🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jak kichnę albo kaszlnę na leżąco to mam wrazenie że cos mi sie urwało w tym brzuchu😂 no i boli mocno przez chwilę.
Tylko ja po dwóch cesarkach to miałam tez takie momenty bólowe i bez ciąży. Myślę że jakieś małe zrosty-na usg niby nic nie bylo widać nigdy. Coś tam napewno się boleśnie rozciaga. -
Sreberko wrote:U mnie już zaczyna wybijać, ale ja nigdy nie miałam płaskiego. W jeansach mi niewygodnie, więc czas pomyśleć o legginsach ciążowych.
Ja tez po całym dniu w jeansach marzę tylko żeby je zdjąć, ale póki co każdy mi mówi ze schudłam wiec moze jeszcze sie uda utrzymać tajemnice w pracy pare tygodni 😝starania od 2022
🙍♀️'92
AMH - 7,48
PCOS w obrazie usg - brak objawów, cykle regularne, potwierdzone owulacje
❌MTHTR A1298 homo
❌PAI hetero
✅homocysteina - 7
✅ASA
✅KIR 4/5 brak 2DS5
✅HLA-C oboje C1
✅ ANA3
⚠️ ANA1 miano 1:80 typ jąderkowy i plamisty
⚠️Zespół antyfosfolipidowy: antykoagulant tocznia - wynik wątpliwy
⌛️kariotyp
🙍♂️'90
Koncentracja 2,1 mln/ml
Morfologia 4%
❌FSH - 15,64
✅kariotyp, CFTR, usg jąder
2022 - histeroskopia (polipy)
2024 - polipektomia
I IVF (menopur 150, orgalutran)
11.2024 - punkcja: 19 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️❄️
12.12.24 FET I EG (estrofem, cyclogest, duphaston, claxane)
5 dpt ⏸️, 6 dpt beta 55, 8 dpt beta 162, 11 dpt beta 537, 15 dpt beta 3378, 21 dpt USG GS 1,65 cm CRL 0,2 cm i ❤️, 7w6d CRL 1,47 cm i ❤️, 9w6d poronienie zatrzymane (8+2) indukcja farmakologiczna 💔. -
Jak mówiłam dzisiaj do męża i tu na forum , że podchodzę chłodno do tego cyklu i nic nie oczekuje, to właśnie na wieczór zaczęła się tlić we mnie jakaś nadzieja , coś stukać do mnie że hej hej kochana , może się jednak udało 😢 nie chce się rozczarować i nie wiem jak przestać myśleć, odrzucić ta nadzieję i żyć jak do dziś czyli dzień się toczy jak każdy inny2 cs 11/24 cb 💔
05. 2025 7cs 🙌
Pregna start , pregna DHA, Wit D 2000j, Magne b6 forte , inozytol needed
Luteina 1x1 -
onalola wrote:Jak mówiłam dzisiaj do męża i tu na forum , że podchodzę chłodno do tego cyklu i nic nie oczekuje, to właśnie na wieczór zaczęła się tlić we mnie jakaś nadzieja , coś stukać do mnie że hej hej kochana , może się jednak udało 😢 nie chce się rozczarować i nie wiem jak przestać myśleć, odrzucić ta nadzieję i żyć jak do dziś czyli dzień się toczy jak każdy inny
onalola lubi tę wiadomość
-
onalola wrote:Jak mówiłam dzisiaj do męża i tu na forum , że podchodzę chłodno do tego cyklu i nic nie oczekuje, to właśnie na wieczór zaczęła się tlić we mnie jakaś nadzieja , coś stukać do mnie że hej hej kochana , może się jednak udało 😢 nie chce się rozczarować i nie wiem jak przestać myśleć, odrzucić ta nadzieję i żyć jak do dziś czyli dzień się toczy jak każdy inny
onalola lubi tę wiadomość
-
Rzelka wrote:O fajnie, coraz więcej nas takich końcowosierpniowych.
Dziewczyny, a jak tam wasze brzuchy? Widzicie już jakieś zmiany? U mnie jeszcze zdecydowanie za wcześnie na jakieś ciążowe wybrzuszenia, tym bardziej że jestem krępej budowy, ale chyba trawienie zwolniło i chociaż nie czuje się wzdęta, to brzuch poszedł do przodu i ciaśniej mi w spodniach 🙄
Widoczne dla nas nie dla otoczenia oczywiście
Ja na tym etapie w obydwu ciążach zaczekam nosić już luźniejsze ubrania bo po prostu było mi niewygodnie, do tego każdy nacisk na brzuch nasilał mi mdłości.
Zainwestuj w luźniejsze sykienki, spodnie, czuj się wygodnie - to najważniejsze -
Hej, my po wczorajszych prenatalnych w końcu zaczęliśmy powoli informować innych o ciąży
Ale powiem Wam, że nie czuje jakiejś ekscytacji... no serio w tej ciąży to mam zupełnie inne emocje.
Bardziej się cieszę, że jak wszyscy wiedzą to już będą wiedzieć, czemu np. rezygnuje ze spotkańIskierka_ lubi tę wiadomość
-
Patka, powiem Ci, że ja nie mam jakoś wcale parcia na mówienie wszystkim
W pierwszej ciąży jakoś szybciej miałam tą potrzebę, mówiliśmy w święta i to chyba był 10 tc.
Tu bym chciała powiedzieć po prenatalnych czyli za dwa tygodnie. Ale czy w weekend nie powiemy, przy okazji dnia babci i dziadka to też nie wiem, poza tym nie wiem czy córka czegoś nie palnie bo już zaczęła rozumieć o czym rozmawiamy i jej powiedzieliśmy. Aczkolwiek mówi, że jestem oszustką bo tylko ona ma dzidziusie w brzuchu 🤣 -
U mnie brzuch juz widać od jakiegoś czasu, ale to moja trzecia ciąża. W pierwszej, tuz przed rozwiązaniem, czasem dostawałam pytania, kiedy drugie, bo miałam malutki brzuszek i nie było widać za bardzo ciąży. Teraz tez jeszcze nie jest zbyt widoczna dla otoczenia, ale brzuch jest wyraźnie większy i od jakiegoś czasu noszę juz ubrania ciążowe.
Jeśli chodzi o uczucie rwania w brzuchu przy kichaniu lub wstawaniu, to znak, ze więzadła macicy się rozciągają. Zawsze wtedy myśle, ze brzuszek będzie za chwilkę jeszcze większy. 😀<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Co do mówienia rodzinie, to my dość szybko powiedzieliśmy rodzicom (nie było innej możliwości, bo czułam sie i wyglądałam jak zombie), a na niesienie sie wieści dalej nie miałam niestety żadnego wpływu, działo sie to niemal bez opamiętania i nawet nie miałam ochoty tym razem sie na to złościć. Najwyżej musieliby potem odkręcać temat 🤪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia, 09:34
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
adu wrote:Patka, powiem Ci, że ja nie mam jakoś wcale parcia na mówienie wszystkim
W pierwszej ciąży jakoś szybciej miałam tą potrzebę, mówiliśmy w święta i to chyba był 10 tc.
Tu bym chciała powiedzieć po prenatalnych czyli za dwa tygodnie. Ale czy w weekend nie powiemy, przy okazji dnia babci i dziadka to też nie wiem, poza tym nie wiem czy córka czegoś nie palnie bo już zaczęła rozumieć o czym rozmawiamy i jej powiedzieliśmy. Aczkolwiek mówi, że jestem oszustką bo tylko ona ma dzidziusie w brzuchu 🤣
To ja mam właśnie tak samo. W pierwszej to czułam taką ekscytację i nie mogłam się doczekać aż powiem
Teraz mnie ten 1 trymestr przeorał a tu były święta, zapraszanie przez jakieś ciotki gdzie ja ledwo usiedziałam u rodziców i teściów. Ogólnie całą rodzinę wzięło na jakieś odwiedziny a ja nie miałam ani samopoczucia ani nastroju i wiecznie coś wymyślałam. Mąż sam jeździł z córką do teściów żebym ja odpoczęła. Więc tylko z tego powodu mi lżej że powiem że się źle czuję i tyle
Moja córcia to mała gadulaona też już mówi że mam dzidzię w brzuszku, przytula się. Jak na swój wiek to bardzo dużo rozumie
-
Emma_ wrote:Co do mówienia rodzinie, to my dość szybko powiedzieliśmy rodzicom (nie było innej możliwości, bo czułam sie i wyglądałam jak zombie), a na niesienie sie wieści dalej nie miałam niestety żadnego wpływu, działo sie to niemal bez opamiętania i nawet nie miałam ochoty tym razem sie na to złościć. Najwyżej musieliby potem odkręcać temat 🤪starania od 10.2022
01.2024- cb 💔
31.03.2024 ⏸️
05.2024 💔
👩🏻29
IO, PCOS
🧔🏻♂️31
badanie nasienia ✅️
19.11.2024 ⏸️ -
Platynova55 wrote:U nas było podobnie, jak wiedzieli rodzice to zaraz się rozniosło dalej chociaż i tak o dziwo tylko do najbliższej rodziny 😂 no ale już teraz chyba powoli gdzieś przy okazji będziemy mówić innym tym bardziej że coraz bardziej zaczyna być widać. Ostatnio chodzę tylko w leginsach bo wszystkie dżinsy mnie cisną i denerwują
Platynova55, Lia. lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
smoothie wrote:Pół nocy nie spałam, nie ważne które prenatalne w życiu to stres okropny 😵💫
smoothie lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
onalola wrote:Jak mówiłam dzisiaj do męża i tu na forum , że podchodzę chłodno do tego cyklu i nic nie oczekuje, to właśnie na wieczór zaczęła się tlić we mnie jakaś nadzieja , coś stukać do mnie że hej hej kochana , może się jednak udało 😢 nie chce się rozczarować i nie wiem jak przestać myśleć, odrzucić ta nadzieję i żyć jak do dziś czyli dzień się toczy jak każdy inny
Wojcinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny@smoothie, kciuki! 🤞
U mnie od wczoraj jakieś plamienieniby niewielkie, brązowe, widoczne tylko na papierze toaletowym, ale już stres
pisałam do lekarza, powiedział, że jak brązowe i lekkie to na spokojnie do obserwacji. Jeszcze mój młody chory, wczoraj cały dzień z gorączką, spał w dzień 4h co mu się nigdy nie zdarza. Byliśmy u lekarza, wszystko czysto, gardło, uszy, osłuchowo, testy na rsv, covid, grypę, adeno i noro wirusa ujemne. Dzisiaj mu jeszcze mocz pobraliśmy do badania i zobaczymy. Ten rodzicielski stres zaczyna się w ciąży i nigdy nie kończy 🙈
-
Gratuluję udanych wizyt i prenatalnych
Ja swoje badania mam 3 lutego.
U mnie też już ciaśniej w spodniach i spódnicach z wysokim stanem. Najlepiej się czuje w sukienkach. Rozglądam się też powoli za jakimiś spodniami ciążowymi do pracy.adenomioza i endometrioza
podwyższone androgeny
Euthyrox 0,25
01.12.24: ⏸️
18.12: wizyta, 0,47 cm człowieczka i bijące serduszko
28.12: plamienia, wizyta, 1,17 cm i bijące serduszko
09.01: wizyta, 2,5 cm dzidzi, bijące serduszko