SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
magda sz wrote:
Maniuś uroczo wyglądasz
ale masz wysoko brzusio, zgaga nie daje Ci popalić?
Powiem Ci kochana,ze jak narazie zgage mialam moze z 5 razy...
Co do latania na siku...u mnie tez masakra...co 30 min po troszke,w nocy 2-3 razy...
Kusicie slodkosciami jak zawsze
ale ja juz musze omijac te rarytaski szerokim lukiem
jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
ja też biegam na siku co chwilę i robię po kilka kropelek

jak Psioszka napisała na papier nie zarobimy no i na wodę też bo spłuczka w ciągłym ruchu
A czereśnie widziałam już na ryneczku, w jakiejś kosmicznej cenie, chyba 28zł
jesslin87, psioszka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
gianna88 wrote:ja też biegam na siku co chwilę i robię po kilka kropelek

jak Psioszka napisała na papier nie zarobimy no i na wodę też bo spłuczka w ciągłym ruchu
A czereśnie widziałam już na ryneczku, w jakiejś kosmicznej cenie, chyba 28zł
Jeju, ja nigdzie tu nie widziałam, nawet takie drogie bym kupiła, żeby chociaż spróbować! Taka mam wielką ochotę!
gianna88, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość

-
W nocy wstaje co godzine na siku. Moze Ci sie Madzia zaczyna zapalenie pecherza. Ja juz mialam dwa razy, bo mam to wodonercze a to sprzyja. Ostatnio bralam dwa razy antybiotyk, tydzien po tygodniu. Teraz jem zurawix, herbate z zurawiny i suszona zurawine. Gowno pomaga,jak ma byc bakteria to bedzie. No ale jem, zeby nie bylo.
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualnyMagda masz racje, stres tylko szkodzi. Wczoraj mialam chyba apogeum wszystkiego naraz.
Skurcze braxtona sa w podbrzuszu. Lekki bol jak na misiaczke, wszystko twardnieje, glupie uczucie, bardzo go nie lubie.
Ale musi czasem pobolec bo jednak to naturalny proces - macica zaczyna cwiczyc przed porodem.
Waga to sprawa idywidualna. W pierwszej ciazy przytylam 26kg, w drugiej 16kg teraz poki co 10,5kg.
Jem na co mam ochote. Kalorie bede liczyla jak urodze.
jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9114c1a63ff4.jpg
Dotarly zamowione literki, jestem mega zadowolona i taki piekny slonik gratis
Katarka, gianna88, Aga89, magda sz, 0na88, Laura, aaaaga, lys, Kkarolinaaaa, jesslin87, psioszka11, mamasia, małaMyszka, zabka11, Maniuś, Y, Martucha86, Weridiana lubią tę wiadomość
-
No, nadrobiłam was.
Ja mam humor jak pod psem.
Dzisiaj taka wtopa, nieprzyjemna sytuacja.
Rano ok 8 przyjechała Magda ( dziewczyna która zajmuje mi się Paulą we wtorki i czwartki bo ja muszę się oszczędzać).
Koło 8 30 przyjechał tata P z jedna sprawą na moment. Dodam, że rodzice Pawła nie zaglądali przez 2 tyg ( na chwilę tylko w sobotę) jak okazało się, że mam się oszczędzać i potrzebuję pomocy, nagle magicznie przestali przyjezdzac jak wcześniej codziennie praktycznie. No i przyjechł na chwilę i pojechał. A tu nagle o godzinie 9 ktoś puka - a to mama P. przyjechała z ojcem, bo ojciec będzie nam kosić trawę to ona przyjechała. Jak zawsze do 12 śpi. Siedzi w domu, patrzy w sufit, nic nie robi, to nagle jej się zachciało. Ja wiem czemu, bo tata był rano, zobaczył dziewczyne która mi pomaga, to ona też postanowiła skontrolować. Magda młoda dziewczyna troszkę widziałam głupio się czuła bo nie wiedziała czy ma się Paulą zajmować, bo Paula zaczęła się z babcia bawić, czy co robić. Potem oczywiście teściowa by powiedziała że przychodzi nic nie robi a my jej płacimy. Wkurzyłam się i wysmarzyłam do P smsa - że "ku%%% przyjezdza jego matka kiedy chce, że bez zapowiedzi, że nie dość ze nie pomagają, musimy płacić obcej osobie itp. itd.
I wiecie co P zrobił? Zadzwonił do matki, gdzie ona obok w domu( co prawda ja poszłam na górę). Zjebał ją że przyjeżdża bez zapowiedzi, że nudzi jej się itp... No masakra.... Wiecie co te chłopy czasem nie pomyślą.... Wcześniej tyle miesięcy, lat - prosiłam się ,żeby wytłumaczył rodzicom, że nie przyjeżdża się bez zapowiedzi a oni to robili kiedy chcą - nieraz codziennie nawet 2 razy dziennie. Że przyjeżdżali jak do siebie, że możemy mieć swoje plany itp. No wiecie... prosiłam się wielokrotnie, żeby coś z tym zrobił. Ale kulturalnie - pogadał z nimi kiedyś jak będą sami, wyjaśnił itp. A ten bez taktu zadzwonił, zjebał. Teraz to ja będę ta zła i podła i w ogóle. Jeszcze na mnie naskoczył, o co mi chodzi, że przecież tak chciałam, że zrobił to o co go prosiłam i jeszcze mam pretensje. Że jego też wkurza to co robią i że jakby im powiedział spokojnie, ciamkał się i tłumaczył to by mogło do nich nie dotrzeć i pewnie i tak by robili po swojemu, a tak to zimny prysznic. Ale jednak to jego matka, i niesmak pozostaje. Mam teraz takiego kasa moralnego. Ale nawet mi do głowy nie przyszło, że cos takiego zrobi...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2015, 14:33
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja z takiego przepisu robię ciasto z truskawkami. może być też z jabłkami rabarbarem itp.
SKŁ:
40 dag mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kostka margaryny
1 szklanka cukru kryształu
½ szklanki wody
cukier waniliowy
WYK:
Margarynę ,1/2 szkl cukru, wodę i cukier waniliowy rozpuścić i ostudzić. 4 białka ubić na pianę, wsypać porcjami ½ szklanki cukru. Po ubiciu dodać żółtka i dalej ubijać. Tą masę wlać do ostudzonej margaryny, wymieszać. Powinien powstać puch. Na to wsypać porcjami mąkę i wymieszać. Wlać do brytfanki i ułożyć owoce (truskawki, borówki, czernice, wiśnie itp. ).
Upiec.
małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
niecierpliwa wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9114c1a63ff4.jpg
Dotarly zamowione literki, jestem mega zadowolona i taki piekny slonik gratis
sliczne te literki - podasz linka sprzedawcy ?
sama poluje na takie cuda .. ale najpierw pensja
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość


-
A ja pochwalę się swoim dzisiejszym wypiekiem. Zrobiłam drożdżóweczki z jabłkami i rabarbarem

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/70a80257c1e1.jpg
Laura, aaaaga, niecierpliwa, mamasia, małaMyszka, Amberla, lys, Izuu, Kkarolinaaaa, apaczka, sylwucha89, psioszka11, Paula_071, zabka11, Maniuś lubią tę wiadomość







