🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
Bbbuuu wrote:Hejo, twardniejącego brzucha nie, ale nogi jak balerony i ciągle mały się rusza. Teraz praktycznie nic nie robię w domu tylko leżę i pachnę, bo odrobina ruchu i Kostek nie widać. 🫣🤣
O wow, ja o dziwo jeszcze kostki mam, chociaż widzę ze maż codziennie sprawdza bo w ostatniej ciąży nie miałam już na tym etapie. Więc wiem jak to jest i współczuję, chociaż latem to można klapki założyć i super, a ja zimą rodziłam i żadne buty nie pasowały. Na szczęście po porodzie szybko to zeszło więc ufff… -
ReginaPhalange wrote:O wow, ja o dziwo jeszcze kostki mam, chociaż widzę ze maż codziennie sprawdza bo w ostatniej ciąży nie miałam już na tym etapie. Więc wiem jak to jest i współczuję, chociaż latem to można klapki założyć i super, a ja zimą rodziłam i żadne buty nie pasowały. Na szczęście po porodzie szybko to zeszło więc ufff…
Nogi i ręce zawsze miałam patyki (moja obrączka rozmiar 9). Teraz łażę bez przerwy w Biekenstockach i na zmianę mam ściorane adidasy, które wiąże najluźniej jak się da, bo wszystko inne mnie obciera. Zdecydowanie 3 trymestr mi nie służy. Normalnie czuję się jak gruba flejaOna: 29l AMH: 5,9
endometrioza III lub IV stopień, jajowody drożne
On: 29l
morfologia 2% plemników, bardzo duża ilość
Starania od 02.2023
05, 06, 07. 2024: 3x IUI
09. 2024:start stymulacji
26.09 punkcja
24 dojrzałych
17 zapłodnionych
3 doba 12 zarodków
5 doba 3 ❄️ 4 jeszcze do obserwacji
6 doba zostały ostatecznie 3 ❄️
11.2024: przygotowania do transferu
29.11- tranfer zarodka 4AB
6.12- najpiękniejszy prezent na mikołajki, beta 206 8dpt
9.12- beta 1008
[/url]
-
Mi brzuch raczej nie twardnieje, obrzęków też na razie nie mam, ale pewnie jeszcze wszystko przede mną. Tym bardziej, że zaczną się upały... Na szczęście już tylko 4 dni robocze 🥳 i będę spędzać czas w bliskich okolicach basenu 😄
KaFka lubi tę wiadomość
Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️
-
Macie może do polecenia jakieś otulacze typu swaddelini czy inny? Córka uwielbiała być ciasno zawinięta, ale tym razem chciałabym jakiś fajny otulacz na zamek czy coś podobnego. Wgl mam problem bo jak mam otulić malucha jak będzie gorąco? Sam otulacz i pielucha czy tak może być? Nie wyobrażam sobie nie otulać, bo córa była dzięki temu meeega spokojna.
-
Bbbuuu wrote:Pewnego ranka miałam tak spuchnięte, że w klapki sportowe nawet się nie mieściły i miałam problem żeby dojść do toalety. Wtedy dzień wcześniej z mężem byliśmy na weselu i trochę potańczyłam, ale bez szaleństw. Teraz jak leżę na kanapie i nogi mam w górze to jest ok.
Nogi i ręce zawsze miałam patyki (moja obrączka rozmiar 9). Teraz łażę bez przerwy w Biekenstockach i na zmianę mam ściorane adidasy, które wiąże najluźniej jak się da, bo wszystko inne mnie obciera. Zdecydowanie 3 trymestr mi nie służy. Normalnie czuję się jak gruba fleja
Z tą grubą fleja to przesada, ja w pierwszej ciąży z 53 przytyłam na 73 i szybko to straciłam, ale tak morale opadają jak się patrzy na siebie niestety, zwłaszcza z boku, ale to wszystko przejdzie obiecuję.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca, 20:41
-
ReginaPhalange wrote:Hej! Chętnie dołączę do waszego wątku na forum. Porod mam na 29 sierpnia. Chociaż pierwsza ciąże przenosiłam i urodziłam w 42 więc mogę też być mamą wrześniowa 🫣. Mam nadzieję, że tym razem poród zacznie się wcześniej. Też już macie codziennie twardnienie brzucha? W poprzedniej ciaży tak nie mialam, przynajmniej nie tak często.
Hej, rozgość się ☺️. Ja dopiero co wróciłam do domu i będę nadrabiać dzisiejszy dzień . Nogi mi dzisiaj włażą w tyłek 😑twardnienie brzucha codziennie jeszcze nie mam albo nie zwróciłam na to uwagi. Najczęściej robi się twardy jak szybciej chce iść i później się kulam 1km/h 😅 chociaż wczoraj po prysznicu mi stwardniał aż się sama zdziwiłam.
Tak wgl wracają do wcześniejszego tematu to fajnie dziewczyny, że dzielicie się swoimi doświadczeniami mimo, że niektóre z Was spotkały niemiłe sytuacje. Dobrze, że udało Wam się znaleźć sposób który jest dla Was najlepszy czy to kp, kpi czy mm. Najważniejsze, żeby dziecko było najedzone i mama szczęśliwa tak jak to któraś z Was o tym wspomniała.
Co do puchnięcia nóg to nie wiem czy mam na co narzekać bo jeszcze wszystko może być przede mną 😅 wcześniej (od połowy maja pewnie) nogi mi puchły jak za długo siedziałam, ale jak podchodziłam trochę lub poleżałam to przechodziło, a wczoraj ( może przez te upały) spuchły mi na koniec dnia ( nie jakoś mocno, ale zrobiły się takie poduszeczki w sandałach) i dzisiaj od rana są cały czas lekko opuchnięte. Może jutro będzie lepiej bo ma być chłodniej (22°C a nie 30 parę 🫠)
Jedyne na co mogłabym ponarzekać to na ręce, a raczej palce. Butelki z wodą nie odkręce, gąbki nie wycisnę, a rano jak muszę wziąć tabletki od tarczycy to szklanke dwoma rękoma muszę trzymać bo inaczej nie dam rady, tak mnie stawy bolą 😵💫 do tego w nocy mi się kiepsko śpi bo boli mnie chyba spojenie łonowe, ale pewna tego nie jestem bo jak chodzę to nie mam problemu, najgorzej jest wstać z nocy i się przekręcać na łóżku. Boli mnie wtedy wewnętrzna strona ud i wzgórek łonowy, kroczę. Ma któraś z Was podobny problem lub miała?
O kurde, ale się rozpisałam 😵💫Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca, 23:51
-
Ja rodziłam córkę w grudniu, więc niby zima i obrzęków nie miałam, za to dzień po porodzie... Jak u hobbita, dramat. Że szpitala wychodziłam w klapkach bo w buty nie weszłam. I to się jakiś tydzień trzymało...
Na twardnienia brzucha polecam magnez, najlepiej asmag forte, minimum 3 tabletki na dobę.3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.
-
Rzelka wrote:Mi brzuch raczej nie twardnieje, obrzęków też na razie nie mam, ale pewnie jeszcze wszystko przede mną. Tym bardziej, że zaczną się upały... Na szczęście już tylko 4 dni robocze 🥳 i będę spędzać czas w bliskich okolicach basenu 😄
Ooo😩 ale Ci zazdroszczę...🙂 -
Anuśla wrote:Ja rodziłam córkę w grudniu, więc niby zima i obrzęków nie miałam, za to dzień po porodzie... Jak u hobbita, dramat. Że szpitala wychodziłam w klapkach bo w buty nie weszłam. I to się jakiś tydzień trzymało...
Na twardnienia brzucha polecam magnez, najlepiej asmag forte, minimum 3 tabletki na dobę.
Ooo to jeszcze lepiej.
Ja biorę aspargin, póki co skurczy łydek nie ma 🙂 -
Ja też zaczęłam puchnąć. Palce u dłoni jak serdelki, czuję bolesność stawów. Stopy tak samo. Ogólnie ciężko przechodzę upały. Jestem człowiekiem, który kocha śnieg, więc w ciąży męczę się podwójnie. Na prenatalnych teraz lekarka stwierdziła, że mam wysokie ciśnienie i mam pić więcej wody, więc od wczoraj 2 butelki 1,5 l wleciały, ale mam wrażenie, że wysikałam z 5l 🙈 no udręka chodzić co godzinę do toalety.
-
Co do karmienia jeszcze. Z pierwszą córką dałam sobie wmówić, że nie mam mleka, bo laktatorem nic nie szło, mała płakała i w efekcie kp tylko 3 m-ce, gdzie była równocześnie dokarmiana mm. Przy drugiej córce z racji wcześniactwa zawzięłam się, żeby dowozić jej mleko do szpitala i karmiłam 15 m-cy. Z tym, że Zosia nie akceptowała butelki więc w szpitalu póki miała sondę to odciągałam, a później już tylko była na piersi. Teraz też chcę kp. Mam spokój w głowie i moja położna jest doradcą cdl, więc wiem, że dam radę 🙂
KaFka lubi tę wiadomość
-
Cześć. To może napiszę co u nas. Wczoraj wróciliśmy z małych wakacji. Teraz czas spakować się w końcu do szpitala. We wtorek mam fizjo i gina więc combo. Fizjo potrzebny koniecznie bo mam jakieś strasznie rwanie z boku pleców, nie daje rady z tym funkcjonalność. Albo muszę co chwila się kłaść albo lecę na paracetamolu. Mam nadzieję że fizjo pomoże bo nie wyobrażam sobie porodu z takim dodatkowym bólem. A potem wizyta u gin. Już się nie mogę doczekać. Ostatnio szyjka była skrócona ale to było trzy tygodnie temu. Ciekawe jak teraz. Brzuch twardnieje mi na potęgę. Co najmniej kilka razy na godzinę. I czuję czasem takie mocne parcie w okolicy pochwy i odbytu. Może mały już niżej schodzi i tak ciśnie. No robi się coraz ciekawiej 😉
P.s. Nic mi jeszcze nie puchnie. Waga +16kgWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 08:27
-
Cześć. To może napiszę co u nas. Wczoraj wróciliśmy z małych wakacji. Teraz czas spakować się w końcu do szpitala. We wtorek mam fizjo i gina więc combo. Fizjo potrzebny koniecznie bo mam jakieś strasznie rwanie z boku pleców, nie daje rady z tym funkcjonalność. Albo muszę co chwila się kłaść albo lecę na paracetamolu. Mam nadzieję że fizjo pomoże bo nie wyobrażam sobie porodu z takim dodatkowym bólem. A potem wizyta u gin. Już się nie mogę doczekać. Ostatnio szyjka była skrócona ale to było trzy tygodnie temu. Ciekawe jak teraz. Brzuch twardnieje mi na potęgę. Co najmniej kilka razy na godzinę. I czuję czasem takie mocne parcie w okolicy pochwy i odbytu. Może mały już niżej schodzi i tak ciśnie. No robi się coraz ciekawiej 😉
-
Cześć wszystkim! Ile nowych postów, wooow:)
Ja dalej lecę z wyprawką, czekam na łóżeczko, dziś zamawiam materac. Przy okazji kupna materaca odkryłam, że fizjomommy i mama fizjoterapeuta to dwie różne osobybabybrain...
Zaczęłam suplementacje żelazem i póki co jest ok, nie ma jakichś skutków ubocznych (najbardziej się bałam zaparć). Dalej sporo ćwiczę i spaceruję. Chociaż ostatnio moje spacery to śmiech na sali. Ilość postojów na ilość kroków przeraża! Ale cóż, bo pewnych rzeczy nie przeskoczymy w 3 trymestrze:) Zaliczyłam szczepienie na krztusiec, rsv pod koniec lipca. Na szczęście bez zamieszania z receptami itp, od razu odpowiedni kod.
Co do karmienia to ja planuję piersią, ale ustawiam sobie w głowie, że moze być różnie i nie mam na to kompletnie wpływu.
P.s na czerwcowych mamach pojawił się spoko wątek odnośnie wyprawki, co im się przydało a co nie (1908 zaczynają się posty)
Miłego weekendu dla wszystkich i normalnych temperatur!
Witaj ReginaPhalangefajny nick!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 10:24
KaFka, SandraH.97 lubią tę wiadomość
-
Odnośnie wyprawki, mogę Wam dziewczyny przesłać mój plik, przy wyczekanym pierwszym dziecku miałam hopla i oprócz wyprawki i komentarzy do niej mam tam różne notatki, porady itd😁 Mogę podesłać chętnym na maila, to wyślijcie maila na priv. Mnie się akurat przydały prawie wszystkie rzeczy z mojej wyprawki 🙂
Co do żelaza, ja mam już od dłuższego czasu anemię i teraz lekarz mnie oświecił, że żelazo się pije na czczo. Zalecił też laktoferynę, bo ona zwiększa wchłanianie.osiecka89, KaFka lubią tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.
-
Anuśla wrote:Odnośnie wyprawki, mogę Wam dziewczyny przesłać mój plik, przy wyczekanym pierwszym dziecku miałam hopla i oprócz wyprawki i komentarzy do niej mam tam różne notatki, porady itd😁 Mogę podesłać chętnym na maila, to wyślijcie maila na priv. Mnie się akurat przydały prawie wszystkie rzeczy z mojej wyprawki 🙂
Co do żelaza, ja mam już od dłuższego czasu anemię i teraz lekarz mnie oświecił, że żelazo się pije na czczo. Zalecił też laktoferynę, bo ona zwiększa wchłanianie.
Ja z chęcią przyjmę listępodeślę maila na priv.
Ja piję feroplex na czczo godzinę przed posiłkiem i dwie godziny po kolacji. Do kolacji laktoferyna, ten suplement to moja własna inicjatywa bez konsultacji z dietetykiem czy lekarzem. Mam nadzieję, że wyniki ruszą do góry. Raz, że jeszcze trochę ciąży przede mną, dwa po urodzeniu nie chce być klapkiem bez energii! -
Ja mam zalec9ny tardyferon 3x dziennie.
Zaparcia są,ale.do przeżycia.
Kawa,woda i siemię lniane dają radę.
12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
12.12.24--->II 🤰
8.02.25----> I prenatalne. Bez zastrzeżeń!
22.08.2025---> termin 🙏
Heparyna,acard,metylowany kwas foliowy,...duphrason,
Nie da się zastąpić utraconego dziecka. Ale wiarą w Niego jest niezłomna. Kocham Was dzieci !
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Ja już na żelazie od końca kwietnia i po 2 miesiącach suplementacji sorbiferem 2 x dziennie hgb ładnie podskoczyła z 11,4 na 12,9. Teraz zeszłam do 1 tabletki aż do skończenia opakowania i mam nadzieje, że do porodu się organizm oczyści i nie będzie problemów z 💩 po porodzie, bo to moja największa trauma 😅