X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️Sierpień 21❤️
Odpowiedz

❤️Sierpień 21❤️

Oceń ten wątek:
  • Żonkil Autorytet
    Postów: 956 818

    Wysłany: 25 maja 2021, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kluskaaa wrote:
    Ja dziewczyny umieram od dwóch dni przez ból związany z hemoroidami. Wyszedł mi jeden na zewnątrz i nie daje ani siedzieć, ani stać, ani robić czegokolwiek. Mam czopki, ale póki co marna poprawa.. Może macie jakieś rady dla mnie? Bylam u proktologa, to powiedział że może być raczej gorzej, niż lepiej..

    A proktolog coś Ci dał na to? Ja bym poleciła odwiedzić jeszcze fizjoterapeute uroginekologicznego albo osteopatę. Raczej tego pierwszego, oni tam wiedzą jak poskładać do kupy, a raczej posklejać.

    Starania od 01.2020
    - 05.2020 💔cb
    -07.2020 💔poronienie 8tc Aniołek [*]

    eb856b1cbf.png

    6c781ed246.png
  • Patryśka Autorytet
    Postów: 313 239

    Wysłany: 25 maja 2021, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluskaaa współczuję. Mam to samo , u nas to rodzinne. I wiem, że przy porodzie będzie jeszcze tylko gorzej. Podczas parcia wypchniesz go na zewnątrz i będzie większy 😔
    Ja już się na to szykuje psychicznie bo ten sam ból miałam kilka lat temu.

    Na ten moment używam maści Posterisan -taką mi ginekolog przepisała. Jest zewnętrzna jak i ma aplikator do wewnątrz. Ja tylko za zewnątrz smaruje. Czy jest poprawa? Wychodzi nadal ale nie boli przynajmniej.

    Kilka lat temu byłam u proktologa to przepisał mi maść Lidoposterin ale nie byłam w ciąży wtedy. Plus do tego miałam parafinę ciekłą-Avena. Łyżkę rano i wieczorem. I to pomogło. Najważniejsze było nawilżanie przez jelita. Teraz muszę się zapytać ginekolog czy mogę brać parafinę. Bo wiem, że pomoże.

    Mimo maści i różnych specyfików to hemoroidy wracają. Jedynym wyjściem jest ich usunięcie.

    Nawet jak mnie nie boli nic, czasem na dłuższy czas nic nie wychodzi to i tak smaruje się profilaktycznie nawet maścią witaminową.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 10:08

    qdkke6yd12uga4lu.png
  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 25 maja 2021, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    Kluska współczuję :( nie miałam bolesnych hemoroidów ale czytałam, że w ciąży można cyclo3fort i ponoć trochę pomaga.
    Ja to biore wlasnie na pekajace naczynka 2x1. Wiec na pewno mozna.

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • kluskaaa Autorytet
    Postów: 377 425

    Wysłany: 25 maja 2021, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wsparcie.. Przez ten ból zaczęłam się na poważne bać porodu i nawet zaczęłam myśleć, że ja chyba nie dam rady urodzić 🙈😪 lekarz przepisał mi czopki właśnie, plus cyclo fort i syropek na rozluźnienie 💩 coś okropnego, nie życzę nikomu.. Jeszcze mam wizytę u gin w piątek i bardzo się stresuje tym zewnętrznym hemoroidem, który pewnie lekarz zauważy przy badaniu, czuję się taka.. Nieestetyczna 💩😪

    A co do nasiadowek to można w ciąży? Tak, podmywam się, bo nic innego nie byłabym w stanie zrobić..

    Patryśka lubi tę wiadomość

    I procedura, II transfer, 18 listopada 2020 r. 💕age.png

    Naturalny cud❤️
    age.pngp
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 25 maja 2021, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej dziewczyny, współczuję Wam tych problemów wiadomo z czym, ja mam ostatnio w drugą stronę :D Ale widzę, że generalnie jak jesteśmy z mężem w domu i zjadam owsiankę na śniadanie z suszonymi owocami, to jakoś to fajnie wpływa.


    Wczoraj miałam wizytę u prowadzącej, wszystko w porządeczku, ale waga 11 kg + :D Najgorsze, że ja się naprawdę dużo ruszam i nie jem jakoś sporo więcej niż kiedykolwiek :P plus widzę, że przytyłam niekoniecznie w brzuszku, ale żeby 11? :D

    Kika, Aaasti, ❤️ Heart ❤️, Patryśka lubią tę wiadomość

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • Kika Autorytet
    Postów: 1103 1181

    Wysłany: 25 maja 2021, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluskaaa bardzo Ci współczuję 😒 ja nie miałam ale moja mama tak, w ciąży i nie tylko i wiem jak cierpiała... Dlatego trochę mnie stresują zaparcia bo boję się tych hemoroidów 😏
    Karolina, ja do przodu 10kg, także nie jesteś sama 😉 Za to non stop słyszę, że chyba nic nie przytyłam, że mały i zgrabny brzuszek... Zastanawiam się jak ja przed ciążą wyglądałam skoro wszyscy mówią że prawie nie widać 🤣🤣

    bezsilna, Patryśka lubią tę wiadomość

    km5ssg18adat8uu9.png

    03.06 - 1 IUI 🎉
    18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
    15.10 - 2 IUI 🍷
    12.11 - 3 IUI 🙏✊
    24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
    26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
    01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
    03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
    12.12 jest ❤️

    Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏
  • bezsilna Autorytet
    Postów: 1229 2900

    Wysłany: 25 maja 2021, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak patrzę na swoje zdjęcia sprzed ciąży to stwierdzam, że serio byłam szczupła 😁 i może trochę za chuda.. Obecnie +6 ale czuje się ok 👌 cielawe ile dobije do końca? 😋

    Kika, Patryśka lubią tę wiadomość

  • kluskaaa Autorytet
    Postów: 377 425

    Wysłany: 25 maja 2021, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plus 6?! Niesamowite :p ja w piątek się zwaze, ale raczej mam plus 12 😂 i tez nie wiem jak to jest, bo jem jak przed ciąża i caly czas jestem aktywna.. A jednak bobas tyle nie waży, więc nie wiem o co chodzi 🙈

    I procedura, II transfer, 18 listopada 2020 r. 💕age.png

    Naturalny cud❤️
    age.pngp
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 25 maja 2021, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kluskaaa wrote:
    Plus 6?! Niesamowite :p ja w piątek się zwaze, ale raczej mam plus 12 😂 i tez nie wiem jak to jest, bo jem jak przed ciąża i caly czas jestem aktywna.. A jednak bobas tyle nie waży, więc nie wiem o co chodzi 🙈

    może biust? :D

    Dziewczyny, wiem, że temat był i jest dość kontrowersyjny, ale mam trochę mętlik. Chodzi o szczepienia.
    Moja lekarka powiedziała, że odradza, ale wydaje mi się, że ona ma dość starodawne podejście.
    Sama już nie wiem - boję się ciężkiego przebiegu, nie chorowałam jeszcze na covida. Z drugiej strony nie ma szans byśmy totalnie się z życia wycofali... Z trzeciej dziś mama mówi, że komuś dzieciątko urodziło się z neurologicznymi problemami przez covida. A znowuż u kuzynki synek zupełnie zdrowy!
    Mąż mnie męczy, że mam się zaszczepić, ale chyba się za bardzo boję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 19:06

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • kluskaaa Autorytet
    Postów: 377 425

    Wysłany: 25 maja 2021, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm tą decyzję trzeba podjąć w zgodzie ze sobą, bo tu każdy ma inne zdanie, inne podejście i swoje argumenty. Ja się nie szczepię, poczekam aż urodzę, natomiast przy karmieniu juz zamierzam to zrobić. Mniej się boję, bo bardzo rzadko choruje, oby mnie to nie zgubiło.

    Aaasti, bezsilna, aganieszkam, Patryśka lubią tę wiadomość

    I procedura, II transfer, 18 listopada 2020 r. 💕age.png

    Naturalny cud❤️
    age.pngp
  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 25 maja 2021, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina mysle ze tu nikt nie pomoze z tym covidem i szczepieniami to jak z polityka. Jedni beda za inni przeciw. Niby bezpieczne ale to dopiero przyszlosc zweryfikuje, niby skuteczne a jednak nie na wszystkie odmiany, na pewno pomocne gdy bedzie sie mialo kontakt z chorym albo zeby chociaz zyc normalnie.
    Ja planuje sie nie szczepic w ciazy rowniez przez cukrzyce i przeciwdzialanie zakrzepicy, moze zaszczepie sie po porodzie, natomiast maz sie szczepi zeby miec mozliwosc wejscia po cc jesli taka bedzie (odwiedziny) lub jesli porod nastapi wczesniej i tylko osoba zaszczepiona wejdzie na oddzial neo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 19:18

    Aaasti, BusiaT lubią tę wiadomość

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 25 maja 2021, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaK a skąd wiedzą, że te problemy neurologiczne przez covid?
    Ja nie ryzykowałabym zdrowiem dziecka. Jak ktoś chcę niech się zaszczepi, ale może lepiej po ciąży? 🤔 Do rozwiązania już niedługo, a teraz coraz mniej zakażeń.

    Widzę, że każdą z nas trapią inne, gorsze lub mniejsze dolegliwości. Ja nadal mam problem z cieśnią w obu nadgarstkach. Już od dwóch tyg budzę się o 3-4 w nocy, rąk nie czuję. Potem to już tylko dogorywanie do świtu. Pobudki cogodzinne i niesamowity ból.
    Wczoraj byłam u osteopaty na zabiegu i wiąże z tym wielkie nadzieję. Póki co bez zmian. Pewnie trzeba czasu.
    Co ciekawe osteopata powiedział, że może zrobić zabieg przed porodem, aby go "wywołać" :O Dla mnie byłoby to cudowne rozwiązanie.

    Czy któraś z Was słyszała o czymś takim?

    Aaasti lubi tę wiadomość

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 25 maja 2021, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macie racje Dziewczyny. skomplikowane to wszystko, myślę, że się raczej nie zaszczepię, ale jednak temat ciągle wraca.

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 25 maja 2021, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    KarolinaK a skąd wiedzą, że te problemy neurologiczne przez covid?
    Ja nie ryzykowałabym zdrowiem dziecka. Jak ktoś chcę niech się zaszczepi, ale może lepiej po ciąży? 🤔 Do rozwiązania już niedługo, a teraz coraz mniej zakażeń.

    Widzę, że każdą z nas trapią inne, gorsze lub mniejsze dolegliwości. Ja nadal mam problem z cieśnią w obu nadgarstkach. Już od dwóch tyg budzę się o 3-4 w nocy, rąk nie czuję. Potem to już tylko dogorywanie do świtu. Pobudki cogodzinne i niesamowity ból.
    Wczoraj byłam u osteopaty na zabiegu i wiąże z tym wielkie nadzieję. Póki co bez zmian. Pewnie trzeba czasu.
    Co ciekawe osteopata powiedział, że może zrobić zabieg przed porodem, aby go "wywołać" :O Dla mnie byłoby to cudowne rozwiązanie.

    Czy któraś z Was słyszała o czymś takim?

    bardzo współczuję bólu. Ja chodze na masaż i to mi daje dużą ulge w dolegliwościach różnych. O takim zabiegu nie słyszałam, brzmi fajni, gdyby groziło przenoszenie, ale w sumie pierwszy raz słysze

    BitterSweetSymphony lubi tę wiadomość

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 25 maja 2021, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze co do szczepien to roczniak kuzyna byl w szpitalu, nie pamietam juz teraz powodu, dziecko mialo zrobiony test kuzyn juz nie. Na sali kilka dzieci i rodzicow, wiec tez dziwna polityka ze dzieci przetestowane a rodzice siedza z nimi bez testu i wszyscy razem na jednej sali. Nie wiadomo co myslec.

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • Aaasti Autorytet
    Postów: 272 244

    Wysłany: 25 maja 2021, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska uważam tak samo 👍 najważniejsze to być w zgodzie ze sobą.
    Ja nie chciałam się szczepić, ale życie mi ułatwiło wybór. Po szczepieniu na WZW B nie wytworzyłam przeciwciał, więc zostałam zaszczepiona podwójną dawką. Po niej wciąż przeciwciał brak. Plus cztery lata po szczepieniu na krztusiec zachorowałam na niego, z ciężkim przebiegiem. Szczepienie na grypę skończyło się dwutygodniowym załamaniem zdrowia. Plus co roku przechodzę półpasiec (wirus ospy). I to jakoś zastanowiło ostatnio mojego lekarza, który kazał się wstrzymać ze wszystkimi szczepieniami.
    Ale to ewenement 🙈

  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 25 maja 2021, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaasti to jestes ewenement ja w odwrotna strone, w wieku 34 lat przeszlam ospe, moja pierwsza chorobe zakazna, i poza tym ze bylam cala w kropkach to przeszlam jak gdyby nic. Dzieki temu udal sie moj 7 szczesliwy transfer, ospa wplynela na obnizenie odpornosci. Ta ciaza to wpadka po 2 dniowej chorobie w pazdzierniku mozliwe ze to byl covid (problem z zapachem i oczami przez 2 tyg), i tez obnizylo to odpornosc. Generalnie mam problem z przegrodami w nosie i czeste niezyty nosa, i raz do roku jednodniowe przeziebienia.

    Aaasti lubi tę wiadomość

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 25 maja 2021, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję wszystkim tych waszych dolegliwości. Na własnej skórze wiem, że n atym etapie już lekko nie jest z jakimiś dodatkowymi problemami.

    Mnie od niedzieli boli biodro. Było lepiej, ale jak przejdę kawałek to ból jest niedowytrzymania. Nie mogę stanąć na nogę. Staram się chodzić jak najmniej, żeby nie spinać i nie szarpać brzucha. Raczej nie mogę stosować teraz żadnych maści miejscowo😔

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 25 maja 2021, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elleen przykro mi... Z dwójeczką maluszków Twoje ciało jest dodatkowo obciążone. Z tego co wiem na takie dolegliwości osteopata również może pomóc. Mam jednak nadzieję, że ból biodra sam minie.

    Jejku Aaasti nie masz lekko :O Twój organizm musi być wykończony po takich przejściach. Faktycznie nie ma co teraz w nim dodatkowo mieszać.

    Aaasti lubi tę wiadomość

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 25 maja 2021, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z dolegliwości to jak wiecie ja miałam już atak kręgoslupa, w sumie trochę rosnący brzuch, a trochę na własną prośbę (narwanie i brak dobrych nawyków). Nadal pobolewa i sztywnieje, ale mogę się ruszać 🙃
    Od paru dni tez sie obawiam o hemoroidy, bo zaczęło mnie otoczenie lekko piec😬 🙈

    KarolinaK ja jestem do tyłu za Wami, a już mam 8+ a też się ruszam i nie obżeram 🤷‍♀️ ale zawsze malo jadłam a było widać od razu 🤭
    I też mi mówią, że mało przytyłam i nie widać ciąży, wiec ciekawe jak było wcześniej 🤣🤣🤣

    A co do szczepienia to ja już ponad 2 tyg. po 1 dawce i 2 niebawem. Na którymś wątku pisałam o swoich przemyśleniach i reaserchu, nie będę już spamować (chyba, ze ktoś zechce)🧐

    Wiem, ze krztusiec mnie czeka też wg zaleceń po 28 tyg.

    I ciągle jestem przed krzywa i bardzo jestem ciekawa... martwię się, że coś z cukrami 🍬, bo mały w tydzien urósł prawie 300g, możliwe to?! 🤔

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
‹‹ 194 195 196 197 198 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ