❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie laktator niestety nie zdał egzaminu. Nie wiem jaka tego była przyczyna, ale nie udawało mi się odciągać pokarmu. Jeszcze będąc w szpitalu (miałam przedłużony pobyt, więc tam dopadł mnie nawał mleczny) doradczyni laktacyjna próbowała ze mną odciągać trzema różnymi laktatorami, ale nic się nie udało. Później jeszcze mąż kupił mi właśnie ten z Canpollu, ale też nic odciągnąć i zamrozić się nie udało. Doradczyni mówiła mi wtedy, że czasem tak się zdarza i z zakupem laktatora można się wstrzymać do porodu. Zazwyczaj w szpitalach jest laktator i warto sprawdzić, czy nam się sprawdzi 😉 ale też mieć wybrany, żeby po porodzie kupić, jeśli rzeczywiście się uda.
A wracając jeszcze do laktatora z Canpollu, to swój pożyczałam już dwa razy. I obie koleżanki bardzo sobie chwaliły. ☺️Agi83 lubi tę wiadomość
-
Ja już kiedyś opowiadałam jak walczyłam o każdą kroplę mleka 😉 Agi często bywa, że o te mleko z laktatorem trzeba powalczyć, nawet tygodniami... Nie jest tak, że przyłożysz laktator i cała butelka odrazu... Bez wątpliwości podwójny ułatwia życie i zaoszczędza ogrom czasu. Zobacz może ten co polecała Ellen o ile dobrze pamiętam - neno due cenę ma niską jak na podwójne laktatory.
Mała Matylda byłam w świecie dziecka - park handlowy Targówek. Po drugiej stronie jest ogromny Smyk, polecam 😂Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Ja nastawialam sie na karmienie butla w pierwszej ciazy ale mleko swoje mialam. Pamietam przy wypisie modlilam sie zeby isc do domu bo tam mialam reczny laktator myslalam ze mi piersi wybuchna jak jeszcze te kilka godz bede w szpitalu. Ale jakos nie chcialam kp. Teraz nie jestem znowu przekonana do kp ale wiem ze moge swoje odciagnac i dlatego tak rozkminiam.
Od 7-8msc pilam codziennie herbate babydream z rosmana z koprem moze ona tez pomogla?W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi, myślę że im więcej wysiłku będziesz wkładała w odciąganie tym szybciej się zniechęcisz. Tak jak napisała Sylwia Ellen wczoraj wspomniała o laktatorze Neno Due na dwie piersi, może poszukaj opinii? Kosztuje około 300 zł, więc mniej niż inne podwójne.
Glenka ładnie napisała o kpi, moim zdaniem to najtrudniejsza forma karmienia. Ja przez kilka tygodni dokarmiałam odciąganym, stopniowo coraz mniej, ale uważam to za bardzo męczące i szczerze podziwiam kobiety, które długoterminowo karmią w ten sposób. Jeśli nie chcesz karmić piersią nie musisz tego robić, ale o ile nie masz silnej awersji do takiej wizji to może warto na początku spróbować i sprawdzić jak naprawdę byś się z tym czuła? Jeśli źle, to w każdej chwili możesz zrezygnować i podać butelkę.
Sylwia, dziękuję. Niestety dla mnie to koniec świata, bo mieszkam pod Warszawą, dokładnie po przeciwnej stronie, ale może kiedyś nadarzy się okazja.Agi83 lubi tę wiadomość
-
Sylwia_i_Niki wrote:To może na al. Krakowską będzie Ci bliżej?? Skoro tu były to tam też powinny
Dziękuję za sugestię, że też sama nie pomyślałam o sprawdzeniu innych lokalizacji tego sklepu. To już „moja” strona Warszawy. Dodatkowo tuż obok jest Castorama, a mnie czeka wyprawa do marketów budowlanych gdy je w końcu otworzą, więc idealnie się składaSylwia_i_Niki lubi tę wiadomość
-
Mąż mnie dziś zawiózł do sklepu z wózkami. On tak bardzo się tym teraz ekscytuje, że żal mi było odmówić 🙈 ale napiszę wam, że jesteśmy bardzo rozczarowani😶 większość niewygodnie się prowadziła, a te które ok, to miały małe kosze 😂 już wiem co miałyście na myśli mówiąc, że ciężko wybrać. Ja się chyba ze swoim starym wózkiem przeproszę 😀
bezsilna, Patryśka, aganieszkam lubią tę wiadomość
-
Aaasti wrote:Mąż mnie dziś zawiózł do sklepu z wózkami. On tak bardzo się tym teraz ekscytuje, że żal mi było odmówić 🙈 ale napiszę wam, że jesteśmy bardzo rozczarowani😶 większość niewygodnie się prowadziła, a te które ok, to miały małe kosze 😂 już wiem co miałyście na myśli mówiąc, że ciężko wybrać. Ja się chyba ze swoim starym wózkiem przeproszę 😀
Oho.. a ja w sobotę zamierzam chodzić po sklepach. Mam nadzieję, że uda coś mi się wybrać żeby później móc kupić używany.
Czasem mam ochotę podejść do Mam na ulicy co prowadzą taki wózek co ja chcę i zapytać czy dadzą mi poprowadzić 🤣Aaasti, aganieszkam, bezsilna lubią tę wiadomość
-
Ja czuję ruchy regularnie, ale tylko po prawej stronie i trochę się martwię, czy to normalne, że tylko tam.
Co do wyprawki, to mam pod nosem Świat dziecka i mają tam po środku sklepu duży stół z ułożonymi kocykami z różnych firm i w cenach od 26 zł do kilkuset, więc można sobie dobrać z łatwością.
Odnośnie kokonu, to mam poduszkę ciążową jak walec o długości 170 cm, który na końcówkach ma wstążki i po zawiązaniu tworzy właśnie kokon, także będzie przydatny, bo śpię razem z córką i trzeba będzie oddzielić niemowlaka, ale nie będzie leżał w łóżeczku bo w nocy będę karmić i nie chcę wstawać.
Planuję karmić max 3 miesiące, bo tym razem będę musiała rozpocząć kurację lekami.
Jest to moja ostatnia ciąża, nie planuje szaleć z zakupami, ale i tak kupuję 🙆Aaasti lubi tę wiadomość
-
Kurczę, od dwóch dni bolą mnie pachwiny, a dziś wstałam to ledwo chodzę. Macie pomysł co może pomóc?
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Update z wczorajszej wizyty:
Helenka ma się bardzo dobrze. Kluseczka waży już ok 680g 🤭 Serduszko biję miarowo choć ciężko było złapać dobry rytm bo młoda się intensywnie ruszała. Szyjka długa i zamknięta. Pani dr kazała zwiększyć dawkę tardyferonu bo niestety wyniki ciągle słabną, a ja razem z nimi. Niunia wyciąga ze mnie wszystko. Kwas, B12 i żelazo mocno pospadały. Obym dotrwała do tego porodu 🤯
Od dwóch dni piję sok z czarnej rzepy (oblecha) i sok z pokrzywy plus wieczorem herbatę z pokrzywy. Już mi się tym wszystkim odbija, ale czego się nie robi.
A na dole zdjęcie mojej śpiącej królewny (najlepsze jakie udało się zrobić)💖
Pozdrawiamy wszystkie ciocie!aganieszkam, bezsilna, Elleen, Kika, Agi83, Sylwia_i_Niki, ❤️ Heart ❤️, Aleczemutek, Patryśka, Mała Matylda lubią tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Kika wrote:Kurczę, od dwóch dni bolą mnie pachwiny, a dziś wstałam to ledwo chodzę. Macie pomysł co może pomóc?
Ja sobie przynoszę ulgę ćwicząc na piłce lub robiąc jogę. Widzę, że mamy na prawdę podobne objawy hehe w sumie idziemy leb w łeb ☺ mnie dzisiaj ciągnie trochę brzuch okresowo 🤪Kika lubi tę wiadomość
-
BitterSweetSymphony wrote:Update z wczorajszej wizyty:
Helenka ma się bardzo dobrze. Kluseczka waży już ok 680g 🤭 Serduszko biję miarowo choć ciężko było złapać dobry rytm bo młoda się intensywnie ruszała. Szyjka długa i zamknięta. Pani dr kazała zwiększyć dawkę tardyferonu bo niestety wyniki ciągle słabną, a ja razem z nimi. Niunia wyciąga ze mnie wszystko. Kwas, B12 i żelazo mocno pospadały. Obym dotrwała do tego porodu 🤯
Od dwóch dni piję sok z czarnej rzepy (oblecha) i sok z pokrzywy plus wieczorem herbatę z pokrzywy. Już mi się tym wszystkim odbija, ale czego się nie robi.
A na dole zdjęcie mojej śpiącej królewny (najlepsze jakie udało się zrobić)💖
Pozdrawiamy wszystkie ciocie!
Jaka piękna mała księżniczka ☺ To troszkę już waży ☺ moja 1.5 tygodnia temu miała 510gram także pewnie teraz może mieć podobnie.
Cieszę się, że u Was wszystko dobrze. Miłego weekendu dla Was 😘BitterSweetSymphony, Sylwia_i_Niki lubią tę wiadomość
-
BitterSweet gratuluję udanej wizyty! Piękna kruszynka, a właściwie już nie taka kruszynka 🙂
Mi lepiej od tardyferonu pomaga ferrum, ale to pewnie zależne od organizmu.
Kika witaj w klubie. Mnie po świętach złapał po raz pierwszy ból pachwin. Trochę się przeciazylam stanie w kuchni i myciem 6 okien.Miałam je też przy pierwszym dziecku, ale grubo po 30 tyg, dlatego teraz zdziwiłam się, że już. 3 dni były straszne, chodziłam jak kaczka, potem lepiej i przedwczoraj popołudniu ból powrócił, ale mnie boli jedna pachwina zazwyczaj.Na pewno nie służy zbyt długie stanie ani siedzenie w jednej pozycji. Poduszka między nogami nieco pomaga. Mówiłam lekarzowi o tym, to rozciągające więzadła i poza magnezem nic mi nie zalecił. Ja i tak lykam spora dawkę magnezu więc u mnie to raczej nie z powodu niedoboru. Jak ból jest bardzo dokuczliwy warto się wybrać do fizjoterapeuty. Są też ćwiczenia, które warto zastosować. Ostatnio jedna dziewczyna podeslala mi link do ćwiczeń, które jej pomogły na podobne bóle
https://www.youtube.com/watch?v=jHvXr5yKNvs&ab_channel=TreningdlamamKasiaWawrzyckaBitterSweetSymphony, Kika lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
BitterSweetSymphony cudna Helenka 😍
Dzięki dziewczyny za podpowiedzi, muszę się wziąć za jakieś ćwiczenia, może pomoże.
Agulineczka u nas imię jeszcze nie wybrane, mamy kilka ale jeszcze nie zdecydowaliśmy. Podobają nam się krótkie imiona, obecnie rozważamy Nela i Iga 🙂BitterSweetSymphony, agulineczka, Sylwia_i_Niki, bezsilna, Mała Matylda lubią tę wiadomość
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
BSS gratuluję udanej wizyty. Śliczna dziewczynka😍 Ahh, kocham oglądać te zdjęcia dzieciaczków. I jakie już duże są, a dopiero co takie kropeczki malutkie były.
Kika współczuje. Nie mam takich bóli w pachwinach, ale wieczorami już plecy bolą, a od dawna miałam problemy z dolnym odcinkiem kręgosłupa, wcześniej jednak mąż czasem masował i przynosiło to ulgę, ale teraz na brzuchu już się nie mogę położyć. Wczoraj w ogóle miałam takie wrażenie ciężkiego brzucha, jakby mi ciągnął do dołu.
Agulineczka, imiona mamy już wybrane ale czy jeszcze coś się mi nie odwidzi🤦♀️🤷♀️ nie wiadomo. Na razie jest Igor i Gaja.BitterSweetSymphony, Mała Matylda lubią tę wiadomość
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"