmowkowa nie niesie za sobą zagrożeń to bym zmieniła lekarza na twoim miejscu ,musisz być świadoma zagrożeń choć to nie łatwe ,ale dobra opieka ,kontrolowanie i wszystko będzie dobrze bo przecież nie może być inaczej
-
nick nieaktualnyDziewczyny zagoszczę z Wami na wątku już na stałe, bo bardzo dobrze mi u Was ♡
Nie czuję się jak wariatka marząc o 4 dzieci
i dogadywanie, że nie pracuję zawodowo tylko w domu z dziećmi... eh czemu ja mam się czuć przez to gorsza...? Nie rozumiem...
Niecierpliwa i co tam lekarz powiedział?
A u Ciebie albo u męża w rodzinie były bliźniaki?
Szczęśliwa Mamusia wow myślicie o 5 maluszku? Fantastycznie.
A mogę spytać ile masz lat? Ja mam 33
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 17:47
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa mama czy to że jesteśmy w mniejszości znaczy że jesteśmy nienormalne? A ideałem rodziny jest dwoje dzieci i to najlepiej parka . Jak mnie irytuje jak ktoś mówi o dzieciach parka jakby o papuzkach mówił albo o hodowli a nie o rodzinie.
Dziecko nie jest powodem do wstydu ani kompleksów ,mamy jedno życie trzeba je przeżyć tak jak chcemy a nie jak społeczeństwo uważa że powinniśmy.
Swoją drogą wszyscy tak się zazekaja że najważniejsza jest rodzina że dziecko to największy skarb ale jakby ktoś planował kupić trzeci lub czwarty samochód to by mu ludzie zazdrościli a jak ktoś planuje trzecie czy czwarte dziecko to patrzą na niego jak na wariata albo patologie . Nie chcę porównywać dziecka do samochodu ale człowiek chce mieć tego co kocha najbardziej ,jak najwięcej a tu nagle najpierw pozycja ,dobrobyt ,pieniądz a dziecko jedno najwyżej dwoje a ktoś kto myśli inaczej to patologia taki jest dzisiejszy świat ,ja się nie zgadzam może jestem wariatka niech im będzie
Lavendova, Szczęśliwa_Mama, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczęśliwa mama ja też mam 33 lata
Wiecie co te hormony są strasznie dziwne, bardzo sie cieszę ze mam moje słoneczko juz przy sobie ale trochę mi smutno ze juz nie jestem w ciąży Jak nie zmienię zdania to myślę ze czwartego skarbka też zaplanujemy jeszcze
Niecierpliwa i jak tam?
Pawojoszka zgadzam sie z tobą całkowicie.
Aga i jak tam u ciebie? Odezwij się. Mialam okazję przeczytac wczoraj na tamtym nieszczęsnym wątku i sie martwię jak tam z maluchem twoim.
Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
No dziewczyny ja też mam 33 lata ja to raczej skończę na trzecim chociaż jak to powiedział mój tata " żaba wyrzeka się błota a i tak w nie włazi "
Z tym ze ja akurat jestem z tych co kochają dzieci i zawsze chciałam mieć ich troje ale też chcę wrócić do pracy bo to dla mnie jakby nie było ważne aby móc spędzić czas z innymi dorosłymi
Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
Ja mam lat 26 a z racji ze najstarsza córka ma 2,5 roku, syn ledwo ponad rok a 3cie dopiero w progresie to wszyatko sie moze zdarzyc aczkolwiek paerner ma córke z 1szego związku co lącznie daje 4 dzieci. A napewno 3ka w domu w wieku 0-3 lata da nam popalic na najblizszy czas. Takze ja planuje zakonczyc po trzecim. Chociaz? Kocham dzieci, kocham stan ciązy, uwielbiam rodzić... ale pewnie chlop mnie do pionu sprowadzi ;p
Szczęśliwa_Mama, Ewelcia85, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Ktosiek - kwiecień 2019
Syn - czerwiec 2017
Córka - luty 2016
-
Kocham dzieci i poród mi nie straszny ale w ciąży być nie lubięPeppa wrote:Ja mam lat 26 a z racji ze najstarsza córka ma 2,5 roku, syn ledwo ponad rok a 3cie dopiero w progresie to wszyatko sie moze zdarzyc aczkolwiek paerner ma córke z 1szego związku co lącznie daje 4 dzieci. A napewno 3ka w domu w wieku 0-3 lata da nam popalic na najblizszy czas. Takze ja planuje zakonczyc po trzecim. Chociaz? Kocham dzieci, kocham stan ciązy, uwielbiam rodzić... ale pewnie chlop mnie do pionu sprowadzi ;p
-
Ja uwielbiam chodzić w ciąży mimo mdłości żylaków i innych takich atrakcji choć końcówka zawsze jest trudna i zawsze sobie obiecuję dłuższą przerwę po porodzie ,całe 9 miesięcy czuje się jak na haju jestem permanentnie szczęśliwa i mam mnóstwo pomysłów i silny syndrom budowania gniazda. Kocham dzieci jak byłam nastolatką chciałam pracować w domu dziecka albo w przedszkolu . Dzieci ciągle mnie zadziwiają ,rozczulają i wybitnie dbają o mój rozwój
Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
U mnie wszystko ok. Jutro opiszę wszystko
Szczęśliwa_Mama, pawojoszka, Lavendova, Ewelcia85, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia
24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019
-
nick nieaktualnyNiecierpliwa czekamy na wieści
Ja też uwielbiam być w ciąży, mimo że mam okropne wymioty. Energia mnie wtedy rozpiera i mogę góry przenosić
Lavendova Ty to patrzę jak ja he he ledwie co zdążyłam wrócić ze szpitala z 2, a już czułam i wiedziałam, że chcę 3 Mieliśmy zacząć starania dopiero w styczniu 2019, żeby były min 3 lata różnicy... ale ooo nie wytrzymałam, zresztą mąż też co miesiąc się pyta czy już...
Dużo 33 latek tutaj he he ♡
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
Jak pisałam aktualnie jestem sama z dziećmi męża posiadam na papierku miałam nadzieję że ogarnie się dla nas ,ale doszły mnie słuchy że jeździ do jednej Pani, wczoraj był i zostawił tel oczywiście nie wytrzymalam i tak okazuje się że się spotykają ,jak ja mam się dziś zachować??Bo najchętniej bym mu zajeb...w ten falszywy ryj i tętnice przegryzla ,a ona matka 4dzieci a zachowuje się jak tania dziwka .(z wiadomości wychodzi że jeszcze że sobą nie spali)co jest śmieszne ona kilka (400)metrów mieszka ode mnie.zloze o rozwód to jest pewne ale mam hec mu umilić życie ......
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Wewelinka ale czy warto? Lepiej skupic sie na sobie wiem z doswiadczenia. Tez jestem po rozwodzie, dosc trudnym. Karma i tak ich załatwi a energie lepiej skupić na budowaniu swojego szczęścia
Ktosiek - kwiecień 2019
Syn - czerwiec 2017
Córka - luty 2016
-
Oj wszystko zalezy od tego o co wnosisz, czy jestescie w miare dogadani. Czy np zgodzicie sie oboje na daną kwote alimentow czy bedzie szarpanina. U mnie przy 2 dzieci rozwód dostalam na 1 rozprawie. Wnosilam o rozwód bez orzekania o winie, oboje dogadalismy kwote alimentow a byly mąz nie wnosil o kontakty z dziecmi więc dostalam pełnie wladzy rodzicielskiej. Trwalo to moze godzine. Rozprawa byla po 3 miesiacach od wyslania pozwuwewelinka wrote:Peppa powiedz ile trwa rozwód jak się ma dzieci ??
Ktosiek - kwiecień 2019
Syn - czerwiec 2017
Córka - luty 2016
-
A więc po kolei
Zbadała mi szyjke, bo podobno w ciążąch blixniaczych bardzo lubi sie skracać, ale wszystko jest super.
Kazała brać witaminy prenatalne, bo chociaż na razie wszystko w morfologii jest ok, to w ciąży bliźniaczej bardzo szybko morfologia może mi polecieć na łeb na szyje i mogę łatwo wpaśc w anemię.
Jeśli chodzi o tarczycę, to ginka powiedziała, że nie wyglądam jakbym miała tak niski pozim TSH. Że z takim poziomem powinnam mieć kołatania serca, tętno bliskie 200 i ogólnie cała powinnam się telepać. Jej zdaniej jest to wina wysokiego poziomu betaHCG. A ft3 i ft jej zdaniem normy nei są przekroczone az tak dużo, żeby już wprowadzać leczenie. Kazała mi powtórzyć TSh za 2 tyg. Jęsli wynik nadal będzie niski, wtedy od razu iść do endokrynologa, ajesli jej teoria est słuszna, to do 18tc hormon betaHCG spadnei na tyle, że TSh w labolatorium będzie łatwiej wychwytywane i w wynikach powinien być w normie. Tym bardziej, ze mam niskie (czyt.prawidłowe ciśnienie) co też nie bardzo idzie w parze z nadczynnością tarczycy
Co do ciąży jednokosmówkowej. Opowiedziała nam o zagrożeniach, o sendomie podkradania, a wielowodzie, małowodzie i ryzyku śmiertelności dla obojga zieciaczków, ale kazała starac się o tym nie mysleć. Powiedziała, że to się zdarza w takich ciążach, ale w ok 10% przypadków, więc żebysmy nie pozwolili, zeby strach nami rządził, bo to jest szkodliwe dla dzieciaczków i mamy większe szanse procentowo zaszkodzic dzieciom stresem niż komplikacjami jednokosmówkowości. Powiedziała, że na USG będzie kontrolować wielkość dzieci i ilość płynu owodniowego, przepływy itd. Jej zdaniem wystarczy USG za miesiąc, jeśli podczas USG coś ja zaniepokoi, np jedno dzieciątko będzie dużo mniejsze, to wtedy umówimy sie na kolejne USG za np 1,5-2 tyg, żeby sprawdzic, czy róznica między nimi jest naturalna, bo dzieciaczki nigdy nie rodza się z identyczą wagą i wielkością, czy też dysproporcja sie powiększa, a to oznacza, że mamy problem. Jesli się okaże że mamy problem, to w przeprowadza się zabieg laserowego zamknięcia naczyć między dzieciaczkami. Po tym zabiegu powinno już być wszystko dobrze, ale w praktyce wygląda to tak, ze po zabiegu 80% przezywa jedno z dzieci, 10% przezywaja oboje i 10% oboje umiera. Ale tym będziemy sie martwić kiedy będziemy musieli. Na dzień dzisiejszy dzieciaczki sa niemal identyczne, przepływy sa w porządku, łożysko jest duże i grube, a gdyby miała być sszczera to jej sie wydaje, ze widać tam delikatna linię, która mogłaby byc granicą rozdzielającą łożyska, ale tego nie jest pewna, więc trzymajmy się tego, że jest jednokosmówkowa. I powiedziała jeszcze, że byle wytrzymać do 29 tc bo po tym czasie gdyby cos się wydarzyło, to spokojnie można zakończyć ciążę. Blixnięta rozwijaja się szybciej i te urodzone w 29 tc są już całkiem fajnymi dzieciaczkami, które sobie radzą poza brzuszkiem, a gdyby rzeczywiście coś się działo, to w tym przypadku poza brzuszkiem są bezpieczniejsze.
Jedyne co ja niepokoi, to moja żywotnośc i energia. Nawiedzam kobietke regularnie od 6 lat, więc troszkę mnie poznała i wie, że nie należę do tych, co siedzą bezczynnie, a teraz powinnam pamiętać, że mimo że nie dzieje się nic niepokojącego, to jednak to nie jest normalna ciąża i że powinnam się rozpieszczać i bardzo dużo odpoczywać
Próbowała im zrobić zdj 3d, ale tak się wierciły, tak machały skrzydełkami, że nic fajnego nie udało się wyłuskać
A co do płci, to powiedziała, że ona na razie woli sie nie wypowiadać, bo nie ma 100% pewności (nie mówiłam jej co powiedział nam lekarz na prenatalnych)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ca9a47582030.png
Szczęśliwa Mamusia, pawojoszka, Tinnera, Lavendova, PixiDixi lubią tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
ja mam 36 lat. uwielbiam być w ciązy i moge rodzić co miesiąc tzn lubiłam być w ciązy, bo w tej rzeczywiście jest mi "ciężej", a męzowi już zapwiedziałam że musimy się zaopatrzeć w fotel na kółkach, b onie wyobrażam sobie, że będę sie o własnych siłach toczyła za 3-4 miesiące skoro już teraz mam brzusio
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019
