SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam sie zaczynajac 29 tydzien
dzisiaj od rana moj syn chcial uslyszec siostre i wiecie co? Tylko przylozylam stetoskop u od razu szybciutkie serduszko
ale mial mine i "mamus to nie Twoje" maz biedny spal osobno bo nie chcial zebym go przypadkiem w oko uderzyla, masakra nigdy tak sie nie stalo i na brzuch ja nie musze uwazac... Tyle jego niech sie polituje nad soba, tyle jego. Milego dnia
niecierpliwa, Martucha86, Laura, mamasia, kasiuleek, małaMyszka, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry:)
My już po śniadanku- tradycyjnie płatki z mlekiem
Nie było mnie od soboty i biorę się za nadrabianie.
Weekend spędziłam na uczelni. Jeszcze tylko jeden egzamin w czerwcu i kolejny rok zaliczony;P
Czy Was też bolą strasznie żebra? Ból promieniujący aż na plecy;/?
Dzisiaj już lepiej, ale wczoraj myślałam że już nie wyrobie.
Chyba przez to siedzenie od rana do wieczora...
Miłego dnia!
mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Czesc Kochane, u mnie bez zmian,nadal z Antonim w brzuchu. Jutro mam powtorke badan. Dam Wam znac. Postaram sie czesciej pisac... Jezeli ktoras z Was zamierza rodzic na zaspie w Gdansku i ma jakies pytania to piszcie juz 3 tyg jestem w szpitalu i wielu rzeczy sie dowiedzialam.
aaaaga, magda sz, psioszka11, Paula_071, KasiaeN., Cassie, Martucha86, witaminkab, gianna88, futuremama, apaczka, 0na88, Laura, Ewa123, zabka11, mamasia, lys, rybka1988, kasiuleek, małaMyszka, Maniuś, sylwucha89, bosa, Weridiana, gosia.b, Y lubią tę wiadomość
-
Cześć kochane,
I znowu kolejny poniedziałek, no nie mogę wyjść z podziwu że co się budzę to poniedziałek, czas ciągle przyśpiesza!
Kasiulek jak mam to samo- żebra to jakby mi od środka łamali, krzyż, wczoraj zaczęłam czuć też w miednicy... Żebra bolą tak że łażę bez biustonosza i żadna pozycja nie przynosi ulgi.. brzucho się podniósł mega wysoko.
Niecierplia jak masz się stresować mimo detektora to ja bym pojechała na IP, jeżeli widzisz naprawdę sporą różnicę w ruchach. A może zadzwoń jeszcze do swojego ginekologa i powiedz jak to wygląda.
Maja wczoraj przez 10-15 min ciągle kopała mnie w lewe biodro, mąż trzymał rękę, gadał do niej, głaskał żeby ją uspokoić ja już miałam łzy z bólu bo po 5 min nie było to przyjemne. Pózniej wypychała rączki z drugiej strony brzucha, spałam przytulona do pleców męża i on czuł na plecach jak go boksujeNo dosłownie nas wczoraj pobiła, ale to pewnie przez to że wypiłam kawę (pół na pół z mlekiem) o 19, tak mnie głowa bolała że musiałam.
O 5 obudziłam się sama i myślę kurde czemu nie kopie- to jej stała pora i dopiero po śniadaniu się obudziła.
A jak Wasze cycuchy? W sensie sutki, ciemniejsze to każda pewnie ma, ale zauważyłyście że cała ta otoczka zajmuje co raz więcej miejsca na piersi?
euforia, kasiuleek, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Znowu mnie nie było kilka dni i nie wiem czy dam radę nadrobić musze chyba mieć na to cały dzień. A jak na razie się na to nie zapowiada. U nas cały czas remont i sporo roboty i organizacji tego wszystkiego.
Euforia super wieści trzymaj tak dalej kochana na pewno dasz radę!
postaram się być bardziej na bieżąco a na razie miłego poniedziałku brzuchatki ☺euforia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:A ja leze i wyje, bez konkretnego powodu lzy leca ciurkiem i tak sie martwie tym, ze Julka tak malo ruchliwa. Prosze o kopniaka i postawienie do pionu!
Niecierpliwa, pisałam w weekend,że mój Leon to jak dziennie da mi kilka kopniaków, to się cieszę. Potrafi kilka godzin nie dawać znaku. Tak już jest.Staram się nie nakręcać. Dzieci są różne. Nie denerwuj się, bo to nic dobrego nie da.
małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Apaczka - bole jak na miesiaczke, powracaja i odchodza, kilka dni temu tez sie tym martwilam, wygladalo to mniej wiecej jak u Ciebie. Polozna uspokoila mnie, ze to wiezadla przymaciczne pracuja. I doslownie 2-3 dni pozniej mocniej wypchalo mi brzuch, wiec to zapewne to. W ogole, mam wrazenie, ze ten moj brzuch rosnie skokowo, stoi w miejscu, a potem bum i jest wiekszy, potem znowu stoi w miejscu i kolejne bum
Euforia milo czytac wiadomosci, ze nadal malec w brzuchu. Tam mu najlepiej, wie niech sie tak bardO nie spiezy. Smutne tylko, ze tyle musisz lezec w tym szpitalu. Ale czego sie nie zrobi dla naszych malenstw. Trzymajcie sie tam dzielnie :*
Paula wszysykiego najlepszego dla WasI zycze samych radosnych wspolnych chwil. A z tymi dzisiejszymi zdjeciami, to moze byc dosc zabawnie
Koniecznie zdaj relacje, bo mam wrazenie, ze bedziecie sie tam zanosic smiechem
apaczka, euforia, małaMyszka, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
psioszka11 wrote:Niecierpliwa, pisałam w weekend,że mój Leon to jak dziennie da mi kilka kopniaków, to się cieszę. Potrafi kilka godzin nie dawać znaku. Tak już jest.Staram się nie nakręcać. Dzieci są różne. Nie denerwuj się, bo to nic dobrego nie da.
Tak pamietam, tylko ze u mnie mimo tego lozyska byly te ruchy mocno odczuwalne i bardzo czeste, a od wczoraj nie dosc, ze sa pojedyncze, a nie cala seria jak zawsze to jeszcze takie delikatne, a Twoj Leos caly czas ma taka sama czestotliwosc wiec wiesz, ze to normalne. Nie chce wyjsc na panikare zwlaszcza, ze lekarka wie ze mam detektor i w razie takich sytuacji kazala podsluchiwacWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 11:04
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Tak pamietam, tylko ze u mnie mimo tego lozyska byly te ruchy mocno odczuwalne i bardzo czeste, a od wczoraj nie dosc, ze sa pojedyncze, a nie cala seria jak zawsze to jeszcze takie delikatne, a Twoj Leos caly czas ma taka sama czestotliwosc wiec wiesz, ze to normalne. Nie chce wyjsc na panikare zwlaszcza, ze lekarka wie ze mam detektor i w razie takich sytuacji kazala podsluchiwac
To nie panikuj:) Jak potrwa to dłużej, to może rzeczywiście jedź dla świętego spokoju na IP. Musisz sama zdecydować co dla Ciebie/Was jest najlepsze.niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
nick nieaktualnyNiecierpliwa zjedz cos mega slodkiego mi to zawsze pomaga.
Najwidoczniej Julka ma dzisiaj spokojniejszy dzien.
Ja juz nie pamietam kiedy dostalam kopniaka. Maly sie wierci, przeciaga, wypina ale juz nie kopie.
Euforia cisze sie ze nadal 2w1
Szkoda ze musisz tam lezec ale macie dobra opieke i wierze ze dacie rade
niecierpliwa, euforia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej hej, witam się. 29 tydzień ukończony - witamy się w 30
ja czekam na obchod. Po nim ordynator zbada i prawdopodobnie do domu. W SB odstawili mi wlew dożylny i sprawdzali jak na zwykłych lekach. Wczoraj mocno bolało ale chyba od kręgosłupa. Teraz jest ok. Jak szyjka będzie w porządku to lecę pedze do domu. A wieczorem o 18 30 ostatnie USG genetyczne. I udało mi się znaleźć dziewczynę do pomocy od jutra na wtorki i czwartki. Resztę dni pomoże mama. Przy Pauli szybko bym wylądowała znów na oddziale. Taki to żywioł stał się
dziewczyna znajoma wiec tez kamień z serca
aaaaga, KasiaeN., magda sz, Cassie, Martucha86, Laura, psioszka11, mamasia, euforia, lys, kasiuleek, małaMyszka, Maniuś, sylwucha89, zabka11, Paula_071, Y lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa zegnij się jakbyś chciała na siedząco zawiązać buty. A po chwile powinno rozzloscic Julke. Dzieci nie lubią jak sie je gniecie.
Albo coś gazowane wypij. Nie stresu się. Po prostu może inaczej leży.niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa nie martw się, pewnie się Julka dobrze ułożyła, wygodnie jej i dlatego Cie jakoś bardzo nie obkopuje. Ale jeśli tak bardzo nie daje Ci to spokoju to podjedz sprawdzic, po co się denerwowac.
Też mam łożysko na przedniej ścianie i ruchy czuję różnie, zależy pewnie jak się Mały ułoży. Raz są wyraźne, mocne, a raz takie lekkie puknięcia, czuc, że stłumione jakieś. I wcale nie jest jakiś super ruchliwy, rano w łóżku da o sobie znac, wieczorem poboksuje, no dziś w nocy szalał, a normalnie w ciągu dnia prawie cały czas cisza - sporadycznie zarzuci kopniakiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 11:18
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa a ile to tak trwa? że mniej czujesz? czytałam gdzieś że w 29 tyg, jest najwięcej wód płodowych, to u Ciebie lada dzień i może dlatego mniej czujesz. Spróbuj pozginać się jak Miru pisała, jakbyś miała zasznurować adidasy. Ja mam łożysko na środku brzucha, jak mi się kiedyś obróciła na prawie dwa dni to czułam mega delikatnie właśnie pod pępkiem, tam jak łożysko. Też się zestresowałam że jest inaczej, ale wróciło do normy.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa u mnie tez synek czasami pol dnia nie daje znac o sobie
ze 2 tygodnie temu nie czulam ruchow caly dzien dopiero wieczorem łaskawie kopnał ze 3 razy
maluszki maja miejsce moze pleckami do twojego brzucha sie ulozyl i dlatego ne czujesz wyraznie ruchow bo boksuje do kregoslupamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Niecierpliwa a ile to tak trwa? że mniej czujesz? czytałam gdzieś że w 29 tyg, jest najwięcej wód płodowych, to u Ciebie lada dzień i może dlatego mniej czujesz. Spróbuj pozginać się jak Miru pisała, jakbyś miała zasznurować adidasy. Ja mam łożysko na środku brzucha, jak mi się kiedyś obróciła na prawie dwa dni to czułam mega delikatnie właśnie pod pępkiem, tam jak łożysko. Też się zestresowałam że jest inaczej, ale wróciło do normy.
Od wczoraj slabiej, to nie jest tak, ze wcale nie czuje bo czuje jak sie rusza tylko slabiej i rzadziej.
Moze aaaga cos jest na rzeczy z tym ulozeniem i ze boksuje do kregoslupa bo od wczoraj tez mam taki silny bol w dole plecow z lewej strony.
Zalyczylam coli, pozginalam sie jak radzilysci i dopiero po kilkunastu minutach delikatne musniecie, co prawda wiem ze ja stac na wiecej, ale niech jej bedzie
Jak dla mnie kazda ciezarna powinna miec zamontowana w brzuchu kamerke i na telefonie moc podgladac swoje dziecko zeby przez 9 miesiecy nie zwariowacWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 11:40
mamasia, kasiuleek, zabka11, Katarka, małaMyszka, Pulpecja, Weridiana lubią tę wiadomość