X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
Odpowiedz

🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞

Oceń ten wątek:
  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 167 142

    Wysłany: 25 lipca, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sreberko wrote:
    I tak mnie teraz oświeciło. Równo rok temu 25.07 czekałam na szpitalnym łóżku ze łzami na usunięcie ciąży pozamacicznej. Wydawało mi się wtedy, że świat się skończył, że już nie będzie mi dane znowu zostać mamą. A dzisiaj jestem o krok od przytulenia mojego Skarba ☺️ czuję niesamowitą wdzięczność i radość.
    Cudownie ,że udało Ci się zrealizować swoje pragnienia . Kobiety potrafią wiele znieść.

    Bbbuuu lubi tę wiadomość

  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 167 142

    Wysłany: 25 lipca, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Mi jest szczerze, aż wstyd teraz dzwonić do znajomych i tłumaczyć gdzie jest mój mąż i dlaczego jestem sama. Rozumiem gdyby to była nagła choroba kogoś z rodziny albo pogrzeb, że jedzie i zaraz wraca albo wyjazd służbowy który był od dawien dawna planowany i musi odwalić swoje zawodowo.

    Mały urodzi się przy pomocy ivf i przeszliśmy trochę swoje. Jego rodzina o tym nic nie wie, bo to są bardzo konserwatywni katole i po prostu nie chciałabym żeby ktoś kiedyś traktował moje dziecko inaczej. Więc zdaje sobie sprawę, że pewnie bardziej do tego mogę podchodzić emocjonalnie niż osobą której udało sie bez problemu. Nawet nie chce mi się gadać z moim mężem i słuchać jego „mądrości”, że przy pierwszej ciąży dziecko częściej rodzi się po terminie niż przed.
    Wstyd to kraść . Nie zrobiłaś nic złego. Więc nie powinnaś mieć poczucia wstydu . Wykorzystaj te trzy dni dla siebie totalnie . Nie myśl o tej sytuacji z teściami zbyt intensywnie ,bo podświadomie jednak czujesz związane z tym negatywne emocje ,a to Ci nie służy . Maksymalnie włącz tryb egoizm . Odpoczywaj , oglądaj seriale i rób tylko to na co masz ochotę ,a na co zaraz będziesz miała trochę mniej czasu .

    Bbbuuu lubi tę wiadomość

  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 270 222

    Wysłany: 25 lipca, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sreberko wrote:
    I tak mnie teraz oświeciło. Równo rok temu 25.07 czekałam na szpitalnym łóżku ze łzami na usunięcie ciąży pozamacicznej. Wydawało mi się wtedy, że świat się skończył, że już nie będzie mi dane znowu zostać mamą. A dzisiaj jestem o krok od przytulenia mojego Skarba ☺️ czuję niesamowitą wdzięczność i radość.

    🥰

    Bbbuuu lubi tę wiadomość

    2019🩷
    2025🩵
  • Bbbuuu Ekspertka
    Postów: 194 318

    Wysłany: 25 lipca, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ReginaPhalange wrote:
    🥰
    Jejuuu, ale my baby musimy się namęczyć. Mało kto ma tak żeby wszystko było idealnie. Jak nie poronienia to bardzo długie starania albo ivf. Tylko o tym się nie mówi, bo choroby związane z płodnością lub problemy z donoszeniem ciąży to temat tabu.
    Jeszcze musimy się nasłuchać głupich rad w tych sprawach.

    KaFka, Sreberko lubią tę wiadomość

    Ona: 29l AMH: 5,9
    endometrioza III lub IV stopień, jajowody drożne
    On: 29l
    morfologia 2% plemników, bardzo duża ilość

    Starania od 02.2023
    05, 06, 07. 2024: 3x IUI
    09. 2024:start stymulacji
    26.09 punkcja
    24 dojrzałych
    17 zapłodnionych
    3 doba 12 zarodków
    5 doba 3 ❄️ 4 jeszcze do obserwacji
    6 doba zostały ostatecznie 3 ❄️
    11.2024: przygotowania do transferu
    29.11- tranfer zarodka 4AB
    6.12- najpiękniejszy prezent na mikołajki, beta 206 8dpt
    9.12- beta 1008

    preg.png[/url]
  • KaFka Ekspertka
    Postów: 150 102

    Wysłany: 25 lipca, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sreberko wrote:
    Czyli w każdej chwili możemy się spodziewać malucha na świecie ☺️

    W sumie to tak 🙂 ale niech siedzi co najmniej do 1.08. Bo u męża mija okres karnacji to chociaż coś wpadnie 😅 matka złotowa.
    Jasmin1517 wrote:
    Ja już miałam miesiąc temu pobrany GBS, a reszty nie robie, mój lekarz zleca tylko raz na początku ciąży 🤷🏻‍♀️ Grupę krwi też mam tylko niepotwierdzony odpis z 1 ciąży, prowadzący uznał, że sami sobie w szpitalu potwierdzą.

    Ja też mam niektóre badania tylko z początku ciąży. Grupę mam akurat potwierdzoną bo jak leżałam w szpitalu w tamtym roku to potrzebowali. Widocznie niektórzy lekarze tak mają 🤷 teraz mam jeszcze mocz do powtórzenia bo w wynikach wyszło białko. Ale nie jakoś dużo.
    Sreberko wrote:
    I tak mnie teraz oświeciło. Równo rok temu 25.07 czekałam na szpitalnym łóżku ze łzami na usunięcie ciąży pozamacicznej. Wydawało mi się wtedy, że świat się skończył, że już nie będzie mi dane znowu zostać mamą. A dzisiaj jestem o krok od przytulenia mojego Skarba ☺️ czuję niesamowitą wdzięczność i radość.

    Współczuje, że musiałaś przez to przechodzić💔. Zobacz jak już jesteś daleko i jak malutka jest już duża. Chwila moment i będziecie razem. ❤️ Masz w sobie piękne uczucia mimo towarzyszącego Ci strachu.
    Bbbuuu wrote:
    Mi jest szczerze, aż wstyd teraz dzwonić do znajomych i tłumaczyć gdzie jest mój mąż i dlaczego jestem sama. Rozumiem gdyby to była nagła choroba kogoś z rodziny albo pogrzeb, że jedzie i zaraz wraca albo wyjazd służbowy który był od dawien dawna planowany i musi odwalić swoje zawodowo.

    Mały urodzi się przy pomocy ivf i przeszliśmy trochę swoje. Jego rodzina o tym nic nie wie, bo to są bardzo konserwatywni katole i po prostu nie chciałabym żeby ktoś kiedyś traktował moje dziecko inaczej. Więc zdaje sobie sprawę, że pewnie bardziej do tego mogę podchodzić emocjonalnie niż osobą której udało sie bez problemu. Nawet nie chce mi się gadać z moim mężem i słuchać jego „mądrości”, że przy pierwszej ciąży dziecko częściej rodzi się po terminie niż przed.

    Bbbuuu przeszliście z mężem ciężką drogę po swoje marzenie❤️. I na pewno nie jest Ci teraz łatwo. Ale w 100% zgadzam się z Dysia08. Spróbuj się od tego jakoś oderwać i cieszyć się czasem tylko dla siebie. My jesteśmy z Tobą ❤️ i przytulamy Cię jak najmocniej potrafimy.

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 5011 2731

    Wysłany: 25 lipca, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Mi jest szczerze, aż wstyd teraz dzwonić do znajomych i tłumaczyć gdzie jest mój mąż i dlaczego jestem sama. Rozumiem gdyby to była nagła choroba kogoś z rodziny albo pogrzeb, że jedzie i zaraz wraca albo wyjazd służbowy który był od dawien dawna planowany i musi odwalić swoje zawodowo.

    Mały urodzi się przy pomocy ivf i przeszliśmy trochę swoje. Jego rodzina o tym nic nie wie, bo to są bardzo konserwatywni katole i po prostu nie chciałabym żeby ktoś kiedyś traktował moje dziecko inaczej. Więc zdaje sobie sprawę, że pewnie bardziej do tego mogę podchodzić emocjonalnie niż osobą której udało sie bez problemu. Nawet nie chce mi się gadać z moim mężem i słuchać jego „mądrości”, że przy pierwszej ciąży dziecko częściej rodzi się po terminie niż przed.

    Ja Cię doskonale rozumiem, bo ja też na swoją pierwszą ciążę z ivf chuchalam i dmuchalam. I samo bycie rodzicem z taka historia starań jest obciążające i trudniejsze niż "zwykle" rodzicielstwo. Strach o długo wyczekane dziecko jest paraliżujący. Ale tak jak ktoś tu już napisała, wstyd to kraść. Nie bój się prosić o pomoc. A z mężem usiądziesz i porozmawiasz jak nadarzy się okazja.

    Bbbuuu lubi tę wiadomość

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508277452.png
  • Bbbuuu Ekspertka
    Postów: 194 318

    Wysłany: 25 lipca, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja mam do was pytanie szczególnie do tych co już rodziły. Jak u was z naciskiem na pęcherz? Czuje, że dziecko jest coraz niżej i dzisiaj musiałam zmieniać 3 razy bieliznę. Przy jakiejkolwiek aktywności fizycznej minimalnej zaraz mam mokre majtki. Chyba to nie mocz, ale pewności nie mam, bo nie czuję intensywnego zapachu. Czy wy też tak miałyście lub macie? Mi się to zrobiło z 2 dni temu.

    Ona: 29l AMH: 5,9
    endometrioza III lub IV stopień, jajowody drożne
    On: 29l
    morfologia 2% plemników, bardzo duża ilość

    Starania od 02.2023
    05, 06, 07. 2024: 3x IUI
    09. 2024:start stymulacji
    26.09 punkcja
    24 dojrzałych
    17 zapłodnionych
    3 doba 12 zarodków
    5 doba 3 ❄️ 4 jeszcze do obserwacji
    6 doba zostały ostatecznie 3 ❄️
    11.2024: przygotowania do transferu
    29.11- tranfer zarodka 4AB
    6.12- najpiękniejszy prezent na mikołajki, beta 206 8dpt
    9.12- beta 1008

    preg.png[/url]
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 270 222

    Wysłany: 25 lipca, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Dziewczyny, ja mam do was pytanie szczególnie do tych co już rodziły. Jak u was z naciskiem na pęcherz? Czuje, że dziecko jest coraz niżej i dzisiaj musiałam zmieniać 3 razy bieliznę. Przy jakiejkolwiek aktywności fizycznej minimalnej zaraz mam mokre majtki. Chyba to nie mocz, ale pewności nie mam, bo nie czuję intensywnego zapachu. Czy wy też tak miałyście lub macie? Mi się to zrobiło z 2 dni temu.

    Ja tak mam od wczoraj, no nawet kaszlnąć już nie można, nawet jak jestem po toalecie :/. W pierwszej ciąży też tak miałam i oczywiście niby się cofnęło - wiesz, kichanie czy kaszlenie bez problemu, ale na trampoliny z córką nigdy nie byłam w stanie pójść… 🫣😅

    Zawsze możesz kupić sobie wkładki na wykrywanie wód płodowych, jeżeli się o to martwisz. Tylko zamów przez neta bo ja w superpharmie płaciłam krocie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 23:18

    2019🩷
    2025🩵
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 5011 2731

    Wysłany: 25 lipca, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Dziewczyny, ja mam do was pytanie szczególnie do tych co już rodziły. Jak u was z naciskiem na pęcherz? Czuje, że dziecko jest coraz niżej i dzisiaj musiałam zmieniać 3 razy bieliznę. Przy jakiejkolwiek aktywności fizycznej minimalnej zaraz mam mokre majtki. Chyba to nie mocz, ale pewności nie mam, bo nie czuję intensywnego zapachu. Czy wy też tak miałyście lub macie? Mi się to zrobiło z 2 dni temu.

    Nie miałam tak. Może osłabione mięśnie dna miednicy? Polecalabym wybrać się do urofizjo. Myślę, że sączące się wody sacza się stale, nie tylko przy wysiłku.. Ale wkładki nazywają się Saguella. 5 lat temu były prawie niemożliwe do zdobycia,.nie wiem jak jest teraz.

    Ja z kolei umówiłam się do urofizjo na poniedziałek bo podejrzewam rozejście spojenia łonowego. Bolą mnie pachwiny i właśnie łono przy chodzeniu, wstawaniu. Ciekawe co się okaże...Ja i tak mam CC, no ale więcej przygód już mi nie potrzeba...

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508277452.png
  • Bbbuuu Ekspertka
    Postów: 194 318

    Wysłany: 25 lipca, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Nie miałam tak. Może osłabione mięśnie dna miednicy? Polecalabym wybrać się do urofizjo. Myślę, że sączące się wody sacza się stale, nie tylko przy wysiłku.. Ale wkładki nazywają się Saguella. 5 lat temu były prawie niemożliwe do zdobycia,.nie wiem jak jest teraz.

    Ja z kolei umówiłam się do urofizjo na poniedziałek bo podejrzewam rozejście spojenia łonowego. Bolą mnie pachwiny i właśnie łono przy chodzeniu, wstawaniu. Ciekawe co się okaże...Ja i tak mam CC, no ale więcej przygód już mi nie potrzeba...
    Byłam u urofizjo ponad 2 tyg temu i powiedział, że wszystko jest tam w jak najlepszym porządku. Jedynie dostałam zalecenie masowanie krocza i tyle.
    Kurcze chyba jutro się przejadę na izbę przyjęć, bo skurcze mam coraz bardziej bolesne pomimo magnezu. Jak leze i nic nie robię to jest ok. Teraz po prysznicu przy balsamowaniu ciała znowu poleciało, więc wysiłek fizyczny minimalny.

    Ona: 29l AMH: 5,9
    endometrioza III lub IV stopień, jajowody drożne
    On: 29l
    morfologia 2% plemników, bardzo duża ilość

    Starania od 02.2023
    05, 06, 07. 2024: 3x IUI
    09. 2024:start stymulacji
    26.09 punkcja
    24 dojrzałych
    17 zapłodnionych
    3 doba 12 zarodków
    5 doba 3 ❄️ 4 jeszcze do obserwacji
    6 doba zostały ostatecznie 3 ❄️
    11.2024: przygotowania do transferu
    29.11- tranfer zarodka 4AB
    6.12- najpiękniejszy prezent na mikołajki, beta 206 8dpt
    9.12- beta 1008

    preg.png[/url]
  • KaFka Ekspertka
    Postów: 150 102

    Wysłany: 26 lipca, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ma Cię to uspokoić to pewnie, że pojedź. Lepiej raz za dużo niż raz za mało. Nie wiem czy ja nie mam czegoś podobnego. U mnie jest tak, że nawet jak siedzę i nic nie robię to czuję ciepłeko i robi się mokro, że bieliznę i spodnie trzeba zmieniać. Jak chodziłam na szkołę rodzenia w maju i czerwcu to wkładkę zakładałam. Gadałam z moją położna to niby to normalne, że wydzieliny jest więcej. W samochodzie fotel był pobrudzony na biało 😓 kanapa w salonie też 😩😅 Sama się niedawno zastanawiam czy to przypadkiem nie mocz lub wody, ale tak jak mówisz nie czuć tego zapachu. A wód na każdym badaniu jest normalna ilość więc jestem spkojna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca, 00:34

    Dysia08 lubi tę wiadomość

  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2905 4120

    Wysłany: 26 lipca, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Dziewczyny, ja mam do was pytanie szczególnie do tych co już rodziły. Jak u was z naciskiem na pęcherz? Czuje, że dziecko jest coraz niżej i dzisiaj musiałam zmieniać 3 razy bieliznę. Przy jakiejkolwiek aktywności fizycznej minimalnej zaraz mam mokre majtki. Chyba to nie mocz, ale pewności nie mam, bo nie czuję intensywnego zapachu. Czy wy też tak miałyście lub macie? Mi się to zrobiło z 2 dni temu.

    Miałam tak. I też panikowałam czy to nie wody ale nie. To był mocz. U mnie ewidentnie był to nacisk główki na pęcherz 🙂 Jak masz obawy to w aptece są testy do wykrywania wód płodowych lub możesz też sprawdzić papierkami lakmusowymi.

    Bbbuuu lubi tę wiadomość

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    age.png
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 412 429

    Wysłany: 26 lipca, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od połowy ciąży pracuję u fizjo nad popuszczaniem moczu i raczej to bardzo dobrze czuć, skąd i co poleciało, szczególnie przy kichaniu czy kaszlu, czyli pod ciśnieniem. Przezroczystą wydzielinę też mam, ale z różną częstotliwością, ilością, bez związku z wysiłkiem.

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    preg.png
  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 167 142

    Wysłany: 26 lipca, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaFka wrote:
    Jak ma Cię to uspokoić to pewnie, że pojedź. Lepiej raz za dużo niż raz za mało. Nie wiem czy ja nie mam czegoś podobnego. U mnie jest tak, że nawet jak siedzę i nic nie robię to czuję ciepłeko i robi się mokro, że bieliznę i spodnie trzeba zmieniać. Jak chodziłam na szkołę rodzenia w maju i czerwcu to wkładkę zakładałam. Gadałam z moją położna to niby to normalne, że wydzieliny jest więcej. W samochodzie fotel był pobrudzony na biało 😓 kanapa w salonie też 😩😅 Sama się niedawno zastanawiam czy to przypadkiem nie mocz lub wody, ale tak jak mówisz nie czuć tego zapachu. A wód na każdym badaniu jest normalna ilość więc jestem spkojna.

    Ja też mam tak zwiększona ilość wydzieliny i miałam tak w każdej ciąży. Nie są to wody ,bo badałam tymi papierkami i nie jest to mocz. Im bliżej finału i skraca się szyjka tym w ogóle tej wydzieliny jest więcej mam wrażenie. I też mam syndrom ślimaka i zostawiam ślad po sobie . Najgorzej jak mam sukienkę i np bawełniane majtki tylko
    Bbbuuu-Myślę,że wizyta na izbie albo kupno tych papierków i sprawdzenie tej wydzieliny powinny się uspokoić i rozwiązać problem. Jak się dziś czujesz ?

    KaFka lubi tę wiadomość

  • Sreberko Autorytet
    Postów: 528 1264

    Wysłany: 26 lipca, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam dokładnie tak samo. Majtki przemoczone. Jak jest gorąco to krocze całe spocone, a oprócz tego bardzo dużo śluzu przezroczystego. Wróciłam do wkładek higienicznych, bo oszaleć idzie. Chociaż nietrzymanie moczu też mi się zdarzy. Ogólnie bardzo dużo sikam. W nocy wstaję 5-7x do toalety.

    👱 35 🧑36
    2017 A 🩷🤱 39+2
    2018 Z 🩷🤱34+2

    07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
    11.2024 biochem 💔

    17.12.2024 🫄

    Witaj córeczko
    26.07.2025 M 🩷 35+1
  • KaFka Ekspertka
    Postów: 150 102

    Wysłany: 26 lipca, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dysia08 wrote:
    Ja też mam tak zwiększona ilość wydzieliny i miałam tak w każdej ciąży. Nie są to wody ,bo badałam tymi papierkami i nie jest to mocz. Im bliżej finału i skraca się szyjka tym w ogóle tej wydzieliny jest więcej mam wrażenie. I też mam syndrom ślimaka i zostawiam ślad po sobie . Najgorzej jak mam sukienkę i np bawełniane majtki tylko
    Bbbuuu-Myślę,że wizyta na izbie albo kupno tych papierków i sprawdzenie tej wydzieliny powinny się uspokoić i rozwiązać problem. Jak się dziś czujesz ?

    Syndrom ślimaka 😆 dobre określenie 👍

  • KaFka Ekspertka
    Postów: 150 102

    Wysłany: 26 lipca, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sreberko wrote:
    Mam dokładnie tak samo. Majtki przemoczone. Jak jest gorąco to krocze całe spocone, a oprócz tego bardzo dużo śluzu przezroczystego. Wróciłam do wkładek higienicznych, bo oszaleć idzie. Chociaż nietrzymanie moczu też mi się zdarzy. Ogólnie bardzo dużo sikam. W nocy wstaję 5-7x do toalety.

    To ja problemów z częstym sikaniem nie mam. Czasem mały pęcherz ucisnie i mam wrażenie, że cały czas chce mi się do toalety, ale to sporadycznie. A w nocy siku bardzo rzadko mnie wybudza. Może przez całą ciążę z 10 razy wstawałam do łazienki. Współczuję tego wstawania. Za to mnie w nocy budzi drętwiejąca ręką lub ślinotok 🤤 i jak muszę przekręcić się na drugi bok 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca, 11:09

  • aglo Autorytet
    Postów: 1586 3530

    Wysłany: 26 lipca, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) ja siedzę na wrześniowym wątku ale to już pewne że urodzę w sierpniu, na 19.08 umówiona cesarka jeśli nic nie wydarzy się przed. Podczytuję was i cieszę się że mam takie same objawy - trochę mnie uspokoiłyscie. Mam na koncie prom w poprzedniej ciąży i troche schizuje że to wody się sączą.. mam parcie na pęcherz okropne i jak idę to tak parę kropel tylko. Ale znowu nie miałam tego plum które miałam wtedy.. dlatego staram się wierzyć że to jednak wydzielina albo mocz 🙏

    Do tego wczoraj kawałek czopa mi wypadł. Ewidentnie z brązową krwią. Sreberko widzę że tobie też coś tam już się dzieje, jesteś prawie wiekiem ciążowym jak ja- obyśmy jeszcze trochę w dwupaku wytrwały 😘
    U mnie też brzuch na górze miękki i zdecydowanie czuję więcej miejsca przy żebrach także wygląda że dziecko też mi zeszło już nisko

    Dysia08 lubi tę wiadomość

    34l. 👧 36l.👦
    2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
    2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc

    25.11.2024 OM
    20.12.2024 ⏸️
    07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
    28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
    17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
    18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
    25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
    18.03.2025 16+1 181g 🐻
    15.04.2025 20+1 385g 🐨
    13.05.2025 24+1 713g 🦊
    10.06.2025 28+1 1280g 🐼
    01.07.2025 31+1 1853g 🐶
    22.07.2025 34+1 2650g 🦁
    12.08.2025 37+1 3162g 🐯
    13.08.2025 37+2 2790g i 51cm 🩵
    age.png
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 270 222

    Wysłany: 26 lipca, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z papierkami lakmusowymi w domu bym uważała. Ja mam ph moczu w ciąży 7 i ph wód to też coś w okolicach 7, zdecydowanie lepsze do tego są te wkładki bo one jakieś białko specyficzne dla wód wykrywają.

    2019🩷
    2025🩵
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 5011 2731

    Wysłany: 26 lipca, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wracając do tematu szczepień, nie wiem czy jesteście na FB na grupie "Szczepienia rozwiewamy wątpliwości". Tam się wypowiadają lekarze. Ja córkę szczepilam 6w1, ale widze właśnie i jestem w sumie w szoku, że główną moderatorka napisała, że szczepiła dziecko szczepionkami NFZ, bo może mają większą odczynowosc, ale postać krztuśca daje lepszą odporność. Jest tam wrzucone też porównanie szczepionek. Myślę, że tym razem się zdecyduje jednak na nfz. Tutaj jest ten post:

    https://www.facebook.com/story.php?story_fbid=24587291747532885&id=1762166743805376

    ReginaPhalange lubi tę wiadomość

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508277452.png
‹‹ 377 378 379 380 381 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ