🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
Sreberko wrote:I tak mnie teraz oświeciło. Równo rok temu 25.07 czekałam na szpitalnym łóżku ze łzami na usunięcie ciąży pozamacicznej. Wydawało mi się wtedy, że świat się skończył, że już nie będzie mi dane znowu zostać mamą. A dzisiaj jestem o krok od przytulenia mojego Skarba ☺️ czuję niesamowitą wdzięczność i radość.
Bbbuuu lubi tę wiadomość
-
Bbbuuu wrote:Mi jest szczerze, aż wstyd teraz dzwonić do znajomych i tłumaczyć gdzie jest mój mąż i dlaczego jestem sama. Rozumiem gdyby to była nagła choroba kogoś z rodziny albo pogrzeb, że jedzie i zaraz wraca albo wyjazd służbowy który był od dawien dawna planowany i musi odwalić swoje zawodowo.
Mały urodzi się przy pomocy ivf i przeszliśmy trochę swoje. Jego rodzina o tym nic nie wie, bo to są bardzo konserwatywni katole i po prostu nie chciałabym żeby ktoś kiedyś traktował moje dziecko inaczej. Więc zdaje sobie sprawę, że pewnie bardziej do tego mogę podchodzić emocjonalnie niż osobą której udało sie bez problemu. Nawet nie chce mi się gadać z moim mężem i słuchać jego „mądrości”, że przy pierwszej ciąży dziecko częściej rodzi się po terminie niż przed.Bbbuuu lubi tę wiadomość
-
Sreberko wrote:I tak mnie teraz oświeciło. Równo rok temu 25.07 czekałam na szpitalnym łóżku ze łzami na usunięcie ciąży pozamacicznej. Wydawało mi się wtedy, że świat się skończył, że już nie będzie mi dane znowu zostać mamą. A dzisiaj jestem o krok od przytulenia mojego Skarba ☺️ czuję niesamowitą wdzięczność i radość.
🥰Bbbuuu lubi tę wiadomość
2019🩷
2025🩵 -
ReginaPhalange wrote:🥰
Jeszcze musimy się nasłuchać głupich rad w tych sprawach.KaFka, Sreberko lubią tę wiadomość
Ona: 29l AMH: 5,9
endometrioza III lub IV stopień, jajowody drożne
On: 29l
morfologia 2% plemników, bardzo duża ilość
Starania od 02.2023
05, 06, 07. 2024: 3x IUI
09. 2024:start stymulacji
26.09 punkcja
24 dojrzałych
17 zapłodnionych
3 doba 12 zarodków
5 doba 3 ❄️ 4 jeszcze do obserwacji
6 doba zostały ostatecznie 3 ❄️
11.2024: przygotowania do transferu
29.11- tranfer zarodka 4AB
6.12- najpiękniejszy prezent na mikołajki, beta 206 8dpt
9.12- beta 1008
[/url]
-
Sreberko wrote:Czyli w każdej chwili możemy się spodziewać malucha na świecie ☺️
W sumie to tak 🙂 ale niech siedzi co najmniej do 1.08. Bo u męża mija okres karnacji to chociaż coś wpadnie 😅 matka złotowa.
Jasmin1517 wrote:Ja już miałam miesiąc temu pobrany GBS, a reszty nie robie, mój lekarz zleca tylko raz na początku ciąży 🤷🏻♀️ Grupę krwi też mam tylko niepotwierdzony odpis z 1 ciąży, prowadzący uznał, że sami sobie w szpitalu potwierdzą.
Ja też mam niektóre badania tylko z początku ciąży. Grupę mam akurat potwierdzoną bo jak leżałam w szpitalu w tamtym roku to potrzebowali. Widocznie niektórzy lekarze tak mają 🤷 teraz mam jeszcze mocz do powtórzenia bo w wynikach wyszło białko. Ale nie jakoś dużo.
Sreberko wrote:I tak mnie teraz oświeciło. Równo rok temu 25.07 czekałam na szpitalnym łóżku ze łzami na usunięcie ciąży pozamacicznej. Wydawało mi się wtedy, że świat się skończył, że już nie będzie mi dane znowu zostać mamą. A dzisiaj jestem o krok od przytulenia mojego Skarba ☺️ czuję niesamowitą wdzięczność i radość.
Współczuje, że musiałaś przez to przechodzić💔. Zobacz jak już jesteś daleko i jak malutka jest już duża. Chwila moment i będziecie razem. ❤️ Masz w sobie piękne uczucia mimo towarzyszącego Ci strachu.
Bbbuuu wrote:Mi jest szczerze, aż wstyd teraz dzwonić do znajomych i tłumaczyć gdzie jest mój mąż i dlaczego jestem sama. Rozumiem gdyby to była nagła choroba kogoś z rodziny albo pogrzeb, że jedzie i zaraz wraca albo wyjazd służbowy który był od dawien dawna planowany i musi odwalić swoje zawodowo.
Mały urodzi się przy pomocy ivf i przeszliśmy trochę swoje. Jego rodzina o tym nic nie wie, bo to są bardzo konserwatywni katole i po prostu nie chciałabym żeby ktoś kiedyś traktował moje dziecko inaczej. Więc zdaje sobie sprawę, że pewnie bardziej do tego mogę podchodzić emocjonalnie niż osobą której udało sie bez problemu. Nawet nie chce mi się gadać z moim mężem i słuchać jego „mądrości”, że przy pierwszej ciąży dziecko częściej rodzi się po terminie niż przed.
Bbbuuu przeszliście z mężem ciężką drogę po swoje marzenie❤️. I na pewno nie jest Ci teraz łatwo. Ale w 100% zgadzam się z Dysia08. Spróbuj się od tego jakoś oderwać i cieszyć się czasem tylko dla siebie. My jesteśmy z Tobą ❤️ i przytulamy Cię jak najmocniej potrafimy. -
Bbbuuu wrote:Mi jest szczerze, aż wstyd teraz dzwonić do znajomych i tłumaczyć gdzie jest mój mąż i dlaczego jestem sama. Rozumiem gdyby to była nagła choroba kogoś z rodziny albo pogrzeb, że jedzie i zaraz wraca albo wyjazd służbowy który był od dawien dawna planowany i musi odwalić swoje zawodowo.
Mały urodzi się przy pomocy ivf i przeszliśmy trochę swoje. Jego rodzina o tym nic nie wie, bo to są bardzo konserwatywni katole i po prostu nie chciałabym żeby ktoś kiedyś traktował moje dziecko inaczej. Więc zdaje sobie sprawę, że pewnie bardziej do tego mogę podchodzić emocjonalnie niż osobą której udało sie bez problemu. Nawet nie chce mi się gadać z moim mężem i słuchać jego „mądrości”, że przy pierwszej ciąży dziecko częściej rodzi się po terminie niż przed.
Ja Cię doskonale rozumiem, bo ja też na swoją pierwszą ciążę z ivf chuchalam i dmuchalam. I samo bycie rodzicem z taka historia starań jest obciążające i trudniejsze niż "zwykle" rodzicielstwo. Strach o długo wyczekane dziecko jest paraliżujący. Ale tak jak ktoś tu już napisała, wstyd to kraść. Nie bój się prosić o pomoc. A z mężem usiądziesz i porozmawiasz jak nadarzy się okazja.Bbbuuu lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.
-
Dziewczyny, ja mam do was pytanie szczególnie do tych co już rodziły. Jak u was z naciskiem na pęcherz? Czuje, że dziecko jest coraz niżej i dzisiaj musiałam zmieniać 3 razy bieliznę. Przy jakiejkolwiek aktywności fizycznej minimalnej zaraz mam mokre majtki. Chyba to nie mocz, ale pewności nie mam, bo nie czuję intensywnego zapachu. Czy wy też tak miałyście lub macie? Mi się to zrobiło z 2 dni temu.Ona: 29l AMH: 5,9
endometrioza III lub IV stopień, jajowody drożne
On: 29l
morfologia 2% plemników, bardzo duża ilość
Starania od 02.2023
05, 06, 07. 2024: 3x IUI
09. 2024:start stymulacji
26.09 punkcja
24 dojrzałych
17 zapłodnionych
3 doba 12 zarodków
5 doba 3 ❄️ 4 jeszcze do obserwacji
6 doba zostały ostatecznie 3 ❄️
11.2024: przygotowania do transferu
29.11- tranfer zarodka 4AB
6.12- najpiękniejszy prezent na mikołajki, beta 206 8dpt
9.12- beta 1008
[/url]
-
Bbbuuu wrote:Dziewczyny, ja mam do was pytanie szczególnie do tych co już rodziły. Jak u was z naciskiem na pęcherz? Czuje, że dziecko jest coraz niżej i dzisiaj musiałam zmieniać 3 razy bieliznę. Przy jakiejkolwiek aktywności fizycznej minimalnej zaraz mam mokre majtki. Chyba to nie mocz, ale pewności nie mam, bo nie czuję intensywnego zapachu. Czy wy też tak miałyście lub macie? Mi się to zrobiło z 2 dni temu.
Ja tak mam od wczoraj, no nawet kaszlnąć już nie można, nawet jak jestem po toalecie. W pierwszej ciąży też tak miałam i oczywiście niby się cofnęło - wiesz, kichanie czy kaszlenie bez problemu, ale na trampoliny z córką nigdy nie byłam w stanie pójść… 🫣😅
Zawsze możesz kupić sobie wkładki na wykrywanie wód płodowych, jeżeli się o to martwisz. Tylko zamów przez neta bo ja w superpharmie płaciłam krocieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 23:18
2019🩷
2025🩵 -
Bbbuuu wrote:Dziewczyny, ja mam do was pytanie szczególnie do tych co już rodziły. Jak u was z naciskiem na pęcherz? Czuje, że dziecko jest coraz niżej i dzisiaj musiałam zmieniać 3 razy bieliznę. Przy jakiejkolwiek aktywności fizycznej minimalnej zaraz mam mokre majtki. Chyba to nie mocz, ale pewności nie mam, bo nie czuję intensywnego zapachu. Czy wy też tak miałyście lub macie? Mi się to zrobiło z 2 dni temu.
Nie miałam tak. Może osłabione mięśnie dna miednicy? Polecalabym wybrać się do urofizjo. Myślę, że sączące się wody sacza się stale, nie tylko przy wysiłku.. Ale wkładki nazywają się Saguella. 5 lat temu były prawie niemożliwe do zdobycia,.nie wiem jak jest teraz.
Ja z kolei umówiłam się do urofizjo na poniedziałek bo podejrzewam rozejście spojenia łonowego. Bolą mnie pachwiny i właśnie łono przy chodzeniu, wstawaniu. Ciekawe co się okaże...Ja i tak mam CC, no ale więcej przygód już mi nie potrzeba...3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.
-
Anuśla wrote:Nie miałam tak. Może osłabione mięśnie dna miednicy? Polecalabym wybrać się do urofizjo. Myślę, że sączące się wody sacza się stale, nie tylko przy wysiłku.. Ale wkładki nazywają się Saguella. 5 lat temu były prawie niemożliwe do zdobycia,.nie wiem jak jest teraz.
Ja z kolei umówiłam się do urofizjo na poniedziałek bo podejrzewam rozejście spojenia łonowego. Bolą mnie pachwiny i właśnie łono przy chodzeniu, wstawaniu. Ciekawe co się okaże...Ja i tak mam CC, no ale więcej przygód już mi nie potrzeba...
Kurcze chyba jutro się przejadę na izbę przyjęć, bo skurcze mam coraz bardziej bolesne pomimo magnezu. Jak leze i nic nie robię to jest ok. Teraz po prysznicu przy balsamowaniu ciała znowu poleciało, więc wysiłek fizyczny minimalny.Ona: 29l AMH: 5,9
endometrioza III lub IV stopień, jajowody drożne
On: 29l
morfologia 2% plemników, bardzo duża ilość
Starania od 02.2023
05, 06, 07. 2024: 3x IUI
09. 2024:start stymulacji
26.09 punkcja
24 dojrzałych
17 zapłodnionych
3 doba 12 zarodków
5 doba 3 ❄️ 4 jeszcze do obserwacji
6 doba zostały ostatecznie 3 ❄️
11.2024: przygotowania do transferu
29.11- tranfer zarodka 4AB
6.12- najpiękniejszy prezent na mikołajki, beta 206 8dpt
9.12- beta 1008
[/url]
-
Jak ma Cię to uspokoić to pewnie, że pojedź. Lepiej raz za dużo niż raz za mało. Nie wiem czy ja nie mam czegoś podobnego. U mnie jest tak, że nawet jak siedzę i nic nie robię to czuję ciepłeko i robi się mokro, że bieliznę i spodnie trzeba zmieniać. Jak chodziłam na szkołę rodzenia w maju i czerwcu to wkładkę zakładałam. Gadałam z moją położna to niby to normalne, że wydzieliny jest więcej. W samochodzie fotel był pobrudzony na biało 😓 kanapa w salonie też 😩😅 Sama się niedawno zastanawiam czy to przypadkiem nie mocz lub wody, ale tak jak mówisz nie czuć tego zapachu. A wód na każdym badaniu jest normalna ilość więc jestem spkojna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca, 00:34
Dysia08 lubi tę wiadomość
-
Bbbuuu wrote:Dziewczyny, ja mam do was pytanie szczególnie do tych co już rodziły. Jak u was z naciskiem na pęcherz? Czuje, że dziecko jest coraz niżej i dzisiaj musiałam zmieniać 3 razy bieliznę. Przy jakiejkolwiek aktywności fizycznej minimalnej zaraz mam mokre majtki. Chyba to nie mocz, ale pewności nie mam, bo nie czuję intensywnego zapachu. Czy wy też tak miałyście lub macie? Mi się to zrobiło z 2 dni temu.
Miałam tak. I też panikowałam czy to nie wody ale nie. To był mocz. U mnie ewidentnie był to nacisk główki na pęcherz 🙂 Jak masz obawy to w aptece są testy do wykrywania wód płodowych lub możesz też sprawdzić papierkami lakmusowymi.Bbbuuu lubi tę wiadomość
-
Od połowy ciąży pracuję u fizjo nad popuszczaniem moczu i raczej to bardzo dobrze czuć, skąd i co poleciało, szczególnie przy kichaniu czy kaszlu, czyli pod ciśnieniem. Przezroczystą wydzielinę też mam, ale z różną częstotliwością, ilością, bez związku z wysiłkiem.Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️
-
KaFka wrote:Jak ma Cię to uspokoić to pewnie, że pojedź. Lepiej raz za dużo niż raz za mało. Nie wiem czy ja nie mam czegoś podobnego. U mnie jest tak, że nawet jak siedzę i nic nie robię to czuję ciepłeko i robi się mokro, że bieliznę i spodnie trzeba zmieniać. Jak chodziłam na szkołę rodzenia w maju i czerwcu to wkładkę zakładałam. Gadałam z moją położna to niby to normalne, że wydzieliny jest więcej. W samochodzie fotel był pobrudzony na biało 😓 kanapa w salonie też 😩😅 Sama się niedawno zastanawiam czy to przypadkiem nie mocz lub wody, ale tak jak mówisz nie czuć tego zapachu. A wód na każdym badaniu jest normalna ilość więc jestem spkojna.
Ja też mam tak zwiększona ilość wydzieliny i miałam tak w każdej ciąży. Nie są to wody ,bo badałam tymi papierkami i nie jest to mocz. Im bliżej finału i skraca się szyjka tym w ogóle tej wydzieliny jest więcej mam wrażenie. I też mam syndrom ślimaka i zostawiam ślad po sobie . Najgorzej jak mam sukienkę i np bawełniane majtki tylko
Bbbuuu-Myślę,że wizyta na izbie albo kupno tych papierków i sprawdzenie tej wydzieliny powinny się uspokoić i rozwiązać problem. Jak się dziś czujesz ?KaFka lubi tę wiadomość
-
Mam dokładnie tak samo. Majtki przemoczone. Jak jest gorąco to krocze całe spocone, a oprócz tego bardzo dużo śluzu przezroczystego. Wróciłam do wkładek higienicznych, bo oszaleć idzie. Chociaż nietrzymanie moczu też mi się zdarzy. Ogólnie bardzo dużo sikam. W nocy wstaję 5-7x do toalety.👱 35 🧑36
2017 A 🩷🤱 39+2
2018 Z 🩷🤱34+2
07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
11.2024 biochem 💔
17.12.2024 🫄
Witaj córeczko
26.07.2025 M 🩷 35+1 -
Dysia08 wrote:Ja też mam tak zwiększona ilość wydzieliny i miałam tak w każdej ciąży. Nie są to wody ,bo badałam tymi papierkami i nie jest to mocz. Im bliżej finału i skraca się szyjka tym w ogóle tej wydzieliny jest więcej mam wrażenie. I też mam syndrom ślimaka i zostawiam ślad po sobie . Najgorzej jak mam sukienkę i np bawełniane majtki tylko
Bbbuuu-Myślę,że wizyta na izbie albo kupno tych papierków i sprawdzenie tej wydzieliny powinny się uspokoić i rozwiązać problem. Jak się dziś czujesz ?
Syndrom ślimaka 😆 dobre określenie 👍 -
Sreberko wrote:Mam dokładnie tak samo. Majtki przemoczone. Jak jest gorąco to krocze całe spocone, a oprócz tego bardzo dużo śluzu przezroczystego. Wróciłam do wkładek higienicznych, bo oszaleć idzie. Chociaż nietrzymanie moczu też mi się zdarzy. Ogólnie bardzo dużo sikam. W nocy wstaję 5-7x do toalety.
To ja problemów z częstym sikaniem nie mam. Czasem mały pęcherz ucisnie i mam wrażenie, że cały czas chce mi się do toalety, ale to sporadycznie. A w nocy siku bardzo rzadko mnie wybudza. Może przez całą ciążę z 10 razy wstawałam do łazienki. Współczuję tego wstawania. Za to mnie w nocy budzi drętwiejąca ręką lub ślinotok 🤤 i jak muszę przekręcić się na drugi bok 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca, 11:09
-
Hej
ja siedzę na wrześniowym wątku ale to już pewne że urodzę w sierpniu, na 19.08 umówiona cesarka jeśli nic nie wydarzy się przed. Podczytuję was i cieszę się że mam takie same objawy - trochę mnie uspokoiłyscie. Mam na koncie prom w poprzedniej ciąży i troche schizuje że to wody się sączą.. mam parcie na pęcherz okropne i jak idę to tak parę kropel tylko. Ale znowu nie miałam tego plum które miałam wtedy.. dlatego staram się wierzyć że to jednak wydzielina albo mocz 🙏
Do tego wczoraj kawałek czopa mi wypadł. Ewidentnie z brązową krwią. Sreberko widzę że tobie też coś tam już się dzieje, jesteś prawie wiekiem ciążowym jak ja- obyśmy jeszcze trochę w dwupaku wytrwały 😘
U mnie też brzuch na górze miękki i zdecydowanie czuję więcej miejsca przy żebrach także wygląda że dziecko też mi zeszło już niskoDysia08 lubi tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
25.11.2024 OM
20.12.2024 ⏸️
07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
18.03.2025 16+1 181g 🐻
15.04.2025 20+1 385g 🐨
13.05.2025 24+1 713g 🦊
10.06.2025 28+1 1280g 🐼
01.07.2025 31+1 1853g 🐶
22.07.2025 34+1 2650g 🦁
12.08.2025 37+1 3162g 🐯
13.08.2025 37+2 2790g i 51cm 🩵
-
Dziewczyny, wracając do tematu szczepień, nie wiem czy jesteście na FB na grupie "Szczepienia rozwiewamy wątpliwości". Tam się wypowiadają lekarze. Ja córkę szczepilam 6w1, ale widze właśnie i jestem w sumie w szoku, że główną moderatorka napisała, że szczepiła dziecko szczepionkami NFZ, bo może mają większą odczynowosc, ale postać krztuśca daje lepszą odporność. Jest tam wrzucone też porównanie szczepionek. Myślę, że tym razem się zdecyduje jednak na nfz. Tutaj jest ten post:
https://www.facebook.com/story.php?story_fbid=24587291747532885&id=1762166743805376
ReginaPhalange lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.