SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Magd wrote:a ten tydzień od wizyty dużo chodziłaś, byłaś aktywna, współżyłaś?
Mi lekarz powiedział że teraz niemodne jest zabranianie współżycia w ciaży, a często po wywiadzie z pacjentkami okazuje się, ze jakieś problemy poprzedziło współżycie..pewnie nie ma reguły, ale lepiej moze odpuścić w trzecim trymestrze.
jak mała fika i skurcze sie nie powtórzą to faktycznie poleż cały dzień, weż luteine i powinno przejść ja dziś juz 4 dzień poleguje z przerwami na jakis obiad i takie spokojne aktywności i czuje sie juz dobrze.
Nie wspolzyjemy, mamy szlaban praktycznie od poczatku, a i aktywnosc ograniczala sie do zakupow i to nie zadnych ciezkich, tak w supie to caly tydzien przelezalam oprocz wtorku, gdzie sprzatalam mieszkanie na wizyte tesciowmałaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Magd wrote:Niecierpliwa a pamiętasz jak Twoja szyjka po ostatniej wizycie?
ja z wtorku na środe miałam silne bóle w nocy, myślałam, ze pojade na IP ale mała sie bardzo ruszała więc nie chciałam panikować wzięłam dwie nospy +magnez, za bardzo nie przechodziło i pojechałam rano do lekarza, i wtedy stwierdził skracanie szyjki, niektóre kobiety tego nie czują, a niektóre tak i rózne są boleści przy tym.
Maleństwo fika?
zadzwoń do lekarza, albo połoznej jeśi masz ze szkoły rodzenia.
To prawda, gorsze jest skracanie bez boleści. Jak boli lepiej pojechać. Same sobie aplikujecie leki... a jak szyjka się poważnie skroci to faktycznie lepiej pojechać do szpitala - zawsze zaaplikują zastrzyki na płuca. Wiadomo, że jak szyjka jest w normie tylko boli no to cóż więcej niż magnez albo Buscopan i luteina wam nie wypiszą. Ale w przypadku znacznego skrócenia i bóli lepiej położyć się na chwilę w szpitalu - bo inaczej działają leki dożylne inaczej te co zażywamy w domu. Ja musiałam dostawać od środy do soboty dożylnie nonstop. Potem odstawili żeby sprawdzić cyz mogą wypisać do domu czy wystarczą leki normalne. Nastąpił krótki nawrót ( ból) ale niewielki i mogłam wyjść do domu gdzie biorę luteinę, duphaston i magnez.małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Nie wspolzyjemy, mamy szlaban praktycznie od poczatku, a i aktywnosc ograniczala sie do zakupow i to nie zadnych ciezkich, tak w supie to caly tydzien przelezalam oprocz wtorku, gdzie sprzatalam mieszkanie na wizyte tesciow
Jak mnie zaczęło boleć i wylądowałam w szpitalu - uwierz - nie miałam tego dnia żadnego wysiłku. Większość dnia leżałam, siedziałam i tak dopadło...małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Amberla wrote:To prawda, gorsze jest skracanie bez boleści. Jak boli lepiej pojechać. Same sobie aplikujecie leki... a jak szyjka się poważnie skroci to faktycznie lepiej pojechać do szpitala - zawsze zaaplikują zastrzyki na płuca. Wiadomo, że jak szyjka jest w normie tylko boli no to cóż więcej niż magnez albo Buscopan i luteina wam nie wypiszą. Ale w przypadku znacznego skrócenia i bóli lepiej położyć się na chwilę w szpitalu - bo inaczej działają leki dożylne inaczej te co zażywamy w domu. Ja musiałam dostawać od środy do soboty dożylnie nonstop. Potem odstawili żeby sprawdzić cyz mogą wypisać do domu czy wystarczą leki normalne. Nastąpił krótki nawrót ( ból) ale niewielki i mogłam wyjść do domu gdzie biorę luteinę, duphaston i magnez.
Mi szyjka przez dwa tygodnie skrocila sie o 2cm i tylko Bogu dziekować, ze właśnie to czułam i obyło sie bez szpitala i dalszego skracania, bo miałam w planach nawet wyjazd nad morze...róznie sie to mogło skończyć
wiecie nie ma co siać paniki, ale na każdym etapie ciąży są zagrozenia, ja mam lekarza który stety/niestety mi to przypomina.małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Ja nie miałam ani razu szyjki badanej..no raz- na pierwszym usg 6+3tc ..
Myslicie ze nie sprawdza mi szyjki bo Pola jest ulozona bardzo wysoko ? ze moze wtedy nie napiera ?
Przyszedł kocyk i rozek-zakochałam się, po prostu cudowne !!) jestem mega mega mega zadowolona
)
małaMyszka, jesslin87, bosa, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Nie wiem Niecierpliwa co ci doradzić żeby było dobrze...
Ja swój przypadek już znam, byłam dwa razy w szpitalu z powodu bóli podbrzusza i nic tylko dawali leki nospy, paracetamole i nic innego. Szyjka się nie skaracała.
Mnie jak boli to leże i biorę magnez ewentualnie jak boli mocno to nospe forte i tyle a na drugi dzien jest dobrze.
Musimy się jak najwięcej oszczędzać!niecierpliwa, małaMyszka, Magd, bosa lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa ja bym wzięła ciepły prysznic i się położyła.
To zazwyczaj pomaga.
Mam położna w rodzinie.
Jeżeli nie przejdzie do 2,3 godzin to IP.
Ja odebrałam wyniki toxo.
IgG 198, czyli dodatnie. (Tydzień wcześniej wynik ponad 200.)
IgM 1,2 czyli ujemne.
Dziś zrobiłam sobie awidnosc IgG. Wynik będzie za 10 dni.
Od wczoraj antybiotyk 3 razy dziennie.
Najważniejsze, że Franek jest zdrowy. A jak się okaże, że mam toxo to już z nią walczę wiec wszystko będzie ok.
Niecierpliwa uważaj na Was :-*niecierpliwa, małaMyszka, Magd, Paula_071, bosa, zabka11 lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Kkarolinaaaa wrote:Ja nie miałam ani razu szyjki badanej..no raz- na pierwszym usg 6+3tc ..
Myslicie ze nie sprawdza mi szyjki bo Pola jest ulozona bardzo wysoko ? ze moze wtedy nie napiera ?
Przyszedł kocyk i rozek-zakochałam się, po prostu cudowne !!) jestem mega mega mega zadowolona
)
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Laura wrote:Nie wiem Niecierpliwa co ci doradzić żeby było dobrze...
Ja swój przypadek już znam, byłam dwa razy w szpitalu z powodu bóli podbrzusza i nic tylko dawali leki nospy, paracetamole i nic innego. Szyjka się nie skaracała.
Mnie jak boli to leże i biorę magnez ewentualnie jak boli mocno to nospe forte i tyle a na drugi dzien jest dobrze.
Musimy się jak najwięcej oszczędzać!
Dokładnie każda zna swój przypadek. Ale tak jak mówisz w szpitalu raczej nic nie zrobią więcej. Nawet jeśli sięttrochę skróci szyjka to i tak najpierw kuracja luteina.
Ja jak byłam to usłyszałam od Ordynatora " tu ma pani przepis na ilość leków gdyby coś się działo. Póki co nic więcej nie da się zrobić jedynie krążek ale może po luteinie się wydłużyć i nie będzie konieczne.
położyć mogę Panią w szpitalu ale dostanie pani to co w domu jedyne to ze będzie pani gorzej przeżywać leżenie w szpitalu jak każda z Was kobiet"
No i miał rację.
Wydaje mi sie ze im wyżej tym więcej będzie takich akcji jak skurcze , bbóle itd.
Ja uważam ze póki ból jest do wytrzymania lub przechodzi a mały fika to nie panikuje. Bo zwariowac można. Ale to moja indywidualna sprawa.
a powinnam po 5 poronieniach latać na IP przy każdym lekkim bólu.
Oczywiście jeśli nie przejdzie jechać niezwłocznie. Lub tylko tel do lekarki. Może poradzi co zrobić i obejdzie się bez wizyty.
Mi akurat wizyty w szpitalu działają na psychikę bardzo źle.niecierpliwa, Laura, małaMyszka, Magd, bosa lubią tę wiadomość
-
Dzieki dziewczyny! :* Poki co naszprycowalam sie tabletkami i leze z poducha pod nogami z nadzieja, ze skurcze juz sie nie powtorza. Jesli do jutra nic sie nie zmieni to IP choc bardzo niechetnie. Kurde przeciez jestem w 29tc i na tym etapie moze co jakis czs pobolewac podbrzusze, do tej pory takie bole moge zliczyc na palcach, ale tak jak pisze Miru teraz beda coraz czestcze i coraz silniejsze.
Ja szyjke mam badana co 2 tygodnie i Karolina jestem w szoku, ze Twoja lekarka jej ani razu nie zbadala od 7tc!!!małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Wiecie dziewczyny...są kobiety które nawet z rozwarciem będą chodzić parę tygodni. A są takie które parę tygodni po rozpoczęciu skracania szyjki urodzą... nigdy nie wiadomo, które będziemy dlatego przy znacznym skróceniu lekarze wola podać steryd na przyspieszenie rozwoju płuc. Żadnego bólu nie można w ciąży generalizować... bo może być 10 razy ból od tak bo taka uroda a za 11 może coś być i tyle
Magd, małaMyszka, lys, bosa, zabka11 lubią tę wiadomość
-
No w 7 tc miałąm usg dopochwowe i pobierała wymaz na cytologie i czystośc i potem jakos miesiac temu pobierała znowu wymaz na czystosc, na kazdej wizycie dłońmi bada mój brzuch i zawsze mówi że jest wysoko, no i ja to czuje ze jest wysoko bo mam wysoko brzuch (biodrówki sprzed ciaży normalnie zapinam pod brzuchem) no i tyle...
Zawsze mnie pyta czy cos boli,czy mam jakies skurcze itp. no to u mnie nic takiego sie nie dzieje, ale widze ze nie musi sie dziać...
Kurde wystraszyłam sie..małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Ja za to ani razu nie miałam pobieranego wymazu na czystość. A non stop mam infekcje i jestem na lekach i globulkach
ci lekarze to też są
o wszystko trzeba prosić, sprawdzać, kontrolować ich na każdym kroku.. Ja Wam powiem, że mam bardzo ograniczone zaufanie, niestety tak jak któraś z Was ostatnio pisała nie doszkalaja się i często podchodzą do ciąży rutynowo. Wiadomo, dla nich to 20 pacjentów dziennie, ale dla nas przecież jedyna i inajważniejsza sprawa pod słońcem
niecierpliwa, chcebycmama, małaMyszka, Paula_071, zabka11 lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Ewa123 no w zupełności się z Tobą zgadzam.
Ja na mojego gin nie mogę złego slowa powiedzieć, a jedynie pochwalić.
To dzięki niemu jestem dziś w 27 tygodniu ciąży.
Nigdy nie zawalił nawet z tą toxo, bo zlecal mi badania jak należy.
W pierwszym trymestrze bada się tylko IgG. Tym bardziej jak wychodzi ujemne, nie zleca się IgM. (Oj duuużo artykułów medycznych przeczytałam, nie na jakiś forach).
Poza tym w 13 tygodniu odklejala mi się kosmówka, szybko zareagowal i po 3 tygodniach śladu nie było.
Można do niego zadzwonić o każdej porze dnia i nocy.
Poza tym z moim ginekologiem pracowała moja kyzynka-położna i powiedziała, że przez całą swoją karierę zawodową nie spotkała takiego drugiego ginekologa.
Oj musi mieć czkawke ten mój gin teraz.
Ale najważniejsza rzecz to UFAJ I KONTROLUJWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2015, 14:24
niecierpliwa, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Karolinka skoro dobrze sie czujesz, to na pewno jest wszystko dobrze i szyjka jest wysoko. Nie masz się co martwić i sobie wkręcac bzdury.
Najgorsze to sobie cos wkręcić... Coś o tym wiemniecierpliwa, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku.