X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Ofka Autorytet
    Postów: 1959 5993

    Wysłany: 14 maja 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do odwiedzin to nie wiem...siostra ma przyjsc, jest lekarzem, chce zeby byla. Moja mama tez wpadnie ale nie dlugo, pracuje. A tesciowa i reszta... nie wiem jak mi to bedzie przeszkadzalo, to poprosze zeby sobie poszli. Pierwsze pare dni bedzie maz a potem zapowiedziala sie tesciowa. sama chcialam ja do pomocy. Nie wiem ile bede chciala zeby zostala. Mysle ze jak mi zrobi obiad co drugi dzien i cos ogarnie to luz. Ja tam napewno nie bede na scierce latac z noworodkiem. Zwlaszcza ze i bez noworodka nie robie tego bo nie znosze. Tak sobie ta pomoc wyobrazam. Na spacer niech wezmie, zupe przyniesie takie tam. zycie zweryfikuje.

    niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość

    tb73i09k881y3sjt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Mario i Need For Speed ;)

    Aga89, Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • gianna88 Autorytet
    Postów: 608 1938

    Wysłany: 14 maja 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaaga wrote:
    Gianna no w wojewódzkim to mój pierwszy wybór potem jako drugi kliniczna no i ta Lechia widzę ze Twój tez kibic ps jutro mecz :)

    Ja myślałam o Zaspie bo stamtąd mam lekarza ale brak zoo mnie zniechęcił. Także padło na Wojewódzki o ile mnie przyjmą :D więc może spotkamy się na porodówce, kto wie kiedy te nasze dzieciaczki będą chciały wyjsc :)

    Oj tak, Lechia - mojego męża kochanka, jak ją nazywam ;D
    I godzina jutro taka, że wieczór w samotności, dobrze, że Maluch jest to kopniakami dotrzyma towarzystwa ;D

    aaaaga, małaMyszka lubią tę wiadomość

    atdcpx9izbdly3tt.png
  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 14 maja 2015, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    U nas jak mąż od czasu do czasu gra, to spoko. Jak chcę żeby ze mną spędził czas czy coś zrobił to mu mówię i nie ma problemu. Tylko u nas jest inaczej... bo ja czasem też lubię. A on sam mi szukał i instalował grę którą wiedział że lubię, bo uważa że wtedy całkowicie wyłączam głowę ze świata zewnętrznego i mam reset :D
    A to się przydaje, bo zazwyczaj za dużo o wszystkim myślę.
    Pamiętam jak jeszcze jakoś na początku byliśmy u mojej mamy i wieczorem ja grałam w Need for speed pro street, a mój mąż (wtedy nie-mąż) malował mi paznokcie u stóp - moja mama jak weszła do pokoju i to zobaczyła to stwierdziła że nam się role pokręciły :D
    Także od czasu do czasu każdy ma chwilę żeby się wyłączyć :)


    Hahaha, uwielbiam grać w tą grę:) A lepiej mi idzie forza horizon:) Z mężem też nie mam problemu- jeśli chcę,abyśmy robili coś razem, to nie ma z tym problemu, praktycznie co drugi dzień gramy w scrablle, kiedyś codziennie, ale w ciąży to już nie mam głowy ani siły do myślenia:)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 14 maja 2015, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się i my.
    niestety humor podły u nas od rana. Dzisiaj miałam otrzymać informację a propozycje decyzji czy dostanę zasiłek czy nie a otrzymałam informacje o wszczeciu postępowania założenia działalności gospodarczej :)
    Śmiech na sali. Jak maja wypłacić większą sumę to zawsze mają problemy.
    zobaczymy jak będą musieli zapłacić wszystko naraz za 4 miesiące :)

    Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 14 maja 2015, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze zazdroszczę Wam tego pokoju odwiedzin z szybą, u mnie w szpitalu normalnie są godziny odwiedzin. Już widzę jak wpada teściowa śmierdząca fajkami-bo pewnie przed samym szpitalem będzie musiała zajarać bo jakże inaczej... Dobry Jezu chyba ją wtedy zamorduje.

    oo pamiętam czasy super mario na pegazusie, z tymi żółtymi kasetkami :D ale to były czasy. Dzięki Bogu wychowałam się jak jeszcze interneta nie było, mam tyle szalonych wspomnień, jak tak obserwuje to teraz dzieci się zupełnie inaczej chowają :(

    Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Neyla Autorytet
    Postów: 656 1876

    Wysłany: 14 maja 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! ALe moja Julka dzisiaj buszuje w brzuchu! Wczoraj wieczorem miałam spadek formy... siedziałam i szlochałam, że mi ciężko. A będzie tylko gorzej... Ostatnio bardzo bolą mnie cycki :( i czasami swędzi brzuch (jak mam coś przylegającego do ciała na sobie). Smaruję się namiętnie oliwką i chodzę z cyckami i brzuchem "na wierzchu". Ostatnio nawet zapomniałam, że mam odkryte cycki i wyszłam na klatkę schodową schować coś do szafy. Jak powiało mi po bimbałkach chłodem to wróciłam do domu w podskokach. Na szczęście na naszym piętrze mieszkamy tylko my :P więc nikt nie widział moich wdzięków.

    Co do mężów, to ja nie mam problemów z grami komputerowymi, bo często gramy razem. Tzn. mąż gra, a ja patrzę i popijam kawkę :P (i komentuję) np. w GTA5. Nawet czasami się umawiamy, że wieczorem pogramy w grę. U mnie sytuacja inna, bo mąż w domu pracuje, więc do 16-17 jest i tak ze mną, a potem idzie na próbę (ma zespół muzyczny), albo do kolegi. Ja też często wychodzę, to do mamy, albo koleżanek, więc nie siedzimy sobie na głowie. Ale u nas tak zawsze było, że każdy chodził swoimi drogami. Ludzie się zawsze dziwili, jak tak można. I gadali, że i tak się rozstaniemy...przykre to było. Niektórzy do dzisiaj myślą, że my to na bank non stop się kłócimy, bo ja pewnie siedzę sama w domu i płaczę. A mąż hulaj dusza.

    Na porodówce też nie chcę mieć gości, bo to żaden komfort. Potem do domu niech sobie przychodzą...ale na porodówce tylko nasza trójka :)

    Wieczorem idę do koleżanek z pracy na ploty... :)

    magda sz, Weridiana, mamasia, Laura, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość

    62b3591443.png
    8p3oyx8df4ipmqn6.png
  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 14 maja 2015, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My w ogóle z mężem mamy swoją wizję życia i wychowania dzieci. Niestety na tą chwilę nie ma szans,abyśmy żyli według tego, ponieważ tylko duże miasto i pieniądze w tym kraju umożliwiają przeżycie od 1go do 1go. Generalnie chcemy domek w górach-nawet mamy swoje już takie swoje miejsce. Przynajmniej dwójka dzieci- choć z jednym był problem i trochę psów. Tv tylko w wybrane dni, mąż organizujący zabawy z dziećmi,jest instruktorem narciarstwa, słodycze też w odpowiednim czasie. Może trochę inaczej,ale czas spędzony na wychowaniu dzieci z dala od miasta jest bezcenny.Razem w ogródku, razem gotować, pomagać przy zwierzakach- marzy nam się taka sielska dolina. Niestety jesteśmy na razie korpoludkami, ale wierzę,że kiedyś nam się to uda.

    Neyla, Weridiana, magda sz, Maniuś, niecierpliwa, małaMyszka, Martucha86 lubią tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 14 maja 2015, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pazurki skonczone, piekne pastelowe mietowo brzoskwiniowo białe:) teraz ide lezec bo głowa napieprza, ciekawe czy to na zmiane pogody, zapowiadają ochłodzenie

    Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 14 maja 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Neyla heheh ja ostatnio jak pranie wieszałam to tak na balkon wyszłam :D a pod oknem podstawówka, mam nadzieje że nikt nie zobaczył :D

    Psioszka piękne marzenia :) oby się spełniły, najważniejsze to wiedzieć czego się chce i do tego dążyć. A tak pół żartem pół serio to co do domku w górach :D
    https://www.youtube.com/watch?v=eumEuK1sD90

    0na88, Neyla, Laura, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 14 maja 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psioszka trzymam kciuki, warto mieć marzenia, być może się spełnią :-)
    Na pewno maleństwo trochę je zweryfikuje ale co tam , ważne aby być szczęśliwym.

    Ja pamiętam jak przed narodzeniem córki uważałam reklamy w TV za wszelkie zło (nadal tak uważam ;-)
    jednak jak moje rozwrzeszczone maleństwo uspokajalo się na tychże reklamach, byłam wdzięczna że jednak są ;-) haha życie

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 14 maja 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mija dwudziesty dziewiąty tydzień ciąży, czyli dwudziesty siódmy od momentu zapłodnienia. Wkroczyłaś już w trzeci trymestr ciąży – jesteś na ostatniej prostej przed rozwiązaniem. Dziecko w tym momencie waży około 1350 gramów, a jego długość to nawet 37 cm (wymiar CHL). Ciało płodu jest już prawie ukształtowane i przypomina wyglądem noworodka tuż po porodzie. Nadal jednak dziecko jest bardzo szczupłe, gdyż tkanka tłuszczowa jest jeszcze słabo rozwinięta.

    Kriszanka 29 tydzień :-)
    parenting.pl



    małaMyszka lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 14 maja 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozwój dziecka w 29 tygodniu

    Na tym etapie ciąży najbardziej dynamiczny rozwój następuje w mózgu, gdzie doskonalą się obszary odpowiedzialne za odbieranie wrażeń zmysłowych. Wdwudziestym dziewiątym tygodniu ciąży dziecko reaguje już na ból oraz posiada rozwinięty zmysł smaku. Oczywiście na razie smakuje jedynie wody płodowe, ale po urodzeniu dobrze rozwinięty smak będzie mu potrzebny, by instynktownie rozróżnić smak mleka. Dziecko potrafi już również intencjonalnie wodzić oczami za źródłem światła. Ponadto świetnie rozróżnia głosy ludzkie od innych odgłosów świata zewnętrznego – mów do niego jak najwięcej, szczególnie wtedy, gdy nie śpi. Możesz mu również puszczać spokojną, uspokajającą muzykę.

    Dziecko rusza się intensywnie, a jego ruchy będą teraz bardziej odczuwalne, ponieważ jest ono coraz większe w stosunku do otaczającej go przestrzeni wód płodowych. W dwudziestym dziewiątym tygodniu wody płodowe osiągają swoją maksymalną objętość i w dalszej ciąży nie będzie ich przybywać, podczas gdy dziecko urośnie i nabierze jeszcze dodatkowo nawet dwukrotność obecnej masy. W efekcie zmniejszonej relatywnie przestrzeni będziesz mocno odczuwać wszelkie jego podwodne ewolucje – momentami możesz tracić oddech z tego powodu.

    Obecnie intensywnie rośnie głowa dziecka, tak by pomieścić rozwijający się mózg. W dalszym ciągu rozwijają się i dojrzewają płuca oraz mięśnie, w tym mięśnie oddechowe. Mimo że dziecko będzie miało płuca w pełni rozwinięte dopiero za osiem tygodni, w okolicach trzydziestego szóstego tygodnia ciąży, to urodzone na tym etapie ma bardzo dużą szansę na przeżycie, przekraczającą 90% i zdecydowanie większą na zdrowe życie, niż urodzone jeszcze przed dwoma-trzema tygodniami.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 14 maja 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak poznałam mojego męża to uważałam go za dziwoląga- on od 13 lat nie ogląda tv- teraz już trochę tak, ale jak się poznaliśmy to swój etap zakończył na RTL7:) Nie znał aktorów, twarzy z tv.2 lata temu kupił mi na Dzień Kobiet telewizor, bo do tamtej pory nie mieliśmy. Radio- ja słuchałam Zetki czy RMF, a on polskiej jedynki i trójki- teraz nie mogę nawet słuchać komercyjnych, bo mnie uszy bolą. Pije zawsze herbatę do obiadu- ja się dziwiłam,a teraz nie wyobrażam sobie obiadu bez ciepłej herbaty:) Dużo by pisać, ale cenię go właśnie za to ,że jest inny. Że ja dziewczyna z miasta,uzależniona od kompa i telefonu poznała inne aspekty życia i teraz jego marzenia są naszymi marzeniami.I choć kłócimy się czasem,bo on jest człowiekiem gór, a ja wolę wakacje w Egipcie, to chodzimy na kompromis- jeden rok jedziemy do Gruzji chodzić po górach, a w następnym pijemy drinki pod palmą:) Ależ mnie wzięło na sentymenty:)

    0na88, Weridiana, gianna88, Neyla, futuremama, niecierpliwa, małaMyszka, Maniuś, Laura, Martucha86, Y, zabka11 lubią tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 14 maja 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dolegliwości ciążowe w 29 tygodniu

    Brzuszek jest coraz większy i kobiecie coraz trudniej jest zapanować nad własnym ciałem. Dno macicy znajduje się około 3-4 palce powyżej linii pępka, a brzuch nadal rośnie w tempie około jednego centymetra tygodniowo. Szczególne problemy sprawia sprawne poruszanie się orazspanie w nocy, kiedy nie sposób znaleźć wygodnej pozycji, pęcherz domaga się co chwilę wizyty w toalecie, a do tego budzą cię skurcze łydek i stóp czy wilczy apetyt. Na niewyspanie mogą pomóc ci krótkie drzemki w ciągu dnia.

    Niektóre ciężarne, najczęściej właśnie na tym etapie ciąży, zaczynają uskarżać się na zespół niespokojnych nóg (zespół Wittmaacka-Ekboma). Jest to schorzenie neurologiczne, objawiające się pojawianiem się bardzo nieprzyjemnych uczuć mrowienia skóry i poruszania się tkanek pod skórą, w czasie gdy nogi spoczywają. W momencie poruszenia nogami odczucie to na chwilę ustaje. W efekcie mama nie może się wyspać, bo w ciągu nocy bezustannie porusza nogami. Schorzenie to może, ale nie musi ustąpić po rozwiązaniu ciąży.

    Coraz trudniej będzie ci też złapać oddech. Wraz z podchodzeniem macicy pod przeponę, wywiera ona coraz większy nacisk na klatkę piersiową od środka, uniemożliwiając efektywne oddychanie. Musisz brać wiele płytkich oddechów, by zaspokoić zapotrzebowanie Waszych dwóch organizmów na tlen. Możesz się też skarżyć na bóle żeber.

    Mama musi częściej odpoczywać, mogą pojawiać się obrzęki stóp i kostek. Jest to spowodowane coraz większą i coraz cięższą macicą, która uciska na żyłę główną dolną (naczynie, którym krew wraca z nóg do serca). W efekcie może dojść do powiększenia się stóp nawet o jeden czy dwa rozmiary buta. Jeśli cierpisz na obrzęki, pamiętaj, by dużo odpoczywać, leżąc na lewym boku (mniejszy ucisk na żyłę główną dolną) lub z nogami lekko uniesionymi. Jeśli obrzęki pojawią się nagle lub będą szczególnie duże, udaj się do lekarza – może być to symptom poważnych komplikacji.

    Na początku trzeciego trymestrunastąpi powrót dolegliwości znanych z początku ciąży, będą miały jednak nieco inne przyczyny. Nacisk powiększającej się macicy na układ pokarmowy będzie powodował niestrawność, wzdęcia, zgagę oraz odbijanie. Z tego samego powodu będziesz co chwilę odczuwać parcie na pęcherz. W żadnym razie jednak nie ograniczaj picia płynów. Pamiętaj też, by dostarczać odpowiednio dużo kalorii i składników pokarmowych dla dziecka, które teraz intensywnie rośnie.

    Na tym etapie mogą pojawiać się nieprzyjemne hemoroidy. Aby im zapobiegać, staraj się jeść pokarm lekko rozwalniający, dużo pić i często się wypróżniać. Nie dopuszczaj do powstawania zatwardzeń.

    Zapewne możesz też zauważyć coraz większe zmiany w swojej głowie. Nie chodzi tu nawet o powtarzające się migreny. Powoli stajesz się mamą! Zauważysz pojawienie się tzw. syndromu wicia gniazda. Podświadomie, instynktownie będziesz chciała zapewnić dziecku wszystko co najlepsze, choć różnie może się to objawiać. Najważniejsze to nie walczyć z instynktem macierzyński, tylko dać mu się wyszaleć, inaczej czeka Cię pewna frustracja. Masz ochotę na remontpokoju dziecinnego czy większe zakupy – zrób to, a na pewno poczujesz się lepiej. Inna sprawa, że to ostatni gwizdek na tego typu przedsięwzięcia – z czasem nawet najprostsze czynności będą dla Ciebie wielkim wyzwaniem.

    Możesz pomyśleć o zwolnieniu lekarskim z pracy. Porozmawiaj na ten temat ze swoim lekarzem prowadzącym ciążę oraz pracodawcą. Jeśli jednak czujesz się dobrze, nie ma zagrożenia przedwczesnym porodem, a twoja praca nie jest nadmiernie obciążająca, nie ma powodu, byś nie mogła jej kontynuować nawet do dnia porodu.

    magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Neyla Autorytet
    Postów: 656 1876

    Wysłany: 14 maja 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    psioszka11 wrote:
    Jak poznałam mojego męża to uważałam go za dziwoląga- on od 13 lat nie ogląda tv- teraz już trochę tak, ale jak się poznaliśmy to swój etap zakończył na RTL7:) Nie znał aktorów, twarzy z tv.2 lata temu kupił mi na Dzień Kobiet telewizor, bo do tamtej pory nie mieliśmy. Radio- ja słuchałam Zetki czy RMF, a on polskiej jedynki i trójki- teraz nie mogę nawet słuchać komercyjnych, bo mnie uszy bolą. Pije zawsze herbatę do obiadu- ja się dziwiłam,a teraz nie wyobrażam sobie obiadu bez ciepłej herbaty:) (...))

    My telewizor mamy zaledwie od roku...i zazwyczaj oglądamy tylko filmy z pendriva. Da się żyć bez tego ustrojstwa :)

    małaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość

    62b3591443.png
    8p3oyx8df4ipmqn6.png
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 14 maja 2015, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nie mamy tv ;) I powiem, że wcale go nie brakuje. To co chcemy można śmiało obejrzeć w internecie. Teraz niestety w naszej tv coraz mniej wartościowych programów.
    Przeżyłam glukozę. Spodziewałam się, że będzie dużo gorzej ale pozytywnie się zaskoczyłam. Najgorsze to kłucie 3x.

    Neyla, małaMyszka, psioszka11, kasiuleek lubią tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 14 maja 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u nas na odwrót było z tv. Ja nie oglądam, choć telewizor stał w pokoju nieużywany bo dostałam ale nawet anteny nie montowałam :D

    A czas rzeczywiście szybko ucieka, mam wrażenie że po tej studniówce jakos przyspieszył :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 13:33

    Neyla, małaMyszka, apaczka, psioszka11 lubią tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 14 maja 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nie mieliśmy tv ale po 2 latach teście zrobili nam niedźwiedzią przysługę i kupili, a było nam o niebo lepiej bez, dużo więcej czasu, teraz te ustrojstwo stoi no i włącza się i wsiąka. Nie powiem uwielbiam poranki w niedziele- płatki z mlekiem i Scooby Doo na Polsacie, to jakiś taki nasz rytuał :)

    Z tymi żebrami to od 2 tyg strasznie mnie bolą jak siedzę 90 stopni, dlatego po domu latam bez biustonosza bo jeszcze dodatkowo uciska. Teraz już wiem dlaczego...

    Co za dzień, wszystko mi z rąk wypada..jak smarowałam się oliwką i ją odstawiałam na półkę to zawaliłam o kąt płytek i zerwałam skórę z kostki na dłoni... odstawiałam krem na półkę to przywaliłam nim o kąt płytki i ją ukruszyłam. Wziełam pilnik do paznokci- wpadł mi do kibla...wrrr

    małaMyszka, Laura, psioszka11, zabka11 lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 14 maja 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm, właściwie to ja też mogłabym się obyć bez TV. Jednak gorzej z córką, oglądają swoje seriale i w szkole o nich rozmawiają ;-)
    Do tego na początku dochodziła kwestia nauki języka, dzięki TV podszkolilismy angielski :-)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
‹‹ 1000 1001 1002 1003 1004 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ