X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
Odpowiedz

🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞

Oceń ten wątek:
  • Dziewiarka Autorytet
    Postów: 372 810

    Wysłany: Dzisiaj, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahossik91 wrote:
    Mi lekarza chyba mówił że ketony w moczu mogą być przy głodzeniu się, za małym podażu kalorii. Koleżanka z cukrzycą mało jadła. Schudła z 100 do 80paru kg w ciąży i mówiła że od tego miała ketony...także ciekawe od czego jeszcze mogą być, nie interesowałam się tym wcześniej. ale całe życie człowiek się czegoś dowiaduje nowego.

    Ja właśnie myślę, że to od tego- nie mam zbytnio apetytu, generalnie mało jem.

    '94
    AMH 0,29
    MTHFR A1298 heterozygota
    PAI-1 4G/5G heterozygota
    kariotypy prawidłowe
    niedoczynność tarczycy- pod kontrolą
    ANA1 wysoko dodatnie
    18.02 ⏸️ naturalnie
    27.03 poronienie zatrzymane 💔
    👼 Miłosz trisomia 22
    11.09 start stymulacji do procedury IVF w programie MZ
    26.09 ET 4BB nieudany 💔
    11.10 start drugiej stymulacji
    26.10 mamy 1 zarodek 4AB
    W oczekiwaniu na transfer na cyklu naturalnym… 12/24? Chyba trzeba będzie poczekać dłużej!
    Euthyrox 75, Acard 75, Glucophage XR 750, Cyclogest 400x2
    1.12 ⏸️ naturalnie
    2.12 10 dpo beta 15,55 prog 23,44 🥹
    4.12 12 dpo beta 67,89 prog 28,27 🥹
    6.12 14 dpo beta 200,03 🥹
    10.12 18 dpo beta 1202,29 prog 37,74 🥹
    23.12 USG jest ❤️ CRL 0,45 cm
  • Agia92 Nowa
    Postów: 4 43

    Wysłany: Dzisiaj, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś była wizyta - wszystko ok. Maluchy mają 1.69 i 1.6cm ♥️ Termin porodu z 20.08 przesunął mi się z USG na 17.08 ☺️
    Czasem nadal do mnie nie dochodzi że będę mieć bliźniaki...

    Patka123, dzikaplaża, Lia., Dziewiarka, onalola, Platynova55, Maggy_88, Milka1991, Sunday_92, Luna_, Agat99, Sreberko, anakonda, smoothie, Zielona2024, Mauriel, Britta lubią tę wiadomość

  • Patka123 Autorytet
    Postów: 1030 411

    Wysłany: Dzisiaj, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ketony w moczu chyba też mogą być jak jest za długa przerwa między posiłkami. O której jadłaś kolację Dziewiarka?

    @Agia92 gratulacje ♥️ czy to druga parka bliźniaków na tym wątku?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 14:04

    age.png

    preg.png
  • Dziewiarka Autorytet
    Postów: 372 810

    Wysłany: Dzisiaj, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka123 wrote:
    Ketony w moczu chyba też mogą być jak jest za długa przerwa między posiłkami. O której jadłaś kolację Dziewiarka?

    @Agia92 gratulacje ♥️ czy to druga parka bliźniaków na tym wątku? 😍

    Hmm ostatni posiłek jadłam w sumie około 19:30, a badanie o 7:30.

    '94
    AMH 0,29
    MTHFR A1298 heterozygota
    PAI-1 4G/5G heterozygota
    kariotypy prawidłowe
    niedoczynność tarczycy- pod kontrolą
    ANA1 wysoko dodatnie
    18.02 ⏸️ naturalnie
    27.03 poronienie zatrzymane 💔
    👼 Miłosz trisomia 22
    11.09 start stymulacji do procedury IVF w programie MZ
    26.09 ET 4BB nieudany 💔
    11.10 start drugiej stymulacji
    26.10 mamy 1 zarodek 4AB
    W oczekiwaniu na transfer na cyklu naturalnym… 12/24? Chyba trzeba będzie poczekać dłużej!
    Euthyrox 75, Acard 75, Glucophage XR 750, Cyclogest 400x2
    1.12 ⏸️ naturalnie
    2.12 10 dpo beta 15,55 prog 23,44 🥹
    4.12 12 dpo beta 67,89 prog 28,27 🥹
    6.12 14 dpo beta 200,03 🥹
    10.12 18 dpo beta 1202,29 prog 37,74 🥹
    23.12 USG jest ❤️ CRL 0,45 cm
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 1030 411

    Wysłany: Dzisiaj, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewiarka wrote:
    Hmm ostatni posiłek jadłam w sumie około 19:30, a badanie o 7:30.

    No to niby przerwa normalna. Ale ciaza to dziwny stan 🫣 może będziesz musiała powtórzyć badanie

    age.png

    preg.png
  • Dziewiarka Autorytet
    Postów: 372 810

    Wysłany: Dzisiaj, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka123 wrote:
    No to niby przerwa normalna. Ale ciaza to dziwny stan 🫣 może będziesz musiała powtórzyć badanie

    Ale jak tak analizuję to jem zdecydowanie mniej niż zwykle jadłam, nie mam apetytu na niektóre rzeczy. Chyba jednak muszę wmuszać w siebie częściej a mniejsze porcje. Najbardziej stresują mnie te płytki krwi 420 przy normie do 400.

    '94
    AMH 0,29
    MTHFR A1298 heterozygota
    PAI-1 4G/5G heterozygota
    kariotypy prawidłowe
    niedoczynność tarczycy- pod kontrolą
    ANA1 wysoko dodatnie
    18.02 ⏸️ naturalnie
    27.03 poronienie zatrzymane 💔
    👼 Miłosz trisomia 22
    11.09 start stymulacji do procedury IVF w programie MZ
    26.09 ET 4BB nieudany 💔
    11.10 start drugiej stymulacji
    26.10 mamy 1 zarodek 4AB
    W oczekiwaniu na transfer na cyklu naturalnym… 12/24? Chyba trzeba będzie poczekać dłużej!
    Euthyrox 75, Acard 75, Glucophage XR 750, Cyclogest 400x2
    1.12 ⏸️ naturalnie
    2.12 10 dpo beta 15,55 prog 23,44 🥹
    4.12 12 dpo beta 67,89 prog 28,27 🥹
    6.12 14 dpo beta 200,03 🥹
    10.12 18 dpo beta 1202,29 prog 37,74 🥹
    23.12 USG jest ❤️ CRL 0,45 cm
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2805 4007

    Wysłany: Dzisiaj, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewiarka wrote:
    Ale jak tak analizuję to jem zdecydowanie mniej niż zwykle jadłam, nie mam apetytu na niektóre rzeczy. Chyba jednak muszę wmuszać w siebie częściej a mniejsze porcje. Najbardziej stresują mnie te płytki krwi 420 przy normie do 400.

    U mnie w poprzednich ciążach zawsze wychodziły ketony. Lekarz się tym nie przejmował 😉

    03.2017 Kornelia
    05.2019 Aleksander
    10.2023💔Puste jajo płodowe 8tc
    01.2025 Crl 1,12cm ❤️
    preg.png
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4720 1581

    Wysłany: Dzisiaj, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lia. wrote:
    Dziękuję za Wasze wsparcie 🤍 Ciężko nie myśleć, gdy tak bardzo nam na czymś zależy. Ale liczę na to, że i u mnie i u Was są to tylko nic nieznaczące szczegóły, a już niedługo zobaczymy na usg pięknie bijące serduszka i będziemy mogły się uspokoić 😘

    Podziwiam Was za to, że pracujecie. Ja jestem na L4 i trochę pomagam mężowi w jego biznesach, ale wiadomo, to co innego. Szef mnie nie karci za spóźnienie czy dzień wolny, wręcz przeciwnie - dziś kazał zostać w domu i przywiózł mi świeże bułeczki 😀 A Wy pracujecie w home office czy musicie chodzić do biura? Jeśli chodzicie, to Wasi współpracownicy wiedzą o ciążach?
    Chodzę do biura i nikt poza mężem i lekarka nie wie o ciąży . Mam nadzieje że uda mi się jak najdłużej utrzymać to dla siebie choć od dwóch dni mam nawrót mdłości mimo brania xonvea

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
    24.11 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️

    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Maggy_88 Autorytet
    Postów: 316 207

    Wysłany: Dzisiaj, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Agia92 super wiadomości 🙂

    @Dziewierka myślę, że nie ma co się zamartwiać tylko umówić szybką wizytę u hematolog i się okaże. A z jedzeniem faktycznie spróbować częściej mniejsze porcje.

    Odnośnie pracy to ja mam 100% zdalnej, bo mam dziecko do lat 4. Jeżdżę raz w miesiącu do biura na socjalizację. Ostatnio byłam w środę to potem w lutym. Szefowi powiem 24.01 na rozmowie rocznej. Nie chcę później, bo prawdopodobnie od lutego zmieni mi się przełożony. A zespołowi to może w lutym jak pojadę do biura. Mój szef i jakby manager level wyżej to mężczyźni, ale bardzo pro rodzinni. W poprzedniej ciąży to mogłam sobie robić przerwy w pracy na drzemki jak potrzebowałam. Teraz nie czuje się źle na tyle żeby brać L4. W poprzedniej ciąży poszlam po 4 miesiącu, bo miałam niskie ciśnienie z którym nie mogłam sobie poradzić i bardzo stresującą końcówkę projektu. Nie chciałam przenosić tych stresów na dziecko. Potem po miesiącu i tak przez szyjkę mnie lekarka położyła. Leżałam przez kolejne 4 miesięce, bo córka się ostatecznie urodziła po terminie. Mam trochę awersję do L4. Bardzo bym nie chciała powtórki, bo wtedy od tego leżenia to prawie nabawiłam się depresji.

    zi13gov36gutrlme.png
  • Luna_ Autorytet
    Postów: 291 475

    Wysłany: Dzisiaj, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lia. wrote:
    Dzikaplaża, rozumiem, że chcesz powiedzieć dopiero po prenatalnych, też mam taki plan. A kusiło Cię już, żeby się wygadać jakiejś koleżance? 😀 Chociaż to szybko idzie i zaraz cała firma może się dowiedzieć 🙈

    Dostałam L4 ze względu na plamienia, które mam od początku ciąży. To było dla mnie na tyle stresujące, że nie byłam w stanie skupić się na niczym innym. Tylko tak mi trochę głupio, bo zostawiłam mój team (a jesteśmy jedynie we trójkę) bez słowa (wyszłam nagle z pracy bo krwawiłam i dostałam od razu zwolnienie), ale nie chcę im jeszcze mówić dlaczego mnie nie ma..

    Luna, dziękuję za pocieszenie 😘 Jak miło, że też mieszkasz w Niemczech! Czyli dostałaś Beschäftigungsverbot i wypłacają Ci pełną pensję - to najlepsze rozwiązanie, korzystaj 😊 Co robisz w domu, żeby się jakoś zająć?

    Sunday - też słyszałam, że w Polsce L4 ciążowe jest 100% płatne, tu chyba tylko 70% wypłaty brutto. Na szczęście póki nie ma się leżącego zwolnienia to można robić wszystko, np. wyjeżdżać na urlop 😊

    Czyli nie jestem tu jedyna z Niemiec 😅 dokładnie Beschäftigungsverbot, ale póki co mam zwolnienie, a w poniedziałek mamy dalej uzgodnić. W moim zawodzie nie ma o to problemu, ale jeśli lekarz chciałby dalej zwolnienie ciągnąć to wtedy moja szefowa też może mi dać Beschäftigungsverbot.

    Dobrze, że w Polsce płacą 100% wypłaty na L4, tutaj niestety tylko do 6 tygodni zwolnienia a później dostaje się ok 60-70% wypłaty, dlatego na szczęście są inne opcje dla ciężarnych.

    Starania od 08.2023 🫶

    👱‍♀️34.
    ❌️Endometrioza
    ❌️Adenomioza
    ✅️Jajowody drożne
    ✅️Tarczyca
    ✅️AMH 6.34

    🧑35.
    ✅️Badanie nasienia (morfologia 5%, 74 mln/ml, pH 7.9)

    💔01.2023 biochem. 5 tc
    💔09.2023 biochem. 5 tc

    ⏸️28.11.24
    16.12.24 jest ❤️ (6+1)

    preg.png
  • Dziewiarka Autorytet
    Postów: 372 810

    Wysłany: Dzisiaj, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggy_88 wrote:
    @Agia92 super wiadomości 🙂

    @Dziewierka myślę, że nie ma co się zamartwiać tylko umówić szybką wizytę u hematolog i się okaże. A z jedzeniem faktycznie spróbować częściej mniejsze porcje.

    Odnośnie pracy to ja mam 100% zdalnej, bo mam dziecko do lat 4. Jeżdżę raz w miesiącu do biura na socjalizację. Ostatnio byłam w środę to potem w lutym. Szefowi powiem 24.01 na rozmowie rocznej. Nie chcę później, bo prawdopodobnie od lutego zmieni mi się przełożony. A zespołowi to może w lutym jak pojadę do biura. Mój szef i jakby manager level wyżej to mężczyźni, ale bardzo pro rodzinni. W poprzedniej ciąży to mogłam sobie robić przerwy w pracy na drzemki jak potrzebowałam. Teraz nie czuje się źle na tyle żeby brać L4. W poprzedniej ciąży poszlam po 4 miesiącu, bo miałam niskie ciśnienie z którym nie mogłam sobie poradzić i bardzo stresującą końcówkę projektu. Nie chciałam przenosić tych stresów na dziecko. Potem po miesiącu i tak przez szyjkę mnie lekarka położyła. Leżałam przez kolejne 4 miesięce, bo córka się ostatecznie urodziła po terminie. Mam trochę awersję do L4. Bardzo bym nie chciała powtórki, bo wtedy od tego leżenia to prawie nabawiłam się depresji.

    Mam teleporadę na dzisiaj z hematolog. Zobaczymy.

    '94
    AMH 0,29
    MTHFR A1298 heterozygota
    PAI-1 4G/5G heterozygota
    kariotypy prawidłowe
    niedoczynność tarczycy- pod kontrolą
    ANA1 wysoko dodatnie
    18.02 ⏸️ naturalnie
    27.03 poronienie zatrzymane 💔
    👼 Miłosz trisomia 22
    11.09 start stymulacji do procedury IVF w programie MZ
    26.09 ET 4BB nieudany 💔
    11.10 start drugiej stymulacji
    26.10 mamy 1 zarodek 4AB
    W oczekiwaniu na transfer na cyklu naturalnym… 12/24? Chyba trzeba będzie poczekać dłużej!
    Euthyrox 75, Acard 75, Glucophage XR 750, Cyclogest 400x2
    1.12 ⏸️ naturalnie
    2.12 10 dpo beta 15,55 prog 23,44 🥹
    4.12 12 dpo beta 67,89 prog 28,27 🥹
    6.12 14 dpo beta 200,03 🥹
    10.12 18 dpo beta 1202,29 prog 37,74 🥹
    23.12 USG jest ❤️ CRL 0,45 cm
  • Arenda 🫶🏽 Koleżanka
    Postów: 51 153

    Wysłany: Dzisiaj, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie wykończą te mdłości 😪 od ponad tygodnia codziennie to samo.. apetyt średni, brak sił, totalne zmęczenie, o węchu to już nie wspominam i te przeklęte mdłości.. trochę daje mi to już w głowę i humor przez to bardzo średni, w samopoczuciu tez to wcale nie pomaga 😪 już nie wiem czym się ratować

    preg.png
    age.png
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 857 713

    Wysłany: Dzisiaj, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggy_88 wrote:
    @Agia92 super wiadomości 🙂

    @Dziewierka myślę, że nie ma co się zamartwiać tylko umówić szybką wizytę u hematolog i się okaże. A z jedzeniem faktycznie spróbować częściej mniejsze porcje.

    Odnośnie pracy to ja mam 100% zdalnej, bo mam dziecko do lat 4. Jeżdżę raz w miesiącu do biura na socjalizację. Ostatnio byłam w środę to potem w lutym. Szefowi powiem 24.01 na rozmowie rocznej. Nie chcę później, bo prawdopodobnie od lutego zmieni mi się przełożony. A zespołowi to może w lutym jak pojadę do biura. Mój szef i jakby manager level wyżej to mężczyźni, ale bardzo pro rodzinni. W poprzedniej ciąży to mogłam sobie robić przerwy w pracy na drzemki jak potrzebowałam. Teraz nie czuje się źle na tyle żeby brać L4. W poprzedniej ciąży poszlam po 4 miesiącu, bo miałam niskie ciśnienie z którym nie mogłam sobie poradzić i bardzo stresującą końcówkę projektu. Nie chciałam przenosić tych stresów na dziecko. Potem po miesiącu i tak przez szyjkę mnie lekarka położyła. Leżałam przez kolejne 4 miesięce, bo córka się ostatecznie urodziła po terminie. Mam trochę awersję do L4. Bardzo bym nie chciała powtórki, bo wtedy od tego leżenia to prawie nabawiłam się depresji.
    Jeżeli w pierwszej ciąży miałaś niewydolność to lekarz mówił Ci, że teraz też najprawdopodobniej wystąpi?
    Mój tak właśnie twierdzi, ja miałam stwierdzona niewydolność w 20tc, ale leżeć nikt mi nie kazał (według wszelkich danych nie ma leżenie wpływu), tylko oszczędny tryb życia, zakaz dźwigania, progesteron dopochwowo i założony pessar. Teraz bardzo się martwię jak będzie:( ale o tak najpierw trzeba dotrwać do połowy...

    preg.png
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶07.06.2023, 39+3, 3690g/56cm
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 03.2021
    👩92'
    🧔90'
  • Mauriel Koleżanka
    Postów: 59 51

    Wysłany: Dzisiaj, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Chodzę do biura i nikt poza mężem i lekarka nie wie o ciąży . Mam nadzieje że uda mi się jak najdłużej utrzymać to dla siebie choć od dwóch dni mam nawrót mdłości mimo brania xonvea

    Też miałam ostry nawrót dwudniowy mimo brania leków a po nim jakoś tak powoli mdłości zaczęły stopniowo zanikać więc nie martw się, może zaraz minie i będzie już lepiej!

    Co do tego stresu to mi było łatwiej jak już czułam ruchy dziecka. Jak mi sprzedała kopa porządnego to ja od razu wiedziałam że z dzieckiem jest wszystko w porządku.

    Ona: 37
    On: 45
    Starania od 2013

    Transfer: 18/11: blastocysta 4.1.1
    Beta HCG:
    23/11 tj. 5dpt: 34,80
    26/11 tj. 8dpt: 236
    28/11 tj. 10dpt: 571
    30/11 tj. 12dpt: 1390
    05/12 tj. 17dpt: 10069
    06/12 USG - pęcherzyk ciążowy
    10/12 USG - zarodek z serduszkiem 🩷
    19/12 - USG - CRL 1,09
    27/12 - USG - CRL 1,90

    preg.png
  • Maggy_88 Autorytet
    Postów: 316 207

    Wysłany: Dzisiaj, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunday_92 wrote:
    Jeżeli w pierwszej ciąży miałaś niewydolność to lekarz mówił Ci, że teraz też najprawdopodobniej wystąpi?
    Mój tak właśnie twierdzi, ja miałam stwierdzona niewydolność w 20tc, ale leżeć nikt mi nie kazał (według wszelkich danych nie ma leżenie wpływu), tylko oszczędny tryb życia, zakaz dźwigania, progesteron dopochwowo i założony pessar. Teraz bardzo się martwię jak będzie:( ale o tak najpierw trzeba dotrwać do połowy...
    Tylko, że oficjalnie nie miałam stwierdzonej niewydolności. Żałuję, że nie poszłam do innego lekarza po drugą opinie. U mnie głównie chodziło o to, że długość była ok, ale szyjka była zbyt miękka. Pessar by nie pomógł.
    Teraz zmieniłam lekarza prowadzącego, na lekarza który pracuje w moim szpitalu. Byłam u niego po pierwszym porodzie. Zapytam go o opinie na wizycie w czwartek.

    Co do leżenia w ciąży to już się nie dowiem czy w pierwszej było to konieczne, ale teraz tak łatwo się nie poddam. Poród naturalny przy utracie mięśni to był dla mnie koszmar. Nie miałam w ogóle siły. Nie chcę powtórki.

    zi13gov36gutrlme.png
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 857 713

    Wysłany: Dzisiaj, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggy_88 wrote:
    Tylko, że oficjalnie nie miałam stwierdzonej niewydolności. Żałuję, że nie poszłam do innego lekarza po drugą opinie. U mnie głównie chodziło o to, że długość była ok, ale szyjka była zbyt miękka. Pessar by nie pomógł.
    Teraz zmieniłam lekarza prowadzącego, na lekarza który pracuje w moim szpitalu. Byłam u niego po pierwszym porodzie. Zapytam go o opinie na wizycie w czwartek.

    Co do leżenia w ciąży to już się nie dowiem czy w pierwszej było to konieczne, ale teraz tak łatwo się nie poddam. Poród naturalny przy utracie mięśni to był dla mnie koszmar. Nie miałam w ogóle siły. Nie chcę powtórki.
    Rozumiem, to pewnie było mocno na wyrost, bo jednak niewydolność się tylko stwierdza na podstawie długości szyjki na USG, reszta to już subiektywne odczucia lekarza. Ja na leżenie nie mam opcji, jak coś będzie nie tak to od razu albo pessar albo szew i progesteron i oby było dobrze 🤞w pierwszej ciąży nie leżałam, mocno się oszczędzałam, nie sprzątałam, nie nosiłam, powolne spacerki. Poród dobrze wspominam (SN).

    preg.png
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶07.06.2023, 39+3, 3690g/56cm
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 03.2021
    👩92'
    🧔90'
  • Sreberko Przyjaciółka
    Postów: 114 501

    Wysłany: Dzisiaj, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggy_88 wrote:
    Tylko, że oficjalnie nie miałam stwierdzonej niewydolności. Żałuję, że nie poszłam do innego lekarza po drugą opinie. U mnie głównie chodziło o to, że długość była ok, ale szyjka była zbyt miękka. Pessar by nie pomógł.
    Teraz zmieniłam lekarza prowadzącego, na lekarza który pracuje w moim szpitalu. Byłam u niego po pierwszym porodzie. Zapytam go o opinie na wizycie w czwartek.

    Co do leżenia w ciąży to już się nie dowiem czy w pierwszej było to konieczne, ale teraz tak łatwo się nie poddam. Poród naturalny przy utracie mięśni to był dla mnie koszmar. Nie miałam w ogóle siły. Nie chcę powtórki.
    W pierwszej ciąży miałam niewydolną szyjkę. Passar założony w 27 tc i zdjęty w 36. Były od razu też sterydy podawane na rozwój płuc. Z drugą córką ta sama sytuacja, sterydy podane, ale już bez pessaru. Szyjka się skróciła i urodziłam w 34. Teraz myślę, że historia może się powtórzyć trzeci raz.

    👱🏻‍♀️ 34 🧑 35
    01.2017 Antosia ❤️ 39+4
    06.2018 Zosia ❤️ 34+2

    Starania o 3 szczęście
    04.2024 wyjęcie spirali
    07.2024 cp 7tc (uratowano jajowód) 😢
    11.2024 cb 5tc 😢

    17.12.2024 II ❤️
    21.12.2024 beta 912 ❤️
    23.12.2024 beta 1927 ❤️
    10.01.2025 jest ❤️ 0,84 cm Cudu ❤️



    preg.png
  • Sreberko Przyjaciółka
    Postów: 114 501

    Wysłany: Dzisiaj, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agia92 wrote:
    Dziś była wizyta - wszystko ok. Maluchy mają 1.69 i 1.6cm ♥️ Termin porodu z 20.08 przesunął mi się z USG na 17.08 ☺️
    Czasem nadal do mnie nie dochodzi że będę mieć bliźniaki...
    Cudownie, że dzieciaki rosną 🥰

    👱🏻‍♀️ 34 🧑 35
    01.2017 Antosia ❤️ 39+4
    06.2018 Zosia ❤️ 34+2

    Starania o 3 szczęście
    04.2024 wyjęcie spirali
    07.2024 cp 7tc (uratowano jajowód) 😢
    11.2024 cb 5tc 😢

    17.12.2024 II ❤️
    21.12.2024 beta 912 ❤️
    23.12.2024 beta 1927 ❤️
    10.01.2025 jest ❤️ 0,84 cm Cudu ❤️



    preg.png
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 857 713

    Wysłany: Dzisiaj, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sreberko wrote:
    W pierwszej ciąży miałam niewydolną szyjkę. Passar założony w 27 tc i zdjęty w 36. Były od razu też sterydy podawane na rozwój płuc. Z drugą córką ta sama sytuacja, sterydy podane, ale już bez pessaru. Szyjka się skróciła i urodziłam w 34. Teraz myślę, że historia może się powtórzyć trzeci raz.
    To u mnie było podobnie tylko pessar założony jeszcze wcześniej 24tc. Ale najważniejsze, że udało się donosić. Teraz jeżeli coś się zacznie dziać to od razu działamy z pessarem lub szwem, mój lekarz woli szew, ja wole pessar, bo mniej inwazyjny. No i od drugiego trymestru na pewno częstsze wizyty na kontrolę szyjki, minimum raz na dwa tygodnie.

    A jak sobie radzilas z ogarnianiem starszej córki w ciąży z niewydolną szyjką? Macie mała różnice wieku, więc pewnie noszenia było sporo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:46

    preg.png
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶07.06.2023, 39+3, 3690g/56cm
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 03.2021
    👩92'
    🧔90'
  • migotka_ Autorytet
    Postów: 1394 3934

    Wysłany: Dzisiaj, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka 😊

    Ja zauważyłam, że zdecydowanie gorzej się czuje następnego dnia po accofilu, wtedy mam większe mdłości i wymiotuje kilka razy, czyli po dniu gorszym jest dzień lepszy 😅 no i odkryłam, że bejba nie przepada za słodkim, raz wejdzie, raz nie 😅 naleśnika z serem zjadłam, naleśnika z nutellą wyrzygałam, jest balans 🤣

    Dzisiaj miałam wizytę już u ginekolog, u której będę prowadzić ciążę.
    Wszystko w porządku, dzidzia rośnie, ma 1.96cm i wygląda jak miś Haribo 🐻
    Słyszeliśmy bicie serduszka, 163 ud/min i łezka się zakręciła 🥹
    Kolejna wizyta 24.01, a 07.02 prenatalne+ nifty 😬

    Krwiak wyparował 🥳
    Schudłam... całe 49kg waże.
    Mam założoną kartę ciąży 😊

    Sreberko, myślę, że najgorsze już za Tobą, teraz będzie już wszystko dobrze! Odpoczywaj 💋

    Lia, też dzisiaj przy dotykaniu 🍒 stwierdziłam, że mniej bolą ale za to są większe i pojawiło się więcej zielonych żyłek 🤪 coś za coś.

    Dziewiarka, Sreberko, Lia., Britta, smoothie lubią tę wiadomość

    👱‍♀️ 27 🧔‍♂️ 34 🐈
    01.2023 starania 🍀
    04.2023 niskie amh/ teratozoospermia 🪱

    Immunologia🚨
    cross match 39.1% ➡️ 35.7%
    allo mlr 0.0% ➡️ 48.3%
    kir AA
    PAI hetero

    4 procedury IVF🔬/ prp jajników 💉
    09.23- brak zarodka| 10.23| 01.24| 02.24
    6❄️

    1). 10.23 ET 1.2.2 10dpt <0.2 ❤️‍🩹
    2). 04.24 FET 4.1.1 9dpt <0.2 ❤️‍🩹
    3). 07.24 FET 4.1.1 cb 💔
    4). 08.24 FET 4.1.1 cb 💔

    💊immunosupresja
    5). 29.11.24 FET 4.1.1 ✨️🍀
    5dpt ⏸️🥹
    6dpt 53.4; 8dpt 158; 10dpt 385; 12dpt 716; 14dpt 1205; 17dpt 3456 + pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥚
    24dpt CRL 3.3mm z bijącym ❤️
    6+4 IP krwiak, CRL 7mm, FHR 162 ud/min 💓
    7+5 CRL 1.25cm 🐸
    8+5 CRL 1.96cm 🐻, FHR 163 ud/min 💕
    24.01 wizyta ⏳️
    07.02 prenatalne+ nifty ⏳️
    Zostań ze mną 🙏

    preg.png
‹‹ 112 113 114 115 116
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ