X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 14 maja 2015, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia nie dygaj- czerwiec już blisko :) dostaniesz wielką paczkę i będziesz spokojna, ja zamówiłam wózek i fotelik ale też dopiero w czerwcu będzie. Nim się obejrzymy to będziemy miały zagracony cały dom :D

    Ja chętnie "ugoszczę" moje dwie przyjaciółki, przy nich czuje się dobrze, nawet jak mieszkanie będzie wyglądać jak czeczenia, ale jak jakaś ciotka chciałaby wpaść to juz trzeba będzie ogarnąć bo wyjdzie- że sobie nie radzimy...dlatego lepiej niech nie wpada

    Migotka jak będziemy leżeć w sali poporodowej to będą pewnie mężowie lokatorek z pokoju, tego nie się nie uniknie, nasi przecież też będą, bardziej irytować mogą czyjeś ciotki, matki, babki udzielające rad :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 08:42

    KasiaeN., małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 14 maja 2015, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda, mżeowie to rozumiem, ale nie wyoibrażam sobie brata, szwagra czy tescia !

    magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 14 maja 2015, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wizyt w szpitalu, mama i mąż jak najbardziej, z mama mam relacje jak z przyjaciółką wiec tak samo bym chciała zeby była przy 1 kąpieli(ani ja,ani maz nie mamy doswiadczenia z dziecmi..), tato też napewno wpadnie i też bardzo chetnie go przyjme bo z tatem tez zajebiscie zyje ale np. teściowa to juz mnie przeraza te jej skakanie i wiszczenie jaka to ona zadowolona (bo czesto zachowuje sie jak idiotka,wiszczy,skacze,coś gada,kazdego przytula.. :O )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 08:48

    magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 14 maja 2015, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj mąż popukał mi w czoło jak zobaczył ze przyniosłam z lumpka ogrodniczki na roczne dziecko haha
    No cóż szkoda mi było nie wziąć za 6 zł, z disneya, beżowe nic nie zniszczone:)
    Nie ukrywam, że jak jest coś wiekszego to biorę bo póżniej nie będe miała jak wyjsc, więc jak by mi sie udało obkupic do roku chociaż z czesci ciuchów to czemu nie:)

    małaMyszka, niecierpliwa, Weridiana lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 14 maja 2015, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry drogie panie
    Co do meza moj na szczescie sprzedal konsole jakos w lutym stwierdził sam ze nie bedzie mial czasu a i kasa sie przyda czasami gra na kompie ale wiem ze lubi i to go odstresowuje wiec nie przeszkadza mi to a gra w weekendy raz na jakis czas
    Jego najwieksza pasja sa mecze i ostatnio sam zaczął rozmowe czy ja mu zakaze chodzic naecze jak sie syn urodzi ja na to wielkie oczy i mowie ze nie mam prawa mu niczego zakazywac tym bardziej ze wiem ile te mecze dla niego znacza zawsze idzie ze swoim ojcem i kolegami kilka razy nawet z nim bylam wiec wiem ze to nic strasznego
    Jedyne co to powiedzialam ze mecze w tv ktore tez namietnie oglada ze jezeli bedziemy go potrzebowac w danej chwili to mimo iz bedzie grala jego druzyna lub mistrz swiata to ma byc dla nas a najwyzej jak mu cos umknie obejrzy powtórkę :-) :-)

    Co do wizyty w szpitalu u nas sa zakazy odgorne tzn jest sala odwiedzin ale ddziecko mozna zobaczyc przez szybe a do sali po porodowej nie mozna w ogole wchodzic nawet tatusiom i mi sie to bardzo podoba a zakaz jest ze wzgledu na zarazki i inne nie komfortowe sytuacje juz powiedzialam ze nie chce nikogo w szpitalu moja mam sie oburzyla i powiedzialam ze pierwsze wizyty najblizszych tzn rodzice moi czy meza i rodzenstwo nie wczesniej jak po 4 czy 5 dniach bycia juz w domu ze chce dojść do siebie po porodzie ze musimy sie siebie nauczyc a reszta rodziny duzo pozniej

    małaMyszka, niecierpliwa, Laura, Weridiana, gianna88, zabka11 lubią tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 14 maja 2015, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem u rodziców, właśnie zjadłam śniadanie w łóżku jak za dawnych (hlip, hlip) czasów:) Jestem taka szczęśliwa, że mamy rodziców i teściów w dzielnicy obok, bo nie wiem co byśmy ze sobą poczęli podczas remontu.

    Wiem, że w szpitalu będą pielgrzymki. Teścia i teściowej potrzebuję, bo pracują w szpitalu w którym rodzę, więc wolę by czuwali by wszystko było tip top:) A rodziców bardzo chcę, bo jestem z nimi bardzo zżyta. W domu będziemy tylko z mężem, ale mama będzie nam podrzucać obiady. Pamiętam jak 1,5 roku temu moja bratowa wróciła do domu po porodzie to ja im gotowałam - osobny obiad dla bratowej i osobny dla brata (bo karmiąca wielu rzeczy nie może jeść). Jak pojawi się maluch to naprawdę człowiek nie ma głowy do robienia zakupów i gotowania, tak mi się wydaje. Mogą też wpaść zabrać malucha na spacer, żebyśmy mieli chociaż z 1,5 godziny by spokojnie zasnąć:)

    Wczoraj na Foxie leciał ten ostatni odcinek Greys Anatomy. Nie ma mnie w domu, więc musiałam nagrać. Mąż ma zajęcia w weekend to wtedy obejrzę, żeby nie widział jak będę płakać;)

    małaMyszka, małaMyszka, niecierpliwa, Weridiana, lys lubią tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 14 maja 2015, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dzisiaj 100dniówka:))) Chociaż pewnie urodzę szybciej przez cięcie.

    0na88, Maniuś, mamasia, Cassie, chcebycmama, małaMyszka, niecierpliwa, Laura, Weridiana, gianna88, Martucha86, Neyla, sylwucha89, kasiuleek lubią tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 14 maja 2015, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja tez bede rodzic z szpitalu gdzie pracuje moja mama i wszystkich lekarzy znam od dzieciaka, wiec bede czula sie tam bezpiecznie :) Nawet moja prowadzaca Lusia jest dla mnie jak ciotka :) to duzy plus, bo skaczą bardzo nade mną. Mama powiedziała że jak bede rodzic to nawet jak bedzie miała wolne to którąś z dziewczyń wygoni do domu i bedzie za nią zeby byc w szpitalu wtedy :) (mama pracuje na zmiany, nie ma urlopów, wiec z tym nie bedzie problemu)

    Maniuś, mamasia, małaMyszka, Laura, Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 14 maja 2015, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Siostry!
    Wy tu piszecie,że niedługo studniówka albo dziś jutro, a u mnie 80dni! Czas tak ucieka,że przeraża mnie to bardzo...
    Co do mężów, to chyba mój jest totalnym outsiderem -meczy piłkarskich nie ogląda, nie ma też hopla na punkcie gier, aut,motorów czy co tam jest jeszcze. Mecze u nas w domu oglądam JA! :) On lubi siatkówkę i ręczną i też razem oglądamy. Konsole kupił MI 2 lata temu pod choinkę i gramy w wyścigi samochodowe razem :)
    Pierwsza,samotna nocka minęła. Co prawda co chwilę ktoś dzwoni-teście, mama z UK, mąż z DE- jak się czujemy,czy coś jadłam itd. Jeszcze dziś i jutro i ślubny będzie w domku.
    Dziś mało planów- podjadę do miasta na shopping, obiad został z wcz, posprzątałam też wcz, więc oddam się przyjemności:)
    Miłego czwartku!

    0na88, Maniuś, KasiaeN., małaMyszka, niecierpliwa, Laura, Weridiana, Neyla, lys lubią tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 14 maja 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to prawda , czas zapieprza strasznie ....
    Wczoraj przyszła mi ta paczka z apteki i z allegro , powyciagałam butelke , smoczek, pieluchy kremy rożek itd. itd.. patrze na mojego meza i oboje takim lekko przerażonym głosem " czujesz , ze to juz?" faktycznie dziewczyny , az sie przeraziłam patrzac na te zakupy . Nosiłam becik i nie dowierzałam - troche mnie poniosło jak zaczełam przymierzać nakładki na sutki :D ale fakt faktem... to na prawde juz zleci :)

    mamasia, małaMyszka, magda sz, niecierpliwa, Maniuś lubią tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry dziewczyny :)
    U nas dluugi weekend ;) slonko swieci, cieplutko :) uwielbiam!

    Odnosnie gier - jestem zdania ze maz ma prawo do rozrywki po pracy, wystarczajaco duzo pracuje i nie wyobrazam sobie zabraniac mu odpalic sobie konsoli bo ja mam takie widzismisie... kazdy ma prawo sie 'pobawic'.

    Pielgrzymek raczej u mnie nie bedzie, cala rodzina w Polsce ;)
    Za to obawiam sie nalotu saiadow. Moja sasiadka ktora urodzila w grudniu wrocila do domu rano a dwie godzin pozinej juz miala nalot... ludzie tez nie maja wyobrazni. Wylacze dzwonek i mnie nie ma.

    Palny na dzis? Relax i grillowanie!

    Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • rybka1988 Autorytet
    Postów: 425 1686

    Wysłany: 14 maja 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj patrze a tu 88 dni do porodu i dwa tyg wczesniej cesarka! 74 dni masakra! Kiedy to zlecialo! Ja z synem po porodzie bylam wsciekla na tesciowa. Moj tatus przyszedl mnie odwiedzic a ona po 5 min bez zapowiedzi wparowala! Przy lozku moze byc tylko 1 osoba i co moj tatus wyszedl w koncu gentelmen a ona to co karmisz?.bo ja lubie patrzec jak dziecko ciagnie! No szlag! 5 lat temu a do tej pory wzbudza emocje teraz na szczescie nie przyjedzie :-)

    niecierpliwa, Laura, małaMyszka, Maniuś, Cassie, zabka11 lubią tę wiadomość

    89fb222d8f99a787cb58ecdeecb7f007.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • olinka Autorytet
    Postów: 342 843

    Wysłany: 14 maja 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny
    jedank ci faceci mają swoje lody i upadki moj wczoraj przyszedł z pracy zjadł obiad i wyszedł do kolegi niby miał być o 18 a wrócil o 22 byłam taka zła na niego że szok ale nie powiem dzwonił co 30 min że się przedłuży
    no ale za to w nocy mi wynagrodził że dziś ledwo on do pracy poszedł ja ledwo wstałam :):):)

    hm.. co do grania to ja tak samo jak magda dostaje szalu jak widze jak gra ma pograć godzinke z godzinki robi się cała noc i potem mi marudzi nastepnego dnia że jest nie do życia. a jeszcze jak on gra to ja z nerów spać nie moge wiec i ja jestem nie wyspana.. a nie daj boże jak cos się go spyttam jak gra bulwers na całego

    co do wizyt to ja już wszystkim zapowiedzialam w szpitalu tylko i wyłącznie mój mąż natomiast w domu przez pierwsze 3 dni ma być zemna moja mama, tak samo jak karolina mam z mamą bardzo dobre stosunki wręcz przyjacielskie także nie wyobrażam sobie by jej nie było.. :)

    u mnie dziś słonceczie i pochmurnie..

    kurcze maly od 3 dni jakoś mało fika.. jak zacznie kopać to z 2-3 kopy i spokuj nie wiem czy mam sie martwic kiedys wydawało mi się że wiecej cudował.. co o tym sądzicie ??

    magda sz, małaMyszka, Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość

    49d65f8aff.png
    "Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja mama"


  • olinka Autorytet
    Postów: 342 843

    Wysłany: 14 maja 2015, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a no i licząć miesiące to dziś jest 14 :D do 14 sierpnia tylko albo aż 3 mc ::):):):):)

    Laura, małaMyszka, magda sz, Maniuś, Cassie, 5ylwia lubią tę wiadomość

    49d65f8aff.png
    "Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja mama"


  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 14 maja 2015, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A miałam jechać po sklepach połazić...leje :/ No trudno, przeszłam się z Fado i zalegnę przed tv. A jak mam tak liczyć to 80dni -14 cc, to u mnie 66! To dopiero masakra! :)
    Olinka, mój też jakoś mało przez ostatnie dni.Ale pocieszam się,że ostatnio na usg, dr pokazywała,że ma jeszcze dużo miejsca, więc te kopniaki są nieregularne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 09:44

    niecierpliwa, Laura, małaMyszka, Cassie lubią tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 14 maja 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do męza
    mój nie gra na komputerze ani na niczym, meczy nie ogląda, jedynie czasem jezdzimy na mecze siatkówki bo lubimy:)nie wychodzi z kumplami, piwa nie pije, jezeli juz to bardzo okazjonalnie, przed ciąza to ja czesciej lubiałam sie napić wina, piwa drinka niż on, nie jest dla niego problemem jechac na grila impreze i nie pić, jedyny jego nałóg to poczytywanie na forach samochodowych:)

    małaMyszka, Cassie, Weridiana lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • chcebycmama Autorytet
    Postów: 895 2249

    Wysłany: 14 maja 2015, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na prawdę zleci! :-)

    Od przyszłego tygodnia juz zacznę coś kompletowac, jak już pisałam mam tylko ubranka, kocyk, reczniczek. :-)

    Pierwsze zajmę się torba do szpitala. Nigdy nie wiadomo kiedy trzeba będzie jechać na IP.

    Co do zbliżającego się weekendu to pamiętajcie, że teraz w sobotę jest noc muzeow i ja nie odpuszczę gdzieś musze pojechać i coś zobaczyć. :-)

    Potem już będę wkraczac w 3 trymestr i juz spokojniejsze ruchy i wypady będę tylko planować.

    Ja się nie ważę, boje się wejść na wagę, wejdę u ginekologa i tyle. :-)

    niecierpliwa, Laura, magda sz, małaMyszka, Maniuś, Weridiana lubią tę wiadomość

    Syn, roczek.
    Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. :-)
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 14 maja 2015, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :)
    Wczoraj goscie jak poszli, to juz bylam nieprzytomna. Jeszcze podjechalismy na drobne niezbedne zakupy i po powrocie do domu po prostu padlam, usypialam juz w aucie.
    Niecierpliwa na te dziosla polecam plukanke Listerin Gum Terapy. Ja na poczatku plukalam codziennie, a teraz raz na tydzien-dwa i zapomnialam co to krwawienie dziasel. Kosztuje ok 20 zl i uwazam, ze to byly bardzo dobrze wydane pieniadze :)
    My dzisiaj wkroczylismy w 29 tc, jeszcze tylko 11 tygodni, chyba, ze zechce wyjsc w innym terminie, ale to juz w mniejszym stopniu zalezy to ode mnie. Jak juz wrzucacie kolejne tygodnie, to moge poprosic o 29 :D
    A ja nie mam nic przeciwko odwiedzinom, chyba, ze mi przejdzie po porodzie. Zawsze mozna powiedziec, ze jestem zmeczona i niech przyjda kiedy indziej. A co do balaganu w domu. Jak mi ktos powie, ze sobie nie radze, nie ma problemu, chcesz pomoc, a prosze Cie bardzo, tu jest odkurzacz i mop, a tam sciereczki do kurzu - ja mam inne priorytety, zajmuje sie moim malym cudem. Jak sie poznamy, to bedziemy sie oswajac na nowo juz we trojke z domem :p Skoro komus to przeszkadza, to nie musi mnie odwiedzac, w koncu nikogo do tego nie zmuszam. A ja mam byc dobra mama, a nie perfekcyjna pania domu ;) Najbardziej mnie przerazaja odwiedziny tesciowej, bo na sile bedzie chciala przegrzewac mi dzieciaka, taka juz jest i przetlumaczyc jej pewne sprawy - bezcenne.
    Na dzisiaj w planach mam pierogi, wczoraj nagotowalam juz pyrkow, teraz musze ogarnac kuchnie, a potem zabieram sie do roboty. No nic podjelam decyzje, teraz trzeba sie z tym zmierzyc hehehe.

    futuremama, niecierpliwa, Laura, małaMyszka, Maniuś, KasiaeN., Martucha86, Weridiana, Paula_071, kasiuleek lubią tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 14 maja 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż nie gra w zadne gry :) piwko lubi wypic, jak spotykamy sie ze znajomymi to zawsze pije wódke, ale nie mam z tym problemu bo po alkoholu jest po prostu smieszny,potulny ;p nie włacza mu sie jakas agresja :) do tej pory z 3-4 razy na miesiac wyjezdzał z kumplami quadami pojezdzic po lasach,jakis bagnach itp. ale teraz sprzedał quada wiec to tez sie skończyło;p ale ma jeszcze motocykl co tez do niedawna to jezdzilismy razem a teraz co raz wyskoczy z kumplami gdzies sie przejechac, ale moto tez sprzedajemy bo Piotrek nie lubi jezdzenia bez celu, zawsze jezdzilismy na dalekie wycieczki,a teraz juz tego nie bedzie, bedziemy jezdzic samochodem z Polą :)

    Został jeszcze skuter wodny i skuter sniezny-z tego to on nigdy w zyciu nie zrezygnuje, a ja sie ciesze ze ma takie pasje bo tez to uwielbiam :)

    Na te wszystkie sprzety ciężko pracował jeszcze przed slubem i zamiast rozwalac kase na jakies pierdoły zbieral i kupował maszyny :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 10:08

    małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 14 maja 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w pochmurny dzień :D

    Mąż pojechał do pracy. Strasznie się denerwuję, bo jeszcze nie jest w super kondycji. Ma się częściej niż zawsze odzywać.
    Być może dojadę do niego do Gdańska i wrócimy razem.

    Z tego wszystkiego rano poskładałam i pochowałam pranie i coś mnie zakuło w podbrzuszu, jakby coś się oderwało czy coś. Może mały kopnął mnie w pęcherz i tak to odczułam, ale boję się wstać.

    Słoneczko od czasu do czasu się pokazuje i chciałabym pójść z małą do parku. Spokojny spacerek mi chyba nie zaszkodzi...

    Podczytywałam Was codziennie, ale przez całą tą sytuację rzadko pisałam.

    Jeśli chodzi o odwiedziny w szpitalu, to już dawno powiedziałam, że sobie nie życzę i teraz tylko będę to powtarzać, żeby zapamiętali. Nie wyobrażam sobie teścia na sali, który ciągle płacze i patrzy na mnie tym wzrokiem co zawsze od grudnia. No i do tego może jeszcze ciągłe pytania: może ci zimno, może ci ciepło, może pić, może jeść, może to, może tam to - zwariowałabym. Pomijam już karmienie przy nim!!! W życiu się nie zgodzę, żeby poza moim mężem - był inny facet.
    Teściowa pewnie będzie przez jakiś czas, bo chciałabym ją na porodówce.

    A odwiedziny w domu, to przez pierwsze kilka dni po prostu nie będę odbierać telefonu i nie będę nikogo zapraszać i wpuszczać. Te pierwsze kilka dni jest najważniejsze i nie wyobrażam sobie, że ktoś będzie nam siedział i "radził". Kuźwa może jeszcze kawkować im się zachce...

    NEVER

    Z moją rodziną nie będzie problemu, bo nawet ich nie zawiadomię, że jestem w szpitalu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 10:20

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
‹‹ 998 999 1000 1001 1002 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ