❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Agi83 wrote:Wg mojej Pani gin to jest efekt transferow, zabiegow itp. Troche te szyjki juz przeszly u mnie bylo tego mnostwo. Chociaz ostatnio mi mowila ze jak sie uda wytrzymac do 26tc to bedzie krazek. Wiec odliczamy 😊🤞
Dr mówiła Ci, że jak do 26 tc będzie w miarę ta długość się trzymać to potem tak czy siak peesar? Dobrze zrozumiałam? Widziałam, że niektóre dziewczyny juz od 20 tygodnia miały.2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Leksi wrote:Hej dziewczyny,
Super wyglądacie - ja już też powoli nie mieszę sie w kurtki, a o zapięciu dżinsów mogę pomarzyć.
Dawno nie pisałam, bo pochłonęła mnie opieka nad starszą córka, która jest takim typowym wymagającym dzieckiem, które nawet matce spokojnie obiadu nie da zrobić.
U nas wszystko okej, rośnie dziewczyna - prawdopodobnie Kalina, chociaż mąż protestuje troche
Jednak zaczęły mnie niepokoić drętwienia, szczególnie prawej ręki tak od kciuka do środkowego palca i coraz częściej pojawiające się mroczki przed oczami. Czy któraś może ma coś podobnego? No i przy takim wymagającym dziecku jestem tak po ludzku zmęczona. Ah gdzie te czasy pierwszej ciąży, gdy się leżało.
A w obecnej ciąży w szczególności po połówkowych jestem pewniejsza siebie i zdecydowanie mam zupełnie inne podejście.
Pierwszy semestr był ciężki, ale odzyskałam wreszcie siły do działania i odżyłam. Moja starsza wraz z wiekiem starej się coraz bardziej samodzielna i ja mogę więcej teraz odpocząć przynajmniej fizycznie 😄 -
Ja mialam w poprzedniej ciazy szew w 25tc. W 24tc szyjka 26 wiec na granicy bo do 25 jest ok. Jadac na ip okazalo sie ze 1cm rozwarcia. Wiec byl szew. Pani dr pracuje w szpitalu trudnych przypadkow wiec jest wyczulona na wszystkie odchyly od normy. Byly dziewczyny ktorym wlasnie zakladali szew w 26tc ale rowniez takie ktore byly we wczesniejszej ciazy nie pamietam juz czy 22tc? Wiem ze tez "po przejsciach" z szyjka. Zalecenie mialam lezec i tylko lezec wiec od 27tyg juz do konca lezalam plackiem. Robilam wywiad z wszystkimi dr pytajac o zalecenia i wszyscy iprocz jednej lekarki powiedzieli ze lezec. Jedna stwierdzila ze nie zyjemy w średniowieczu i ze po to zakladaja zeby normslnie funkcjonowac. Kolezanka wlasnie z tej wczesniejszej ciazy w pozniejszym czasie na ten szew miala zalozony rowniez krazek. Wszystkie szwowe i pozniej poznane krazkowe donosily do terminu albo planowanej cc albo sn. Teraz, juz od samego poczatku pyt ddr o ten szew, mowi ze jesli mloda urodzila sie wg planu to nie ma potrzeby zakladania prewencyjnie, bedziemy obserwowac ale mam prowadzic oszczedny tryb zycia i wlasnie jesli bedzie na granicy po 26tc to bedzie krazek zakladany w gabinecie. Jak bedziesz chciala wiedziec wiecej zalecen lub jeszcze cos to zapraszam na priv
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 21:39
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Dziewczyny piękne brzuszki Mój w sumie popołudniu jest taki sam cały czas, jak się najem, a rano malusi jeszcze
Sto_krotka już odpisałam! przepraszam za opóźnienie!
Kluskaaa - sukienka z aeterie, ale w ogóle nie polecam
Agulineczka - chyba byłyśmy u tego samego lekarza U nas identyczna historia08.2021 - synek 💙
06.2024 - synek 💙 -
Agi83 wrote:Ale jestescie laseczki dziewczyny, ja przy was to babcia w dresie 😂😂😂
Bezsilna Tobie mialam wczoraj pisac ze jestes bomba chodzaca i ten kot w avatarze tak do Cb nie pasuje! W ogole to nick rowniez 😉
Haha 🤣 dzięki 😘 miło slyszec takie słowa. Ciekawe jak będzie dalej 🤪 -
Leksi wrote:Hej dziewczyny,
Super wyglądacie - ja już też powoli nie mieszę sie w kurtki, a o zapięciu dżinsów mogę pomarzyć.
Dawno nie pisałam, bo pochłonęła mnie opieka nad starszą córka, która jest takim typowym wymagającym dzieckiem, które nawet matce spokojnie obiadu nie da zrobić.
U nas wszystko okej, rośnie dziewczyna - prawdopodobnie Kalina, chociaż mąż protestuje troche
Jednak zaczęły mnie niepokoić drętwienia, szczególnie prawej ręki tak od kciuka do środkowego palca i coraz częściej pojawiające się mroczki przed oczami. Czy któraś może ma coś podobnego? No i przy takim wymagającym dziecku jestem tak po ludzku zmęczona. Ah gdzie te czasy pierwszej ciąży, gdy się leżało.
Te objawy pasują do problemów z kręgosłupem. Bez ciąży mam takie rewelacje. Polecam wizytę u dobrego fizjoterapeuty
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Cześć dziewczyny!
Przychodzę z wynikami amniopunkcji iii mamy kariotyp prawidłowy męski ❤️❤️❤️ tak więc można dopisać chłopca do załogi ❤️ aż mi lepiej, bałam się że nie podadzą wyniku a tu mi Pani przez telefon od razu powiedziała ❤️❤️❤️ teraz będę spokojnie już czekać na połówkowe 08.04Aaasti, Elleen, kluskaaa, Sto_krotka, Agi83, Kika, aganieszkam, agulineczka, Patryśka, Aleczemutek, Sylwia_i_Niki, AgnesNitt, Glenka, ❤️ Heart ❤️, Kleng, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
olkakarolka wrote:Cześć dziewczyny!
Przychodzę z wynikami amniopunkcji iii mamy kariotyp prawidłowy męski ❤️❤️❤️ tak więc można dopisać chłopca do załogi ❤️ aż mi lepiej, bałam się że nie podadzą wyniku a tu mi Pani przez telefon od razu powiedziała ❤️❤️❤️ teraz będę spokojnie już czekać na połówkowe 08.04
Cudownie !!!! Bardzo się cieszę No i fajnie, że kolejny chłopak do kolekcjiolkakarolka lubi tę wiadomość
-
Olkakarolka fantastyczna wiadomość 😍 Teraz możesz odetchnąć 😊 Synuś dopisany do listy ❤️
olkakarolka lubi tę wiadomość
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Oj jak miło, że rozpoczęłam trend ujawniania swoich brzuszków! Wszystkie są przecudowne i takie jakie powinny być (nieważne mniejszy czy większy).
Miło czytać same dobre wiadomości. Gratuluję wszystkich prawidłowych wyników i zdrowych bobasków!
Ja ostatnio popadłam w jakąś chandrę. Chodzę śnięta i wiecznie niezadowolona... Chciałabym to zrzucić na hormony, ale to chyba kwestia tego co dzieję się dookoła. Jako "empatka" zawsze wszystko odczuwałam i przeżywałam bardziej... Tak bardzo szkoda mi córeczki, która z powodu "srandemii" nie może normalnie uczestniczyć w życiu szkolnym. Szkoda tych ludzi co już ledwo wiążą koniec z końcem i tych, którzy stali się ofiarami aktualnego systemu zdrowotnego. Może za dużo myślę (to zresztą zawsze było moim problemem). Może to po prostu brak świeżego powietrza (ciężko wyjść gdy córka od rana w domu i na nauczaniu zdalnym), a może to po prostu brak kontaktu z ludźmi... Jak pomyślę, że być może będę musiała rodzić sama to aż mną trzęsie ech...
Przepraszam, że tak smęcę i psuję nastrój, ale czasem człowiek musi bo się udusi.
Pociesza mnie ten mój brzuszek, jego głaskanie i mówienie do małej. Córunia rusza się bardzo intensywnie i ostatnio najlepszą rozrywką dnia stało się obserwowanie falowania brzuszka. Bardzo chciałabym już ją poznać, ale wiem, że jest jeszcze zbyt wcześnie. Może zanim Ona przyjdzie na świat, coś zmieni się w Polsce... No wiem, "wishful thinking".
Od ok 2-3 tygodnie boli mnie już miednica po wewnętrznej stronie ud. Podobnie miałam z pierwszą córką. Oby spojenie się nie rozeszło. Muszę pomyśleć o poduszce rogalu do spaniu bo to mi pomagało w pierwszej ciąży.
Włączył mi się też tryb szykowania gniazdka połączony z wiosennymi porządkami. Wyrzucam wszystko z każdej szuflady i segreguje, porządkuje, wyrzucam zbędne rzeczy. Jakoś dziwnie mnie to odstresowuje. Najgorzej, że okna nieumyte i chyba już takie pozostaną
Kochane życzę miłego popołudnia i kolejnych samych dobrych newsów z wizyt i badań!❤️ Heart ❤️, Aaasti lubią tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Agulineczka, przepraszam za opóźnienie, jakimś cudem mi to umknęło. Naprawiłam już swoje przeoczenie 😊😘
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
A ja dziś po połówkowych i wszystko ok chłopak rośnie, serduszko wygląda zdrowo ( a to kolejna rzecz po wadach genetycznych, która powoduje podwyższoną przezierność karkową). Szyjkę mam aż 52mm. i moja lekarka się śmiała, że mogłabym 2 ciąże nią obdzielić
W ogóle oddział w którym pracuje moja gin przekształcili teraz na ginekologiczny-covidowy i ostrzegała mnie by chronić się przed zakażeniem, bo obecnie mają dużo kobietek w ciąży z ciężkim przebiegiem covidu. Jest to na tyle duży problem, że już kilka oddziałów ginekologicznych w mazowieckim przekształcili na covidowe dla ciężarnych . Także uważajcie na siebie, szczególnie w okresie świąt :*Agi83, olkakarolka, Elleen, aganieszkam, Aleczemutek, Sto_krotka, agulineczka, ❤️ Heart ❤️, Patryśka, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
❤️ Heart ❤️ wrote:Które to szpitale, może znasz nazwy?
Z warszawskich całe oddziały na Żwirki i Wigury, MSWiA, po kilka łóżek covidowych mają Karowa i któryś jeszcze. Z podwarszawskich Nowy Dwór Mazowiecki i Grodzisk albo Mińsk Mazowiecki, nie pamiętam dokładnie.
❤️ Heart ❤️ lubi tę wiadomość
-
Co tu u nas taka cisza Dziewczyny ? żadnych wizyty, taka nuda ?
BitterSweetSymphony - odnośnie Twoich rozkmin.. to i jak mocno się zastanawiam nad spotkaniem z najbliższą rodziną w święta. Nie wyobrażam sobie zniwu spędzić ich oddzielnie, ale z drugiej strony jakoś ta fala pandemii też mnie przygnębia. Już nie wiem co gorsze..
Jednak jeżdżę codziennie pociągiem, w którym przestrzegane są wszystkie ograniczenia, więc czemu miałabym nie spotkać się z rodziną w święta ?
A jak Wasze plany ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2021, 11:10
BitterSweetSymphony lubi tę wiadomość
-
An no i robiłam rozeznanie w sprawie dostawek i mogę się z wami podzielić wynikami. Najczęściej polecane to te dwie:
1) https://www.ceneo.pl/76008352
2) https://www.ceneo.pl/74157723
Macie jakieś swoje typy, albo opinie o powyższych ? -
kluskaaa wrote:An no i robiłam rozeznanie w sprawie dostawek i mogę się z wami podzielić wynikami. Najczęściej polecane to te dwie:
1) https://www.ceneo.pl/76008352
2) https://www.ceneo.pl/74157723
Macie jakieś swoje typy, albo opinie o powyższych ?
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r.