🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
Patka123 wrote:Powodzenia🤞 o której masz?
Wróciłam, głodna jak wilk
Trochę mnie pomęczyła, wszystko wstępnie wygląda ok. Co prawda NT jakoś zadziwiająco skoczyło przez tydzień bo wynosi 2,3 (było 1,2)ale przy crl które ma bobo jest w normie (80któryś percentyl). I tak sobie myślę,że zawsze jest coś czego można się przyczepić :>
Z usg bobas dalej 13+1 i termin porodu wypada na 29.07 🙈 Dziecko z ręka w buzi jakby obgryzało paznokcie 🙈
Pappa chyba za 10dni, jestem ciekawa ale w sumie nic mi nie zmieni. Zobaczę jak kolejna wizyta.
I za chwilę po moim spokoju nie będzie ani śladu.
Wyszło,że przytyłam 1kg bo mam 70,5/176cm(a zaczynałam 69,5).
anakonda, Luna_, Mała.mi 93, onalola, Lia., Sunday_92, dzikaplaża, Britta, Patka123, Platynova55, Roxanne lubią tę wiadomość
👩🏼 '86
07.2023 👧🏼❤️
04.2020 👧🏼❤️
06.2021 - 7tc/11tc 👼💔
06.2022- 19tc 👼💔 -
Sunday_92 wrote:@smoothie, kciuki! 🤞
U mnie od wczoraj jakieś plamienie
niby niewielkie, brązowe, widoczne tylko na papierze toaletowym, ale już stres pisałam do lekarza, powiedział, że jak brązowe i lekkie to na spokojnie do obserwacji. Jeszcze mój młody chory, wczoraj cały dzień z gorączką, spał w dzień 4h co mu się nigdy nie zdarza. Byliśmy u lekarza, wszystko czysto, gardło, uszy, osłuchowo, testy na rsv, covid, grypę, adeno i noro wirusa ujemne. Dzisiaj mu jeszcze mocz pobraliśmy do badania i zobaczymy. Ten rodzicielski stres zaczyna się w ciąży i nigdy nie kończy 🙈
Plamienie to takie straszydło wstrętne, oby już nie wróciło 🤞
U nas też choróbska w domu,jedna dalej na antybiotyku, a druga 2 dni gorączki i wszystkie testy negatywne. Wczoraj już bez temperatury, dzisiaj też więc mam nadzieję, że wszyscy wyjdziemy na prostą.
Zdrówka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia, 12:33
Sunday_92 lubi tę wiadomość
👩🏼 '86
07.2023 👧🏼❤️
04.2020 👧🏼❤️
06.2021 - 7tc/11tc 👼💔
06.2022- 19tc 👼💔 -
U Szymańskiego robisz czy gdzieś indziej ?Emma_ wrote:Powodzenia! U mnie dziś 13+0 i mam jutro ☺️Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com]
[/url] -
Cześć dziewczyny 😊 udało mi się po 1,5h widzenia na telefonie umówić badania prenatalne. Jedyny minus jest taki, że to godzina drogi i muszę jechać 2x. Najpierw na pobranie krwi, a po tygodniu na USG. No, ale trudno. Jak trzeba to trzeba. Powiem Wam, że od wczoraj czuję się tak lekka na sercu i duszy. Pierwszy raz od tygodni mniej się martwię. Każdej z Was tego życzę ❤️
SandraH.97, dzikaplaża, Lia., Patka123, Luna_, Platynova55, Maggy_88, smoothie, Iskierka_, Roxanne lubią tę wiadomość
👱🏻♀️ 34 🧑 35
01.2017 Antosia ❤️ 39+4
06.2018 Zosia ❤️ 34+2
Starania o 3 szczęście
04.2024 wyjęcie spirali
07.2024 💔cp 7tc (uratowano jajowód) 😢
11.2024💔 cb 5tc 😢
17.12.2024 ⏸️❤️
21.12.2024 beta 912 ❤️
23.12.2024 beta 1927 ❤️
10.01.2025 jest ❤️ 0,84 cm Cudu ❤️
21.01.2025 2 cm Wojownika ❤️
11.02.2025 test Pappa
18.02.2025 kontrola
19.02.2025 USG prenatalne
-
I po wizycie - 2.9 cm. Kamień z serca, ale wizyta beznadziejna 🙄 Niby ok, niby miła, ale
1. Chodze na NFZ, za każdym razem do innego, bo nie ma innej opcji. Pytam lekarki kiedy zacznę schodzić z proga, a ona mowi że to lekarz prowadzący ustali. Darowałam sobie dopytywanie...
2. Poprzednio dostałam foto, dzisiaj o nie pytam czy "moge dostac, bo ostatnio dostalam" to z wielką łaska mi odcięła jedno, dodając "w zasadzie nic pani nie moze". Nie wiem co to miało znaczyć, ale zbyt duże emocje mialam w sobie zeby z nią dyskutować.
3. TSH tez sie nie chciała wypowiedzieć, mam iść do endokrynologa.
4. Z rozmowy wyszło że mialam zawsze sprawdzane jajniki, byla zaskoczona. Nie badała, ani słowa o zatoce Douglasa, a mówiłam że poprzednio byl płyn.
Jestem taka rozczarowana tym. A na wizycie to jakoś tak ciężko mi wszystko ogarnąć, jak ktoś taka presję czasową wywiera.
A takie mialam dobre zdanie o tej przychodni 😬
No nic, wylałam swoje zale, już mi lepiej
anakonda, onalola lubią tę wiadomość
FET blastocysta ➡️ prolutex, cyclogest, duphaston, estrofem, acard, neoparin, encorton, prograf, euthyrox
8dpt 30
10dpt 77
12dpt 175
14dpt 438
16dpt 1109
18dpt 2316 (103%)
19dpt pecherzyk 7mm, żółtkowy 2mm
21-23dpt krwawienie - krwiak?
28dpt 6+4 CRL 6,1 mm, FHR 122
7+5 CRL 1.58 cm FHR 158
9+5 wizyta 2.91 cm / 150
11+0 4.45 cm / 164
prenatalne ⏳️
8 lat za nami, 4x transfer IVF, 5xIUI, 1xcb, 1xpuste jajo, miliony badań
-
Sreberko, ostatnie tygodnie były dla Ciebie bardzo stresujące, zasługujesz na chwilę wytchnienia ❤️ Bardzo się cieszę, że mniej się martwisz, bo myślałam dużo czy wszystko będzie w porządku u Ciebie.
Sandra, witaj, Ciebie też kojarzę, bo czasem podczytuję dinusie 🤫 Fajnie, że coraz więcej jest sierpniowych mam 🥰
Smoothie, ulga, że u Ciebie wszystko dobrze 😊 Gratuluję dziewczyny wszystkich dobrych informacji z prenatalnych, to ogromny krok milowy! Emma, a za Twoją jutrzejszą wizytę trzymam kciuki! 🤞🏻
Chciałabym odpisać każdej z Was z osobna, ale widzę że wątek się rozrasta i coraz więcej jest do nadrabiania. No i super 🤗 Ja się nie odzywałam trochę, bo patrzenie w telefon wzmaga u mnie mdłości. Ale podczytuję w wolnej chwili 😘
U mnie też już widać brzuszek, rano jest taki jakbym się bardzo najadła, a wieczorem rośnie jeszcze bardziej. Nieważne z jakiego powodu, każdy z naszych brzuszków to teraz brzuszek ciążowy ✨
dzikaplaża, smoothie, Dziewiarka, Patka123, SandraH.97, Maggy_88, Emma_ lubią tę wiadomość
⛈️ kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, wysoka homocysteina
Ja 28, mąż 38 🎂
Starania od czerwca '21
marzec '22 - cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
styczeń '23 - poronienie 7+2 tc 💔, zdrowa córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI w DE: 22 komórki, 1 blastka 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI w DE: 30 komórek, 1 blastka 4CB - ❌
październik '24 - 3 ICSI Reprofit Ostrava: 22 komórki, transfer 2 blastek 4BC i 1B - coś drgnęło 💔
25.11.24: transfer mrożaczka 3BB ✨
7 dpt ⏸️, beta 33 🥹; 9 dpt 58,8; 14 dpt 533,2; 16 dpt 2046, przyrost 273.5% 🚀😍
22 dpt 5+6 tc: 0,21 cm 🍬 z bijącym serduszkiem 💗
03.01: 1,7 cm misia z rączkami i nóżkami 🐻
16.01: 3,08 cm ruszającej się kruszynki 🩵
30.01: 5,53 cm człowieka 🌈
06.02: prenatalne ⏳
-
dzikaplaża wrote:I po wizycie - 2.9 cm. Kamień z serca, ale wizyta beznadziejna 🙄 Niby ok, niby miła, ale
1. Chodze na NFZ, za każdym razem do innego, bo nie ma innej opcji. Pytam lekarki kiedy zacznę schodzić z proga, a ona mowi że to lekarz prowadzący ustali. Darowałam sobie dopytywanie...
2. Poprzednio dostałam foto, dzisiaj o nie pytam czy "moge dostac, bo ostatnio dostalam" to z wielką łaska mi odcięła jedno, dodając "w zasadzie nic pani nie moze". Nie wiem co to miało znaczyć, ale zbyt duże emocje mialam w sobie zeby z nią dyskutować.
3. TSH tez sie nie chciała wypowiedzieć, mam iść do endokrynologa.
4. Z rozmowy wyszło że mialam zawsze sprawdzane jajniki, byla zaskoczona. Nie badała, ani słowa o zatoce Douglasa, a mówiłam że poprzednio byl płyn.
Jestem taka rozczarowana tym. A na wizycie to jakoś tak ciężko mi wszystko ogarnąć, jak ktoś taka presję czasową wywiera.
A takie mialam dobre zdanie o tej przychodni 😬
No nic, wylałam swoje zale, już mi lepiej
Jak ja nie lubię takich lekarzy:/ a co to za miejsce że co wizytę masz innego lekarza? Akurat w ciąży to bardzo niefajne.
Ja wczoraj miałam taką sytuację że musiałam odebrać moją cytologię z lipca, mój prowadzący chciał zobaczyć. I to miejsce gdzie prowadziłam pierwszą ciążę i tam atmosfera jest coraz gorsza. Położna wyjechała do mnie z tekstem czy ja wgl jestem ich pacjentką 🤣 no jak mogę nie być ich pacjentką jak robiłam tam cytologię… kazała mi się tłumaczyć na cała poczekalnię jak dla jakiegoś dziecka. Do czasu aż nie spytała o mojego prowadzącego. Okazuje się że ona pracuje w tym szpitalu gdzie ja chodzę, a mój lekarz to chyba jakiś szycha, bo zaczęła do mnie swiergolic, wzięła na zaplecze i mówi że cokolwiek by się nie działo to mi zawsze pomogą. Więc patrzcie jak szybko lekarze zmieniają nastawienie 😏
Dziewczyny a Was też tak potrafi boleć głowa? Nie wiem czy to ciśnienie jakieś czy ciąża…Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia, 14:59
-
dzikaplaża wrote:I po wizycie - 2.9 cm. Kamień z serca, ale wizyta beznadziejna 🙄 Niby ok, niby miła, ale
1. Chodze na NFZ, za każdym razem do innego, bo nie ma innej opcji. Pytam lekarki kiedy zacznę schodzić z proga, a ona mowi że to lekarz prowadzący ustali. Darowałam sobie dopytywanie...
2. Poprzednio dostałam foto, dzisiaj o nie pytam czy "moge dostac, bo ostatnio dostalam" to z wielką łaska mi odcięła jedno, dodając "w zasadzie nic pani nie moze". Nie wiem co to miało znaczyć, ale zbyt duże emocje mialam w sobie zeby z nią dyskutować.
3. TSH tez sie nie chciała wypowiedzieć, mam iść do endokrynologa.
4. Z rozmowy wyszło że mialam zawsze sprawdzane jajniki, byla zaskoczona. Nie badała, ani słowa o zatoce Douglasa, a mówiłam że poprzednio byl płyn.
Jestem taka rozczarowana tym. A na wizycie to jakoś tak ciężko mi wszystko ogarnąć, jak ktoś taka presję czasową wywiera.
A takie mialam dobre zdanie o tej przychodni 😬
No nic, wylałam swoje zale, już mi lepiej
Przykro mi, że musiałaś się denerwować. Nie martw się, też mnie w takich sytuacjach często zatyka, a później mam do siebie wyrzuty, że nie powiedziałam co myślę naprawdę. Och, jak wielu lekarzy-gburów już przerobiłam, chyba z resztą każda, za którą wyboista droga starań. Moim zdaniem niektórzy nadają się do pracy z ludźmi, inni już mniej. A szczególnie w takim miejscu jak gabinet ginekologiczny powinno zachować się szczególną empatię i delikatność w stosunku do pacjentów.
Z ciekawostek - miałam kiedyś ostrą wymianę zdań z panią w gabinecie na rejestracji. Przyszłam krótko po poronieniu, chciałam odebrać wyniki, w wielkim skrócie pani była niezadowolona i kazała mi przyjechać następnego dnia, bo ona właśnie wróciła z urlopu i nie wie gdzie są moje papiery. Pierwszy raz obroniłam swoje zdanie i powiedziałam, że poczekam. Uprzejma pani zaczęła się na mnie wydzierać, obrażać mnie przy wszystkich, powiedziała że jak nie wyjdę to zadzwoni na policję lub ochronę. Obiecałam, że zgłoszę to do izby lekarskiej - powiedziała tylko "a zgłaszaj se". No to zgłosiłam, spotkałam się później z nimi na przesłuchaniu i wygrałam sprawę. Nie wiem czy ta pseudo-przychodnia dalej funkcjonuje, ale nigdy nie byłam z siebie taka dumna jak wtedy.
dzikaplaża, anakonda, smoothie, Maggy_88, Roxanne lubią tę wiadomość
⛈️ kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, wysoka homocysteina
Ja 28, mąż 38 🎂
Starania od czerwca '21
marzec '22 - cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
styczeń '23 - poronienie 7+2 tc 💔, zdrowa córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI w DE: 22 komórki, 1 blastka 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI w DE: 30 komórek, 1 blastka 4CB - ❌
październik '24 - 3 ICSI Reprofit Ostrava: 22 komórki, transfer 2 blastek 4BC i 1B - coś drgnęło 💔
25.11.24: transfer mrożaczka 3BB ✨
7 dpt ⏸️, beta 33 🥹; 9 dpt 58,8; 14 dpt 533,2; 16 dpt 2046, przyrost 273.5% 🚀😍
22 dpt 5+6 tc: 0,21 cm 🍬 z bijącym serduszkiem 💗
03.01: 1,7 cm misia z rączkami i nóżkami 🐻
16.01: 3,08 cm ruszającej się kruszynki 🩵
30.01: 5,53 cm człowieka 🌈
06.02: prenatalne ⏳
-
Dziewczyny, gratuluję samych dobrych wieści po prenatalnych! Ja też już nie mogę się doczekać, muszę poczekać jeszcze do przyszłego tygodnia 😊
Ci lekarze, którzy są tak niemili i chłodni, tym bardziej dla kobiet w ciąży, gdzie każda z nas się stresuje czy na pewno jest wszystko ok, to chyba sami mają problem ze sobą, więc musimy się na to uodpornić i zawsze mamy prawo zmienić lekarza. Najważniejsze, żeby nasze maleństwa były zdrowe 🫶
Mnie od niedzieli bardziej ciągnie w podbrzuszu, skontaktowałam się z lekarzem i wczoraj poszłam na szybkie usg, ale na szczęście jest wszystko w porządku. Tak jak mówicie, pewnie więzadła się rozciągają 😊
dzikaplaża, Lia., Maggy_88 lubią tę wiadomość
Starania od 08.2023 🫶
👱♀️34.
❌️Endometrioza
❌️Adenomioza
✅️Jajowody drożne
✅️Tarczyca
✅️AMH 6.34
🧑36.
✅️Badanie nasienia (morfologia 5%, 74 mln/ml, pH 7.9)
💔01.2024 biochem. 5 tc
💔09.2024 biochem. 5 tc
⏸️28.11.24
16.12.24 jest ❤️ (6+1)
30.01.25 prenatalne, niskie ryzyka, dziewczynka🩷
⏳️26.03.25 połówkowe
-
Patka, jak mam takie dni, że mnie strasznie glowa boli, aż mnie mdli. Ale daje rade bez paracetamolu.
Tam gdzie chodze to przychodnia przyszpitalna. W szpitalu robiłam in vitro, wiec chcialam juz zostać w tym miejscu. Chcialam się zapisać do tej co w grudniu byłam, a ona w lutym w ogole nie dała grafiku. Więc idę teraz do trzeciej
Lia, super ze doprowadziłaś tak sprawę do końca. Ma "baba" nauczkę. Jak mozna tak traktować pacjenta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia, 15:50
Lia. lubi tę wiadomość
FET blastocysta ➡️ prolutex, cyclogest, duphaston, estrofem, acard, neoparin, encorton, prograf, euthyrox
8dpt 30
10dpt 77
12dpt 175
14dpt 438
16dpt 1109
18dpt 2316 (103%)
19dpt pecherzyk 7mm, żółtkowy 2mm
21-23dpt krwawienie - krwiak?
28dpt 6+4 CRL 6,1 mm, FHR 122
7+5 CRL 1.58 cm FHR 158
9+5 wizyta 2.91 cm / 150
11+0 4.45 cm / 164
prenatalne ⏳️
8 lat za nami, 4x transfer IVF, 5xIUI, 1xcb, 1xpuste jajo, miliony badań
-
Dzikaplaza ja też chodzę do przyszpitalnej ale mam mega lekarza i zawsze mnie do niego umawiają. Tylko że on przyjmuje raz w tygodniu. Więc jakby coś się działo to i tak mogę z ulicy wejść ale wtedy mnie inny lekarz ogląda. Jakaś sfrustrowana życiem babka Ci się trafiła, obyś już nie musiała jej więcej spotkać.
dzikaplaża lubi tę wiadomość
-
Właśnie w samym odzywaniu się, tonie glosu, nie była jakaś niemiła. Raczej neutralna. Ale te parę rzeczy które opisałam, a były dla mnie kluczowe, to mnie zagięła. Jak ginekolog moze sie nie umieć wypowiedzieć o tsh? I na odstawianie leków tez chyba maja jakieś "procedury"? Mam jakieś poczucie niepełnej wiedzy po tej wizycie.Patka123 wrote:Dzikaplaza ja też chodzę do przyszpitalnej ale mam mega lekarza i zawsze mnie do niego umawiają. Tylko że on przyjmuje raz w tygodniu. Więc jakby coś się działo to i tak mogę z ulicy wejść ale wtedy mnie inny lekarz ogląda. Jakaś sfrustrowana życiem babka Ci się trafiła, obyś już nie musiała jej więcej spotkać.
Zastanawiam się czy iść do endokrynologa, ale w sumie am tsh 1.3, wiec i tak dawki pewnie nie zmieni.FET blastocysta ➡️ prolutex, cyclogest, duphaston, estrofem, acard, neoparin, encorton, prograf, euthyrox
8dpt 30
10dpt 77
12dpt 175
14dpt 438
16dpt 1109
18dpt 2316 (103%)
19dpt pecherzyk 7mm, żółtkowy 2mm
21-23dpt krwawienie - krwiak?
28dpt 6+4 CRL 6,1 mm, FHR 122
7+5 CRL 1.58 cm FHR 158
9+5 wizyta 2.91 cm / 150
11+0 4.45 cm / 164
prenatalne ⏳️
8 lat za nami, 4x transfer IVF, 5xIUI, 1xcb, 1xpuste jajo, miliony badań
-
Dlatego chodzę do ginekologa tylko prywatnie. Do mojego już 8 lat i mam pełne zaufanie. Nigdy nie zbagatelizował tego z czym przyszłam, reaguje zapobiegawczo, na każdej wizycie badanie, usg, życzliwa rozmowa, zrozumienie. Tak powinno być zawsze i wszędzie.👱🏻♀️ 34 🧑 35
01.2017 Antosia ❤️ 39+4
06.2018 Zosia ❤️ 34+2
Starania o 3 szczęście
04.2024 wyjęcie spirali
07.2024 💔cp 7tc (uratowano jajowód) 😢
11.2024💔 cb 5tc 😢
17.12.2024 ⏸️❤️
21.12.2024 beta 912 ❤️
23.12.2024 beta 1927 ❤️
10.01.2025 jest ❤️ 0,84 cm Cudu ❤️
21.01.2025 2 cm Wojownika ❤️
11.02.2025 test Pappa
18.02.2025 kontrola
19.02.2025 USG prenatalne
-
Mam tak samo. Po trafieniu kilka razy na "ginekologów" na NFZ, stwierdziłam, że nie ma to sensu. Od dawna chodzę tylko prywatnie do jednego ginekologa. Ma super podejście, zawsze wszystko wyjaśni. Przykre to jest, że trzeba za takie rzeczy płacić, nie małe pieniądze. A człowiek składki odprowadza i wizyty u lekarzy na NFZ, nie powinny być przykrym doświadczeniem.Sreberko wrote:Dlatego chodzę do ginekologa tylko prywatnie. Do mojego już 8 lat i mam pełne zaufanie. Nigdy nie zbagatelizował tego z czym przyszłam, reaguje zapobiegawczo, na każdej wizycie badanie, usg, życzliwa rozmowa, zrozumienie. Tak powinno być zawsze i wszędzie.
-
Ja wieki temu byłam na NFZ na kontroli cytologia itp w sumie razem z mamą i obie po wizycie dostałyśmy grzybicy . Od tego czasu więcej nie byłam na NFZ . Aczkolwiek trafił mi się lekarz który prowadził moją pierwszą ciąże po 4 latach walki stwierdziłam pójdę do ordynatora szpitala bo i tak muszę mieć cc będę bardziej zaopiekowana . Jak przekazał mi wiadomość że serce przestało bić aż się włos na głowie jeży „ tak myślałem że tak będzie już coś od ostatniej wizyty podejrzewałam . Skoro tak długo Pani się starała niech Pani partnera zmieni a zajdzie pani od razu i wróci „ Po tym nigdy więcej u niego nie byłam zataił informacje o stanie mojego dziecka i rady o zmianie partnera skreśliły go jako człowieka i lekarza . Przy wyjściu powiedziałam mu mam nadzieje że więcej się nie spotkamy .Sreberko wrote:Dlatego chodzę do ginekologa tylko prywatnie. Do mojego już 8 lat i mam pełne zaufanie. Nigdy nie zbagatelizował tego z czym przyszłam, reaguje zapobiegawczo, na każdej wizycie badanie, usg, życzliwa rozmowa, zrozumienie. Tak powinno być zawsze i wszędzie.Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
Nie mam słów na to skandaliczne zachowanie. Bardzo mi przykro, że musiałaś przez to przejść.anakonda wrote:Ja wieki temu byłam na NFZ na kontroli cytologia itp w sumie razem z mamą i obie po wizycie dostałyśmy grzybicy . Od tego czasu więcej nie byłam na NFZ . Aczkolwiek trafił mi się lekarz który prowadził moją pierwszą ciąże po 4 latach walki stwierdziłam pójdę do ordynatora szpitala bo i tak muszę mieć cc będę bardziej zaopiekowana . Jak przekazał mi wiadomość że serce przestało bić aż się włos na głowie jeży „ tak myślałem że tak będzie już coś od ostatniej wizyty podejrzewałam . Skoro tak długo Pani się starała niech Pani partnera zmieni a zajdzie pani od razu i wróci „ Po tym nigdy więcej u niego nie byłam zataił informacje o stanie mojego dziecka i rady o zmianie partnera skreśliły go jako człowieka i lekarza . Przy wyjściu powiedziałam mu mam nadzieje że więcej się nie spotkamy .👱🏻♀️ 34 🧑 35
01.2017 Antosia ❤️ 39+4
06.2018 Zosia ❤️ 34+2
Starania o 3 szczęście
04.2024 wyjęcie spirali
07.2024 💔cp 7tc (uratowano jajowód) 😢
11.2024💔 cb 5tc 😢
17.12.2024 ⏸️❤️
21.12.2024 beta 912 ❤️
23.12.2024 beta 1927 ❤️
10.01.2025 jest ❤️ 0,84 cm Cudu ❤️
21.01.2025 2 cm Wojownika ❤️
11.02.2025 test Pappa
18.02.2025 kontrola
19.02.2025 USG prenatalne
-
A ja chciałam Was poinformować jak któraś jest z Katowic bądź z okolic i chciałaby robić NIFTY PRO to w Centrum Medycznym Sodowski w Kato mają promocje i jest za 1800 więc chyba fajna cena 😊 akurat będę mieć tam prenatalne u dr Włoch i przy okazji pytałam 😊 może którejś się przyda ta wiedza ^^
Mała.mi 93 lubi tę wiadomość
Ona👱♀️ 27 On🧔 28 Starania 👶 od 12.2021
05.2022-->CP w p.jajowodzie 07.2022-->HSG, ok 03.2023-->kolejna CP💔, metotreksat,kilka dni po wyjściu ze szpitala krwotok wew. i usunięcie l. jajowodu...19. 04. 2024--> pierwsza wizyta u M.P. 06. 2024--> histeroskopia, wycięcie zrostów (adenomioza)08.2024--> 1 stymulacja😍--> 0 blastocyst💔
11.2024-->początek 2 stymulacji ❤️ mamy 5 zarodków ^^ świeży transfer 5AA i 4 ❄️
5DPT 12.8 mIU 6DPT 26.0 mIU,Prog.17.4 ng,7DPT 46.5 mIU, 9DPT 131,0 mIUProg. 23.0 ng11DPT 285.0 mIU, 12DPT 412.0 mIU,
14DPT 858.0 mIU Prog. 35.4 ng
16 DPT 1758,0 mIU pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥹😍
21DPT CRL 1.8 mm Orzeszka z bijącym ❤️🥹
6w6d CRL 1,11 cm Orzeszka z bijącym ❤️
8w6d CRL 2.16 cm Orzeszka z bijącym ❤️
10w2d Tańczący Orzeszek z bijącym ❤️🥰
-
Tak, Grzegorz nie chciał mi zrobić 🤪 ale zapewnił, ze dr sie zmienił, wiec zmiękłam i dałam szanseanakonda wrote:U Szymańskiego robisz czy gdzieś indziej ?<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Prowadzisz ciążę u Kruszyńskiego ?Emma_ wrote:Tak, Grzegorz nie chciał mi zrobić 🤪 ale zapewnił, ze dr sie zmienił, wiec zmiękłam i dałam szanse
Ja nadal u Kubiaczyk podobno odsyła pacjentki do niego ale napisała mi ostatnio termin kiedy MY się spotkamy .
Daj znać czy się zmienił bo ja 3.02 i mam dwa małe siniaki i już mam panikęStarania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
Tak, tak, juz trzeci raz 😜 mnie odesłała i to zaraz na początku ciąży. Kruszyński jest kochany. Dam znać, sama jestem ciekawa. Tez mam siniaki, zawsze miałam i nigdy nie był ze mnie zadowolony 😅 No trudno, dla zabawy ich sobie nie zrobiłamanakonda wrote:Prowadzisz ciążę u Kruszyńskiego ?
Ja nadal u Kubiaczyk podobno odsyła pacjentki do niego ale napisała mi ostatnio termin kiedy MY się spotkamy .
Daj znać czy się zmienił bo ja 3.02 i mam dwa małe siniaki i już mam panikę<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
