🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
osiecka89 wrote:Super wiadomości:) Mogłabyś coś więcej powiedzieć o łożysku? Miałaś nisko czy było ryzyko przodującego?
Dziewczyny dziś o 16 będę już wolnym człowiekiem. Co za emocje:D obym tylko nie skapcaniala na tym wolnym 😏
Obserwacja czy nie będzie schodzić niżej i przodować, na szczęście się podniosłoosiecka89 lubi tę wiadomość
👱♀️ 27 🧔♂️ 34 🐈
01.2023 starania 🍀
04.2023 niskie amh/ teratozoospermia 🪱
Immunologia🚨
4 procedury IVF🔬/ prp jajników 💉
09.23- brak zarodka| 10.23| 01.24| 02.24
6❄️
1). 10.23 ET 1.2.2 10dpt <0.2 ❤️🩹
2). 04.24 FET 4.1.1 9dpt <0.2 ❤️🩹
3). 07.24 FET 4.1.1 cb 💔 (ivig)
4). 08.24 FET 4.1.1 cb 💔 (ivig)
💊immunosupresja
5). 29.11.24 FET 4.1.1 ✨️🍀
5dpt ⏸️🥹
6dpt 53.4; 8dpt 158; 10dpt 385; 12dpt 716; 14dpt 1205; 17dpt 3456 + pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥚
24dpt CRL 3.3mm z bijącym ❤️
6+4 IP krwiak, 7mm 💞
12+2 I prenatalne 5.60cm zdrowej dziewczynki 🎀
15+2 114g akrobatki 🌸
18+2 210g Hani 🐰
21+2 II prenatalne ok, 374g 🐨
Zostań ze mną 🙏
-
Bbbuuu wrote:Hej, takie niby duperele, ale o wiele bardziej poprawiają humor. Zaczęłam częściej chodzić po knajpach- wcześniej było mi po prostu szkoda kasy. Jem to na co mam ochotę. Wczoraj byłam w centrum handlowym, weszłam do Grycana i zamówiłam sobie deser lodowy z malinami, jogurtem i bitą śmietaną. Nie rzucam się, aż tak na obowiązki domowe jak wcześniej i nie próbuje wszystkich uszczęśliwiać swoją pomocą. W te święta jednie co zrobię to ugotuję barszcz i może upiekę chleb do tego. Ciasto można kupić w sklepie, a zamiast spraszać pół rodziny i kelnerować można zjeść w
mniejszym gronie i skromniej mieć na stole. Tydzień temu okazało się, że mój mąż potrafi umyć okna i wysprzątać taras po zimie. Moja mama też umie sama umyć sobie okna i ogarnąć ogród. Wcześniej byłam perfekcjonistką, a teraz stwierdziłam że żyje się tylko raz. Jak coś nie będzie idealnie to trudno… . Nagdganiam wszystkie seriale, kupiłam sobie kilka par fajnych butów. Jak mam ochotę iść na spacer czy spotkać się z koleżanką to idę. Przestałam mieć z tyłu głowy myśli typu „powinnam coś zrobić na obiad”, „muszę pojechać do teściów żeby się nie obrazili”, „dawno nie byłam u mamy i muszę jej w czymś pomoc”. NIE, teraz najważniejsza jestem JA i moje potrzeby. A jak mama jest szczęśliwa to maluch też ☺️
Powiem ci, że to jest imponujące i na pewno nie są to duperele! Zaczynam moje wolne i mam nadzieję zainspirować się tobą -
osiecka89 wrote:Same here
napalilam się na thule urban glide 4, ale odpadl, bo nie ma przekładanej opcji w spacerówce (dziecko zawsze tyłem do prowadzącego wózek. I na razie nastawiam się na:
- muuvo quick 4.0 (przypadkowo zapytana kobieta w parku, która miała ten wózek odradzała go, podobno źle wyprofilowany i córka się zasuwa)
- roan Ivi 2.0 - wydaje mi się, że jest duży
- Britax Romer Smile 3 - poleca mi go przyjaciółka i póki co wygrywa. Mam nadzieję zobaczyć wkrótce na żywo:)
Britax jest fajny ,ale dość ciężki. Napewno dość stabilny i ma ekstra koła.
Roan duży jest ,ale ciężko jeździ po wertepach . To zależy na jaki teren szukasz wózka. Jak na miasto jest ok . Jak będziesz chodzić po górach ,lasach itd to raczej może być ciężko z nim.osiecka89 lubi tę wiadomość
-
Bbbuuu, absolutnie kocham za Twoje podejście ❤️ Świat się nie zawali, jak na chwilę wyluzujemy, a najczęściej to właśnie my same nakładamy na siebie presję i zobowiązania, choć nikt od nas tego nie wymaga. Też staram się tego powoli uczyć i z takim podejściem żyje się znacznie lepiej.
W czwartek mieliśmy połówkowe. Nasz chłopczyk waży już 468 g i mierzy 26-27 cm. Jest całkowicie zdrowy, serduszko pracuje jak trzeba, przepływy w porządku. Szyjka skubana mocno trzyma, ma 4,7 cm 😀 Od paru dni czuję go praktycznie caaały czas, niesamowite to jest 🤍 Trzecie prenatalne już zaraz, bo 28 maja (28+6 tc). W którym tygodniu Wy jesteście umówione?
Jeśli chodzi o wagę to u mnie aktualnie 8 kg na plusie i mam wrażenie, że teraz troszkę zwalnia, choć apetyt mam za czterech 😀 A co do wyprawki to wczoraj przyjaciel zaproponował nam coś bardzo miłego. Ma dla nas fotelik, wózek i leżaczek cybexa oraz dostawkę do łóżka - są do naszej dyspozycji 🤍Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia, 08:38
Kreska41, Dziewiarka, Nowa9224, smoothie, Patabr, osiecka89, Luna_, Maggy_88, anakonda lubią tę wiadomość
⛈️ kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, wysoka homocysteina
Ja 28, mąż 38 🎂
Starania od czerwca '21
marzec '22 - cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
styczeń '23 - poronienie 7+2 tc 💔, zdrowa córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI w DE: 1 blastka 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI w DE: 1 blastka 4CB - ❌
październik '24 - 3 ICSI w CZ: 2 blastki 4BC i 1B - coś drgnęło 💔
25.11.24: transfer mrożaczka 3BB ✨
7dpt ⏸️, beta 32 🥹; 9 dpt 58,8; 14 dpt 533,2; 16 dpt 2046, przyrost 273.5% 🚀😍
22 dpt 5+6 tc: 0,21 cm 🍬 z bijącym serduszkiem 💗
06.02: I prenatalne + NIPT, 7,3 cm zdrowego chłopca 🩵
10.04: II prenatalne, 26 cm i 468 g 🩵
-
U mnie waga przyśpiesza. Od momentu kiedy zaczęłam nabierać w 13 tygodniu to przybyło mi 3,5kg, ale ostatnio to prawie kg w tydzień 😐 no ale wcale nie jem jakoś więcej i ciągle ćwiczę, więc to wszystko na pewno idzie w bobo. 😁Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️
-
Bbbuuu wrote:Hej, takie niby duperele, ale o wiele bardziej poprawiają humor. Zaczęłam częściej chodzić po knajpach- wcześniej było mi po prostu szkoda kasy. Jem to na co mam ochotę. Wczoraj byłam w centrum handlowym, weszłam do Grycana i zamówiłam sobie deser lodowy z malinami, jogurtem i bitą śmietaną. Nie rzucam się, aż tak na obowiązki domowe jak wcześniej i nie próbuje wszystkich uszczęśliwiać swoją pomocą. W te święta jednie co zrobię to ugotuję barszcz i może upiekę chleb do tego. Ciasto można kupić w sklepie, a zamiast spraszać pół rodziny i kelnerować można zjeść w
mniejszym gronie i skromniej mieć na stole. Tydzień temu okazało się, że mój mąż potrafi umyć okna i wysprzątać taras po zimie. Moja mama też umie sama umyć sobie okna i ogarnąć ogród. Wcześniej byłam perfekcjonistką, a teraz stwierdziłam że żyje się tylko raz. Jak coś nie będzie idealnie to trudno… . Nagdganiam wszystkie seriale, kupiłam sobie kilka par fajnych butów. Jak mam ochotę iść na spacer czy spotkać się z koleżanką to idę. Przestałam mieć z tyłu głowy myśli typu „powinnam coś zrobić na obiad”, „muszę pojechać do teściów żeby się nie obrazili”, „dawno nie byłam u mamy i muszę jej w czymś pomoc”. NIE, teraz najważniejsza jestem JA i moje potrzeby. A jak mama jest szczęśliwa to maluch też ☺️osiecka89 lubi tę wiadomość
-
Dysia08 wrote:Britax
Britax jest fajny ,ale dość ciężki. Napewno dość stabilny i ma ekstra koła.
Roan duży jest ,ale ciężko jeździ po wertepach . To zależy na jaki teren szukasz wózka. Jak na miasto jest ok . Jak będziesz chodzić po górach ,lasach itd to raczej może być ciężko z nim.
Przy okazji oglądaliśmy łóżeczka i tutaj też zmiana koncepcji, bo chyba rezygnujemy z dostawki. Dobrze, że mamy fotelik wybrany, bo chyba umarłabym od ilości tych decyzji. A to dopiero początek! -
osiecka89 wrote:Dziś znowu wszystko wywróciło się do góry nogami:D britax zraził nas kiepska amortyzacją, co było aż dziwne, ale nie dało się nie zauważyć zwłaszcza na tle innych modeli. Bardzo sztywno chodził, wręcz było "słychać" plastik. Nie wiem czy to kwestia egzemplarza czy co, ale no zaminusowal. Pojawił się z kolei nowy zawodnik - cybex talos. Póki co spełnia wszystkie kryteria. Jest zgrabny i ma fajną amortyzację. Tylko kwestia materiału, dziś widziałam tylko granatowy i średnio mi ten połysk odpowiadał. Gdzieś muszę sprawdź czarny.
Przy okazji oglądaliśmy łóżeczka i tutaj też zmiana koncepcji, bo chyba rezygnujemy z dostawki. Dobrze, że mamy fotelik wybrany, bo chyba umarłabym od ilości tych decyzji. A to dopiero początek!
Ja oglądałam też już wózki i nic mi się nie podoba. Każdy ma jakiś minus . Ja mieszkam na trudnym terenie i chciałabym przede wszystkim fajne koła i dobrą amortyzację. Miałam babyjoggera - city Elite ,ale tylko spacerówkę . Byłam z niej ogromnie zadowolona. Minusem( na etapie przesiadki )jest to,że ona jest bardzo duża i też tylko tyłem do rodzica. I miałam też wózek 2w1 Easywalker Harvey na kołach all terrain i byłam z niego bardzo zadowolona . Jeździł w góry nawet z nami na takich prostszych trasach. Był bardzo lekki- 10/11 kg .Użytkowało się go super . I teraz kupię chyba ten sam ,ale nowsza wersje. Nic mi tak nie pasuje jak ten . Aczkolwiek też jeszcze pojadę na rekonesans. Minusem jest fakt ,że ja mieszkam w małym mieście i wyboru sklepów to nie mam za dużego .osiecka89 lubi tę wiadomość
-
Lia. wrote:W czwartek mieliśmy połówkowe. Nasz chłopczyk waży już 468 g i mierzy 26-27 cm. Jest całkowicie zdrowy, serduszko pracuje jak trzeba, przepływy w porządku. Szyjka skubana mocno trzyma, ma 4,7 cm 😀 Od paru dni czuję go praktycznie caaały czas, niesamowite to jest 🤍 Trzecie prenatalne już zaraz, bo 28 maja (28+6 tc). W którym tygodniu Wy jesteście umówione?
osiecka89 lubi tę wiadomość
-
Mi waga ruszyła dopiero w 20 tc
Dzidziuś waży 360
Ja z 80 na 84 kg
Więc gdzie to moje pozostałe 3.30? 😅Dziewiarka, Maggy_88 lubią tę wiadomość
12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
12.12.24--->II 🤰
8.02.25----> I prenatalne. Bez zastrzeżeń!
22.08.2025---> termin 🙏
Heparyna,acard,metylowany kwas foliowy,...duphrason,
Nie da się zastąpić utraconego dziecka. Ale wiarą w Niego jest niezłomna. Kocham Was dzieci !
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Kreska41 wrote:Mi waga ruszyła dopiero w 20 tc
Dzidziuś waży 360
Ja z 80 na 84 kg
Więc gdzie to moje pozostałe 3.30? 😅
Ja z 91 na 95, ale do 20 tygodnia ciąży. Ekhm... Teraz mam nadzieję, że nie ruszy z kopyta i nie zaliczę 20kg. Swoich oryginalnych mam już nadto! Staram się ruszać i pilnować z jedzeniem, ale jest o tyle ciężko, że często jestem bardzo głodna. Np. budzę się o 4 czuje głód, próbuje zasnąć. O 5, 5.30 już idę na śniadanie, bo mnie skreca. Potem wpada dopiero drzemka z pełnym brzuchem. Jutro mam konsultacje z dietetykiem mam nadzieję, że nie wróci liczenie kcal, bo mi się nie chce:p Z drugiej strony nie mam za bardzo wymówek... -
Cześć! Dopiero po tygodniu miałam czas, żeby na spokojnie nadrobić. Starsza córka najpierw miała trzydniówkę, więc nie chodziła do żłobka. Potem byłam z nią 2 dni w szpitalu na zaplanowanych badaniach. Dzisiaj jeszcze byliśmy na urodzinach bratanicy. W międzyczasie miałam prenatalne. Potwierdziło się, że będzie dziewczynka, ale z imieniem jeszcze nie zdecydowaliśmy. Wyszło wszystko ok. Bobas ważył 330g, szyjka 3,5 cm, łożysko bardzo wysoko, przepływy ok. Zaraz po świętach wielkanocnych mam wizytę u mojego lekarza prowadzącego.
Odnośnie ubrań ciążowych to w kilka tshirtow się jeszcze mieszczę z przed ciąży, ale tych oversize. Przytyłam około 5-6 kg. Poszło w brzuszek, ale też w pupę i uda, więc w ciążowych spodniach jest mi wygodniej. Dostałam pakę ubrań ciążowych od bratowej, trochę miałam po pierwszej ciąży i trochę kupiłam na vinted. Na nowe szkoda mi kasy.
Z wyprawką na razie nie ruszyliśmy. Wózek i fotelik do samochodu mamy. Mąż musi naprawić łóżeczko drewniane. Ubranka mam zamiar przejrzeć w maju, bo mamy po starszej córce i bratanku. Jak coś trzeba będzie to dokupie na vinted.
Jutro sobie w końcu trochę odpocznę. Mam zamiar zrobić stretching, a potem czytać książkę na kanapie 😊smoothie, Lia. lubią tę wiadomość
-
Ja III prenatalne mam w 28+1 tak mi lekarz kazał się umówić 20.05Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
osiecka89 wrote:Ja z 91 na 95, ale do 20 tygodnia ciąży. Ekhm... Teraz mam nadzieję, że nie ruszy z kopyta i nie zaliczę 20kg. Swoich oryginalnych mam już nadto! Staram się ruszać i pilnować z jedzeniem, ale jest o tyle ciężko, że często jestem bardzo głodna. Np. budzę się o 4 czuje głód, próbuje zasnąć. O 5, 5.30 już idę na śniadanie, bo mnie skreca. Potem wpada dopiero drzemka z pełnym brzuchem. Jutro mam konsultacje z dietetykiem mam nadzieję, że nie wróci liczenie kcal, bo mi się nie chce:p Z drugiej strony nie mam za bardzo wymówek...
Nie mam pojęcia oczywiście jak się odżywiasz ale może pomysł w tym kierunku. Zaczęłabym od mocnego ograniczenia węglowodanów na wieczór na rzecz białka i tłuszczy. Po paru dniach możesz ocenić czy coś to pomogło.
U mnie np zjedzenie pizzy wieczorem = się pobudka koło 4. Ja z głodem w takich sytuacjach walczę pijąc dużo wody. Nigdy nie pozwalam sobie na jedzenie w nocy i w końcu to mija.
Polecam też bardzo książkę glukozowa rewolucja. Mega lekka łatwa lektura na 1-2 wieczory, która bardzo dobrze tłumaczy co się dzieje w organizmie w zależności o tego jak i co jemu.osiecka89 lubi tę wiadomość
-
Wczoraj byłam u swojej dr prowadzącej i już zaczęłyśmy rozmawiać o czekającym nas porodzie. Z uwagi na moje nadciśnienie czekamy maksymalnie do 38 tygodnia ciąży i będziemy wywoływać poród (nie wyklucza porody naturalnego co mnie ucieszyło)
Mamy nadzieję że ciśnienia dzięki lekom będzie stale niskie i obędzie się bez jeszcze wcześniejszych rozwiązań...
A z wiadomości dotyczących małego wojownika to Henio to już pokaźny i wstydliwy chłopak 544g💙Britta, Lia., Dziewiarka, osiecka89, Zielona2024, Maggy_88, Patabr lubią tę wiadomość
-
Mamy 500 g Człowieka, prenatalne wyszły super. Nie ma do czego się przyczepić, a ja sobie pooglądałam Dzidzię 🥰
osiecka89, Zielona2024, smoothie, Britta, Maggy_88, Patabr lubią tę wiadomość
'94 AMH 0,29, MTHFR A1298 heterozygota PAI-1 4G/5G heterozygota, kariotypy ok
18.02 ⏸️ naturalnie
27.03 poronienie zatrzymane 💔
👼 Miłosz trisomia 22
Sierpień ciąża biochemiczna 💔
11.09 IVF MZ
26.09 ET 4BB nieudany 💔
11.10 start drugiej stymulacji
26.10 mamy 1 zarodek 4AB transfer odroczony
Euthyrox 75, Acard 150
1.12 ⏸️ naturalny cud
2.12 10 dpo beta 15,55 prog 23,44 🥹
4.12 12 dpo beta 67,89 prog 28,27 🥹
6.12 14 dpo beta 200,03 🥹
10.12 18 dpo beta 1202,29 prog 37,74 🥹
23.12 USG jest ❤️ CRL 4,5 mm
13.01 USG ❤️ 167bpm CRL 26,34 mm
21.01 USG ❤️ 171bpm CRL 36 mm plus pobranie Nifty Pro
28.01 Wyniki Nifty Pro- ryzyka niskie, czekamy na Córeczkę 🥹❤️
6.02 I prenatalne ❤️ 7,2 cm Cudu 🥰
17.02 9,5 cm Bobasa 💖
10.03 200 g Dziewczynki 🌸
15.04 połówkowe 500 g zdrowej Dzidzi 😍
-
Wojcinka wrote:Takie wybudzanie się w Nocy głodu i ogólnie częste poczucie głodu może świadczyć o dużych skokach glukozy. Nie mylić z cukrzycą ale po prostu jedząc dużo węgli, zwłaszcza przed snem można właśnie sobie fundować takie napady głodu.
Nie mam pojęcia oczywiście jak się odżywiasz ale może pomysł w tym kierunku. Zaczęłabym od mocnego ograniczenia węglowodanów na wieczór na rzecz białka i tłuszczy. Po paru dniach możesz ocenić czy coś to pomogło.
U mnie np zjedzenie pizzy wieczorem = się pobudka koło 4. Ja z głodem w takich sytuacjach walczę pijąc dużo wody. Nigdy nie pozwalam sobie na jedzenie w nocy i w końcu to mija.
Polecam też bardzo książkę glukozowa rewolucja. Mega lekka łatwa lektura na 1-2 wieczory, która bardzo dobrze tłumaczy co się dzieje w organizmie w zależności o tego jak i co jemu.
Dzięki za podpowiedź! Przed ciążą byłam na diecie i liczyłam kalorie (2000 kcal) i bardzo dbałam o wysoką podaż białka (około 150g). Jak zaszłam w ciążę odpuścilam liczenie kcal, ale nawyk bilansowania posiłków został. Przynajmniej tak mi się wydaje. Po konsultacji z dietetyczką wracam do liczenia kcal, bo może jem za mało po prostu (choc mi się wydaję, że właśnie 2500-3000 lekką ręką). Daje sobie dwa tygodnie na obserwacje wagi, uczucia głodu i samopoczucia.
Co u was słychać? -
Hej, witam się po wizycie u gina, wszystko jest super. Dominiczka ma 500 g i jak zwykle nogi przy twarzy 😆 moja szyjka ma aż 5,5 cm, ryzyka porodu przedwczesnego nie ma zatem wcale. To dobrze, bo akurat zakładam ogródek warzywny, szkoda by było żebym musiała się oszczędzać... 🥒🧅🥕
Lekarz zupełnie nie przejął się pępowiną dwunaczyniową, która wyszła ostatnio na prenatalnych, powiedział, że to nic takiego. Cukrzycy ciążowej nie mam uff, tego się bałam.
Dawajcie znać, co tam u was, dziewczyny 😘osiecka89, Dziewiarka, Zielona2024, Maggy_88, Patabr, smoothie lubią tę wiadomość